Kriztozz
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 2
- 1
|
Cześć wszystkim.
Nazywam się Krzysztof. Modelarstwem kartonowym zajmuję się od dobrych kilku lat. Na początku sklejałem modele z MM, głównie helikoptery i samoloty. Ostatnio padło na czołgi.
Post przedstawia zmagania z modelem, prowadzone już od jakiegoś czasu na innym forum.
Dziś stwierdziłem że pora zacząć też tutaj.
Model wszystkim dobrze znany. Stwierdziłem że w mojej kolekcji brak jeszcze radzieckiej myśli technicznej. Za młodu byłem fanem czterech pancernych więc padło na T34.
Okładka.
Od razu rzuca się w oczy skomplikowanie modelu w porównaniu z innymi. Ale trzeba walczyć dzielnie. ;-)
A teraz to wszystko trzeba poskładać do kupy.
Model będzie w standardzie, ale pewnie dorobię parę nitów i coś pozmieniam. Generalnie nie będzie tego dużo.
Retusz tradycyjnie, na oko. Po wizycie w modelarskim dobrałem 4 kolory z Model color.
Zieleń: Bronze green 098
Do wnętrza: Sky grey 154, Light grey 155
Na spód: Dark sea grey 159 ( Kolor troszkę nie trafiony. Całych powierzchni tym nie pomaluje, ale po rozmazaniu palcem z 15 cm jest ok. ;-)
Więc zaczynamy.
Powstała wanna.
Przy klejeniu popełniłem błąd ;-) . Wiedziony przyzwyczajeniem nakleiłem szkielet na tekturę 1mm. Przy składaniu moje szare komórki zaskoczyły że coś jest nie tak. Błąd został naprawiony kosztem dorobienia nowego dna i górnych boków. Teraz jestem czujny :D . Pasowanie idealne bez marginesu na błędy.
Po wannie przyszedł czas na dolne włazy. Powstał jeden.
Kolejny właz i osłony korków spustowych paliwa i oleju. Zdejmowane osłony przekładni bocznych.
Reszta detali.
Zanitowałem cały spód i przykleiłem wszystko.
Do dna nie wracamy, do czasu reszty zawieszenia.
A teraz wnętrze.
Prawa osłona amortyzatorów. Podczas klejenia ma się wrażenie, że uwzględniona została grubość kleju ;-) .
Oraz na sucho przyłożona do miejsca docelowego.
Druga osłona. Najpierw detale, potem całość i widok z daleka.
Powstały pojemniki na amunicję i magazynki, oraz pociski.
Widok całości.
Powstały tylnie osłony i zbiorniki oleju, oraz zbiorniki paliwa tylnej grupy.
A tak wygląda wszystko w kupie. (bez skojarzeń :D )
Prace wewnątrz zostały wstrzymane.
Siła robocza została skierowana w stronę zawieszenia.
Powstały amortyzatory.
Wahacze przednie.
i środkowe.
A tutaj razem z amorkami.
Elementy zawieszenia.
Wew. osłony osi zawieszenia.
Zawieszenie kół napędowych
Zawieszenie kół napinających. Trochę napsuło mi nerwów.
Odbijacze
Dystanse
Osłony wnęk zawieszenia
Przedni właz
I wszystko razem poprzyklejane
Zawieszenie skończone. Brakuję kół :lol:
Uzupełniam wnętrze.
Rozrusznik
I to na czym ma stać. Czyli skrzynia biegów. Zeszło przy niej 2 dni.
Hamulce.
Przekładnie.
Wszystko razem.
Osiowo stabilizowany wirowy generator ruchu cząsteczek powietrza, potocznie zwany: wentylatorem
Trochę liczb: 658 nitów, 39 części.
Filtry powietrza i tylnia przegroda.
I tym sposobem powstało coś co będzie widać po otwarciu tylnej klapy.
Odstojnik oleju:
Podstawa silnika:
Dekiel i oś wentylatora:
Pompa paliwowa:
Zespoły cylindrów z kolektorami powietrza i spalin:
Filtr paliwa:
Generator:
Obudowy wałków królewskich układu rozrządu:
Pompa wodna:
Uchwyty generatora na korpusie silnika:
Po złożeniu wszystkiego w całość, powstał silnik:
Rzut oka na całość:
Rura wlewowa miedzy chłodnicami.
Rury wydechowe.
Osłony przekładni kół napędowych.
Przegroda komory silnika.
Ostatnie fotki przed wklejeniem przegrody.
Skrzynki amunicyjne.
Wyposażenie strzelca-radiotelegrafisty.
Na zdjęciu: generatory, radiostacje i wyposażenie elektryczne. Dodatkowo osłony osi kół jezdnych i przekładnie sterujące kołami napinającymi.
Uwaga. Osłony osi kół jezdnych, a właściwie cz.157a pozbawiona jest nadruku.
Boczna ściana mechanika-kierowcy. Zawiera: tablice rozdzielczą, reduktor, smarownicę oraz zegary.
Jak na 1 post jest tego trochę :)
No to do następnego razu…
--
Post zmieniony (14-02-09 09:56)
|