Demon
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 50 Galerie - 11
W Rupieciarni: Do poprawienia - 3
|
Nałóg to straszna rzecz...."Wytrzymałem" (dlatego w cudzysłowiu, bo nie że chciałem, tylko nie dało rady inaczej ;) ) trzy tygodnie bez klejenia. W końcu udało mi się wziąść coś na warsztat. Tak jak się odgrażałem nie jest to nic co ma gąsienice nad którymi spędzę dwa miesiące, nie jest to nic co ma pełnę wnętrze, nawet nie jest to żadna nowość (trzeba zejść w końcu trochę ze stanu starszych modeli). Ostateczny wybór został dokonany przez żonę, na pytanie:
-Który Ci się najbardziej podoba?
Odpowiedziała krótko:
-Ten szary.
No i jest, wybór padłna Sd.Kfz. 232, GPM nr kat. 099.
A więc maine damen, maine herren! jeśli ktoś jest zainteresowany śledzeniem nudnej, trwajacej miesiącami relacji z kiepskimi zdjęciami i jeszcze gorszymi opisami sersecznie zapraszam!
Na początek standartowo rys historyuczny obiektu zawarty w wycinance:
Samochód pancerny - Sd.Kfz. 232
Historia powstania:
Prace nad wyprodukowaniem następcy niemieckiego ciężkiego samochodu pancernego Sd.Kfz 231*6 trwały już od 1934 roku. W trakcie długich prób zdecydowano się na rozpoczęcie produkcji ciężkiego samochodu pancernego Sd.Kfz. 231 z 4 osiami, z których każda była napędzana. W 1937 roku wprowadzono do prosukcji seryjnej pojazd Sd.Kfz. 231 "8-Rad", który stał się bazą do produkcji całej serii innych pojazdów na jego podwoziu, w tym samochodu pancernego Sd.Kfz. 232, wozu dowodzenia Sd.Kfz. 263, działa samobieżnego Sd.Kfz. 233. Produkcję pojazdów zakończono w październiku 1942 roku po wyprodukowaniu 1235 pojazdów wszystkich wersji. Samochody pancerne Sd.Kfz. 231 i 232 brały udział w działaniach bojowych już od aneksji Austrii. W późniejszym okresie spotykane były w walkach na wszystkich frontach, wschodzie, zachodzie i w Afryce. Spora ilość pojazdów uczestniczyła w kampanii wrześniowej w Polsce w 1939 roku.
Model przedstawia Sd.Kfz. 232 w malowaniu z września 1939r., należacy do samodzielnego pułku SS Leibstandarte Adolf Hitler. Pułk wchodził w skład 10 armii należacej do Grupy Armii "Południe", wykonującej uderzenie w kierunku Warszawy wzdłuż "szosy Piotrkowskiej". Żółte krzyże malowane na burtach wozu zostały naniesione w pierwszych dniach kampanii wrześniowej. Początkowo miały one kolor biały, zastąpiono je jednak kolorem żółtym, ponieważ biały kolor był doskonałym celem dla polskich artylerzystów.
Dane techniczne:
Załoga - 4; ciężar - 8,3t; szybkość maks. - 85km/h; zasięg - 300km po drodze, 160 w terenie; uzbrojenie - armata 20mm i 1 km; wymiary: długość - 5,85m, szerokość - 2,2m, wysokość - 2,9m.
A więc przystąpmy do relacji właściwej. Na pierwszy ogień poszedł kadłub. Na tym etapie mierzenia i docinania wymagały elementy wzmocnienia. Nie jest to pełny szkielet - jedynie spód i dolne ściany boczne są połączone razem. Elementy stropów wzmacjiają same okleiny i są z całością połączone właśnie poprzez nie. Tutaj fragment kadłuba, jeszcze otwarty.
A tutaj już udało mi się zamknąć całość stropami.
--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.
Post zmieniony (29-10-07 10:42)
|