FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
11-07-07 07:33  [Galeria] Valentine z Modelika, czyli jaja na bekonie...
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

No tak ...,tego jeszcze nie było, coś się musi kroić, znów będziemy gonić kogoś albo ten ktoś będzie gonił nas... - pomyślał szeregowy Davidson odbierając rano przydział żywności z namiotu kwatermistrza, przed którym dumnie powiewała flaga z napisem: "Pudding forever!"



Zdziwienie wywołane było niewątpliwie zawartością kartonu, w którym oprócz zwyczajowej porcji puddingu "10 smaków w jednym" w proszku, "wołowiny instant" oraz "piwa imbirowego 0 Volt" w proszku były też... dawno nie widziane: jajka "prosto spod angielskiej kury" i puszka prawdziwego "bekonu wujka sama". Oba w proszku, oczywiście...



Jeszcze tylko zdobyć wodę i będzie się działo przy naszym dziale na śniadanie - uśmiechnął się, zaczynając jednocześnie nerwowo pelengować najbliższe otoczenie w poszukiwaniu "rozcieńczalnika do jedzenia".



Wszystkie rozłożone w bazie najnowszego typu "zbieracze deszczu Merlin Mk42", nazywane kiedyś normalnie wiadrami, były jednak od kilku dni puste - w ich części pustyni deszcz, mimo zapewnień BBC Meteo24" nie spadł od ponad tygodnia.

Chodząc i rozglądając się coraz bardziej nerwowo nagle potknął się o jakąś skrzynkę przy namiocie sztabowym. "Tajna i niezbywalna własność rządu USA" głosił napis na świeżej farbie... "A nóż widelec..., w końcu jesteśmy sojusznikami" - pomyślał uchylając dyskretnie wieko. W środku stały poprzetykane sianem rzędy dziwnych w kształcie butelek z jeszcze dziwniejszym w kształcie napisem... "Coca Cola. Soft drink" - przeliterował Davidson.

"Tam do kata, płyn już mam, chyba da się coś z tego zrobić" - mruknął wsuwając do kieszeni 3 butelki z dziwnym, bo czarnym płynem. Dyskretnie odwrócił się i pogwizdując dla niepoznaki oddalił się z bazy w kierunku swojego Cullodena.



Po 20 minutach drogi przez morze piasku i w coraz bardziej palącym, choć dopiero porannym, słońcu zobaczył swoją valentynkę. Chłopaki spali jeszcze, a rozgrzany pancerz czołgi wprost zachęcał do eksperymentów kulinarnych.

"Zrobię im niespodziankę na śniadanie " - pomyślał wycierając szmatą najbardziej odpowiedni do funkcji kuchennych fragment przedniego pancerza i biorąc dwa hełmy. Do obu wlał po jednej butelce "tego czegoś", po kilku minutach cola była na tyle podgrzana , że można było wsypać do jednego "garnka" jajka w proszku "prosto od angielskiej kury", a do drugiego puszkę "bekonu instant". Oba hełmy szybko zapełniły się dziwną w kolorze i smaku breją, która radośnie bąbelkowała wypuszczać resztki gazu z coli.... Zdjął "garnki z ognia", podzielił śniadanie na talerze i poszedł zarządzić pobudkę...



"Rommel idzie - w nogi!" - krzyknął do wnętrza wieży chcąc szybko obudzić chłopaków. Wstawił dymiące talerze z "jajkami i bekonem na coli" do środka czołgu i podstawił im pod nosy... Wstali tak jak nowo narodzeni i zaczęli jeść. "Jak u mamy, jak u mamy... " - słychac było tylko głośne pochwały od czasu do czasu. Po śniadaniu pochwał nie było końca, a w ramach podziękowania Davidson zrobił w kolejnych hełmie i za pomocą ostatniej zorganizowanej butelki coli tradycyjny "pudding w 10 smakach w proszku" (i na zimno...).



Po śniadaniu cały najedzony team zapadł w tradycyjną pośniadaniową drzemkę... Śniły im się frytki z colą, ryba z colą i wielki smażony kurczak pływający w wywarze z coli...

Tak, w trudzie i piasku pustyni, wykuwała się współczesna kuchnia dumnego Albionu...

KONIEC

O modelu:
Produkt Modelika sprzed wieków, czyli z 1996 roku.
Nie wiem co mnie podkusiło, ale chodził za mną od dawna (chyba dlatego, że taki brzydki...). Moim zdaniem sklejanie go w standardzie mija się z celem - po pierwsze model ma fatalną kolorystykę (krótko mówiąc jest po prostu cały intensywnie żółty, jak jajecznica...), po drugie ma kilka dość istotnych uproszczeń i błędów, które po przeróbkach i tak bez malowania będą widoczne. Przy budowie wzorowałem się na licznych zdjęciach egzemplarzy muzealnych, prawie identyczny egz. jest np. na wystawie stałej w Duxford w Wielkiej Brytfanii... ;).

Moje przeróbki:
- dodane nity, linie podziału, zawiasy
- przednie płyty pancerza - ta z napisem i kierowcy - dorobione jako oddzielne elementy z charakterystycznym spawem
- wizjer kierowy - wersja własna
- przednia część wieży - zmiana kształtu i formy na odlewaną
- uplastycznienie płyt tylnych, zawiasy, drzwi itp.
- koła nośne i napędowe - otwory, nity, obręcze z drutu
- gąsienice laserowe - DRAFMODEL
- malowanie całości kolorem rzeczywistym
- brudzing - suche pigmenty

Męczyłem ten model strasznie długo i jakoś nie miałem przy nim weny i animuszu, nie powiem, że się jednak nie cieszę, że go skończyłem, bo teraz nawet mi się podoba :)

--
pzdr
-----------
ams



 
11-07-07 07:54  Re: [Prezentacja] Valentine z Modelika, czyli jaja na bekonie...
Janek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 3
Galerie - 48


 - 9

Piękny model Ci wyszedł.
Gratuluję i Pozdrawiam

Janek

--

 
11-07-07 08:48  Re: [Prezentacja] Valentine z Modelika, czyli jaja na bekonie...
Garand 

 

ams napisał:
''Przy budowie wzorowałem się na licznych zdjęciach egzemplarzy muzealnych, prawie identyczny egz. jest np. na wystawie stałej w Duxford w Wielkiej Brytfanii''

Te zdjęcia Valentine to chyba też z muzeum.;) Model oczywiście piękny.
A czym był malowany? Aerografem czy pędzlem?

Pozdrawiam.

 
11-07-07 09:10  Re: [Prezentacja] Valentine z Modelika, czyli jaja na bekonie...
msegen 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Galerie - 5
 

Ładne te jaja na bekonie

--
http://www.airfixdogfighter.ok1.pl/

 
11-07-07 09:11  Re: [Prezentacja] Valentine z Modelika, czyli jaja na bekonie...
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Gratuluję!
Tak modelu , jak i relacji!
Obie rzeczy przepyszne ;-) !

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
11-07-07 20:07  Re: [Prezentacja] Valentine z Modelika, czyli jaja na bekonie...
woy-tek 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

A ja kolejny raz zastanawiam się co bardziej podziwiać: kunszt modelarski czy talent literacki:-))))

--
The DOORS Are Open

Wojtek GG 1239442

 
11-07-07 20:38  Re: [Prezentacja] Valentine z Modelika, czyli jaja na bekonie...
randar 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
 

Mam identyczny dylemat woy-tek ;-)

AMS - brawa za jedno i drugie dzieło (działo ;-) ) ! Twoje relacje są jak prezenty od najlepszego kumpla - zawsze cię zaskoczą i zawsze wywołują niepohamowane wybuchy radości ! :)))

pozdrawiam

--

 
11-07-07 21:25  Re: [Prezentacja] Valentine z Modelika, czyli jaja na bekonie...
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

Hej,
dzięki chłopaki, opis to nic trudnego - wystarczy mieć gotowy model, 5 minut wolnego czasu po jego zakończeniu, pić colę i mieć brata w tzw. Brytfanii :)

Do Garanda: malowany pędzlem (2 razy) - Humbrol 121. Brudzing robiony niemieckimi pigmentami (super sprawa... nota bene) widocznymi na fotce.


Kilka dodatkowych fotografii - niestety robionych przeze mnie i komórką co miejscami widać ;) W każdym razie pokazują:

- Gąsienice laserowe z Drafmodelu - pierwszy raz skusiłem się na coś takiego i nie powiem - spodobało mi się. :) W modelu jest prototyp gąsienic - można je wykorzystać w modelach Valentine i Bishop z Modelika.


- kilka ujęć dodatkowych samego modelu przed brudzingiem


- kilka ujęć gotowego z perspektywy mojego miejsca pracy :)

oraz w kawałkach :)


--
pzdr
-----------
ams



 
13-07-07 20:58  Re: [Prezentacja] Valentine z Modelika, czyli jaja na bekonie...
Piterpanzer 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 9

Brawo Marcin,piękny model w Twojej kolekcji.A gdzie zdjęcia na Dragonie?Sojusznicy powinni sobie pomagać!

--
Pozdrawiam i zapraszam 1-25 SCALE ARMOR FORUM oraz akcesoria i modele pancerne
PITERPANZER

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024