FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
29-04-07 10:24  [technika] Czas sklejania, retusz i rdza na modelach - parę pytań...
żołnierz 1939 

 

Mam kilka pytań:
1. ile czasu spędzacie nad modelami? Sklejając a) kartonowy czołg 1:25, b) plastikowy samolot 1:72, c) niszczyciel 1:200, oczywiście retusz i oryginalne barwy.
2. Ja nie retuszuję swoich modeli kartonowych, od kiedy moje modele kartonowe stały się bardziej modelami olejnymi. Czy myślicie, że model bez retuszu jest mniej wartościowy? Czy mimo, że świetnie złożony, nie ma szans na konkursie?
3. Rdza - czy naprawdę ją nakładać? Podnosi to atrakcyjność modelu, ale jest to mało wiarygodne - np. rdza na czołgu Tiger II - przecież tak grubego pancerza rdza nie chwyci...
4. Jakie firmy modelarskie polecacie? Mam na myśli jakość wypraski lub dopasowanie części kartonowych.
Dzięki.

--

Anglio! Twoje dzieło!

Post zmieniony (29-04-07 12:58)

 
29-04-07 10:33  Re: Sklejając modele
Enzo 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 2
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

To może ja się wypowiem.
Ja sklejam głównie pancerkę i jeden model czołgu zajmuje mi około pół roku, ale należy tutaj zaznaczyć ze sklejam dość skomplikowane modele i jeszcze dodaje wiele elementów od siebie na podstawie zdjęć i dostępnych materiałów.

Model bez retuszu wiele traci, dzięki dobrze zrobionemu retuszowi model wygląda bardzo atrakcyjnie. Na konkursach modele bez retuszu raczej nie mają szans, przyznawane są zwykle punkty za wrażenie estetyczne a białe krawędzie jakby nie patrzeć nie wyglądają dobrze. Dość dodać że na konkursach modeli nie retuszowanych nie ma, nie startują.

Rdza i inne ślady eksploatacji zdecydowanie podnoszą atrakcyjność modelu pod warunkiem ze są prawidłowo nałożone i "z głową'"

Wśród wydawnictw kartonowych na uwagę na pewno zasługują modele Pana Halińskiego, GPM, Modelik, Orlik, WAK

Pozdrawiam

--
Panther

 
29-04-07 10:46  Re: Sklejając modele
Janisz 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Czołem Żołnierzu !!! :-)

Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania z mojego punktu widzenia:
Przede wszystkim czas poświęcony na sklejanie danego modelu zależy od wielu czynników:
- stopień uszczegółowienia modelu ( bez różnicy karton czy plastyk)
- ilośc czasu jaką chcemy poświęcić na wykonanie danego modelu
- doświadczenie - im dłużej sklejasz to każdemu następnemu modelowi poświęcasz więcej uwagi starając się uniknąć błedów popełnionych wcześniej

Np. Jesli chcesz skleić coś typowo "z pudełka" to nie retuszując jak wyżej wspomniałeś model samolotu można skleić w kilka wieczorów a niszczyciela w tydzień.
Wprowadzając retusz "tracisz" czas czekając na schnięcie farby na poszczególnych częściach no i na retuszowanie owych części..........
Ale jak już się chcesz bawić "na poważnie" to zajmuje to naprawdę sporą ilość godzin.
I taki np. w ypasiony niszczyciel z częściami trawionymi, walorką , potwieranymi tu i tam włazami, ruchomymi elementami ( nie mam na myśli odklejajacych sie masztów ;-)
To już jest kilkanaście tygodni...............a jakbyś chciał go pomalować ,wyszpachlowac tu i tam , dodać coś od siebie słowem uatrakcyjnić lub zbliżyć wyglądem do oryginału (np. poprawiając błedy opracowania, zmieniając wygląd na inny niż na stan jaki przedstawia opracowanie (po jakiejś modernizacji ) - no to kolejne kilka tygodni dłużej............
Słowem wszystko zależy od tego ile czasu chcesz poświęcić na dany model...........

Co do tej rdzy to byłbym ostrożny, raczej błoto, piach ewentualnie ubytki farby byłyby bardziej na miejscu............ choć Niemcy w tamtym okresie wojny nie dysponowali już takiej jakości stalą jak wczesniej i gdzieś czytałem że TIGER I pomimo cieńszego pancerza był lepszy ze względu na jakość wykonania niż nastepca.

O firmach możesz poczytać w starszych postach. Po za tym każdy ma chyba swojego ulubionego projektanta nie tylko ze względu na jakość opracowania ale także na technologiczne podejście. Co z tego jak projektant X opracuje rewelacyjny model jakiegoś statku skoro jego podział kadłuba będzie tak skomplikowany że na dzień dobry odechciewa się nam zaczynac sklejać..........
A projektant Y zrobi to w trochę inny sposób który wyda nam się łatwy i przyjemny w czasie budowy............

pzdr

--
Janisz
---------------------
Verbum nobile debet esse stabile. (łac.)

Przysłowie staropolskie: Słowa honoru należy dotrzymywać.

 
29-04-07 11:19  Re: Sklejając modele
Honzik 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Kawaler skleja model w x czasu, zonaty albo posiadajacy narzeczona/dziewczyne/konkubine w 10x.

 
29-04-07 11:32  Re: Sklejając modele
MarekB 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 2
 

Moim zdaniem jeśli już na początku zastanawiasz się ile czasu będziesz musiał spędzić nad klejeniem to od razu daj sobie spokój

--
*********
5914289

PROJEKT WŁASNY
Maz-537G + naczepa MAZ/ChMZAP-5247G
Niemiecka wyrzutnia rakiet NEBELWERFER
Rosyjski pojazd inżynieryjny BAT-M
Polski lekki czołg ANDERS
AMERYKAŃSKI CIĄGNIK M4 + LONG TOM

 
29-04-07 11:45  Re: Sklejając modele
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Żołnierzu - widzę, że jesteś tutaj nowy, więc staraj się dostosować do standardów tutaj panujących - m.in. czytelne formuowanie tematów. "Sklejając modele" to temat nikomu nic nie mówiący. Oczywiście sam wątek jest jak najbardziej OK, ale popraw ten temat (Edycja pierwszego postu).

Poza tym raczej nei oczekuj, że będziemy dyskutowali o modelach plastykowych - to forum kartonowe i TYLKO kartonowe. O plastykach możesz sobie porozmawiać w dziale KARTON CAFE.

Odpowiedzi na zadane pytania bez trudu znajdziesz na forum -0 wystarczy je wnilkiwie poprzeglądać - trochę czasu to zajmuje, ale warto.

Pozdrawiam

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
29-04-07 12:08  Re: Sklejając modele
Kat 

Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 7
Galerie - 16


 - 8

Modele sklejasz dla własnej satysfakcji, jeżeli podobają Ci sie bez retuszu to ok, ale jeżeli chcesz startować na konkursie i zdobyć jakieś miejsce to musisz zrobić lepszy i ładniejszy model niż pozostali. Za brak retuszu dodatkowych punktów raczej nie zdobędziesz.
Czasu poświęcasz tyle ile chcesz i ile możesz, nikt przecież nie stoi nad tobą z batem. W końcu to jest hobby które ma sprawiać radość.

Pozdrawiam

--
_________________
Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz

"Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przesłuchani"- Felix Dzierżyński

Makro: HSW Ł-34 , IS-3 , BTR-80, ORP Grom II
Mikro: 2S19 Msta, Man 7t , M1070 HET, Fiat 126p

Moja strona: http://maciek-kat.cba.pl/

 
29-04-07 12:57  Re: Sklejając modele
żołnierz 1939 

 

Tak, jestem tu nowy i powoli przeglądam istniejące już posty. Jednak, jak można zauważyć, jest ich całkiem sporo, więc luz.
Każdy z nas ma jeszcze jakieś zajęcie oprócz klejenia. Rozumiem zatem, że te wszystkie tygodnie to klejenie mniej-więcej 3-4 godziny dziennie, nie więcej. Jeśli chodzi o klejenie, to szukam prostych i szybkich rozwiązań. Kleję już od dłuższego czasu, ale nie stosuję wyśrubowanych technik modelarskich, a chciałbym wiedzieć, ile czasu zajmuje to profesjonalistom. Doceniam szczegółowość, ale też niską pracochłonność obróbki modelu i nie lubię np. doklejać 50-ciu 1-mm śrubek na pancerzu, bo i tak tego później nie widać. To samo dotyczy większych elementów, które się powtarzają, na przykład ogniw gąsienic, bo wtedy modelarstwo nie uspokaja i daje satysfakcji, tylko wręcz odwrotnie.
Dzięki za odpowiedzi tym, którzy je udzielili :)

--
Anglio! Twoje dzieło!

 
29-04-07 14:29  Re: [pytania początkującego] Czas sklejania, retusz i rdza na modelach
Enzo 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 2
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Moje zdanie jest takie: Albo trzeba postawić na pracochłonność i wtedy zwiększa się jakość, atrakcyjność modelu albo robić modele na ilość, byle jak. Albo rybki albo akwarium.

Co do tego fragmentu:
Doceniam szczegółowość, ale też niską pracochłonność obróbki modelu i nie lubię np. doklejać 50-ciu 1-mm śrubek na pancerzu, bo i tak tego później nie widać. To samo dotyczy większych elementów, które się powtarzają, na przykład ogniw gąsienic, bo wtedy modelarstwo nie uspokaja i daje satysfakcji, tylko wręcz odwrotnie."

To dość dziwne podejście (nie mowie ze gorsze bo to zależy od człowieka) dla mnie np. te wszystkie elementy powtarzające się, małe, dziwne, dodane od siebie to esencja modelarstwa, to daje mi największą przyjemność, uspokaja mnie a końcowy efekt daje niesamowitą frajdę. Już jakiś czas temu przestałem kleić modele na ilość, wole skleić jeden model na pół roku czy na rok ale mieć satysfakcje ze jest dopracowany w każdym calu a dodatkowa duma i radość jak jakiś medal wpadnie.

Co do ilości czasu spędzanego nad modelem to zależy; od chęci, od innych zajęć i etapu budowy(przy końcu budowy z reguły siedzi się więcej przy modelu). Ja średnio siedzę ok 2-3h.

Pozdrawiam

--
Panther

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024