FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 7Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 
27-02-07 14:17  Re: Richelieu - kolos z Brestu (relacja)
Amadeus   

Mam ten obrazek z opisem Hei i Kirishima

a tu Nagato

i jeszcze kongo


Amadeus

Jeżeli myślisz, że wszystko idzie O.K. to znaczy, że jeszcze
wszystkiego nie wiesz.


Post zmieniony (27-02-07 15:03)

 
27-02-07 16:16  Re: Richelieu - kolos z Brestu (relacja)
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

hehe, cieszę się, że konkurs spotkał się z tak licznym zainteresowaniem. Oczywiście Hiei (sławna góra, sławna bitwa, Oda Nobunaga!).
Ponawiam prośbę o wyjaśnienie kierunku położenia dalmierza oraz o "blaszkę", której nikt zdaje się nie zauważać...
Pozdrawiam

 
14-03-07 23:22  Re: Richelieu - kolos z Brestu (relacja)
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Ostatnimi czasy relacja utknęła - ciężkie przeziębienie i brak aparatu zrobiły swoje. No ale już wszystko ok, więc jedziemy. Złożyłem do kupu szkielet i okleiłem poszycie dna. Trochę przez pospiech, a trochę przez lenistwo przypsułem końcowy efekt, więc zdecydowałem się na zaszpachlowanie nierówności. Fotki przedstawiają model po pierwszym malowaniu podkładowym.


Mając chwilę czasu i trochę zapasowych części zbudowałem także wieżę artylerii głównej bez drobiazgów, tak dla testu. Efekt taki sobie. Sporo popsuło użycie bardzo rzadkiego kleju cyjanoakrylowego do usztywniania podstaw luf i ich mocowania do mechanizmu podnoszącego - klej przesiąkł papier, psując efekt. Widać na jednej z luf również krew z rozciętego palca. Hehe, tak że wszystko pięknie ładnie... Dodam tylko, że będę robić model z gotowymi, metalowymi lufami, a nie jak tu - z wycinanki, więc ten problem odpadnie.



Lufy dział w mechanizmach podnoszenia łączyłem po dwa, bo juz nie chciało mi się bawić w każdą z osobna, co czywiście zweryfikuję w "gotowcu". Na dziś to wszystko. jutro kolejne warstwy farby (już w odpowiednim kolorze).
Pozdrawiam!

 
15-03-07 08:45  Re: Richelieu - kolos z Brestu (relacja)
Bartosz 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1


 - 1

oj nie wiem czy sama farba wystarczy do skorygowana tych nierówności

--
Pozdrawiam
_____

 
15-03-07 10:02  Re: Richelieu - kolos z Brestu (relacja)
irbar 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

"Lufy dział w mechanizmach podnoszenia łączyłem po dwa, bo juz nie chciało mi się bawić w każdą z osobna, co czywiście zweryfikuję w "gotowcu"."


Nie weryfikuj, bo w Richelieu lufy podnosiły się parami. Właśnie tak ma być jak zrobiłęś.

--
Mów co myślisz, myśl co mówisz...

 
15-03-07 13:43  Re: Richelieu - kolos z Brestu (relacja)
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Ho ho, nawet nie wiedziałem, że zrobiłem dobrze z tymi lufami! Dzięki Irbarze za info! A co do nierówności i farby, to nierówności nie były duże, i nie zamierzałem ich korygować samą farbą. Dla wszystkiego poszła na to szpachlówka. Teraz przetrę pierwszą warstwę i wszystko będzie tip-top.

 
15-03-07 19:04  Re: Richelieu - kolos z Brestu (relacja)
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Richelieu reaktywacja, Paris a w drodze Dunkerque z WAKu, jak piszą kwiecień/maj, to już chyba siódme niebo dla okrętowców...ale poczekajmy spokojnie.

--
Sven

HMS Ark Royal

 
28-03-07 19:26  Re: Richelieu - kolos z Brestu (relacja)
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Reaktywacja Richelieu. Soprawił mi nieco kłopotów z kadłubem i się zniechęciłem, ale wracam do roboty. Trochę było roboty, okręt zmienił swój wygląd diametralnie.
Oto efekty ostatnich dwóch dni:





Przyznam, że po malowaniu Pactrą A42 karton w niektórycgh miejscach się spaczył, ale... Czekam na komentarze.

 
28-03-07 19:41  Re: Richelieu - kolos z Brestu (relacja)
panAdas 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Arovist, czy zechciałbyś nieco doprecyzować owe problemy z kadłubem?

--
------------------------------------------------------------------------
Stocznia im. Dzikich Wielbłądów

 
28-03-07 22:17  Re: Richelieu - kolos z Brestu (relacja)
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Jak najbardziej. Otóż wyliczę je po kolei:
- przy samej konstrukcji kadłuba okazało się, że pokłady centralne (części P2) były za krótkie o około 1-1,5 mm. Żeby nie robić dziur na środku głównego pokładu połączyłem je jak trzeba, zaś brakujące milimetry dodałem z tyłu pokładu, tam, gdzie jest ukskok nad pokładem rufowym. Widać to na 2 fotce ostatniego postu - dość szeroki czarny pasek. Jego długośc skoryguję przyklejąjąc odpowiednie części, o czym poinformuję.
- bardzo dużym problemem okazała się dziobnica. Dopiero za trzecim razem udało się jako-tako to zmontować. Na szczęście udało mi się załatwić oryginalne części (nie ma to jak znajomości hehehe) i koniec końców dziób wygląda jak dziób.
- Jeszcze większym problemem okazała się rufa, a dokładniej burty w częsci rufowej okrętu. W tym miejscu jestem słonny wziąć winę na siebie, albowiem nie nakleiłem - w przeciwieństwie do reszty wręg - pasków łączących. Niemniej burty jakoś tak bardzo nie pasowały. To właśnie przez nie model o mało nie wyleciał z balkonu. Ale wziąłem się w garść i poszła w ruch szpachla. Efektem tego była niestety (a może na szczęście) konieczność pomalowania burt i uprzedniego wybicia okienek. W sumie dzięki temu zabiegowi kolorystyka okrętu będzie w miarę jednolita, a bulaje z pewnością nieco uatrakcyjnią wygląd modelu. To chyba wszystko - tak z grubsza. Dość powiedzieć że przeżyłem przez niego ciężkie chwile. Ale teraz, jak już się przełamałem, budowa pójdzie wartko, i jeśli reszta będzie się kleiła tak miło jak nadbudówka rufowa, to przewiduję rychłe skończenie modelu.
W razie wątpliwości i pytań - czekam.
Pozdrawiam!

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 7Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024