ssebittro
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 1 Galerie - 1
- 1
|
I na koniec krótki opis samego modelu;
Wiadomo model wydany w 1984 r. zawsze będzie pozostawiał wiele do życzenia , w tym przypadku te życzenia mogą tyczyć jedynie uproszczeń w samym odwzorowaniu oryginału bo jeżeli chodzi o sklejalność to mogę potwierdzić to co pisali koledzy już wcześniej - model jest klasą sam dla siebie ! Dosłownie klei się sam , można go polecić początkującym bez żadnego wachania. Sam miałem problem jedynie ze spasowaniem burt na dziobie , element był troszkę za dlugi ale to nie problem , oraz z umiejscowieniem stanowiska dowodzenia, miałem dylemat albo je cofnąć albo przesunąć wieże dziobową do przodu , przesunołem wieże , tak bez problemu zasłoniłem białe pole na pokładzie po tych roszadach ( przesunięcie ok. 4 mm ) W moim Potiomkinie zmieniłem kolorystyke na bliższą orginałowi , MM wydał go z białymi kominami i wieżami art. głównej, u mnie wieże są czarne a kominy żółte , niektóre żródła podaja że żółte były też maszty i stanowisko dowodzenia ale wybrałem pierwszy wariant. Korzystając z planów dodałem pominięte przez autora reje na rufowym maszcie oraz tę najmniejszą na dziobowym :-) no i co za tym idze część olinowania. Model nie zawiera bander , chociaż to nie ma znaczenia bo i tak nie były by do niczego przydatne, moje pochodzą z ksera bander Pietropawłowska z Modelika ( tak pomyślałem że bandery projektu Navarina będą najbliższe oryginałowi :-)
Jak dostanę do ręki porządną cyfrówkę to wrzuce fotki lepszej jakości , te nie oddają uroku tego okrętu ( to carskie malowanie sprawia wrażenie jak by okręt był dumny sam z siebie , głupio zabrzmiało ale chyba właśnie o to rosjanom chodziło :-)
Teoretyk ostatnio...
|