FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 4Strony:  <-  1  2  3  4  ->  => 
09-07-06 17:31  Re: F6F-3 Hellcat - relacja
Glutation 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Witam po krótkiej przerwie ;-)

Pokażę dziś jeszcze jeden element:



Tak właśnie: kółko ogonowe

Teraz nastąpi skrót prezentacyjny (brak aparatu w czasie budowy). Kółko gotowe:



...ktoś chyba upuścił jednogroszówkę ;-)



Na koniec dwa zbliżenia:





* wiercenie tych otworów przyprawiało mnie o drobne stresy, czy nie przerwę części ale jakoś się udało
* kółko zostało nasączone kropelką, nadziane na igłę, zamontowane w miniwiertarce i oszlifowane na paierze 600

To tyle na dziś
Trzymcie się chłodno Drodzy Forumowicze
... i uzupełniajcie płyny

Pozdrawiam
Glutation

--
Baka ni tsukeru kusuri wa nai

 
10-07-06 18:59  Re: F6F-3 Hellcat - relacja
Jawka - Adler 



Na Forum:
Relacje w toku - 3


 - 1

Podwozie i smigiełka wyszły Ci cudnie :-D. Jestem pod wrażeniem. Odnośnie skrzydeł to przyznam w zaufaniu, że miałem z tym modelem podobny wypadek odnośnie poszycia, tyle że dopadło mnie to po lakierze.....

Pozdrowienia,

--
Skype: jawka-adler
8856744
Dalej ŁA-7, Bartolomeo Colleoni

 
14-07-06 23:42  Re: F6F-3 Hellcat - relacja
Glutation 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Witajcie!

Na szczęście dzisiaj nieco chłodniej, więc bez obawy, że palce przykleją mi się do klawiatury ;-) podrzucę Wam moi drodzy kolejną porcję zdjęć z budowy Hellcata.

Po kółku ogonowym przyszła kolej na podwozie główne. Oto jak powstawało:



Ponieważ klejenie kartonu z metalem z użyciem BCG szło mi raczej kiepsko :mrgreen: wypracowałem sobie sposób na oklejanie papierem szablonów: kilka kropli superkleju na całej długości drutu i do tego przyklejam krawędź części papierowej. Dopiero potem całość smaruję BCG i zwijam na szablonie w ciasną rurkę:



Tutaj pewnie wielu z Was "zniesmaczę", takim nieortodoksyjnym zachowaniem - koła wykorzystałem gotowe. Czym się kierowałem? Ano, nie pamietam czemu je kupiłem. Zawsze robiłem z tektury, ale tu chyba w związku, że to był model wakacyjny, zakładałem mniej czasu, a przede wszystkim brak możliwości precyzyjnego szlifowania ich na wyjeździe (znaczy się mechanicznie, nie w paluszkach). Zresztą, czym się kierowałem, tym się kierowałem. Teraz je po prostu wykorzystałem skoro były... Nigdy takowych wcześniej nie miałem w ręce, wykonanie ich mi się nawet podoba. Dość starannie wycięty bieżnik, znośna powierzchnia opony:



A tutaj, mała sesja zdjęciowa goleni z zamontowanymi drobiazgami:



Koła zostały poddane procesowi pierwszej waloryzacji z użyciem ołówka i szarej kredki:



Wykorzystując metodę suchego pędzla i mojej rdzy podbrudziłem komory podwozia i samo podwozie:



Na koniec zostało wykonanie dwóch przewodów hamulcowych:



Przymiarka, pomalowanie i montaż na podwoziu:



Tutaj podwozie wmontowane juz w skrzydło. We własnym zakresie wykonałem hak mocujący goleń w komorze:



No i to tyle na dziś.

Pozdrawiam serdecznie
Glutation

--
Baka ni tsukeru kusuri wa nai

 
18-07-06 00:04  Re: F6F-3 Hellcat - relacja
Glutation 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Witajcie

Dzisiaj wrzucam kolejną porcję fotek z "frontu robót" nad Hellcatem.

Po pierwsze primo: lakierowanie

Prawdę mówiąc miałem lakierować model lakierem akrylowym używanym przez TADa, ale po serii prób na skrawkach kartonu wycinanki ostatecznie spietrałem i polakierowałem błyszczącym lakierem Humbrola. Może pod wpływem niedawnych traumatycznych przeżyć z deformacją skrzydeł nieumiejętnie stosowanym BCG, a może i pod wpływem innych, bliżej niezdiagnozowanych czynników podjąłem taką decyzję. Używłem co prawda lakieru "Domalux" do impregnacji kartonu w innym modelu, ale na gotowego Hellcata jakoś mi odwagi zabrakło. Trochę waniało organicznie w nocy w pokoju, ale nie żałuję podjętej decyzji.
Poniżej model nie lakierowany (prawy statecznik), polakierowany raz (lewy statecznik) oraz na drugim zdjęciu polakierowany dwukrotnie (tak wygląda cały samolot). Trochę miałem wątpliwości, czy i ile lakierowć żeby nie było za dużej "żarówy", ale ostatecznie posiadane zdjęcia Hellcata utwierdziły mnie w podjętym postanowieniu. Mam nadzieję, że nie błędnym. Jak pomyśleli tak uczynili:




Po drugie primo: poprawki

Ponieważ stosowanie się do rad doświadczonych użytkowników tego forum wydaje się rozsądne, posłuchałem słów TADa i zapełniłem wikolem dojrzaną przezeń szczelinę i następnie zamaskowałem odpowiednimi kolorami, a także dobrudziłem dużo bardziej silnik. Efekt jest chyba dobry:



Po trzecie i ostatnie primo: ciąg dalszy detali

Dodałem do przedziału silnikowego ważny i widoczny szczegół, który podniósł chyba znacznie wygląd samolotu. Oto on w trzech krokach (zaraz po profanacji zwyczajnego sitka kuchennego, fragment siateczki po waloryzacji i ostatecznie zamontowany w samolocie):



Ponadto pilot mojego Hellcata wie już, jak szybko leci:



...od czasu, do czasu coś tam sobie strąci w przestworzach:



...przy lądowaniu nie grozi mu spadnięcie z pokładu lotniskowca:



...może już też odsunąć owiewkę kabiny i wysiąść (dorobiłem z folii aluminiowej 2 szyny na burtach samolotu):



...a jeśli trzeba złożyć meldunek lub skotaktować się z kumplami w czasie lotu - nie ma problemu - ma już maszty z anteną:



To tyle na dziś
Pozdrawiam serdecznie
Glutation

P.S.
Nadal liczę na podpowiedź obeznanych bardziej z tematem czy Hellcat jest bardziej "Piekielnym kotem" czy "Wiedźmą"?

--

Baka ni tsukeru kusuri wa nai

Post zmieniony (18-07-06 00:05)

 
20-07-06 00:06  Re: F6F-3 Hellcat - relacja
Jawka - Adler 



Na Forum:
Relacje w toku - 3


 - 1

No i wyszło zarąbiste latadło :-D. Podwozie elegancja. Ostatnie zdjęcie tylko mnie zaniepokoiło, to odbicie czy zagłębienie??

Pozdro,

--
Skype: jawka-adler
8856744
Dalej ŁA-7, Bartolomeo Colleoni

 
20-07-06 22:30  Re: F6F-3 Hellcat - relacja
Glutation 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Witam

Dziekuję, cieszę się, że się podoba :-D
To na ostatnim zdjęciu to rzeczywiście zagłębienie. Pod tym kątem, z lakierem, wyraźnie się rzuca w oczy - muszę na przyszłość uważniej dobierać zdjęcia, które pokazuję ;-)
Jest ono jednak z nami od początku relacji... Już nie pamiętam co skopałem, że się pojawiło, ale już tego nie poprawię...

Pozdrawiam
Glutation

P.S.
Niedługo finałowa sesje zdjęciowa. Wtedy zobaczycie Hellcata w całej okazałości :-)
ale relacja będzie szła dalej :) Powstaje coś jeszcze, a od dziś to "coś więcej" będzie jeszcze fajniejsze ;) ale na razie sza! ;)

--
Baka ni tsukeru kusuri wa nai

 
21-07-06 10:23  Re: F6F-3 Hellcat - relacja
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

No , jestem pod wrażeniem!
Radzisz sobie ( zwłaszcza z detalami) jak stary wyga!
Troszkę Ci się schrzaniło poszycie - ale widzę , że w przyszłości z pewnością sobie będziesz z tym radził.
Jeszcze jedno pytanie ; co oznacza podpis pod Twoimi postami -baka ni tsukeru...?
Domyślam sie , że to po japońsku...
Nie obrażasz nas tym aby ... ;-) ?

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
21-07-06 12:02  Re: F6F-3 Hellcat - relacja
Glutation 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Hej
Dziekuję, dziękuję :D

Mam nadzieję nie popełniać pewnych błędów w przyszłości...

Podpis nikogo absolutnie nie obraża ;)
To japońskie przysłowie, które w naszej wersji każdy zna: "Na głupotę nie ma lekarstwa". Ot, taka prawda stara jak świat i znana na cały świat :)

Pozdrawiam serdecznie
Glutation

--
Baka ni tsukeru kusuri wa nai

 
21-07-06 23:46  Re: F6F-3 Hellcat - relacja
Glutation 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Witam serdecznie

Dziś będzie króciutko: posłuchałem kolejny raz podpowiedzi TADa - jaki to ja grzeczny jestem ;-) Myślałby kto...
Wykonałem drobną modyfikację rurki Pitota. Kawałek igły lekarskiej 0,6 mm(taką akurat miałem) ze spłaszczonym jednym końcem w celu lepszego wpasowania w już istniejący element. Efekt chyba OK. Wygląda lepiej niż ten płaski, wycinankowy pasek kartonu. Oceńcie zresztą sami:



Pozdrawiam
Glutation

--
Baka ni tsukeru kusuri wa nai

 
22-07-06 22:18  Re: F6F-3 Hellcat - relacja
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Lepiej,lepiej :)

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 4Strony:  <-  1  2  3  4  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024