Piterski
Na Forum: Relacje w toku - 9 Relacje z galerią - 1
- 1
|
POGADUCHY
No więc czas zaprezentować swoje postępy w budowie ;-))
Z góry dziękuje za wszelkie rady i sugestie, do niekturych się zdązyłem zastosować na inne było już za późno. Skrótowo powiem tyle że modelik mi się coraz bardziej podoba, ale faktycznie na początek trochę przekombinowałem.
Zastanawiałem się jak opisać i czy wogóle opisywać i pokazać całą drogę błędnych założeń i kombinacji jaka przeszedłem z budową, jak na razie samych belek ramy. Zresztą co mi tam jedni się pośmieją inni mniej doświadczeni wyciągną dla siebie wnioski, w tym ja sam ;-).
Jedno jest pewne trzeba więcej siedzieć z nosem w dokumentacji no i rama jednak docelowo pójdzie pod pędzel.
RELACJA
Tak jak planowałem do naklejenia ramy użyłem kleju BCG, więcej się jednak przy takim rozwiązaniu upierać nie będę :-] . Ta część operacji przebiegła bezboleśnie, aczkolwiek była poprzedzona próbami z różnego rodzaju kartonem i metodami sklejania. Docelowo użyłem okładki z bloku technicznego. Klejem posmarowałem tylko rewers części z wycinanki. Klej nanosiłem cieniutka warstwą, najlepiej rozprowadzić go palcem. Papier w tym starym MM ma to do siebie że chłonie go momentalnie i mam wrażenie że się wzmacnia. Przesmarowałem go tak dwa razy w odstępie kilku godzin. Następnie przed przyklejeniem pociągnąłem raz jeszcze trochę grubszą warstwą kleju i od razu na tekturkę (tektury nie smarowałem klejem). Jak widać poza minimalnym bardzo odkształceniem w łuk nic się nie zwichrowało. Najlepiej jednak potraktować to jako ciekawostkę i stosować inne kleje butapren lub Polimerowy.
Jeden z profili bocznych belki ramy potraktowałem jako wzorzec (w tym przypadku ten na dole). Odciąłem z góry naddatek materiału, razem z sklejkami (w tym wypadku koloru białego, proszę się nie śmiać dalej się wszystko wyjaśni), wyciąłem igłą otworki mniejsze niż zalecane i zacząłem przykładać go do pozostałych tak by przenieść rozmieszczenie otworów i skorygować kształt górnych krawędzi profili. Następnie składałem je razem i trasowałem linie cięcia dolnej części. Jak się ktoś uważnie przyjrzy zdjęciom to może wpadnie na to co ja przeoczyłem, albo raczej nie zrozumiałem znaczenia pewnych linii na modelu. W dolnej części też są zakładki tyle ze szare i jakaś podwójna linia :-]
Tak to mniej więcej wyglądało w praktyce.
Zadowolony z siebie zabrałem się za sklejanie profili bocznych i naklejanie górnej ścianki belki. Pierwszym zaskoczeniem było to iz otwory nie wyszły mi idealnie współ osiowo :-0 . No przecież, jak sami widzicie na fotkach, wszystko pasowało !?.
Druga sprawa to okazało się, że te dziwne białe krechy w czarnej oblamówce na elementach to są linie zagięcia o których wspomniano w instrukcji ?! . Osobiście pierwszy raz się spotykam, nawet w MM z takim odwzorowaniem krawędzi. No nic to :-] , jeszcze mi w głowie nie zaświtało co się kroji. Kleje dalej.
Tak w kilku fragmentach wyglądała ta praca.
Pomiędzy kolejnymi kursami między modelem, a uspokajaniem płaczu mojej dwumiesięcznej córki zrozumiałem, że te podwójne linie na dole to są też linie gięcia, a te niby czarne sklejki to są sklejki, ale wywijane do góry a nie pod spód jak to już miało miejsce z tymi górnymi białymi. I tak to co brałem za błąd drukarski jak właśnie kolor sklejek. Czy też te podwójne linie wszystko stało się jasne. Było by pewnie wcześniej gdybym w tym zapale do pracy nad nowym modelem więcej czasu poświecił na oglądanie zdjęć i rysunków zarówno w instrukcji jaki i tych od kolegów z czarnegi i niebieskiego forum. Dzięki chłopaki i proszę o więcej.
Cóż było począć skalpel w dłoń tekturka wewnątrz belki i z wolnej ręki zaczęło się korygowanie wysokości profili. Oraz klejenie ich szerszej dolnej strony. Po usunięciu dolnych sklejek musiałem drogą analizy zdjęć już wykonanej ramy modelu dojść jak mniej więcej ma być usytuowana belka, wyszło że niemal centralnie. Z przodu jest takie wcięcie które pozwala ją ustawić.
Gotowa belka ramy nośnej.
Ponieważ niezbyt mi się podoba efekt postanowiłem, że trochę nad tym popracuje. Z obu stron dałem paski szerokości ok. 1,5mm i dodatkowo dokleiłem je od spodu w tych miejscach gdzie wyszły one poza krawędź oryginalnego paska. Po całkowitym ich wyschnięciu wczoraj wieczorem odciąłem zadatki. Chodzi głównie o to żeby patrząc na ramę z góry półki miały jednakową szerokość.
Tu jeszcze kilka zbliżeń i porównanie obu belek.
Obie belki ramy nie wyszły idealnie symetryczne ale sądzę ze taka różnica nie będzie zauważalna po złożeniu tego w całość i przewiązaniu wzmocnieniami i belkami poprzecznymi.
UWAGI I WSKAZÓWKI
Generalnie zaskoczył mnie sposób odwzorowania krawędzi do zaginania elementów. Myślałem z początku że tam będą naklejane jakieś paski ;-) .
Co do modelu jak na razie nie mam żadnych zastrzeżeń. Zastrzeżenia mam za to do samego siebie.
Niepotrzebnie przekombinowałem z wzmacnianiem ramy. trzeba było więcej czasu poświęcić na analizę rysunków montażowych, i materiałów dodatkowych. Jakkolwiek instrukcja jest obszerna to jednak rysunki można czasem blednie zinterpretować.
No ale co tu dużo mówić główna przyczyną był pośpiech, powinienem najpierw elementy wyciąć z arkusza poprzymierzać jak to będzie i w czasie jaki dotychczas zajęły mi te dwie belki była by już cała rama główna.
Model miał być na czysto z wycinanki, ale sami koledzy widzicie ze będzie trzeba tę ramę jednak pomalować.
No chyba ze z tej ramy nic nie wyjdzie to kupię kolejny egzemplarz tego modelu i zrobię drugie podejście, a może ktoś z Was ma ten model niekompletny i zostały mu jakieś części, to ja chętnie bym reflektował.
Wszelkie uwagi sugestie i zdjęcia GAZ-a mile widziane. Proszę się nie bać można w tym wątku sobie swobodnie dyskutować na tematy związane z modelem, wykonaniem i cała z tym związaną otoczką.
--
4976342
Na tapecie: GAZ 69M; PGM-17.
|