KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 15Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
12-10-17 13:11  Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Co tam słychać z budową promu dla PŻB, może ktoś coś wie ?
Było uroczyste, szumnie rozpropagowane wbicie gwoździa w stępkę więc już chyba blachy kadłuba zrobiono, a może i nie i wszystko j...bło !

 
12-10-17 17:42  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Nie dzieje się NIC. Parę zespawanych blach - o, przepraszam: stępka, oczywiście - blokuje jedną z pochylni, uniemożliwiając korzystanie z niej innym firmom (a są chętni na wykorzystanie tej pochylni).
Biuro projektowe które miało sporządzić plany promu szuka wszędzie klientów na swoje usługi, żeby ludzie mieli zajęcie i żeby było z czego im płacić.

 
12-10-17 18:05  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Niczewo, niczewo, poczekamy, zobaczymy... :-)

 
12-10-17 22:01  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Ryszardzie napiszę coś tematycznie niezwiązanego z promem, ale akurat ze Szczecinem jak
najbardziej. Wczoraj zajrzałem do portu, chciałem odwiedzić tak znienacka Janusza - jeszcze
latem spotkał mnie przed domem. Przywitał się, a ja po parunastu sekundach przypomniałem sobie , kto to jest. Janusz - zaczynał pracę w porcie , na Basenie Górniczym, na Nabrzeżu Katowickim pomagałem MU wdrożyć się w pracę dysponencką , na statkach , z ludźmi. A Katowickie to było nabrzeże najcięższe do pracy : prawie 500 metrów nabrzeża, 6 torów, 6 dźwigów ( wtedy tyle było ). A było to w latach 1984-85. Janusz zaprosił mnie do portu, no i wczoraj zajrzałem. Oczywiście , jak się przychodzi znienacka to się zastaje zamknięte drzwi, ale to nie jest tematem mojego wypracowania... Uwagę moją przyciągnął statek zacumowany
przy nabrzeżu , masowiec, z niedźwiedziem na kominie. Z daleka poznałem charakterystyczny układ mostka. Zobaczyłem nazwę i oczom własnym nie mogłem uwierzyć :
m/s KUŹMA MININ. Pamiętam doskonale ten statek z pracy na Katowickim ( lata 1984-1985). Masowce fińskiej budowy,tak ok.17 tys.DWT. Wtedy miały tak z 5-6 lat. Razem z Mininem zawijał regularnie Dmitrij Pożarskij, statki przywoziły apatyty do Polic, apatyty ładowano na wagony lub pływakiem na barki. Aż trudno w to uwierzyć, ale to jest ten sam
statek !! Szok !!
Widać Finowie robili dla Sojuzu wyjątkowo trwałe statki. Już to kiedyś pisałem, pewnie i teraz
w naszym porcie mało kto wie, obaj Panowie - Minin i Pożarski byli przywódcami powstania
przeciwko Polakom w 1612 roku zakończonym odbiciem Moskwy i w sumie klęską naszych
wojsk. Aha statek teraz dobił do nabrzeża Górnośląskiego - tam też pracowałem ładne kilka lat.. Wróciły wspomnienia, ile się człowiek naganiał po nabrzeżu , na statkach.
Kuźma Minin jeszcze pływa. Jak pojawi się w Szczecinie jeszcze Pożarskij, to Rosjanie
będą cały czas konsekwentni w przypominaniu nam porażek naszych Królów.....
A co do promu - może lepiej na razie spuścić zasłonę milczenia. :-)))))))

 
12-10-17 23:05  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Andrzej Px48 



Na Forum:
Galerie - 5


 - 1

Theo jak następnym razem pojawią się te statki, to przypomnij im gdzie są-metodą hiszpańskich konkwistadorów. Krzyż, szabla alleluja i do przodu. Albo zaproponuj MW ,,admirała" Macierewicza wpuszczanie do Szczecina tylko statków zachodnich. Co tam kontrakty i umowy handlowe, nie będzie Ruski pluł nam w twarz. A jak już tak wybiórczo cytujesz historię to może warto poczytać jak to naprawdę było;

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_polsko-rosyjska_(1609%E2%80%931618)

--

Jak czytać skrót PKP---Poczekaj Kiedyś Przyjadę.

 
12-10-17 23:05  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Edekyogi 

 

Rosjanie piszą tak:
Bulk carrier projektu 743 budowany w dwóch seriach:
- typu Dmitrij Donskoj ( w tym Kuźma Minin i Dmitrij Pożarskij) - 13 statków budowanych od 1977 roku;
- typu Michaił Striekałowskij - 14 jednostek budowanych od 1981 roku.
stocznia Warnowwerft, Warnemunde, NRD


Czyli raczej nie fińskiej budowy

Post zmieniony (12-10-17 23:08)

 
13-10-17 10:36  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Widocznie pamięć mnie zawiodła.. Ale z przekazu załogantów wynikało, że statki robili dla nich Finowie.Może też i coś pokręciłem, bo statki są przystosowane do żeglugi w lodach i mogły wtedy też i pływać z ładunkami do Finów... A jak "Enerdowo " - to proszę jakie długowieczne jednostki zrobili !!
A co do historii - nie cytowałem jej wybiórczo, akurat dwaj Panowie : Minin i Pożarskij są traktowani jak niemalże bogowie. Z tej serii statków jeszcze kilka innych zawijało do Szczecina, pamiętam m/s Zoja Kostodiemianskaja ( to chyba była pilotka WWS ). Lekko licząc statki dobijają 40 lat ! I wyładunek apatytów nie był kłopotliwy, statki z ładowniami samotrymującymi. :-))))

 
13-10-17 12:11  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

To tego położenia niby-stępki podobno przekonał rządowych prezes PŻB, a teraz twierdzi:

Odebraliśmy projekt kontraktowy nowego promu [WESTCON, Szczecin], do którego zostały wniesione zastrzeżenia ze strony stoczni. Na dniach będą sformalizowane wszystkie nasze życzenia co do jednostki i wtedy stocznia przyjdzie do projektu technicznego, czyli głównego” – powiedział Redmerski. Jak zaznaczył, prace na projektem technicznym będą trwały minimum sześć miesięcy.

Prezes PŻB zapowiedział, że do końca października zakończone zostaną badania rynku oraz audyt stoczni, które były wykonywane na zlecenie banków. „Po naszej stronie będzie już wykonana cała praca, w tym nakreślony projekt kontraktowy. Z drugiej strony, banki dostaną wszystkie dokumenty od zarządu PŻB, które są potrzebne do podjęcia decyzji. Decyzja dotycząca finansowania musi zapaść przed końcem roku” – dodał.

„Cięcie blachy, czyli właściwa budowa promu rozpocznie się pod koniec pierwszego kwartału lub na początku drugiego kwartału 2018 r.” – zapowiedział Redmerski.

„Rozmawiałem z armatorami z Grecji, że od momentu podjęcia decyzji o budowie promu do momentu jej rozpoczęcia, to jest proces, który trwa ok. 18 miesięcy. Wydawało nam się w Polsce, że zrobimy to szybciej, ale niestety, to tyle właśnie trwa” – podkreślił.

W sumie chyba lepiej było sobie darować kładzenie tych kilku zespawanych blach, a sfinalizować wszystko by faktycznie sensownie zacząć budowę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

całość

http://www.portalmorski.pl/stocznie-statki/37222-polska-zegluga-baltycka-odebrala-projekt-kontraktowy-nowego-promu

--
Sven

HMS Ark Royal

 
13-10-17 12:39  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

"Zgodnie z zaplanowanym harmonogramem pierwsze prace związane z budową sekcji Stocznia rozpocznie na przełomie 2017 i 2018 r; następnie w czerwcu 2018 r. rozpocznie się cykl pochylniany; w 2019 r. jednostka będzie gotowa do zwodowania, a na początku 2020 do przekazania armatorowi."

 
13-10-17 13:23  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

W dzisiejszym , szczecińskim wydaniu GW Rafał Zahorski bardzo szeroko i wnikliwie zajmuje się Stocznią "Gryfia" . Warto poczytać, pisze też i promie , zajrzyjcie. :-))))

 
13-10-17 13:45  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

W przywołanym przez THEO tekście czytamy m.in. że nie mając praktycznie zamówień, Gryfia trwa tylko dzięki państwowym kroplówkom. Państwowym, czyli pochodzącym z naszych podatków.

Sven: gratuluję optymizmu, którY ja nazywam naiwnością :-)
"W sumie chyba lepiej było sobie darować kładzenie tych kilku zespawanych blach, a sfinalizować wszystko by faktycznie sensownie zacząć budowę" - no tak, ale chodziło tu o propagandową szopkę dla Ciemnego Luda pod tytułem: DOBRA ZMIANA ODBUDOWAŁA PRZEMYSŁ STOCZNIOWY W SZCZECINIE!

Post zmieniony (13-10-17 14:24)

 
13-10-17 15:19  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

3 dni temu w Radio Szczecin była audycja poświęcona żegludze promowej na Bałtyku, było o ile dobrze pamiętam tam wspomniane też o tych promach, że aktualnie projekt jest modyfikowany, cokolwiek to oznacza.
A to, że sterta blach od kilku miesięcy zajmuje pochylnie to niestety tak się dzieje, jak polityka się wtrąca tam gdzie nie powinna.

--
"Si vis pacem para bellum"

 
13-10-17 15:25  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

A w piątek trzynastego pogoda jaka w Szczecinie ?
Jak słonecznie - to dobra zmiana (w Trójmieście słoneczko i ździebko wieje).

 
13-10-17 17:53  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP

Oj, pomyliłem wątki...
--

Post zmieniony (13-10-17 23:12)

 
13-10-17 21:25  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Odpowiadając na Twoje pytanie Ryszardzie , pogoda dzisiaj w Szczecinie była średnia, trochę słońca, trochę chmur, wiało mniej niż wczoraj no i deszcz nie podał. A temperatura 16 gradusow.. :-))))

 
13-10-17 23:15  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP


Niedługo przed wojną wydano w Polsce pojedynczy znaczek pocztowy (= nie w serii). Kupiony "samotnie" kosztował 2 zł, w bloczku (= z passe-partout wielkości niedużej koperty) - 5 zł. Co przedstawiał?
Ma związek z lotnictwem, i to silny.

<-- tak było, ale pomyliłem wątki. I oczywiście pamięć spłatała figla. Sam znaczek 75 gr (sprawdziłem w klaserze), w bloczku bodaj 2 zł. Nie było drugiego znaczka, bloczek tylko dodawał passe-partout.

--
Adam - ffulmar2@gmail.com ==== Skype: adams-1970 ==== GG: 2629637 <--- uprzedź mailowo, nie przyjmuję wiad. od nieznajomych
Ostatni skończony: dorożka Hansom'a z fragmentem Baker Street (CSSH, 1:24)
Obecnie na warsztacie: PZL M-18 Dromader (GPM) i inne

 
13-10-17 23:35  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Sturmovik znowu coś pomyliłeś !!!

 
14-10-17 09:43  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Tu jest ten artykuł o Gryfii: http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,150424,22505084,tak-zle-jak-teraz-nie-bylo-jeszcze-nigdy-rafal-zahorski-o.html#BoxLokSznImg

Uprzedzam: ludzie mające problemy z sercem nie powinny go czytać, bo serducho może nie wytrzymać podanych tam faktów :-)

Najger: Nie może być modyfikowany projekt, którego NIE MA!

--

Post zmieniony (14-10-17 09:50)

 
14-10-17 10:23  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Link nic nie daje (nie można otworzyć) - trzeba być prenumeratorem "Wyborczej".
A ja już "kropelki" na serce (i nie tylko) sobie przygotowałem a tu klapa :-)

 
14-10-17 11:03  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
yanis 

Na Forum:
Galerie - 1


 - 3

1. Kadra zarządzająca. Czy takim przedsiębiorstwem można zarządzać na pół etatu? Wystarczy porównać listę pionu dyrektorskiego firmy z listą samorządowców. Dublujące się nazwiska nie są przypadkowe. Zakładam więc, że na pół etatu zajmują się oni sprawami miasta, a na drugie pół zarządzają stocznią. Choć pewnie pensje pełnoetatowe.

2. Sposób zarządzania - poszczególne wydziały stoczni, mówiąc potocznie, nie lubią się. Wyrywanie sobie prac skutkuje chaosem organizacyjnym, niektóre prace są dublowane przez kilka osób. Gdzie tu ekonomia?

3. Przestarzała infrastruktura i brak odpowiedzialności za powierzany sprzęt ("to nie moje, ale państwowe, więc po co mam o to dbać").

Takie trzy szybkie wnioski po moich kilkudniowych oględzinach na terenie zakładu i nie tylko. Tu nie chodzi tylko o prom. Ale o całokształt działania tej (i nie tylko) firmy. Mentalnie - tzw. komuna.

--
-------------------------------------------------
Modelarstwo teoretyczne opanowałem do perfekcji.

 
14-10-17 11:54  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Ryszardzie, sięgaj po kropelki i czytaj :-)

TAK ŹLE JAK TERAZ, NIE BYŁO JESZCZE NIGDY. RAFAŁ ZAHORSKI O STOCZNI GRYFIA I SŁYNNYM PROMIE

Morska Stocznia Remontowa Gryfia od lat ma pod górkę. Choć dysponuje największym zasobem infrastruktury i suprastruktury remontowej w kraju, to znalazła się na skraju przepaści. I wygląda na to, że z punktu widzenia rynku żadnego ratunku już nie ma

Zawsze była na łasce i niełasce państwa. Ale tak źle, jak teraz, nie było jeszcze nigdy. Obecny rząd nie może sobie jednak pozwolić na jej upadek. Tu nie chodzi o biznes, a o politykę. Nie chodzi o prawo i prawdę, a o propagandę. I choćby to miało kosztować setki milionów złotych, Gryfia będzie trwać – aż do wyborów.

*

26 września przekonali się o tym wszyscy uczestnicy rejsu organizowanego przez branżę morską z okazji Światowego Dnia Morza. Ze zdziwieniem spostrzegli, że w całej Gryfii praktycznie nic się nie dzieje. Nie było widać żadnych statków w dokach.

– Co się stało z ich zamówieniami? Przecież to była taka duża stocznia? – pytali ludzie.

Kilka dni temu w Gryfii stał tylko jeden statek. Jeśli skonfrontujemy to z faktem, że cała MSR Gryfia zatrudnia 700 osób (w Świnoujściu nieco ponad 100, w Szczecinie prawie 600), to nie trzeba być geniuszem biznesu, by dojść do wniosku, że coś tu nie gra. Nasuwa się pytanie: Z czego ci pracownicy mają płacone wynagrodzenia?

Prawidłowa odpowiedź jest równie skomplikowana jak znalezienie rozwiązań dla słynnego równania pola grawitacyjnego niejakiego Einsteina. Czy to prawda, co mówi gminna plotka, że finansowanie Gryfii zabezpieczają comiesięczne dotacje (dofinansowanie) od właściciela? A czy prawdą jest kolejna pogłoska, że PŻB dokonała jakiejś bliżej nieokreślonej przedpłaty (10 mln zł?) za nowy prom, którego jeszcze nie ma?

*

O tym, że to przedsiębiorstwo państwowe jest w katastrofalnej sytuacji finansowej, świadczy choćby fakt, że nie jest w stanie sfinalizować umowy na nowy prom dla PŻB. Nie ma nawet jego dokumentacji projektowej. Kiedy więc może rozpocząć się budowa tej jednostki, znanej już w całej Europie? Jeszcze niedawno optymiści mówili, że stanie się to najwcześniej pod koniec czerwca 2018 roku. Teraz mówi się o końcu września 2018. Albo wręcz o roku 2019.

Trzeba bowiem zdobyć finansowanie na projekt promu, a z tym jest kiepsko. Budowanie promu nie ma nic wspólnego ze scenariuszem znanym z „Ziemi Obiecanej” Andrzeja Wajdy. Podobno ma być audyt, podobno ma wypaść pozytywnie, podobno pieniądze pożyczą Gryfii komercyjne banki. Naprawdę? Każdy przedsiębiorca, który przechodził badanie przed uzyskaniem bankowego kredytu czy gwarancji bankowej wie, ile wiarygodnych dokumentów, sprawozdań, a przede wszystkim wyników finansowych trzeba przedstawić. A to dopiero początek drogi.

Pytanie: jaki bank da pieniądze firmie, która nic nie robi?

Pozostają tylko politycznie sterowane banki państwowe. Do czasu – bo obecna ekipa rządowa ma bardzo dużo różnych pomysłów, które trzeba finansować.

To nie tajemnica, że w korytarzach Ministerstwa Gospodarki Morskiej krąży pomysł, by jednak nie budować promu dla PŻB, a kupić używane jednostki i je remontować. Inna koncepcja mówi, że prom będzie budowany – dla Polskiej Żeglugi Morskiej. Przecież zabrano wolne środki finansowe z zarządów portów morskich Szczecin-Świnoujście czy Gdynia i zasilono PŻM. Mowa też o Morskim Funduszu Inwestycyjnym – kolejnej mrzonce dygnitarzy nowej władzy. Pomysł jest taki, żeby wszystkie firmy z branży morskiej oraz inwestorzy prywatni i ciułacze składali się na fundusz, który miałby budować m.in. statki dla państwowych armatorów w państwowych stoczniach. Jakaś analogia do Polskiej Fundacji Narodowej? Od razu proponuję nazwę Narodowy Morski Fundusz Inwestycyjny. Bo to nie tajemnica, że wpłacać będą tylko zmuszane do tego podmioty państwowe.

Realny wariant jest taki: nie ma pieniędzy – nie ma budowy. To, że z finansowaniem tego przedsięwzięcia jest kiepsko, przyznał na tegorocznym Baltexpo prezes PŻB, Piotr Redmerski. Pytanie: jak armator może w ogóle rozpoczynać budowę statku (położona stępka) bez dopiętego finansowania, bez znajomości wartości kontraktu, bez dokumentacji? Dziwi się temu cały świat żeglugowo-stoczniowy.

Czyli, mówiąc językiem moich dzieci, budowa promu to była i jest „ściema”? Owszem. Stępkę w dogodnym momencie przesunie się gdzieś w krzaki, dorabiając do tego odpowiednią legendę.

*

Wróćmy jednak do Gryfii. Pytanie: ilu jest pracowników produkcyjnych w ogromnej masie ludzi zatrudnianych przez to przedsiębiorstwo? Mało. Spawaczy praktycznie nie ma. W 2014 roku spośród 864 osób tylko około 30 proc. było zatrudnionych na stanowiskach produkcyjnych (267 osób). Od tamtego czasu nieco zmniejszyła się wielkość załogi, ale struktura procentowa pozostała praktycznie niezmieniona. W normalnych warunkach proporcje są odwrócone – pracownicy produkcyjni to co najmniej 70 proc. ogółu zatrudnionych.

Skoro jest tak mało pracowników produkcyjnych i nie ma zbyt wielkiej liczby fachowców, to jak stocznia realizowała zlecone jej zadania? Zawsze brała podwykonawców, którzy wykonywali zlecenia swoimi ludźmi, korzystając przy tym z infrastruktury i parku maszynowego stoczni. Nawet te parę blach, co to niektórzy „optymiści” stępką zowią, wykonał podwykonawca, a nie ludzie z Gryfii. Z całej załogi nikt tego nie mógł zrobić? „Żenada i wstyd” – ktoś powie. Nie, to norma nowego neogierkowskiego okresu w nowożytnej historii Polski. Podobno w antykwariatach jest szał na stare podręczniki do nauki ekonomii socjalistycznej. Chcącym „zrozumieć” polecamy.

*

Gryfia to taki dziwny twór łączący skrajności. Obok niewątpliwych asów w rękawie są też i wielkie wady. Jak może wolnorynkowo funkcjonować stocznia leżąca na wyspie, gdzie wszyscy ludzie i materiały do produkcji były wiele lat dostarczane promami? Te promy kosztowały Gryfię ponad 5 mln zł rocznie i zawsze stanowiły duży koszt. Kiedy po upadku komuny były niskie płace, dawali radę. Ale kiedy koszty pracy zaczęły rosnąć, okazało się, że to ogromny wydatek. Most Brdowski oddano do eksploatacji dopiero na koniec września 2015 roku.

Gryfii nie pomagało i nie pomaga położenie w odległości 65 km od morza. Zaleta portu jest wadą stoczni. Nie pomaga fatalny stan budynków i obiektów technicznych, pamiętających lata 70. Z powodu wieloletnich braków finansowych w firmie remonty odkładano, a czas zrobił swoje.

W stosunku do swoich konkurentów choćby z Trójmiasta ma do tej pory poważny problem kosztowy, związany ze stawką podatku od dzierżaw wieczystych. Gryfia płaci 3 proc., a Trójmiasto – 0,3 proc., bo mieści się w granicach portów morskich. I tak jest od roku 2008.

Ktoś powie – przecież to ten sam kraj, jedna konstytucja, prawo, ustawa o swobodzie prowadzenie działalności gospodarczej. No właśnie. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście wraz z całą branżą walczył osiem lat o przywrócenie trójmiejskiej stawki podatkowej na terenach naszych portów. Udało się w 2014 r. Ale niestety wszystko, co leży poza portami – stocznie i terminale przeładunkowe – nadal płaci 3 proc. Trzeba pamiętać, że ponad 25 proc. przeładunków w porcie w Szczecinie wykonują podmioty znajdujące się poza terenem będącym w zarządzaniu ZMPSiŚ S.A.

Jak się wszystkie te dodatkowe koszty zsumuje, to wychodzi na to, że przez ostatnie lata Gryfia wypruwała z siebie ekstra ponad 10 mln zł rocznie, zamiast jak trójmiejskie stocznie inwestować w infrastrukturę, budynki, maszyny, technologię i dobrych pracowników. Ma więc obecnie skrajnie wyeksploatowane i zamortyzowane środki produkcji. Z tego powodu stosuje bardzo już archaiczne metody napraw statków, bez wspomagania przez najnowszą technologię pozwalającą znacząco obniżyć koszty przy jednoczesnym podniesieniu jakości i tempa remontów, a tym samym dać zysk.

*

Gryfii nie ominęła polityka, jak większości firm państwowych. Oto kilka faktów. W latach 1991-2015 stocznią zarządzało 15 prezesów, a zatem i 15 zarządów. Przeciętny zaś okres pracy jednego zarządu to rok i osiem miesięcy. Czyli jak już ktoś nauczył się stoczni i zaczynał coś robić, to odchodził. Przychodził nowy zarząd, wybierano nowego prezesa – i tak w kółko. W końcu decydenci zadali sobie pytanie: po co w ogóle prezes? A więc Gryfia nie miała prezesa od 9 grudnia 2015 do 11 kwietnia 2016. To ponad cztery miesiące. W normalnej gospodarce rynkowej i w normalnych firmach prezesa się odwołuje wtedy, kiedy ma się nowego. Musi być bowiem ciągłość zarządzania. No ale to nie normalna gospodarka – to „dobra zmiana” W końcu po co prezes, jak są związki zawodowe.

W ślad za częstymi zmianami prezesów i zarządów szła też innowacyjna strategia działania w latach 1991-2014 r. Można ją streścić w dwóch punktach: 1. przetrwanie, 2. pokrywanie strat. Na studiach MBA w ZPSB w Szczecinie profesor Aneta Zelek uczyła mnie, że strategia musi być krótka, zwięzła i zrozumiała. Według tych kryteriów strategia Gryfii była genialna. Monotonna, ale wzorcowa.

W konsekwencji stosowania tej strategii MSR Gryfia nie została w ogóle przygotowana do aktualnej sytuacji rynkowej. I nigdy nie była w stanie sprostać wymogom swojej konkurencji.

A konkurencja przez lata nie spała. To nie tajemnica, że w ostatnich latach zamknięto kilkadziesiąt stoczni remontowych w całej Europie, o niebo lepiej zarządzanych niż Gryfia: Antwerp Shipyard (Belgia) St. Nazaire (Francja), Rotterdam United (Holandia) czy Cammell Laird (Wielka Brytania). Te, które przetrwały, przeszły kompletną restrukturyzację. Przykładem niech będzie najnowocześniejsza chyba stocznia w Europie – portugalska Lisnave Estaleiros Navals SA. Zatrudniała na początku lat 90. 5500 pracowników. W 2016 było ich już 269, a przychód czy inaczej sprzedaż wyniosła w 2015 roku niemal pół miliarda złotych. Można?

*

Niestety przerost zatrudnienia w Gryfii nie idzie w parze z efektywnością. Najlepszymi wskaźnikami możliwości firmy są ocena rocznej wielkości przychodu na jednego zatrudnionego pracownika oraz terminy remontów. Mam dane za 2015 roku. Lider, czyli wspomniana wcześniej Lisnave – mistrz w swojej klasie – to 1,806 mln zł. Remontowa SA Gdańsk to 1350 tys. zł, a Stocznia Remontowa Nauta 937 tys. zł. Gryfia – jedynie 300 tys. (a to był najlepszy wynik od wielu lat). Słabo. A terminy? Kolejny przykład to projekt montażu scruberów – po naszemu urządzeń do płukania spalin. W 2015 roku trzy polskie stocznie wykonały tego typu zlecenia na wielu statkach. Ile to zajęło czasu? Remontowa SA – od 20 do 25 dni, Nauta 25 do 32. Gryfia? Ponad 50 dni. Każdy dzień pobytu statku w stoczni kosztuje krocie (w przypadku dużych jednostek statek zarabia od 10 do kilkudziesięciu tysięcy USD dziennie) i nie chodzi o koszt remontu, koszty utrzymania dziennego statku czy jego załogi. Taki statek nie zarabia ile powinien, armator obchodzi się smakiem i miast zarabiać, ponosi jedynie dzienne koszty.

No i teraz już wszyscy wiedzą, czemu remontowany w Gryfii prom Cracowia stał tam aż trzy miesiące, zamiast zapowiadanych początkowo trzech tygodni. Dzienne straty związane z tym statkiem w PŻB (postój i utrata dziennego zysku) to około 10 000 USD dziennie, czyli 300 000 USD miesięcznie (plus koszty dzienne statku oczywiście). Razem to około 1,5 mln zł miesięcznie. Mnożąc przez ponad dwa miesiące i jeden tydzień, daje to ponad 3 mln zł. Bogate musi być to PŻB.

A ile straciła Gryfia na tym, że jej największy dok był zablokowany ponad trzy miesiące przez jeden prom? Ile zleceń i kontraktów trzeba było odpuścić w tym czasie? No właśnie – stąd te puste doki obecnie. Oj, bogata ta Gryfia. No i pytanie na koniec – jaka była oferta stoczni dla PŻB i jaka była cena finalna? Rozumiemy oczywiście, że mógł się zmienić zakres prac, a tym samym ofertę trzeba było aktualizować – ale jaka była realna różnica? Nikt chyba nie uwierzy, że trzy miesiące prac wyceniono według stawki z pierwotnej oferty?

To może zabrzmi jak żart, ale próbowano zwalić całą winę za przedłużony remont na prezesa PŻB, Piotra Redmerskiego. Niewiele brakowało do jego odwołania. Ale związki zawodowe wzięły swojego prezesa w obronę. Został. Czy na długo?

--

 
14-10-17 22:11  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Andrzej Px48 



Na Forum:
Galerie - 5


 - 1

Akra: wywód prosty, długi i logiczny. Już Bismarck powiadał:
Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą.

--

Jak czytać skrót PKP---Poczekaj Kiedyś Przyjadę.

 
15-10-17 10:12  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Nie przesadzaj, przyjacielu. Sprawa "odbudowy przemysłu stoczniowego w Szczecinie" to po prostu czysto polityczna gra pod Ciemnego Luda.

 
15-10-17 15:51  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Panowie, na stronie tejze stoczni jest wszystko OK,
o czymze Wy tu rozprawiacie ?
Tamze, tzn. na stronie, buduja statki jakowes.

 
15-10-17 15:52  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

;)

 
15-10-17 16:34  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Posypuję głowę popiołem. Rzeczywiście wszystko gra, a na burcie promu już malują nazwę :-)

 
15-10-17 16:35  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

A co słychać w Sopocie ? Zobaczcie w Kartonowych Dinozaurach !

 
16-10-17 20:57  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

Odnośnie nowych promów budowanych w Szczecinie:
tak jak Akra wspominał, projektu tego promu jeszcze nie ma, dziś stocznia otrzymała dopiero projekt kontraktowy i dopiero ma zostać wyłoniony wykonawca projektu technicznego:

http://radioszczecin.pl/1,361275,to-bedzie-najnowoczesniejszy-prom-na-baltyku-pzb

Położenie "stępki" tylko po to by kilku polityków sobie zrobiło zdjęcie, kiedy nie ma jeszcze projektu jest jeszcze bardziej kuriozalne, niż przecinanie wstęgi na nieskończonej autostradzie!

--
"Si vis pacem para bellum"

 
16-10-17 21:52  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Śmigłowce, drony, ołówki i czort jeden znajet co jeszcze (prócz promów !) już był, teraz czekam na widok zatłoczonych tysiącami elektrycznych samochodów Made in Poland ulic naszych miast ! :-)))

 
16-10-17 22:58  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Andrzej Px48 



Na Forum:
Galerie - 5


 - 1

Ryszard ekologia Ci sie nie podoba? No nie jesteś na czasie. Zero smogu, pierdzących diesli made by Deutschland, ktrórych z ulgą pozbyli się nasi sąsiedzi. A że dostaniesz zniżkę przy kupnie nowego ,,ekologa" a potem duży rachunek z elektrowni? No cóż polski postęp- podjarać klienta ceną, eko i wogóle, a potem walnąć w łeb rachunkiem za prąd.

--

Jak czytać skrót PKP---Poczekaj Kiedyś Przyjadę.

 
17-10-17 03:36  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Grzech 

 

Ten pierwszy polski elektromobil z Mielca EVL0001 (8mil PLN) właśnie może skończy na złomie.

--

Post zmieniony (17-10-17 03:47)

 
17-10-17 09:17  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Ciekawe czy to prawda, że położenie tej niby-stępki forsował u rządowych i przekonał ich do tego prezes Redmerski, a nikt ze środowiska stoczniowego.

--
Sven

HMS Ark Royal

 
17-10-17 10:27  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Andrzej Px48 -
"Ryszard ekologia Ci sie nie podoba? No nie jesteś na czasie".
Ekologia - ekologia bardzo mi się podoba i jestem gorącym zwolennikiem wszystkiego co ekologiczne !
Natomiast te wszystkie obiecanki, cacanki, zapowiedzi - o. tu mi kaktus wyrośnie jak ruszymy z masową produkcją elektrycznych samochodów i zasypiemy nimi Europę (tzn. chciałbym ale... bez komentarza).

 
17-10-17 13:22  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Andrzej Px48 



Na Forum:
Galerie - 5


 - 1

Na pewno nie ruszymy. Jesteśmy w tej dziedzinie pączkującym karłem. Giganci samochodowi nie mogą tematu rozwinąć, bo póki co technologie nie pozwalają. No i arabskie lobby petrochemiczne nie może przestać sprzedawać ropy. Gdyby jednak kiedyś ten kaktus Ci wyrósł to ja go będę regularnie przyjeżdżał podlewać ..))

--

Post zmieniony (17-10-17 13:23)

 
20-10-17 09:13  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

NOWE WIEŚCI W SPRAWIE PROMU

W poniedziałek 16 października Polska Żegluga Bałtycka oraz MSR Gryfia podpisały zlecenie wykonania projektu technicznego nowego promu. Prezes zarządu FI Mars (właściciel MSR Gryfia) Konrad Konefał stwierdził (cytat za onet.pl): „Fakt, że zamówienie składa państwowy armator w państwowej stoczni, nie zwalnia nikogo z reguł biznesu i techniki. Prom ma służyć pasażerom, pływać i zarabiać. Stocznia ma go wybudować i też na tym zarobić”. Dodał, że budowa promu dla PŻB „jest projektem, którego w Polsce do tej pory w branży stoczniowej nie realizowano.”

Prezesa PŻB, Piotr Redmerski; „Koszt budowy promu będzie wynosi tyle, ile wynosi cena rynkowa, czyli w granicach 100 młn euro. Taka cena gwarantuje nam stopy zwrotu, które będą akceptowalne przez banki. Ze strony PŻB biznesplan został już złożony. Bank zażądał dodatkowych dwóch elementów: analizy rynku oraz audytu stoczni. W tym miesiącu dostarczymy wszelkie dokumenty, oczekując ostatecznej decyzji banku.”

0 aspektach technicznych budowy promu pisałem w ubiegłym tygodniu („Gryfia, czyli wielka historia majstrowania"). Przejdźmy do aspektów biznesowych. Armatorzy zlecają projekty swoich statków nie stoczniom (chyba że armator kupuje standardową jednostkę budowaną według tych samych projektów dla wielu armatorów), ale w biurach projektowych. To biura robią projekty według wskazówek i zamówienia danego armatora,

Kiedy projekt techniczny jest gotowy, armator szuka na rynku stoczni, które mają moce przerobowe i potencjał produkcyjny. Wybiera taką, która daje najlepszy stosunek ceny do okresu realizacji.

Jak rozumiem w przypadku „biznesowych” relacji PŻB a MSR Gryfia – najlepsza stocznia została wybrana nie na etapie analizy ofert wielu stoczni zrobionych na podstawie istniejącej dokumentacji technicznej, ale nawet przed jej stworzeniem? A... zapomniałem – przecież nawet położono stępkę!

Według jakich kryteriów? Żadnych. Wyboru dokonano nie na podstawie rachunku ekonomicznego i wspomnianych reguł biznesowych, a według systemu nakazowo-rozdzielczego, znanego doskonale z czasów PRL.

Jeśli na wolnym rynku armator znajdzie najlepszą stocznię, zaakceptują ją finansujące go banki, następuje podpisanie kontraktu na budowę jednostki. Armator dokonuje formy przedpłaty i składa swoje gwarancje bankowe – a z drugiej strony stocznia daje swoje gwarancje bankowe, że dany statek wybuduje.

W umowie jest mowa, że to armator finansuje budowę swojego statku, a stocznia pod groźbą kar zobowiązuje się oddać statek armatorowi w konkretnym terminie. W tym momencie armator ma już statek zamówiony, i grzecznie czeka na rozpoczęcie budowy. Czas oczekiwania to minimum rok. W tym właśnie momencie mówimy o tym, że armator zna cenę i może publicznie podać, chociaż nie zawsze, bo na ogół stanowi to tajemnicę handlową. Do tego momentu podawanie jakichkolwiek cen to tylko przewidywanie.

Tymczasem tutaj po raz kolejny pojawia się cena 100 mln euro. Prezes PŻB twierdzi: „Ze strony PŻB biznesplan został już złożony” - jak rozumiem biznesplan w oparciu o cenę 100 mln euro? Ciekawe, jak w tym biznesplanie wykazano bankowi poprawność tak przedstawionej ceny. Na podstawie czego taką właśnie cenę podano? Moim zdaniem to kwota wyssana z palca. Nieco mniejsze promy budowane są w najtańszych chińskich stoczniach za około 140 min euro. Ale są to jednostki z napędem klasycznym, konwencjonalnym. My mamy budować prom z najnowocześniejszym na świecie napędem LNG. Największy laik powie, że musi to być jednostka dużo droższa od standardowej.

Według kilku ekspertów, z którymi rozmawiałem, realny koszt promu dla PŻB to między 200 a 250 min euro przy szybkiej budowie. A jeśli budowa potrwa - nawet 300 mln euro. Budowa promu jest projektem, którego do tej pory w Polsce w branży stoczniowej nie realizowano. Przy takim stwierdzeniu mowa o jakimkolwiek przewidywalnym terminie oddania promu do eksploatacji jest jawnym nadużyciem. Nie mówimy o stoczniach z Trójmiasta, gdzie faktycznie sporo się buduje jednostek, ale mowa o maskaradzie stoczniowej udającej jedynie Stocznię Szczecińską, która nie tylko będzie budować po raz pierwszy prom z napędem na LNG, nie tylko po raz pierwszy w ogóle prom, ale przede wszystkim w ogóle statek o długości ponad 200 metrów.

--

 
20-10-17 10:25  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Sądzę że prom powstanie, nawet jeśli jego zbudowanie miałoby trwać nawet i 5 lat i nieść ze sobą koszt miliarda złotych. Cenę się utajni albo skłamie co do jej wysokości, za to roztrąbi się sukces "Zgodnie z obietnicą odbudowaliśmy przemysł stoczniowy w Szczecinie" (chociaż ten obecny ma się doskonale i wystarczy mu jedynie nie przeszkadzać!).

Co do modelu promu którego jeszcze nie ma: nawet gdy już powstanie, to raczej zapomnij o jego modelu, a już na pewno o modelu dokładnym. Stocznie z zasady nie udostępniają linii teoretycznych kadłuba i rysunków wręg, bo jest to tajemnica handlowa. Dlaczego?

Bo mając dokładne rysunki kadłuba i jego wręg, inne stocznie mogłyby je wykorzystać do swojej produkcji, oszczędzając mnóstwo czasu i forsy na projektowanie kadłuba.
Udowodnienie że dany kadłub został zbudowany na podstawie rysunków innej stoczni, byłoby w praktyce co najmniej bardzo trudne.

A model który widziałeś, był modelem nieistniejącej jednostki. Ot, taka pokazówka. Jak mówi powyższy tekst, w Szczecinie jeszcze takich jednostek nie budowano.

 
20-10-17 10:37  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Akra, w tej stoczni może nie ale w Szczecinie...
Taki Kaiser Wilhelm der Große ausgerechnet miał 200 metrów ;-))

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
20-10-17 10:55  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Taa, to były czasy... na Vulcanie w STETTINIE zbudowano trzech kolejnych zdobywców Błękitnej Wstęgi Atlantyku!

 
20-10-17 11:03  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Andrzeju - Świetnie to wszystko wyjaśniłeś - nic dodać nic ująć !

 
20-10-17 18:10  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

Akra - prom to jeszcze nic, nasz minister wojny, przepraszam - obrony odgrażał się, że w tej samej stoczni powstawać mają okręty podwodne;-)

A co do promów ze Szczecina, to nie wiem czy to były promy czy rorowce, ale takowe jako małolat widziałem z okna wychodzącego na Stocznie A. Warskiego.

Już znalazłem, może wikipedia nie jest zbyt wiarygodna, ale jednak podaje, że powstało 11 promów pasażersko-samochodowych:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stocznia_Szczeci%C5%84ska_im._Adolfa_Warskiego

Powstała m in POMERANIA:
http://www.graptolite.net/Facta_Nautica/liners/Pomerania.html

Powstała też SILESIA:
http://portalmarynarski.pl/pomerania-byla-pierwsza/

Więc można powiedzieć, że szczecińskie pochylnie mają doświadczenie w wodowaniu promów, nie wiem tylko czy to samo można powiedzieć o obecnych stoczniowcach, z całym szacunkiem dla nich.

--
"Si vis pacem para bellum"

 
22-10-17 14:12  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Fakt. Mea culpa. Promy budowano, chociaż np. Pomerania i Silesia były 127-metrowymi maluchami. Budowano także rorowce mające miejsca głównie dla kierowców oraz garstki zwykłych pasażerów, takie jak np. Lisco Gloria z Opowieści 451)

Ale…

W cytowanym artykule autor napisał: „Budowa promu jest projektem, którego do tej pory w Polsce w branży stoczniowej nie realizowano”. Chodzi oczywiście o budowę TEGO promu.
I to jest prawda: po pierwsze wielkość statku, a po drugie wciąż dla naszych stoczni nowatorski napęd. Oczywiście wiem że silnik dostarczy wybrany producent, ale i przedtem potem stocznia musi wykonać mnóstwo wysoce specjalistycznych i zupełnie nowych dla jej ludzi prac. TAKIEGO projektu jeszcze nie realizowano.

I kolejny fragment z artykułu: „mowa o maskaradzie stoczniowej udającej jedynie Stocznię Szczecińską, która nie tylko będzie budować po raz pierwszy prom z napędem na LNG, nie tylko po raz pierwszy w ogóle prom, ale przede wszystkim w ogóle statek o długości ponad 200 metrów.” I to też jest prawda.

Gryfia ma zbudować - praktycznie tylko rękami podwykonawców, bo inaczej musiałaby zawiesić remonty zlecane przez innych armatorów! - SWÓJ PIERWSZY PROM i to od razu na LNG. Fachowcy którzy lata temu budowali choćby ro-rowce, już od dawna siedzą w Norwegii, więc dla obecnych wykonawców i ROZMIAR PROMU I JEGO NAPĘD będzie pierwszą próbą i to od razu z najwyższej półki.

Na taką „najwyższą półkę” zamierzono się już kiedyś w Szczecinie, nie mając ani opanowanej technologii, ani odpowiednich fachowców. Mówię o porwaniu się z motyką na słońce, czyli podpisaniu kontraktu na gazowce. Skończyło się bankructwem stoczni…

--

 
28-10-17 13:51  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Dzisiejszy tekst w Wyborczej, autorstwa mojego syna:

STĘPKA JAK DRZWI Z GWOŹDZIAMI. POSEŁ ZDZIWIONY ABSURDALNYMI TŁUMACZENIAMI

- Zadawałem proste pytania, ale zamiast konkretnych odpowiedzi usłyszałem tylko zapewniania i magiczne zaklęcia - mówi poseł Norbert Obrycki, który podczas posiedzenia sejmowej komisji próbował dowiedzieć się czegoś konkretnego m.in. o budowie promu dla PŻB.

Połączone posiedzenie sejmowych komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej oraz obrony narodowej odbyło się w czwartek w Sejmie. Temat dyskusji była Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” oraz budowa w Szczecinie promu dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Szczególnie ten ostatni temat budzi sporo wątpliwości. W czerwcu, w atmosferze triumfu, politycy PiS pozowali przy stępce pod nowy prom położonej na pochylni „Odra” dawnej Stoczni Szczecińskiej. Operacja do dziś budzi w branży śmiech, bo nie ma przecież nawet projektu promu. Sprawę opisywał na naszych łamach Rafał Zahorski.

* Andrzej Kraśnicki jr: – Czy po posiedzeniu komisji wie pan coś więcej na temat stępki, promu, kondycji stoczni?

Norbert Obrycki, poseł PO: – Nie. Co więcej mam wrażenie, że obraz sytuacji był specjalnie zamydlany. Przewodnicząca komisji gospodarki morskiej zaprosiła dużo gości, ale takich którzy skupili się na tym by wystawiać rządzącym laurki, a nie odpowiadać na pytania. Pytania o kondycję stoczni, o konkretne dane dotyczące finansów i zamówień zbyto formułką, że to tajemnica zakładu. Usłyszeliśmy jedynie od posła PiS Krzysztofa Zaremby, że Niemcy finansują swoje stocznie.

* Ze stępki też robiono tajemnicę?

– Nie potrafiono na ten temat nic sensownego powiedzieć, zbyć słowami „panie pośle, da na już spokój”. A moje pytanie nie było przecież złośliwe. Chciałem się dowiedzieć, czy stępka mogła powstać i czy będzie pasować skoro nie ma jeszcze projektu technicznego promu. Z ust związkowców z Gryfii usłyszałem, że stępka to jak drzwi z gwoździami, że mieli doświadczenie i że mniej więcej wiedzieli jak powinna ta część wyglądać. Przecież to absurd. Po raz pierwszy na świecie powstała część konstrukcyjna statku bez projektu statku. Chciałby podkreślić, że jestem całym sercem za tym, by w normalnych warunkach, w naszych stoczniach budowano wspaniałe jednostki, ale nie może to być postawione na głowie, nie może to być akcja PR-owa.

* Pytał pan o koszty promu? Rafał Zahorski wylicza, że zbliżą się do miliarda złotych. W oficjalnych przekazach wciąż mowa jest o 400 mln.

– Pytałem. Przedstawiłem te wyliczenia i wątpliwości, ale nie zostały rozwiane, nie dostałem przekonującej odpowiedzi. Ma po prostu kosztować 400 mln zł. Tak można podsumować całe posiedzenie. Informacyjna wartość tego co nam powiedziano była nawet nie znikoma. Nie było konkretnych danych. Były tylko zapewnienia i magiczne zaklęcia, że się uda. Z niecierpliwością czekam na zapis z posiedzenia komisji, który powinien pojawić się na stronach Sejmu. Każdy będzie mógł przekonać się z jakim absurdem mieliśmy do czynienia.

A OTO JAK WYGLĄDA SŁYNNA STĘPKA:


„Mniej więcej wiedzieli jak powinna ta część wyglądać” - ha ha ha ha ha ha ha ha !!!

Jakby co, to jest to śmiech przez łzy :-(

--

Post zmieniony (28-10-17 13:57)

 
28-10-17 14:41  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Jeśli się nie mylę to wpierw była mowa o 200 mln.
Noo, tak ale.. wszak "GW" to nieprawomyślna gazeta. Co innego "Gazeta Polska" . Błaaaaaa !!!

 
30-10-17 15:45  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Odpowiedź na interpelację nr 15049
w sprawie położenia stępki pod budowę promu dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej
(z 26.09.17)

Na jaką kwotę została określona wartość promu w kontrakcie zawartym pomiędzy Polską Żeglugą Bałtycką a Morską Stocznią Remontową Gryfia?

Z informacji uzyskanych od Zarządu PŻB S.A., wynika, iż wartość kontraktu została ustalona na poziomie rynkowym, odpowiadającym cenom średniej europejskiej dla jednostek o zbliżonych parametrach technicznych, jakościowych i eksploatacyjnych.

Jakie biuro projektowe i kiedy wykonało projekt koncepcyjny/wstępny?

W ramach prac nad inwestycją budowy nowego promu dla PŻB S.A. wykonane zostały dwa projekty koncepcyjne/wstępne, zrealizowane przez niżej wymienione biura projektowe:

Ned-Project sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku – projekt ROPAX PŻB 11000 DWT – data wykonania projektu – wrzesień 2016r.;
Remontowa Marine Design & Consulting sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku – projekt BLUE FERRY – data wykonania projektu – styczeń 2017;
Ponadto, Morska Stocznia Remontowa "Gryfia" S.A. z siedzibą w Szczecinie wykonała projekt kontraktowy zlecając prace firmie Westcon Design Poland sp. z o.o. z siedzibą w Szczecinie – projekt ROPAX 3000 m 400 Pax. – data wykonania projektu – czerwiec 2017 r.

Jakie biuro projektowe i kiedy wykonało projekt techniczno - klasyfikacyjny?

Projekt techniczny – klasyfikacyjny w zakresie niezbędnym do wykonania pierwszej sekcji kadłubowej promu został wykonany przez zatrudnioną przez Morską Stocznię Remontową "Gryfia" S.A. ww. firmę Westcon Design Poland sp. z o.o. Dalsze prace etapu Projektu Technicznego będą wykonane po zakończeniu uzgodnień dotyczących Projektu Kontraktowego.

Czy projekt klasyfikacyjny i dokumentacja techniczna jednostki zostały zatwierdzone przez towarzystwo klasyfikacyjne?
Projekt Techniczny/Klasyfikacyjny w zakresie niezbędnym do wykonania pierwszej sekcji kadłubowej promu został zatwierdzony przez Inspektorat Kadłubowo-Technologiczny Polskiego Rejestru Statków S.A. na zgodność z Przepisami Klasyfikacji i Budowy Statków Morskich (cz. II - Kadłub) w dniu 07.06.2017 r., pismem nr TK/MB/110460/402/17.

Jakie towarzystwo klasyfikacyjne zostało wybrane do sprawowania nadzoru nad projektem i budową jednostki?
Do sprawowania nadzoru nad projektem i budową promu wybrano podmiot ze 100% udziałem Skarbu Państwa, tj. Polski Rejestr Statków S.A. z siedzibą w Gdańsku.

Czy projekt techniczno-klasyfikacyjny został zatwierdzony przez państwo bandery?

Projekt Techniczny/Klasyfikacyjny w zakresie niezbędnym do wykonania pierwszej sekcji kadłubowej promu nie wymaga zatwierdzenia przez państwo bandery.

Pod jaką banderą zostanie zarejestrowany prom?
Właścicielem, posiadaczem, zarządzającym i armatorem wybudowanego promu będzie Grupa Kapitałowa Polskiej Żeglugi Bałtyckiej S.A. Prom będzie eksploatowany przez Grupę Kapitałową PŻB S.A. na zasadach i zgodnie z przyjętymi na światowym, w tym europejskim, rynku żeglugowym rozwiązaniami i standardami, powszechnie stosowanymi przez innych operatorów promowych.

Czy stocznia budująca prom przygotowała już projekt warsztatowy?
Morska Stocznia Remontowa "Gryfia" S.A. odpowiadająca za budowę promu, przystąpi do przygotowania poszczególnych części Projektu Roboczego/Warsztatowego po zakończeniu i zatwierdzeniu przez Polski Rejestr Statków S.A. Projektu Technicznego w zakresie poszczególnych grup konstrukcyjnych.

Kto będzie właścicielem promu (konsorcjum finansowe, spółka offshore'owa, bezpośrednio Polska Żegluga Bałtycka, inny podmiot)?

Jak wskazano w pkt. 7 właścicielem, posiadaczem, zarządzającym i armatorem wybudowanego promu będzie Grupa Kapitałowa Polskiej Żeglugi Bałtyckiej S.A.

Na jakich zasadach Polska Żegluga Bałtycka S.A. będzie operatorem promu (proszę o nazwanie rodzaju umowy)?
Jak wskazano w pkt. 7 prom będzie eksploatowany przez Grupę Kapitałową PŻB S.A. w charakterze właściciela, zarządzającego i armatora.

Jakie prace związane z budową jednostki zostały zrealizowane od dnia 23 czerwca br., kiedy położono stępkę?

Jak poinformował Zarząd PŻB S.A. od dnia położenia stępki, tj. 23.06.2017r., zrealizowano następujące prace związane z budową promu:

przeprowadzono szereg spotkań technicznych w ramach dialogu technicznego pomiędzy PŻB S.A. a Morską Stocznią Remontową "Gryfia" S.A., które dotyczyły analizy uwag zgłoszonych przez PŻB S.A. do dokumentacji Projektu Kontraktowego, przedstawionego przez Morską Stocznią Remontową "Gryfia" S.A.;
PŻB S.A. uzgodniła z Morską Stocznią Remontową "Gryfia" S.A. zakres dodatkowych zmian w dokumentacji Projektu Kontraktowego, które będą miały wpływ na zwiększenie funkcjonalności i efektywności promu;
negocjowano, uzgodniono i zawarto "Umowę zlecenia usług doradztwa technicznego" pomiędzy PŻB S.A. a Deltamarin sp. z o.o. i Bankiem Gospodarstwa Krajowego – umowa ta dotyczy zlecenia firmie Deltamarin sp. z o.o. świadczenia na rzecz instytucji finansujących przedmiotowe przedsięwzięcie usług doradztwa technicznego w zakresie studium wykonalności nowego promu dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej S.A. – jest to wymóg formalny instytucji finansowych;
PŻB S.A. zleciła firmie Actia Forum sp. z o.o. analizę strumieni przewozowych w rejonie działania PŻB S.A. – jest to wymóg formalny instytucji finansowych;
odbywają się spotkania pomiędzy PŻB S.A. i bankami finansującymi omawiane przedsięwzięcie na temat struktury finansowania i wniosków do term sheet;
trwają prace prowadzone przez PŻB S.A. nad modelowaniem przyszłego zapotrzebowania na finansowanie związane z omawianym przedsięwzięciem.
Na kiedy przewidziane jest w harmonogramie budowy promu jego ukończenie oraz rozpoczęcie prób zdawczo-odbiorczych?
Zgodnie z Aneksem Nr 1 z dnia 26.04.2017 r. do Kontraktu z dnia 8.03.2017 r, na dostawę promu, zawartego pomiędzy PŻB S.A. a Morską Stocznią Remontową "Gryfia" S.A., wykonawca dostarczy prom w terminie 35 miesięcy od dnia zawarcia Addendum, tj. porozumienia dodatkowego do Kontraktu, mającego określać szczegółowe warunki projektowania, budowy i dostawy przedmiotowego promu.
W chwili obecnej jest przygotowywany przez strony Kontraktu projekt wyżej wymienionego Addendum.

Jest też ostatnia interpelacja posła Misiło w sprawie budowy promu, oraz zapis ostatniej komisji sejmowej. Może coś bardziej konkretnego poznamy w następnych miesiącach/zobaczymy co i czy się ruszy.


A co do Zahorskiego cytując forum offshore:

"Jednak Zahorski używa w wypowiedziach różnych (wyrwanych z kontekstu) szczegółów i częściowych prawd sprawiających wrażenie, że wie co mówi, albo, że jest taki mądry w sprawach przemysłu okrętowego...

ale tak nie jest... w jego wypowiedziach jest wiele błędów merytorycznych i przekłamań...

Czasami są to przekłamania drobne, ale świadczące albo o rzeczywistym braku pogłębionej wiedzy (a "błyszczy" powierzchowną) albo o celowym naginaniu rzeczywistości do jego tez, żeby mu wszystko pasowało...

Ten "ekspert" RZ coś długo miejsca nie zagrzewa w kolejnych firmach i chyba psyche mu siada. Kto go ostatnio widział, wie , co mam na myśli...

Stępki nie położono na pochylni Odra. Ale to drobiazg."

--
Sven

HMS Ark Royal

 
30-10-17 15:55  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Pożyjemy zobaczymy. Po tym jak usłyszałem w Sejmie od prominentnej osoby że Egipt sprzedał Rosjanom dwa mistrale po dolarze, ostrożnie pochodzę do słów wypowiadanych na Wiejskiej.

Co to wypowiedzi na temat Zahorskiego: wstydź się, że je tu cytujesz, sprowadzając dyskusję na tak podle niski poziom. "Psyche mu siada" - wstydź się, drogi Svenie, cytować takie słowa ludzi, których być może prawda w oczy kole. Ale i to nie tłumaczy ich chamstwa.

Post zmieniony (30-10-17 15:55)

 
30-10-17 15:59  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Nie wiem co to znaczy, ale to opinie zasłyszane w necie, jak rozumiem od ludzi którzy są tam na miejscu, nie wiem i nie oceniam, to tylko by pokazać także drugą stronę medalu: zawsze poznajemy opinie z tej i tamtej strony, a tu chodzi o opinie mocno powiązane z polityką, ale może źle to rozumiem. Chciałbym żeby to zostało wyjaśnione, wtedy możnaby mieć jaśniejszy obraz sytuacji o co chodzi. Widac z tego, że PŻB z prezesem na czele od dawna coś tu kombinują wciągajac rządowych, co z tego wyjdzie, zobaczymy.

--
Sven

HMS Ark Royal

 
30-10-17 20:18  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Svenie, dyskutujmy na poziomie argumentów i nie cytujmy chamskich wypowiedzi, bo to po prostu nie wypada. Nie pokazałeś DRUGIEJ strony wypowiedzi, tylko CHAMSKĄ stronę wypowiedzi. Jesteś zbyt inteligentny, żeby tego nie rozumieć.

Przy okazji: jestem na z góry straconej pozycji, bo za mną stoi zaledwie 40 lat (27 lipca minęło dokładnie CZTERDZIEŚCI lat - co do dnia!) pracy w żegludze, więc każdy może mi bez trudu udowodnić, że nie mam prawa mieć pojęcia, o czym piszę.

 
30-10-17 21:31  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Zwykłe określenie, w tej opinii netowej nie tyle chodzi o psychikę, jej stan czy częste zmiany pracy publicysty Michnika ale o te liczne błędy merytoryczne i przekręcenia które chętnie poznałbym, jestem bardzo ciekaw. Najbardziej ciekaw jestem odpowiedzi na interpelację posła Misiło (dawnego kolego Zahorskiego zapewne) co z tą stępką i tak dalej. Generalnie mamy opozycję coby krytykowała i patrzyła na ręce rządowym, wiec niech się wykażą, wyjawią, opiszą jak jest, czekamy. Inna rzecz to przygotowania do przyszłorocznych wyborów samorządowych i tutaj różne wypowiedzi z jednej strony, także działania pozoracyjne a z drugiej tzw "publikacje" mogą być tez grą przed tymi wyborami.

PS: czy w artykule Zahorskiego jest odniesienie do informacji zawartych w treści odpowiedzi na interpelacje opozycji nt budowy promu czy pisze w odniesieniu do tego co zobaczył/usłyszał w mediach? Chętnie przeczytałbym Jego analizę odpowiedzi na interlepacje.

--

Post zmieniony (30-10-17 21:46)

 
30-10-17 22:46  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Te wszystkie *******y, pytania,odpowiedzi to o kant d... rozbić ! Gówno z tego wyjdzie bardzo rzadkie !!!

 
31-10-17 07:45  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Jeszcze garsc informacji z komisji sejmowej 26.10.17, na razie nie ma jeszcze pełnego zapisu pisiedzenia tej komisji:

W marcu br. pomiędzy Polską Żeglugą Bałtycką i Morską Stocznią Remontową Gryfia S.A. podpisana została umowa na budowę i dostawę promu samochodowo-pasażerskiego przeznaczonego do eksploatacji w żegludze morskiej. Stocznia Gryfia zleciła wykonanie projektu kontraktowego firmie Westcon Design Poland. Zakończenie prac nad projektem kontraktowym przewiduje się w październiku br.

Projekt planu finansowego został wstępnie zaakceptowany przez instytucje finansowe, a proporcje pomiędzy kapitałem własnym PŻB S.A. a kredytem inwestycyjnym zostały uznane za bezpieczne. We wrześniu zostały rozpoczęte szczegółowe analizy ekonomiczno-finansowe, natomiast pozyskanie finansowania planowane jest w okresie październik-listopad 2017 r.

Oraz wczesniej wspomniana interpelacja:

Zapytanie nr 3947
do ministra obrony narodowej
w sprawie prac wykonanych w stoczni w Szczecinie w związku z budową promu dla PŻB
Zgłaszający: Piotr Misiło
Data wpływu: 26-07-2017
Szanowny Panie Ministrze!
W powszechnym rozumieniu powiedzenie „położyć stępkę” oznacza zakończenie pierwszego etapu budowy statku (przygotowanie pierwszej partii elementów) i rozpoczęcie montażu kadłuba. W dniu 23 czerwca 2017 r. w Szczecinie odbyła się uroczystość z udziałem najwyższych urzędników państwowych w związku z „położeniem stępki” pod prom dla PŻB i przywróceniem działalności stoczni w Szczecinie. Od tego czasu minął ponad miesiąc, w mediach nie pojawiają się żadne zdjęcia z doków czy nabrzeży obrazujące postęp prac.
W związku z powyższym proszę o udzielenie następujących informacji:
1. Jaki jest stan prac nad promem dla PŻB?
2. Jaka jest liczba osób zatrudnionych w dziale produkcji w związku z tym projektem?
3. Jakie jest średnie wynagrodzenie, które otrzymuje pracownik fizyczny pracujący przy budowie promu dla PŻB?
4. Jakie parametry ma położona stępka i gdzie się znajduje?
5. Z kim, kiedy i na jaką wartość zostały zawarte kontrakty na dostawę materiału (stali) do budowy statku?
6. Proszę o wskazanie prac wykonanych w stoczni w dniach 24.06.2017 r. do 24.07.2017 r. w związku z budową promu dla PŻB.
Z wyrazami szacunku,
Piotr Misiło

--
Sven

HMS Ark Royal

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 15Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024