Mucha
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 2
W Rupieciarni: Do poprawienia - 2
|
Ceva...
Po raz kolejny rozmijasz się z faktami. Zacznijmy od sprawy bardzo dyskusyjnej jaką było Zaolzie.
Po I Wojnie Światowej, przypadło ono Polsce i zostało nam siłą, w walce wydarte. Nie wiem czy jesteś tego świadomy, ci Czesi których tutaj wieszasz na krzyżu niczym męczenników, zabijali naszych żołnierzy, którzy dostali się do ich niewoli. Nasi ginęli dobijani kolbami i kłuci bagnetami. I to jeszcze w czasie, kiedy walczyliśmy z czerwoną bolszewicką zarazą. Był to akt agresji niesprowokowany, zaskakujący a jego celem było przywłaszczenie terytorium, na którym Polacy byli gospodarzami.
Osobiście uważam, że Czesi zasłużyli sobie taką akcją na niechęć Piłsudskiego i nie dziwię się jego polityce zagranicznej mimo, że uważam iż była błędna. Zawsze uważał ten naród za słaby (i w istocie Czesi byli słabi, zwłaszcza duchem) co udowodnili w 1939 roku. Uwczesny prezydent Czechosłowacji dał się zastraszyć po tym jak usłyszał co Niemcy zrobią z Pragą, jak nie odda terenu Sudetów stronie Niemieckiej. To był w istocie niesamowity błąd, ponieważ to przedgórze było ufortyfikowane a kraj był dobrze przygotowany do obrony. Czesi posiadali znakomite czołgi, wysokiej jakości lotnictwo. Ogólnie ich zbrojeniówka stała na zdecydowanie wyższym poziomie jak nasza. A najlepszym argumentem jest to, że sporo ich sprzętu wjechało z Niemcami 1.IX.1939 do naszego kraju już jako ich sprzęt...
Czesi jednak nie chcieli wojny. Bali się i dali się zastraszyć, mając w ręku mocne argumenty. To tak jakby mając ma ręku "kolor" dać się ograć komuś posiadającemu "dwie pary".
Sprawa naszej polityki zagranicznej ma się do tego w ten sposób, że my mieliśmy uzasadnione pretensje do Zaolzia, ale odzyskaliśmy je z kimś, z kim nie powinniśmy stawać do wspólnego zdjęcia. I tu zadaję kłam Twojej wypowiedzi.
NIE DOKONALIŚMY INWAZJI
Zaolzie zostało przyłączone do Polski bez jednego wystrzału, w sposób bezkrwawy. A należało się Czechom wXXXXdol jak psu buda. Z punktu politycznego to my - Polska - daliśmy usprawiedliwienie Hitlerowi. Oto kraj spod znaku orła białego rości sobie pretensje (uzasadnione) do odzyskania tego, co naród czeski siłą mu odebrał. Ale robi to pokojowo, razem z Niemcami, bez jednego wystrzału.
PR tak słaby, że żal o tym pisać... Hitler świętuje, ma otwartą drogę do wyprowadzenia uderzenia na Kraków.
Czy było to działanie krótkowzroczne? Tak. Czy było to sXXXXXsyństwo? Nie możesz tego tak powiedzieć. I nie nacjonalistyczne. To tak jakby dziś część Polski chciała się odłączyć od kraju. Też byś krzyczał - pozwólmy! Bo wg mnie w takim wypadku wracam do jednostki na ochotnika i czołgi powinny się pojawić na ulicach. Zrozum - kraj, jako miejsce w którym żyjemy wspólnie (Ty, ja i inni Polacy) jest dobrem najwyższym. A jak to mawiał poeta " za rękę podniesioną nad Polską..."
Poza tym pewnie część z tych co bronili Zaolzia przed inwazją Czechów, wzięła później udział w wojnie obronnej. To Twoim zdaniem też "nacjonalistyczne sXXXXXsyny". Jeżeli tak twierdzisz - jesteś chory.
Teraz kwestia Polski jako Chrystusa narodów... Tylko częściowo się zgodzę. My jako jedyny kraj powiedzieliśmy Hitlerowi nie. I odebraliśmy w prezencie baty w 39 i zebraliśmy potworne żniwo okupacji. Najpierw jednej, później drugiej. W gruncie rzeczy, gdybyśmy zabezpieczyli sobie byt lepszymi sojusznikami niż Francja i Anglia oraz postawili na rozwój innych formacji niż kawaleria, pewnie skończyłoby się to inaczej. Nie wspomnę tu o niewykorzystanej szansie Piłsudskiego, który mógł wkroczyć do Niemiec (ale to inna historia).
--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy
|