KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 5Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
31-07-18 17:28  Nieustający konkurs CXXXVII
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Panowie, kto daje i odbiera, ten sie w knajpie poniewiera !!!

Ale co tam, nik sie nie kwapi , bo upał buty rozpuszcza, więc oto mała zagadunia kosmiczno-kopertowo-znaczkowa.

Na widocznym skanie, widać kopertę z pierwszego dnia obiegu
z mojego zbioru/ uwaga ! przechwałki !/

Na skanie wygryzłem kilka napisów i dat.

O które Apollo ? I jakie wydarzenie chodzi ?


Zdjecie ununąłem, bom na fotosiku po prośbie, bez rejestracji.


PS
Panowie, pokazuję te przechwałke na dowód, że oprócz kopert szwabskich mam też przyjacielskie, z Ameryki.

Post zmieniony (31-07-18 20:17)

 
31-07-18 19:14  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Znaczek Apollo 8 ale pocztówka pokazuje inną misję... Obrazek to misja Apollo 11, data stempla 1969

--

Post zmieniony (31-07-18 19:53)

 
31-07-18 20:04  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Tu poniżej bez listków figowych.
Koperta okolicznościowa z 20 lipca 1969 z okazji lądowania Apollo 11/znaczek foliowy z lewej, ze znaczkiem upamiętniającym misję 8 / ten zaś wydany został 5 maja 1969.

Oglądałem transmisje na telewizorze "Agat", w pastelowych ciepłych kolorach, czarnym i białym.

No to zadawajże, jak masz dwie, to obie na raz.




Post zmieniony (31-07-18 20:05)

 
31-07-18 22:44  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

OK nie będziemy naruszali zasad, po jednej zagadce.

Ponieważ wojna to sport a sport to zdrowie, kategoria - rzut ołowiem!

Wydarzenie to miało miejsce w 1917 roku i pojedynek można określić jako rycerski. Dwóch słynnych pilotów spotkało się i zwarło w walce powietrznej. Pojedynek był gwałtowny, ale po krótkim czasie okazało się, że jednemu z pilotów zacięły się karabiny maszynowe. I nie dość, że musiał jedną ręką pilotować swoją już postrzelaną maszynę, drugą próbował naprawić zacięcie, to jeszcze musiał obserwować swojego wroga, który był wyśmienitym lotnikiem. Lecz stało się coś nieoczekiwanego. Przeciwnik zauważył kłopoty i beznadziejną sytuację oponenta (a samoloty mijały się na kilkanaście metrów) i przerwał pojedynek, machając do niego ręką i odlatując. Nie chciał bowiem wykończyć pilota, który w jego odczuciu był w tym momencie bezbronny. O jakich pilotów chodzi?

W ogóle Brystol to trochę mi głupio bo chyba zdominowaliśmy konkurs...

--

Post zmieniony (31-07-18 22:48)

 
01-08-18 20:09  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

OK to mała podpowiedź, ten w gorszej sytuacji był Niemcem i leciał na Albatrosie.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
01-08-18 20:45  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

25 maja 1917 doszło do słynnego samotnego pojedynku Udeta, który wówczas miał na koncie 6 zestrzeleń, z francuskim asem George’em Guynemerem, aczkolwiek jego przebieg znany jest jedynie z relacji Udeta. Przez kilka minut obaj lotnicy toczyli walkę kołową, próbując się zestrzelić. Podczas walki Udetowi zacięły się karabiny maszynowe. Według Udeta, gdy po dalszych kilku minutach ostrych manewrów Guynemer przelatując w locie odwróconym ponad samolotem Udeta spostrzegł, że ten szarpie się z karabinami, pomachał Udetowi ręką i odleciał. Udet latał wówczas myśliwcem Albatros D.III.

 
01-08-18 20:52  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

To byla cytata z Gugly.


PS

to ze my tu obadwa lopatamy w upale wymachujemy, to nie dominacja, ino reanimacja .



Sezon ogorkowy, wszyscy kleja jak wsciekli nawdychali sie oparow bcg i niechce im sie.

Post zmieniony (01-08-18 20:53)

 
01-08-18 21:32  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Piękna i wyczerpująca odpowiedź :) Aż mnie nachodzi aby Albatrosa pociąć. Ok to zadawaj!

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
02-08-18 05:19  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Panowie, oddaję talon i znikam z klawiaturą do 18 sierpna

 
02-08-18 08:41  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Krakus 

Na Forum:
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Wyobrażcie sobie, że pilotujecie odrzutowy samolot pasażerski, jest noc, samolotem podrzuca wiatr, zaczyna drżeć wolant.

PYTANIE:
Dlaczego drży wolant, co należy zrobić, aby on przestał drżeć ?

 
02-08-18 10:01  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Jeżeli jest noc i nie widzisz linii horyzontu a wiatr podciąga samolot do góry, zachodzi ryzyko przeciągnięcia. Pierwszy objaw drgania drążka i wibracje końcówek skrzydeł. Ja bym sprawdził przyrządy i jeżeli mam rację, odpuścił na drążku.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
02-08-18 11:41  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Krakus 

Na Forum:
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Pierwsza część pytania sie zgadza ale druga część nie bardzo.
Przecież wiadomo, że przeciagnięcie to nic innego, jak spadek siły nośnej, więc co należy zrobić, aby wszystko wróciło do normy, jakie dwie czynnosci należy wykonać ?

Post zmieniony (02-08-18 11:50)

 
02-08-18 13:45  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Ja bym wykonał nawet więcej:

1 - zwiększyć ciąg
2 - opuścić nos
3 - wyrównać przechył boczny

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
02-08-18 17:19  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
eustachy87   

Jest noc,więc pewnie nie widać horyzontu.. Podrzuciło samolotem, nos poszedł w górę i samolot zbliża się do momentu przeciągnięcia. Systemy sygnalizują to drżeniem wolantu. Oddaję wolant (odpycham od siebie) i zwiększam obroty (zwiększam moc) coby zwiększyć prędkość i odzyskać sterowność :)

edit:
upss... nie wyświetliło mi trzech poprzednich postów... wiec pewnie jestem do tyłu :D

Post zmieniony (02-08-18 17:22)

 
02-08-18 17:42  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

To jak? Mamy rację czy pytanie jest bardziej podchwytliwe?

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
02-08-18 20:02  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Krakus 

Na Forum:
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Wypowiedzi Muchy i Eustachego 87 są podobne, ale Eustachy 87 poruszył bardzo ważną rzecz, czyli zwiekszyć moc aby zwiększyć prędkość. Właśnie predkość jest bardzo ważna przy zwiekszaniu siły nośnej.

Niemniej jednak, to Mucha jako pierwszy wymienił dwie podstawowe czynności o jakie mi chodziło / opuścić nos i zwiększyć moc / i On dostaje talon na zadanie pytania.

Post zmieniony (02-08-18 20:05)

 
02-08-18 21:48  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

No to teraz coś z historii II wojny. W procesie w Norymberdze postawiono admirałowi Karlowi Dönitzowi zarzuty o popełnienie zbrodni wojennych w związku z wydaniem Laconia befehl. Na dowód przytoczono jeden incydent o zatopieniu statku, którego załogę wymordowano po jego zatopieniu. Ostatecznie admirała wybronił Chester Nimitz,który zeznał że Niemcy prowadzili wojnę czyściej niż Amerykanie. Część załogi uboota, który spowodował feralny incydent po wojnie rozstrzelano po osądzeniu i udowodnieniu winy.

Pytanie brzmi jak nazywał się zatopiony statek, którego, załogę wymordowano (ocalało czterech marynarzy)

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
02-08-18 23:30  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Grecki frachtowiec "Peleus", zatopiony przez U-852.

Panowie, to moja łopata pisze, ja pakuje toboły na urlop.

 
03-08-18 08:06  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Talon więc do dyspozycji dla Eustachego

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
03-08-18 09:01  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Przy okazji: historię "Peleusa" i U-852 opisałem szczegółowo w Opowieści 490 pt. ZBRODNIA I KARA

 
03-08-18 17:45  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
eustachy87   

Dziękuję :) Weny do klejenia niewiele ostatnio, do wymyślania pytań też jest jej deficyt (może przez te upały...). Dlatego takie pytanie-ciekawostka:
w kwietniu 1981 roku amerykański wywiad wykrył w Korei Północnej budowę stanowiska rakiet S-75 w pobliżu strefy zdemilitaryzowanej. Przez cały sierpień Amerykanie obserwowali obiekt używając m. in. samolotów SR-71. Samoloty te dzięki dużej prędkości unikały zestrzeleń rakietami - dawało to pilotom w pewnym stopniu "komfort psychiczny". Pod koniec sierpnia jedna z załóg miała dwukrotnie przelecieć nad strefą zdemilitaryzowaną. Podczas ostatniego przelotu pilot postanowił, że przekaże obserwującym go z ziemi Koreańczykom z północy (w czasie lotu była dobra widoczność) pewną wiadomość. Tak naprawdę było to jedno słowo - czteroliterowe przekleństwo, taki żarcik z jego strony ;)
I tu sedno sprawy: w jaki sposób pilot przekazał tę wiadomość?
Może ktoś wie, aczkolwiek może to być trudne....

--

 
03-08-18 18:19  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Wyrzucając flary w różnych odstępach czasu alfabetem Morsea lub załączając dopalacze które zostawił ślad na niebie w postaci sygnału długiego i krótkiego. Wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł ale może dziwny, nie dopalacze ale smugi kondensacyjne które pojawiałyby się przy różnej wysokości, ale to chyba mało prawdopodobne trudne do wykonania.
--

Post zmieniony (03-08-18 23:14)

 
04-08-18 08:25  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
eustachy87   

Ha ha :) Więc nie było tak trudno, odpowiedź uznaję. Miał duży zapas paliwa, używając przełącznika do zrzutu paliwa nadał "wiadomość" alfabetem Morsea (zrzucane paliwo tworzyło smugę kondensacyjną).
Był 25 sierpnia 1981, po godz. 10:00 czasu lokalnego. Załoga mjr Nevin Cunningham i Geno Quist, samolot nr 64-17967.
Mucha - talon Twój :)

 
04-08-18 11:26  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Ciekawe, ile osób to przeczytało i zrozumiało. Trzeba było znać angielski i alfabet Morse'a.
Mam wrażenie, że nie jest to w Korei Północnej zbyt powszechna wiedza.
;-)

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
04-08-18 11:40  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
eustachy87   

vwsmok - no właśnie nie bardzo do nich dotarł ten przekaz, ale sam pomysł był ciekawy :)

 
04-08-18 23:54  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Dziś nowa zagadka z dziedziny - koła zamachowe.

W godzinach porannych, wiosną 1942 r. "Z" wsiadł do swojego odkrytego Mercedesa i wraz z szoferem udał się do swojego biura. Nie wiedział, że od pewnego czasu jest obserwowany przez grupę ludzi, która szuka słabego punktu w jego codziennym zachowaniu. Nie było to trudne, bowiem w swojej arogancji "Z" nie wierzył, że ktokolwiek jest zdolny do podjęcia próby zamach na jego osobę. Czuł się pewnie. Jego auto nie było opancerzone, poruszał się bez eskorty. Kabrioletem.

"X" i "Y" zajęli stanowiska na ostrym zakręcie, w który musiało wjechać auto "Z". Dlaczego na zakręcie? Odpowiedź jest prosta. Aby wejść w TEN zakręt, każde auto musiało wyraźnie zwolnić. To dawało szansę zamachowcom. "X" i "Y" czekali. Byli już poddenerwowani bo ich cel się spóźniał. To nie było do niego podobne. Niespodziewanie o 10:32 zauważono sygnał do rozpoczęcia akcji. W momencie gdy Mercedes był już bardzo blisko "X" wyciągnął stena a "Y" rzucił komendę "Teraz". I stała się rzecz straszna. Pistolet maszynowy zaciął się. Steny miały tendencję do zacięć bo miały źle zaprojektowane gniazdo magazynka. Później ten mankament poprawiono a strzelcy mieli zakaz chwytania za magazynek w czasie strzelania. To był najczęstszy powód zacięć. Czy "X" chwycił za magazynek? Czy było to przyczyną zacięcia? Tego się już nie dowiemy. Ale te cenne sekundy dały inicjatywę "Z". Przypuszczalnie gdyby "Z" rozkazał dać gaz do deski i położyłby się na podłodze samochodu, mógłby ocalić życie. Postąpił jednak inaczej. Nie dość, że kazał szoferowi zatrzymać auto to jeszcze chciał zastrzelić obu zamachowców. "Y" wykorzystał sytuację i rzucił specjalnie skonstruowaną bombą w stojącego Mercedesa. Chciał wrzucić ładunek do środka ale pech prześladował jego i jego towarzysza. Bomba odbiła się od drzwi i detonowała na ulicy. To jednak wystarczyło aby "Z" został ranny. "X" i "Y" rozpoczęli ucieczkę natomiast "Z" słabł z każdą chwilą. Z brzucha sączyła się krew. Miał w sobie odłamki drutu, szkła, filcu... W szpitalu wdało się zakażenie i po tygodniu czasu "Z" dokonał swojego żywota.

O jaki zamach chodzi?

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
05-08-18 13:48  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Na Reinharda Heydricha, w Pradze 27 maja 1942.
Skutki były tak tragiczne, że chyba ma sens pytanie "Czy było warto?".

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
05-08-18 19:02  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Tak, talon jest Twój. Cena jego śmierci była wysoka.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
06-08-18 08:25  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Do Polski trafiły tylko dwa takie samoloty. Długo u nas nie posłużyły.
Jednego najprawdopodobniej nie zdążono nawet wciągnąć do ewidencji, bo się rozbił w czasie pokazu.
Drugi po paru miesiącach leżenia w magazynie wszedł co prawda do akcji, ale zestrzelono go w pierwszym locie bojowym.
Co to była za "pechowa" maszyna?

 
06-08-18 09:41  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

LWS 3 MEWA

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
06-08-18 09:47  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Nie.
Napisałem "trafiło do Polski", a Mewy nie musiały trafiać, bo tu je budowano ;-)
Poza tym Mew zbudowano i użyto (w każdym razie wysłano do jednostek) na pewno więcej niż 1.

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
06-08-18 10:12  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Do Września roku pamiętnego, to nic poza włoską Czaplą nie dotarło do Polski z zagramanicy ;)
Na oko pasowałby Bristol F.2B Fighter z silnikami Rolls-Royce Falcon III (pozostałe latały z HS300), tyle, że i internatach napisali, że oba się rozklepały w lotach bojowych. Nie mam źródeł, żeby to zweryfikować.

--
...to ja idę sklejać pierogi :)

 
06-08-18 10:26  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Bristoli F.2B było w Polsce ponad 100. A tego z pytania dosłownie "sztuk dwa".
Ale jakbyś się rozejrzał po lotnisku Mokotowskim w dniu, kiedy demonstrowano pierwsze Bristole, to całkiem niedaleko stoi mój "zagadek".
Chyba bardziej podpowiedzieć się nie da ;-)))

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
06-08-18 14:11  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Czyżby Royal Aircraft Factory S.E.5a ?

--
...to ja idę sklejać pierogi :)

 
06-08-18 14:14  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Ten sam :-)
Dixie - zadawasz.

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
07-08-18 09:04  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Z racji opóźnienia łatwe będzie: W którym miejscu odbyły się zaślubiny IIRP z Bałtykiem (te z gen. Hallerem w roli ślubujacego)

--
...to ja idę sklejać pierogi :)

 
07-08-18 09:11  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

W Pucku

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
07-08-18 12:20  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Miejscowość się zgadza, ale w którym miejscu? To o tyle ważne, że wciąż funkcjonuje prawda czasu i "prawda ekranu" :>

--
...to ja idę sklejać pierogi :)

 
07-08-18 15:44  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Na terenie Morskiego Dywizjonu Lotniczego

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
07-08-18 15:52  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

..."późniejszego" MDLot-u, dodajmy ;) Jednostka powstała formalnie kapinkę później, ale o to miejsce chodziło.
Serwujesz Waść.

--
...to ja idę sklejać pierogi :)

 
07-08-18 23:25  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

No to lecimy z kolejną zagadką. Kategoria - krew się leje.

Zima, plac za jedną z katedr. W rogach placu sztandary i chorągwie, plac otoczony kolorową linią. Przed placem ustawiono drewnianą scenę, zadaszoną namiotem. Pięć wielkich drewnianych krzeseł, rzeźbionych, ustawiono tak, aby zasiadający widzieli cały plac. A w zasadzie wszystkich zgromadzonych dookoła jak i w jego centrum.

Na środku placu wymalowano sto żółtych okręgów. Jeden z pracowników zakładu dróg, odśnieżał plac, aby okręgi były cały czas widoczne. "Uroczystość" miał okrasić swoją obecnością sam "X". Kiedy "Dygnitarze" zajęli miejsca na scenie, a obsługa karabinu maszynowego usytuowanego nieco z boku była gotowa do wykonania rozkazu, wprowadzono skazańców.

Sto osób. Kobiety, dzieci, starcy, mężczyźni. Cały przekrój społeczeństwa. Cywile...

Kiedy dzwon na wieży wybijał kwadrans po dwunastej, kaemista ściągnął spust. W tym momencie stała się rzecz upokarzająca dla samego "X". Zbladł, zachwiał się na nogach i zemdlał. On, przed którym wszyscy drżeli, który mógł niemal wszystko - zemdlał. podbiegli do niego Ci, którzy byli obok i posadzili go z głową pomiędzy kolanami. Z boku cały czas terkotał km. zbierając swoje potworne żniwo. Gdy egzekucja dobiegła końca "X" został wyprowadzony ze sceny w asyście i bełkocząc coś pod nosem odjechał.

Kim był "X"?

I pełen szacun za wiedzę temu, co powie o jakim wydarzeniu jest tu mowa.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
08-08-18 09:43  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Chyba chodzi o Heinricha Himmlera. Egzekucja Żydów w Mińsku.

--

Nie, to jednak nie to...

Post zmieniony (08-08-18 09:47)

 
08-08-18 10:05  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Akra, uznaję. Ale nie o tą egzekucję chodzi. Opiszę wieczorem. Talon jest Twój.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
08-08-18 12:28  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Przysłowia. Zwycięży ten, kto odgadnie ostatnie pozostałe. Uwaga: jedno z przysłów jest przedstawione z przymrużeniem oka: skarykaturowaną wymową udaje niby przysłowie żydowskie ;-)

, ,

,

,

,





,

,


,

--

 
08-08-18 12:46  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Głową muru nie przebijesz, niedaleko pada jabłko od jabłoni, z dużej chmury mały deszcz, kuj żelazo póki gorące, gdzie Krym a gdzie Rzym, bez pracy nie ma kolaczy

--

Post zmieniony (08-08-18 12:52)

 
08-08-18 12:48  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

No to jeszcze tylko 5 w tym jedno z przymrużeniem oka :-)

 
08-08-18 13:10  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Od przybytku głowa nie boli

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
08-08-18 13:50  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Niezaliczone. Przecież tego faceta najwyraźniej głowa - i nie tylko- boli!

 
08-08-18 14:08  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Co za dużo to nie zdrowo

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
08-08-18 14:48  Odp: Nieustający konkurs CXXXVII
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Very charaszo! To jeszcze cztery...

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 5Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Ten wątek został zamknięty 


© konradus 2001-2024