KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
05-04-23 20:23  Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Cześć Panowie

Pozwolę sobie na nowy wątek, aby nie zaśmiecać wątku o nowościach i zapowiedziach. Umówmy się, że jak będzie coś do omówienia, to rozmawiać będziemy tutaj, a wątek o nowościach będzie spisem z natury wydanych modeli. Zresztą autor wielokrotnie prosił o to jak dyskusja staczała się na tor poboczny od głównego.

No to lecimy, bo Pan Mistewicz wypuścił... No właśnie. Wypuścił Po-2 i Hawker Hurricane. Nowości czy kotlety?

Uwaga, poniżej TYLKO i WYŁACZNIE moje zdanie w tym temacie. Więc obiektywnie nie będzie.
O ile Hawkera nie kupię, bo ta wersja mnie nie kręci i nie jest elementem składowym żadnej z moich kolekcji (a kilka ich mam), to Polikarpow Po-2 już się w niej mieści. I kupię go. Ponieważ jest to model w innej grafice co poprzednio, ja traktuje to jako nowość. Dlaczego? Bo moim zdaniem każde malowanie to inna historia. Wyobraźmy sobie że ktoś (Fly Model) wypuszcza B24 w malowaniu Axis Nightmare. Dla mnie kotlet, nie biorę. Ale jak tylko zostałby wydany "Lady be good", albo lepiej "The dragon and his tail" - sprintem biegnę do empiku, komputera aby go nabyć. Bo te modele dla mnie, przez to, że mają inne malowanie, niosą inną wartość historyczną.

Oczywiście, ktoś powie, ten sam autor, ta sama instrukcja, te same części, te same błędy - i też ma rację. Bo technicznie kleił będzie się taki model tak samo. I tu zależy, na czym nam zależy.

Dlaczego Bf 109 niezależnie od wersji malowania zejdzie i jeszcze będzie mało bo pojawią się głosy - zróbmy Grafa, Hartmana, Knoke itd... Bo dla wielu, inne malowanie to również inny kawałek historii który kolekcjonują.

Podsumowując mój wywód, który ma być pretekstem do dyskusji i odciążeniem wątku o zapowiedziach i nowościach. Dla mnie zmiana malowania to nowy model (panierka kotleta ma znaczenie), ponowne wydanie modelu, którego nakład uległ wyczerpaniu - kotlet.

A Wy co sądzicie?

Pozdrawiam

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
05-04-23 21:00  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Łosiu 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 3
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

W sumie to ciekawe. Jak AH, czy KK wyda ten sam samolot to tragedia, kotlet, lenistwo autora itp bzdety. GPM wydał F6F w dwóch malowaniach, Answer wydaje co chwile swoje samoloty w różnych malowaniach (np migi) i jest OK. Dlaczego? Bo np Paweł wydaje z niską częstotliwością i każdy czeka na następny model jak na zbawienie. Giganci o których pisałem wyżej wydają cały pakiet kilku-kilkunastu modeli jednocześnie w jakimś interwale czasowym i większe grono jest zadowolone z takiego rzutu.
Wydawanie modeli oprócz pasji to też decyzja handlowa. Jeżeli pojawia się kotlet, to znaczy że są na niego chętni. Szczególnie, że przy coraz niższych nakładach grono chętnych na niedostępny model się powiększa. Nie myślmy tylko o sobie.

A z technicznego punktu widzenia, przy tych samych częściach, zmiana malowania to też jakiś nakład pracy. Warto docenić pracę autora, a nie tylko narzekać.

--
Się robi: coś...
skończone ORP Błyskawica 1:300 MO , OS2U Kingfisher 1:33 Orlik , Nowgorod 1:200 Pro-Model , Kamow A-7 1:33 Orlik , TKS 1:25 GPM , Od2 1:25 Modelik

 
05-04-23 22:16  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Mejdej 



Na Forum:
Galerie - 10


 - 3

Właściwie już od dawna nie nastawiam się na żadną nowość. Sprawdzam co się pojawia i sam decyduję, czy kupić czy nie. Moje oczekiwania są moimi oczekiwaniami, a nie wydawcy obietnicami. Poza tym, fajnie, że pan Paweł wznawia swoje prace, bo pomimo iż bazują na wcześniejszym wydaniu to jeśli chodzi o grafikę, są znacznie lepsze, a i sam projekt zawsze jest nieco udoskonalony względem wcześniejszej wersji. Mnie np. Po-2 ucieszył, bo go nie mam w swojej kolekcji i graficznie mi bardzo odpowiada. Gdybym nawet miał któreś z wcześniejszych wydań Po-2 i tak tego bym kupił z racji super grafiki, a starszą wersję bym komuś podarował :). Teraz cierpliwie sobie czekam na Hurricane, ale odświeżoną graficznie wersję pustynną Mk. IIB :), odświeżonego graficznie Nakajima B5N2 "Kate", oraz SB2U-2 "Vindicator". Wszystkie te model mam, ale chętnie kupie te modele w nowej szacie graficznej, bo to co ostanio prezentuje pan Paweł jest na bardzo bardzo wysokim poziomie. Oczywiście cierpliwie czekam na porządną wersje Bf-109 w wersji D. Te co się ukazały na rynku to jeszcze nie to. Może pan Paweł się skusi kiedyś na wydanie takiej wersji Bf-109.

Należy jeszcze podkreślić to, że cena tych modeli jest tak rewelacyjna do jakości opracowania, że nie sposób nie kupić. Ceny innych wydawnictw są znacznie wyższe przy podobnych wielkościowo modelach i często oferują mnie.

Zapomniałem o ORP Piorun, który kiedyś był wydany w MM, to przecież też opracowanie pana Pawła.

--

 
05-04-23 22:55  Odp: Nowość czy odgrzewany
radomir 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 2
 

Ja bym takiego kotleta zjat z KK - taki mi się marzy
https://www.modellingnews.gr/sites/default/files/news_gallery/2018-06/buffalo_kagero_005.jpg

Mi bardziej podoba się ten niebieski - graficznie modele Pawła naprawdę cieszą oko

I jeszcze taki humor - zmiana nazwy wydawnictwa na Kartonowa Kotlekcja

Post zmieniony (12-04-23 11:50)

 
05-04-23 23:20  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

No ten na dole, granatowo srebrny jest obłędny.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
06-04-23 00:26  Odp: Nowość czy odgrzewany
danielw 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Zgadzam się z klasyfikacją. Zarówno Po-2 jak i Hurricane (w tym malowaniu) mnie nie interesują ale dla mnie nowe malowanie to jak nowy model, bo kleję w standardzie. Jednak Wz.34 powitałem z radością i zakupiłem od razu mimo, że to odgrzewany kotlet, bo tegoż kotleta nie posiadałem a był niedostępny, więc kotlet nie znaczy że coś złego. Poprawienie grafiki w kotlecie jak we wspomnianym samochodzie to dodatkowy "plus dodatni".
Ogólnie jestem zwolennikiem, o ile to się tylko opłaca i sprzedaje Wydawcom, żeby modele wydawać w różnych malowaniach, bo dla klejących w standardzie nowe malowanie, to szansa na dopasowanie modelu do swojej kolekcji.
Przykładowo malowanie "zdobyczne" jako nietypowe bywa wysoko cenione i pożądane podobnie jakieś rzadkie (eskadra wrogów, okazjonalne) lub w polskich barwach, ale czasem jest to kosztem "typowego". W takiej sytuacji, ja czekam na typowe i bojowe i wystarczy mi przemalowany. Tymczasem często np. przytaczany MiG-21 dopiero po wielu latach, po malowaniach typowych, czyli sowieckich i polskich, oraz wersji najpopularniejszej MF zaczął się pojawiać w innych wersjach i bojowych malowaniach. Dla niektórych jest to wadą, a dla mnie dopiero wietnamski i egipski starsze wersje czyli F-13/PF/PFM to malowania oczekiwane...
Inna sprawa, że o ile w "kotletach"/wznowieniach poprawienia grafiki nie oczekuję (ale miło jak jest), tak poprawienie przy wznowieniu znanych błędów w postaci przesunięcia kolorów lub niezadrukowanych/źle zadrukowanych pól to wg mnie co najmniej dobra praktyka lub wręcz mus.
Taki "anty przykładem" może być GPM, co prawda wydał mnóstwo wersji Panzer IV i chwała im za to, ale wszystkie oparte na tym samym modelu i zawierają sporo błędów, w tym wspólnych dla wszystkich odmian, jak np. zdublowane błędnie wlewy paliwa co skutkuje dużymi pustymi polami na boku kadłuba które należy zamalować. Taki błąd, przeszkadzający w standardzie i w dodatku wskazywany/wytykany jest powielany przez 20 lat, w czterech lub pięciu modelach. Niby nowe i to nawet wersje a nie malowania, więc pełną gębą, ale taki błąd już chyba wypadałoby poprawić. Więc pewien niesmak pozostaje.

--

Post zmieniony (06-04-23 00:34)

 
06-04-23 05:12  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
ABC 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

KK to wydawnictwo słynące nawet nie z atrakcyjnej ceny lecz z niskiej za którą na dodatek dostaje się towar wysokiej jakości . Więc po ostatnim inflacyjnym skoku kosztów aby rzucić na empiki jakiś nowy typ samolotu to cena poszłaby nie o 10 % a o 50-80%. I wtedy owszem były by ochy i achy ale liczba zakupujących niekoniecznie pokrywałaby się z liczba zachwyconych. Po-2 to dla mnie mnie temat zawsze kultowy od czasów PO-2 z MM-a który nawiasem mówiąc wydawał je kilka razy z drobnymi zmianami.

 
06-04-23 07:21  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
sztukmistrz 

Na Forum:
Galerie - 9
 

Po za tym co piszecie to dochodzą mimo wszystko jeszcze nowi ludzie do hobby (powracają) którzy jak ja nie mieli praktycznie nic ze starych wydań kartonowej kolekcji a kupowanie z drugiej ręki za czasami nie małe pieniądze trochę bez sensu, dlatego dla mnie takie po-2 to wow, już kupiony.

--
uwielbiam zapach butaprenu o poranku

 
06-04-23 08:12  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Majk79   

Ktoś tam kiedyś wspominał o Po-2 sanitarce z frontu wschodniego. Hurricane można było zrobić w radzieckim malowaniu. Byłyby dwa modele z frontu wschodniego. Wydawca ma oczywiście prawo do wznowienia modelu, ale bez poprawy szaty graficznej, a w przypadku Po-2 różnice w kolorach na skrzydłach były ogromne, jest to w moim przekonaniu bez sensu.

 
06-04-23 08:15  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Krzysztof   

Przypomnę Kolegom bo dobrze pamiętam jak ten model się ukazał w Maj-Czerwiec 2013 r. w Empiku. Miałem go przyjemność wtedy mieć w rękach i przeglądać- zrobił wtedy na mnie jako początkującym modelarzu duże wrażenie! nie kupiłem tego modelu wtedy.
Od momentu wydania modelu w 2013 r. minęło do dziś 10 lat !!!!!! do dziś żałowałem braku zakupu:(.
Po 10 latach znów pojawia się okazja do zakupu modelu z tym że w innym malowaniu zbliżonym do tego co było poprzednio. Model obecnie zakupiłem, z czego się cieszę. Popieram zdanie kolegi Mucha.

Pozdrawiam Krzysztof.

 
06-04-23 08:26  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Majk79   

Krzysztof, słaba historia gdyż model można spokojnie kupić na allegro czy olx.

 
06-04-23 10:50  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
żółtodziób 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
 

Nie do końca. Może ktoś nie chcieć kartonu sprzed 10 lat. Nie to że się zestarzał ale może dzisiaj być lepszej jakości i technika drukarska ,farby też idą do przodu

--
pozdro
Wojtek
...może i lepię powoli, ale za to beznadziejnie....
Ja każdy model potrafię schrzanić, a jaka jest twoja super-moc ?
-------------------------------------------------------------------------------------
W lepieniu: Luxtorpeda , Cerkiew
Polepione : Kaplica M.B.Śnieżnej

 
06-04-23 11:07  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Karas 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 2
 

Osobiście uważam, że te pierdololo w temacie nowości to wartość dodana, sama czysta informacja, czy coś jest lub nie jest wydane znajduje się w 1 poście na liście, natomiast potrafi się pojawić sporo ciekawych informacji na temat danej nowości, swoiste mini review. Więc nie kastrowałbym tego tematu tylko do katalogowania i fakt odhaczenia czy coś jest wydane czy nie.

Co do kotletów... hmmm skoro to się dzieje, znaczy że się opłaca i mimo wszystko jest zapotrzebowanie. Oczywiście marudzić też wolno, jak i wolno mieć w D... te marudzenia: ]

pozdr

--
Zwodowane: Shima, HMS Fiji
Stocznia: pampers HMS Suffolk, USS Somers
Wymęczone: zbiornik M6oA2


 
06-04-23 11:16  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
fitter 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 13
Galerie - 27


 - 7

Z punktu widzenia prawa autorskiego to model ze mieniona kolorystyką (lub zawierający zmiany np. poprawione części) to nowe dzieło - czyli nowe malowanie - nowy model, stare malowanie (bez żadnych zmian) - dodruk lub wznowienie.
I tyle w temacie ;)

--
pozdrawiam
fitter
----------------------
nie projektuję - po prostu robię sobie model...
----------------------

 
06-04-23 13:43  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Broda Geodety 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Answer wydaje w zasadzie MM-owski B17. Nie mamy żadnych informacji o zmianach (poza kolorem) czy poprawkach w modelu. Panuje ogólny aplauz, niejeden dostaje ślinotoku (można by użyć innego słowa, ale są tutaj niepełnoletni ;) ) i tylko czekamy na 2 kwietnia, czy to nie była ściema.

Pan Paweł wydaje ponownie model, a przez Polskę niesie się jęk zawodu.

We wszystkich przypadkach mówimy o modelach niedostępnych na rynku pierwotnym.


A moje zdanie jest następujące.
Jako kartoniarze stoimy na straconej pozycji, bo u nas (zwłaszcza w przypadku samolotów) zmiana malowanie jest praktycznie niemożliwa*. Wznowienia, takie jak np. Jastrząb, gdzie poprawiono grafikę (bo innej możliwości nie było), czy właśnie Po-2 w zupełnie nowym malowanie, są dla mnie fajną opcją. I to pomimo tego, że pierwszy to odgrzewany kotlet, a drugi to w nowy model.
Hurricane mnie nieco rozczarował, bo oznaczenie taktyczne mogłoby być chociaż zmienione. Widocznie model sprzedał się dobrze, jest popyt, warto zadbać o podaż. A ja po prostu nie kupię, raczej żaden miś polarny z tego tytułu nie wyzionie ducha, ani Pan Paweł nie wpadnie w depresję.

Bo niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto jest bez modelu do sklejania.

*) tak, wiem, że są tacy, którzy to robią, ale to nie są zwykli ludzie :)

 
06-04-23 22:50  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Modelarzy coraz mniej a także tych którzy jeszcze są w dużej części nie obchodzi to wcale: jakie to ma znaczenie? Kartonowe dyrdymały i jedna z zabaw panów w średnim wieku ;)

--
Sven

HMS Ark Royal

 
06-04-23 23:20  Odp: Nowość czy odgrzewany
jhradca 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
 

..." bezmyślne gnoje wypowiadające się krytycznie" ... myślę Rafael, że poluzowanie to chyba za mało. Wyzywanie innych tylko dlatego, że zdanie innych mu się nie spodobało nie mieści się ani w kanonach kultury ani w regulaminie niniejszego forum. Kasujesz/czyścisz posty za nieporównywalne "przewinienia". Wiele tematów czy pojedynczych wpisów ma prawo się nie podobać ale dopóki nikogo nie obrażają to nie stanowią problemu. Niestety tu przekroczono dopuszczalna krytykę innych o wiele za mocno. W odróżnieniu od mającego poluzować nie jestem wkur...ny (nie brałem udziału w dyskusji więc nie czuję się obrażony) lecz zniesmaczony, także brakiem odpowiedniej reakcji. Na kartonworku osoba, która robiła napastliwe wpisy bez wyzywania, została parafrazując obrażającego spakowana i spadnięta z forum.

--

Post zmieniony (07-04-23 00:01)

 
06-04-23 23:59  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Jaroslav 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 3
Galerie - 10


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Panooowie... Momentami rynce opadajo... Czy Wy macie jakiś przymus kupowania wszelkich nowości? Nie wiem czy każde ale większość for modelarskich powstało w celu pochwalenia swoimi osiągnięciami ale też dzielenia doświadczeniami z młodszymi kolegami i zachęcania młodzieży do naszego hobby. Coraz więcej z nas indywidualnie lub zespołowo na wyjazdach dorzuca coś od siebie do puli nagród dla najmłodszych, sami doskonale o tym wiecie i to jest super tendencja... Więc dlaczego do K-y nędzy robicie g-o burze pt: "Odgrzewany kotlet".... Dla mnie to pojęcie w ogóle nie istnieje... Skoro Paweł uznał że warto coś wznowić tzn że:
-Dobry projekt i szybko się sprzedał...
-Dostaje najwidoczniej sygnały z rynku że warto by go wznowić...
-Rośnie kolejne pokolenie, dla którego poprzednia edycja jest nieosiągalna...
Czy Wy myślicie, że Paweł, Przemek, Grzegorz czy Adrian i kilku innych... żyją wyłącznie z modeli i nie mają nic innego do roboty niż przerabianie tego co już jest dobre a dla młodzików/juniorów jest już nieosiągalne? I tylko dlatego, że kilku/-nastu starych wujów oczekiwało by czegoś innego?
Panowie, jesteśmy dorośli, nikt nikomu nie broni pójść w ślady kolegów: Ryszarda, Mariusza,czy wielu innych z pośród nas, którzy sami sobie malują i tworzą swój wymarzony egzemplarz w takich barwach jak chcą a tłumaczenie się "standardem" z ust doświadczonego modelarza świadczy IMHO(!) wyłącznie o lenistwie choć lepszym określeniem było by "chciejstwo"
Moim zdaniem nie poważne i po prostu nie przystoi doświadczonym pasjonatom...
A w kwestii: Czy to jest "nowość" czy "wznowienie" to serio? Nie macie większych problemów w życiu?
Ty, stary luj będziesz jojczył a twój 16-letni siostrzeniec będzie zachwycony "nowością" na rynku i o to tu chodzi....
Odrobina dystansu Koledzy ;)
Pozdr.

--
GG 6801515

 
07-04-23 04:57  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
ABC 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

Jeszcze raz przypomnę że wznowienia to była norma w Małym Modelarzu . A to kiedyś było tylko jedno wydawnictwo. I oczekiwanie nowości mogłobyć nieporównywalne większe. A wznawiano Po-2, P-11, Łosia, i jeszcze inne. A i to po kilka razy i bez zmian malowania. Niestety nie ma na razie opcji aby za po prostu niskie ceny Kartonowej Kolekcji wyszły nowinki. Nawet jeśli właściciel wydawnictwa sam opracowuje to za friko tego nie będzie robił. Już na rynkach różne surowce tanieją, choć po zwyżce cen ropy dalsze tego typu ruchy nie są pewne. W każdym razie jak wszystko stanieje to nowinka mue będzie miała mało atrakcyjnej ceny. Tylko że wtedy znów sporo ludków może mieć płótno w kieszeniach bo będzie recesja. Wracając do modeli w nowych panierkach to żadna to nowość i sensacja vide: Me-109 z ProArte ( mam wszystkie panierki i jeszcze Me-109 we wszystkich papierkach z GPMu). Z Kartonowej Kolekcji chętnie bym zakupił Łosia w malowaniu rumunskim bo z Gomixa skąd inad fajny ale za bardzo przekombinowany. Każdy kto klei KK to wie że sklejają się prawie same efekt jest bardziej niż dobry.

 
07-04-23 08:43  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Agand 

 

Jaroslav - podpisuję się pod Twoim postem wszystkimi czterema łąpkami.
Miałem się nie odzywać bo mierzi mnie takie przelewanie z pustego w próżne, ale rzeczywiście - wszelkie 'supermiszcze' i ' specjalisty' od marudzenia - jak komu nie pasuje co jest wydane - ołówek, cyrkiel i linijka w łąpe (czy też tam prgram na kompie, jak kto umie obłużyć - do obsługi ołówka superwiedzy nie potrza) i hej do przodu. potem pędzel czy psikawka - i każden ma co chciał mieć. To nie jest takie trudne.
A proste wycinanki takie jak Paweł, Grzesiek czy inni rysują zostawmy młodym, którzy muszą się na czymś nauczyć - inaczej sami zarżniemy rozwój tej pięknej przygody, jaką są modele z kartonu.
Jak kto chce lepić te wycinanki i są dla niego zbyt uproszczone - jest kupa zdjęć, książek i czego tam jeszcze - może sobie skomplikować do bólu i cieszyć się, że jest taki dobry i się chwalić uniejętnościami, albo... warsztat poprawiać, jak się nie cieszy.
Temu dość jojczenia, tylko brać się za robote
Amen

--
Pozdrówka
Agand

 
07-04-23 09:30  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
97 



Na Forum:
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

tu fajna sprawa
https://youtu.be/AMVbkuq2pcc
widać, umowy z MM już nie są takie restrykcyjne ;-)
cena troszkę poraża jakby przyszło zakupić komplet zresztą, MM też zapowiada wznowienie tego modelu ale już z innym malowaniem i znając możliwości, raczej nie będzie to metalik
co do odgrzewania kotletów... głównie, przyczynkiem stało się wydawnictwo KK, bo przez większość czasu, przyzwyczaiło nas do tego, że w następnym numerze będzie raczej zawsze coś "nowego", widać i czasy się zmieniły i zapotrzebowanie
i tak jak było już napisane - kto chce kupi, kto nie, to nie ;-)
ja tam tylko czekam na "kotleta" w postaci ORP Pioruna, bo ile razy był odgrzewany?

--
----------------------------------------------------------------------------
o tu choszm ... o takie
F4 Phantom II A10 Thunderbotl II

 
07-04-23 09:53  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
szad 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 5
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Koledzy
Wznowienie, czy nie, może inny model ?
Na święta znowu " Kewin sam w domu" oglądać czy nie oglądać ? Ile razy można ?
A tymczasem przed TV zasiada nowe pokolenie i śmiać się będzie do łez.
Może inny film? Może inny model, inne malowanie, może plastik, zapałki czy własny projekt ?
Kto komu zabroni ?
Nie jęczmy, pozwólmy autorom, /wydawcom/ działać na własną odpowiedzialność. Niech spełniają nasze marzenia.
Jak nie trafią w czyjeś gusta, to poniosą stratę.
Amen.

 
07-04-23 11:20  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Cześć,

Myślę, że sytuacja dojrzała już do tego, aby przenieść ten wątek do CAFE.
Jest to najlepsze miejsce na kanapowe dyskusje, aczkolwiek wątek nadal będzie śledzony pod kątem sposobu wyrażania swoich poglądów w odniesieniu do innych uczestników forum.
Wycinam wpisy, które stoją w sprzeczności z regulaminem.

Proszę o kulturalną dyskusję.

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
07-04-23 20:25  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

No dobrze, Panowie. To ja mam pytanie.

Answer wypuścił Su 22 łaciatego, szarego, wietnamskiego teraz niebawem wenezuelskiego czy brazylijskiego. Czy są różnice w szkielecie laserowym do tych wydań, czy każdy to to samo? Pytam, bo każdy jest opisany inną nazwą, a wydaje mi się, że powinny być takie same, wszak to ten sam model...

Ma ktoś wiedzę w tym temacie?

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
11-04-23 14:22  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Lukee 

 

Czy to kotlet odgrzewany
Czy w nowej on panierce?
Admin nerwy ma zszargane
Albowiem jest w rozterce.

Czy ten wątek zamknąć w diabły
Czy też przenieść do Cafe?
Już tu ciężkie słowa padły
Czy ma zamknąć go czy nie?

Co modelarz to opinia
Każdy z braci inną ma,
Gdy kulturę się nagina
Admin robi mu pa, pa!

 
15-04-23 06:06  Odp: Nowość czy odgrzewany
Greg77   

--

Post zmieniony (16-04-23 15:50)

 
19-04-23 23:02  Odp: Nowość czy odgrzewany "kotlet w innej panierce"
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

Jeden z kolegów modelarzy poprosił aby napisać kilka słów o nieścisłościach w modelu krążownika proj 1164 Slawa/Atlant czyli niedawno wydanej "Moskwie" w tym wątku.
Mi się zawsze podobała architektura tych okrętów, taka nie spotykana w innych jednostkach.
Jest to tylko moja opinia, ale wydaje mi się, że model był albo bardzo pospiesznie robiony albo niedopracowany i ma kilka błędów, które "rzucają się w oczy" już na samym początku:
- nadbudówka czy też segment mostka dowodzenia na ścianie frontowej ma 5 okien, gdy oryginały i na okładce jest 7 okien, jest to spowodowane złą geometrią tej nadbudówki - ściana frontowa jest za wąska, jej ścięcia zaczynają się w tym samym miejscu co ściany boczne poziomu niżej, tym czasem w oryginale ściana frontowa mostka dowodzenie wystaje poza szerokość poziomu poniżej,
- okna w nadbudówkach są bardziej pionowe, czyli ich szerokość jest mniejsza od wysokości, gdy tak na prawdę okna powinny być poziome - większa szerokość od wysokości,
- wyrzutnie systemu S300 Fort w modelu mają zaznaczone 10 pozycji "pojemników rakiet", w rzeczywistości jest ich 8, nie ma w modelu odwzorowanej pokrywy wyrzutni - w rzeczywistości są to wyrzutnie typu rewolwerowego - czyli jedno okno wyrzutni jest do wystrzeliwywania rakiet, a po wystrzeleniu rakiety cały bęben pod pokładem się obraca do następnego pojemnika z rakietą,
- siatki radarów i ażurowych konstrukcji masztów może w modelu fajnie wyglądają, ale w rzeczywistości mają całkiem inną budowę,
- bulaje na burtach - takich to chyba nawet transatlantyki nie mają, w modelu mają 3 mm średnicy co by odpowiadało 60 cm średnicy, wg mnie są trochę za duże,
- nie wiem jak wyjdzie to wcięcie na kotwicę na burcie po sklejeniu ale ma dość dziwną budowę w modelu,
- stelaże pod główne pociski P500 są dość mocno uproszczone - w zasadzie jest tam tylko ściana boczna i fronty wyższych cześć, zaś w rzeczywistości jest to bardziej obudowane,

Podsumowując, jeśli ktoś chce zbudować model tego krążownika to będzie miał model wg mnie taki uproszczony, zaś jeśli chce mieć bardziej wierny oryginałowi to ma bazę i musi trochę pobawić się w "prawdziwego" modelarza i podorabiać detale oraz przerobić pewne elementy, które wymieniłem wyżej. Na szczęście dla współczesnych jednostek zdjęć w internecie jest sporo i jest na czym bazować, nawet dla tego konkretnego okrętu.

--
"Si vis pacem para bellum"

 
22-04-23 17:42  Odp: Nowość czy odgrzewany
Sławek 

Na Forum:
Galerie - 37


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2


 - 3

Witam
Na pocieszenie dodam , że model ma długośc 92,8 cm czyli inna niz na okładce, znaczy trzyma wymiar. Dodałbym jeszcze brak śmigłowca pokładowego. Zgodzę się z Najger, że model opracowany w pośpiechu i na kolanie. A szkoda bo ma ciekawą sylwetkę. A i jeszcze skopane są: dżwigi , ten główny i jakiś podnośnik z lewej burty, brak również jednej łodzi, czy szalupy. Przy budowie tego modelu można wykorzystac niektóre elementy z krążownika Piotr Wielki, łodzie, system Fort, radar główny Woschod. Dobre zdjęcia są na forum balancer.ru, dział Morskoje i Sudomodelizm, oczywiście w cyrylicy całe forum. A zapomniałem dodać, że na kominach, nadbudówkach, nie sa zaznaczone , żadne drabinki, stopnie, relingi itd, włazy to jakaś szopka, kompletnie brak olinowania, oraz anten innego typu niż prętowe, których sporo jest na okręcie.

Post zmieniony (22-04-23 17:55)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024