4-5/1998 Niemiecki czołg PzKpfw VI Tiger Ausf. H1

WSMK - Karta Modelu

Przedstawiam zdjęcia TIGERA sklejonego bez retuszu.

....

--

Model bardzo przyjemny w klejeniu. Na niektórych zdjęciach mocno uwidocznił się retusz, co jest spowodowane przez ich lekkie rozjaśnienie. W rzeczywistości nie rzuca się tak mocno w oczy.

,,,
,,,

--

Post zmieniony (13-03-11 13:58)

Troszkę podrasowany i przemalowany kociak. Z wyjątkiem gąsienic, nic w nim nie zmieniałem w stosunku do wycinanki (nie licząc pierwszych, nieudolnych prób brudzenia :))







--
Pozdrawiam
QŃ

------------------------------------------------------------------------

Model sklejony z jake rok temu. Lepił się dobrze, szkoda tylko, że kreślony ręcznie, za grube "kreski" i źle zaprojektowane koła napędowe- znalazłem w internecie zdjęcie naprawy takiego koła przez niemieckich mechaników- zewnętrzna strona jest żebrowana, a wewnętrzna pełna. Myślałem, że dużo czasu zajmą mi koła jezdne np. wycięcie czarnych pierścieni, ale posłużyłem się cyrklem Olfy. Lufę armaty zrobiłem ruchomą (góra- dół). Cały model pomalowałem lakierem bezbarwnym półmatowym (Humbrol SATIN 135).




--

Jest to "wymuszona przeróbka" Tygrysa z MM. Model ten kiedyś uległ poważnemu wypadkowi i podczas jego renowacji wpadłem na pomysł wykonania go w innej wersji.
Efekty tej pracy przedstawiam niżej.







--

Pozdrawiam Mariusz

Ostatnie wypociny ;)

Powietrze:
Su-27UBM, MiG-29MU, Saab J28A Vampire

Heavy metal:
D-350 Mazur, Vk 4501




Post zmieniony (21-04-24 12:00)

Opracowanie modelu bardzo dobre. Klejenie go to przyjemność. Najwięcej pracy wymaga sklejenie układu jezdnego. Wykonanie i przymocowanie linek holowniczych zajęło mi trochę czasu, ale było to związane z doborem odpowiedniego materiału do ich wykonania.



--
"Wierzę wbrew nadziei"
Zapraszam na moją stronę - http://www.syriusz.tkdami.net

__________________________________________________
Jeśli chciałbyś pomóc mi w leczeniu, możesz to zrobić poprzez:

Przekazanie 1% podatku
KRS: 0000064892
Cel szczegółowy koniecznie wpisz: Łukasz Głowacki

lub

Dobrowolne wpłaty skierowane na moje konto bankowe:
Numer konta: 30 1140 2004 0000 3302 4139 9308
Tytułem: Łukasz Głowacki

Dodano przedział silnikowy, poprawiłem koła. Plus jeszcze kilka drobnych poprawek/zmian. Gąski "lasery". Malowany Humbrol 63. Otrzymał oznaczenie 312 z 502 pułku.

--
pozdro.

Model bardzo dobrze opracowany i przyjemny w sklejaniu. Jak najbardziej polecam



--
Żyję by kleić, Kleję by żyć ;-)

Moja strona na Fb
Modele kartonowe

Koty są fajne, model zpeliony tak dawno że jeszcze się wtedy wyrabiałem z robieniem MM na bierząco :D Jakiś czas temu zrobiłem remont podwozia i wymianę gąsienic i tak żyje już 15 lat. Ale mam go zamiar popełnić jeszcze raz.




Post zmieniony (31-07-16 15:12)

Chciałbym przedstawić Wam Tygrysa w moim wykonaniu. Sklejało się go bardzo fajnie pomimo kilku problemów które zgotowałem sobie sam. Podkusiło mnie żeby poprzerabiać nieco koła nośne które mają teraz solidniejszą konstrukcję niż te wycinankowe. Spowodowało to niestety problemy z dopasowaniem ich do gąsienic i musiałem się trochę nagimnastykować żeby sobie z tym poradzić. Przerobiłem też same gąsienice ale to wynikało z faktu że na oryginalnych arkuszach rozmył mi się druk podczas kaponowania i musiałem te arkusze przedrukować ze skanu. To pozwoliło mi na więcej swobody w ich uplastycznieniu. Jarzmo też mi dało w kość bo postanowiłem porozcinać oklejkę na poszczególne płaszczyzny i miałem potem problem ze spasowaniem. Ucha holownicze zrobiłem z drutu miedzianego 2mm, ukształtowałem, polutowałem i pomalowałem. Antena jest ze struny gitarowej E1 a jej podstawę dorobiłem sam. Liny holownicze to produkt firmy Eureka XXL zakupiony w sklepie Panzer Hobby Art. Do retuszu użyłem farbek temperów a kolory mieszałem "na oko". Do klejenia zaś używałem butaprenu, BCG i kleju cyjanoakrylowego do najdrobniejszych elementów. Cały model pokryłem na koniec matowym lakierem bezbarwnym. Zapraszam do galerii.






--

Post zmieniony (04-07-21 16:02)