Tomek
- 2
|
Pasza2! Początek Twojego wpisu sugeruje, iż wszyscy uczestniczący w tej dyskusji posługują się słabą argumentacją. Osobiście czuje się nieco dotknięty takim sformułowaniem, gdyż starałem się, aby moja wypowiedź była jak najbardziej merytoryczna, a że nie każdy argument dotyczy Marynarki Wojennej RP , to jednak naświetla stosunki panujące w Polsce. Wydaje mi się, że gorzkie słowa pod adresem władz wynikają z bezsilności ludzi, którzy nie są głupcami, a tak są traktowani. Jak potraktować telewizyjne show przed Euro 2012, kiedy w Wiadomościach ujrzałem ministrów meldujących, iż ich resort jest gotowy do mistrzostw Europy!? Gdyby wówczas PiS był przy władzy, to na politykach z tego ugrupowania nikt nie zostawiłby suchej nitki, a tu?! Mój kolega po fachu ostatnio powiedział, iż nie przypuszczał, że będzie tęsknił za Romanem Giertychem jako ministrem, którego osobiście nie cierpi. W wielu przypadkach rządzący nieomal jawnie lekceważą wszelkie normy przyzwoitości. Moja żona opowiadał, iż podczas wymiany międzynarodowej w Niemczech polscy przedstawiciele władz samorządowych województwa byli pijani w sztok! W przeciwieństwie do innych państw UE nasz rząd (to jest moja ocena) najgorzej dba o interesy kraju, za to (i to także moja opinia)- patrząc na liczbę afer- bardzo dobrze dba o interesy swoich członków. Od roku usiłuję obronić lokalne oddziały PKS- bezskutecznie! Nikt ze mną nie chce rozmawiać, nie odpowiadają na pisma, na telefony... Jeśli sami o siebie nie zadbamy, to nikt o nas nie zadba. Flota jest tego przykładem! Jeśli jej nie będzie, to żadna siła nie będzie zdolna do kontroli naszych interesów nawet w naszej morskiej strefie ekonomicznej, która i tak jest infiltrowana. Bardzo często wypowiedzi polityków z pierwszej linii wskazują na to, że nie mają pojęcia o czym decydują! Ostatnio dostałem nakaz uiszczenia opłaty karnej za coś, czego nie zrobiłem. Kiedy kolega obarczony podobnym obowiązkiem zapytał wójta, czy wie, co podpisuje, ten wprost odpowiedział, że nie wie!!!
Ponownie wrócę do floty. Przecież nie ma żadnego spójnego dokumentu dotyczącego modernizacji PMW! Dokumenty tworzone przez rząd czasami nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Nie tak dawno czytałem o programie rozbudowy polskiej floty w oparciu o okręty obrony wybrzeża. Problem polega na tym, że nikt na świecie nie buduje takich jednostek! Ich po prostu nie ma, one nie istnieją.., no ale nie w Polsce! Tu są! Co prawda na papierze, ale już je wymyśliliśmy. Jeżeli wciąż słyszymy coś takiego, to w końcu irytuje to nas, co doprowadza do tego, że albo posługujemy się sarkazmem w naszych wypowiedziach, albo się wściekamy. Stąd biorą się ironiczne sformułowania. Co prawda nie zwalnia nas to od kultury, ale częściowo tłumaczy!
Życzę dyskusji merytorycznej, bez przekąsu, rzeczowej i zakończonej odrodzeniem się naszej kochanej floty... Mam nadzieję, że nie jestem fantastą!
|
|