KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 52 z 54Strony:  <=  <-  50  51  52  53  54  ->  => 
20-06-24 00:01  Odp: KARTONOWE DINOZAURY V
Jańcio 



Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 19


 - 7

Proponuję z tego okresu flaki ze skóry kurczaków i ośmiornic .



Pozdrawiam .


Jańcio .

 
20-06-24 20:50  Odp: KARTONOWE DINOZAURY V
Krakus 

Na Forum:
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Jańcio, nie słyszałem o tym, ale o suszeniu kawy, wcześniej parzonej po turecku, coby zaparzyć ją ponownie w ekspresie,to słyszałem.

EDIT
Ejże Wojtek, jak widzisz kometa nie rąbnęła a dinozaury trzymają się żwawo...

--
Pozdrawiam.
Andrzej K.

Post zmieniony (20-06-24 20:54)

 
20-06-24 21:39  Odp: KARTONOWE DINOZAURY V
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Relacje z galerią - 1
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

W temacie kawy...
To był marynarski biznes z dobrym przebiciem.
Był limit przywozu, bodajże jak pamiętam "only" 50 kg na osobę co nie znaczy, że nie przywożono więcej np. 100 lub 150 kg ! Był cały opracowany system przywozu na ":emeryta" lub "studenta" ! Temat rzeka !
Biznes kwitł na statkach PLO - Ameryka Płd Zach i Wsch Wybrzeże ale było wysokie cło za kawę paloną.
Były limity złotowe w ramach, których można było clić towary (w tym kawę) bez opłaty - tzw. zwolnienie od cła.
Bez cła i ograniczeń można było przywieść nasiona - ziarna pod zasiew i jeden z matrosów gdzieś mieszkający na wsi pod Lublinem kawę zieloną (nie paloną) wpisał do deklaracji celnej jako - pod zasiew !
Numer przeszedł ale tylko jeden raz - pamiętam, że w sumie w paczkach a 2 kg (to były typowe działki) miał ok 200 kg kawy zielonej !
Za drugim razem - jak się potem dowiedziałem nasi celnicy dobrali mu się do skóry i dowalili jakieś niesamowicie wysokie opłaty !

 
26-06-24 21:31  Odp: KARTONOWE DINOZAURY V
Lelum Polelum 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 3
Galerie - 3


 - 10

A propos kawy; mój ojciec podśpiewywał sobie rano w kuchni: "właśnie znalazłem fusy sprzed tygodnia i świeżej zaparzanki zrobię jak co dnia"...

--
serwusik

 
27-06-24 07:59  Odp: KARTONOWE DINOZAURY V
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

W latach siedemdziesiątych pracowałem w porcie. Któregoś dnia na przerwie patrzę, a kolega pije ze szklanki coś o barwie mocno wyschniętej na słońcu słomki. No i taki dialog się wywiązał:
JA: Czesiu, dlaczego pijesz tak beznadziejnie słabą herbatę, lurę straszną?
ON: Odp..ol się, to kawa!

Wyjaśnienie dla młodzieży: na paloną kawę - w paczuszkach po 20 dag - polowało się, więc Czesio trzeci dzień zalał te same fusy :-)

 
27-06-24 10:19  Odp: KARTONOWE DINOZAURY V
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 21


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

A może ktoś Czesiowi sprzedał patent na parzenie yerby, tylko zalewana substancja uległa zmianie...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
27-06-24 19:53  Odp: KARTONOWE DINOZAURY V
Krakus 

Na Forum:
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Ale były też inne metody. Piło sie normalną, świeżo zmieloną a potem robiło się dolewkę.
Inna sprawa,że wtedy kawy się nie kupowało tylko zdobywało.Najczęściej to na targowiskach, ale trzeba było uważać aby nie kupić suszonego grochu. O kupowaniu ,, zielonych dutków ,, pod ,,Pewexem,, to juz nie wspomnę.
Na wszystko była rada, ale nie należało kupować młynków do kawy przywiezionych zza Buga, bo na targowisku działał, ale w domu,jak się wsypało
kawę już nie, bo brak było kondensatora a przewody nie były lutowane tylko poskręcane ze sobą.

 
27-06-24 20:39  Odp: KARTONOWE DINOZAURY V
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 17


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

w czasie gdy odbywałem zaszczytną, ale niechcianą, mówiło sie na takie praktyki

"drugi zalew pierwszego zasypu" i nie kawa ino "herbata" Popularna

plastikowy biały kubek, 0,5l , grzałka z żyletki

--
brystol jest gupi! lalalalaala!

Spiciu, Meee..., Avia, ała, RWD-6, P-24G, U-9, Lajciu, Kolegiata, Mercedes170V, Odp-I, Odp-II, Chałupa, Wilczur, Kościół, Beczułka, Willa, Li-2, Betty, Heinkel-70





 
28-06-24 08:07  Odp: KARTONOWE DINOZAURY V
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

O grzałce z żyletki dowiedziałem się więzieniu w Goleniowie, do którego trafiłem po internowaniu 13 grudnia. Ale kubek musi być metalowy,bo przecież to pod nim wytwarza się łuk, więc plastik by się stopił. W każdym razie geniusz który pierwszy wpadł na ten pomysł :-)

 
28-06-24 08:28  Odp: KARTONOWE DINOZAURY V
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 17


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 




Dobrodzieju, nic sie nie topiło, nie musi być metalowy.

--
brystol jest gupi! lalalalaala!

Spiciu, Meee..., Avia, ała, RWD-6, P-24G, U-9, Lajciu, Kolegiata, Mercedes170V, Odp-I, Odp-II, Chałupa, Wilczur, Kościół, Beczułka, Willa, Li-2, Betty, Heinkel-70





 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 52 z 54Strony:  <=  <-  50  51  52  53  54  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024