Akra
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 5
- 2
|
KUPUJCIE I JEDZCIE NASZE G…, BO INACZEJ TO…
Niejaki Trump chce celnej wojny z Unią między innymi z powodu ograniczonego importu amerykańskiej żywności. Dlaczego Europa tak robi?
Przykład: Amerykanie twierdzą, że chlorowanie w USA mięsa kurczaków zmniejsza ryzyko zarażenia się salmonellą i E-coli, dlaczego zatem Europejczykom trudno jest zaakceptować ich import?

Odpowiedź jest prosta: taki import byłby NIELEGALNY, bo po naszej stronie Atlantyku po prostu nie chcemy spożywać chloru.

Jeśli hoduje się drób w miarę choćby tylko humanitarnych warunkach salmonella nie rozwija się, i nie trzeba myć ubitych kurczaków niejadalnymi roztworami alkalicznymi, aby zmniejszyć ilość bakterii w mięsie tak, żeby nadawało się do spożycia. A co np. z warzywami?
Ale na przykład w Wielkiej Brytanii stosuje się chlor do mycia sałaty. Tak!!! Ile jest tego chloru?
Do wody dodaje się 10–20 części chloru na milion (10-20 ppm). A kurczaki w USA myje się 12% roztworem chloru, lub inaczej mówiąc 120.000 ppm!!!! Jest różnica?
A inna żywność? No cóż, na stronie 24 pokazywałem już porównanie składów brytyjskiego i amerykańskiego ketchupu Heintza.
BRYTYJSKI
Składniki: pomidory, ocet winny, cukier, sól, ekstrakty przypraw i ziół, przyprawy.
AMERYKAŃSKI
Składniki: koncentrat pomidorowy, destylowany ocet, wysokofruktozowy syrop kukurydziany, sól, przyprawy, cebula w proszku, naturalne aromaty.
Na butelce brytyjskiej głównym składnikiem są POMIDORY, a na amerykańskiej KONCENTRAT POMIDOROWY.
W angielskiej wersji jest cukier, ale Amerykanie postawili na kukurydziany syrop fruktozowo-glukozowy. Ustalono, że spożywanie dużych ilości produktów zawierających taki syrop powoduje szybkie tycie i chroniczną otyłość: fruktoza spożywana nawet w niewielkich ilościach, nastawia organizm na produkcję tkanki tłuszczowej, zwłaszcza gromadzącej się wokół narządów wewnętrznych. Według zajmującej się nauką o żywności prof. Grażyny Cichosz, żaden inny składnik diety nie sprzyja otyłości tak, jak fruktoza.
Syrop ten jest zresztą także składnikiem wielu amerykańskich słodkich napojów.
Z kolei na stronie 67 są frytki z amerykańskiego i brytyjskiego MacDonald’s. Przypominam składy:
BRYTYJSKIE
Ziemniaki, olej roślinny (słonecznikowy, rzepakowy), dekstroza. Smażone na nieuwodornionym oleju roślinnym. Sól dodaje się po usmażeniu
AMERYKAŃSKIE
Ziemniaki, olej roślinny (olej z sorgo, olej kukurydziany, olej sojowy, uwodorniony olej sojowy, naturalny aromat wołowy), dekstroza, kwaśny pirofosforan sodu, sól, smażone w mieszance olejów roślinnych z kwasem cytrynowym i dimetylopolisiloksanem [środkiem zatrzymującym spienianie oleju].
I ONI DOMAGAJĄ SIĘ, ŻEBYŚMY KUPOWALI WIĘCEJ TEGO, CO ONI UWAŻAJĄ ZA JEDZENIE DLA LUDZI!
*
Żona mówi do męża:
- Ale ty jesteś pier**ła... Jesteś taki pier**oła, że większego na świecie nie ma.... Wszystko za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pier..łę, zająłbyś drugie miejsce!
- Dlaczego dopiero drugie? - pyta mąż
- Bo taki jesteś pier**ła!
--
Post zmieniony (05-02-25 08:13)
|