Brystol
Na Forum: Relacje w toku - 7 Relacje z galerią - 6 Galerie - 24
W Rupieciarni: Do poprawienia - 2
|
Kurde bolek, nie zdążyłem na ten 15:10,
ale widze, że Mucha zdążyłeś, 15:09 !
Tak jest , ten niedoszły samobójca, to Adzik, ten od mesiów i gieniów.
A tera glendu glendu do gupiej zagadki:
9 listopada 1923, po nieudanym "puczu" monachijskim Adzik ze złamanem obojczykiem/abo tylko nadwyrężonem /uciekł do miejscowości Uffing do domu swojego sympatyka, niejakiego Ernesta Hanfstaengla, którego w domu nie było, bo też uciekł.
W domu była żona tegoż Hanfstaengla/ też sympatyczkka Adzika/
i ona to właśnie odwiodła Adzika od strzelenia sobie w łeb, w dniu 11 listopada, kiedy przyjechała policja, aby go aresztować.
Żona tegoż Hanfstaengla, wyznała po latach, że gdyby wiedziała wtedy, co z Adzika wyrośnie, to by mu nie przeszkodziła.
O tem wszystkiem, z mniejszemi i większemi szczegòłami można se poczytać we wspomnieniach różnych takich, abo pogrzebać u Gugły.
No i oczywiście, za przeproszeniem, w telewizji.
Mucha, bierże i zadawajże !
Post zmieniony (25-09-19 16:28)
|