Piterpanzer
Na Forum: Relacje w toku - 7 Galerie - 9
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 9
|
Wspaniale się składa ,że Aviator jako pierwszy wstawił tego pogromcę niesfornych kierowców .Będą miały moje Poldki zaszcyt wystapić w tak świetnym towarzystwie ,co mnie bardzo cieszy.
Wykonałem chyba z 5 modeli tego ludowego samochodu ,będącego przez lata także (ha,ha) symbolem statusu,szczególnie w początkach jego historii.Swoje grube dupska wozili nim czerwoni sekretarze i inne partyjniacko-bolszewickie łobuzy .
Dla zwykłego Kowalskiego był przez lata spełnieniem marzeń o polskiej limuzynie,rozdawany na talony lub dostępny za dolary w Pewex`ach .Młodzież pewnie nie rozumie o czym pisze ,ale tak było.Badylarze mogli go kupić także na przetargach ,gdy trafił się na placu jakiś rozbity egzemplarz ,np spadł nam z rampy przy rozładunku pociagu,gdy robiliśmy obroty na ręcznym hamulcu.Taki "tłuk" osiągał czasem 2-krotną wartość całego samochodu "na talon".
Doskonałe właściwości trakcyjne ,komfort,bezpieczeństwo i nowoczesny ,ekonomiczny silnik reklamowano na różne sposoby np panienki ubrane w "non iron".Po prostu łezka się w oku kręci.Oczywiście taka limuzyna musiała także udowodnić swą wyższość wsród demoludowej braci,stąd Dział Sportu FSO wypuścił kilka rajdowych potworów z różnymi silnikami ,między innymi 1800 i 2000ccm .Kiedyś trafiłem na taki reklamowy folder i to było początkiem budowy serii rajdówek,udoskonalanych tak jak w FSO.
Fotka poniżej dokumentuje istnienie 3-ciego,już dziś nieistniejącego pojazdu.
Pierwszy przedstawiany,choć nie pierwszy w kolejności wykonania Poldek to wersja 2000.Dodatkowo ospojlerowany , by przy szybkościach powyżej 220km/h ;-) nie odlecieć w kosmos .
Teraz wraz ze swym słabszym bratem.
Druga wersja jest już uboższa i mogła się ścigać raczej ze starymi Skodami i Wartburgami-Sport na Rajdzie Złotych Piasków w Bułgarii.Ten model ,został wykonany częściowo z wycinanki ,a częściowo z odrysowanych ręcznie części z gotowego modelu (!!??).To było parcie do wyścigów,aż dziw ,że nie zgubiłem zbieżności.Na modelu jest oryginalny lakier FSO brown 612(a może 812).
A na koniec tej historyczno-ironicznej opowieści fotka dowodząca,że był to naprawdę kawał dobrej ,wytrzymałej fury,nie tylko w realu.Tylko czasy były bardzo popaprane. Ach jak historia lubi się powtarzać.
Post zmieniony (30-08-07 21:20)
Pozdrawiam i zapraszam 1-25 SCALE ARMOR FORUM oraz akcesoria i modele pancerne
PITERPANZER
Post zmieniony (30-08-07 21:34)
|