Buka
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 3 Galerie - 1
|
Powitanie dla Forumowiczów :-)
Jak-52 to samolot szkolno - treningowy opracowany w biurze konstrukcyjnym Jakowlewa. Jak na model dość rzadko spotykana tematyka i ciekawe dla mnie malowanie tego samolociku sprawiły, że postanowiłem go sobie skleić.
Jak-52 wydany został przez Hobby Model pod numerem katalogowym 78 (02/2003). Cały model mieści się w zasadzie na dwóch arkuszach kartonu, gdzie zagospodarowany został każdy centymetr - tak upakowane są części. Kilka elementów znajduje się też na ofsecie - części goleni podwozia, śmigła itd. Opis budowy lakoniczny, w zasadzie cały poświęcony budowie śmigła ;-) , nie zawiera niestety innych potrzebnych informacji, odsyłając zainteresowanych do rysunków montażowych, które też nie są zbyt dokładne. Stoi to w opozycji do stopnia trudności budowy, określanego na okładce jako "1" i początkujący modelarze mogą napotkać tu troszkę wątpliwości i pułapek.... Nie są oznakowane części podklejane, nie znajdziemy też wielu części na rysunkach montażowych - zostały pominięte np części 29, 30, 31, 38, 39 oraz częśc 46 - można tylko zgadywać przenaczenie paru z nich. Kolejna pułapka to kiepski papier - jest dość cienki i bardzo łamliwy - wskazana jest szczególna uwaga np. przy kształtowaniu krawędzi natarcia skrzydeł lub przy statecznikach - warto formować je metodą "na mokro". Model rysowany jest ręcznie co nie powinno mieć przecież konsekwencji w błędach, ale niestety spotkamy tu wiele niedociągnięć i niedokładności, które nie powinny mieć miejsca. Będę starał się podczas relacji zwrócić uwagę na te miesca, które mogą sprawić problem.
........
Kadłub złożony jest z paru segmentów połączonych systemem jednej wręgi na zakładki.
Od razu na tym etapie napotkamy błąd polegający na przesunięciu namalowanego czerwonego pasa na lewej burcie. Błąd jest w rozrysowaniu segmentu nr 3 -sprawdziłem i różnica jest dość znaczna, prawie 1mm. Na pierwszym zdjęciu widać to miejsce, a na drugim że segmenty połączone są poprawnie.
Nie ma na to rady i trzeba się z tym pogodzić, a podczas łączenia segmentów 3 i 4 nie korygować ich położenia względem czerwonego pasa po lewej stronie kadłuba. Takie błędy jak ten, będą się jeszcze zdarzać podczas budowy, więc należy do tego podejść z flegmatycznym dystansem patrząc sobie na równy (w miarę...) pas na prawej burcie :-)
Kabinka nie sprawia problemów podczas montażu. Ścianki sklejamy w pudełeczka i wklejamy do otwartego od przodu kadłuba. Uzupełniamy o foteliki - w przedniej części dla ucznia, z tyłu dla nauczyciela. Drążki sterowe zrobiłem "klasycznie" z drucików, te zaproponowane w wycinance jako płaskie nie podobały mi się. Pewien problem może stanowić wklejenie "półki " za fotelem nauczyciela, ja musiałem ją skrócić o milimetr.
Stateczniki. Przy sklejaniu stateczników poziomych problemem są zbyt małe (wąskie) oklejki. W zasadzie powinno się je wykonać samemu żeby miały dobry wymiar. Ja machnąłem ręką, retuszując odpowiednie miejsca, które powinny być czerwone - szczególnie pod spodem.
Retuszuję jak zwykle pactrą. Może komuś się to przyda, więc podaję zestaw farbek do tego modelu: miejsca "czerwone" A13 (co prawda to pomarańczowy, ale tutaj pasuje idealnie), biała A47, szara A84, czerń A46. Wracając jeszcze do stateczników, to zakończenie płetwy statecznika pionowego mogło by być z powodzeniem rozrysowane z nim jako jedna część. To co jest tutaj, jest dosyć nieszczęśliwe i trochę nad tym trzeba poślęczeć żeby nie wyglądało źle. Dosyć dziwny jest też sposób połączenia kadłuba ze statecznikiem - zwykle sam statecznik posiada swoją wręgę, tu jednak nakłada się go na ogon, co powoduje nieuchronne powstanie schodka w miejscu łączenia.
Wkleiłem też już dźwigar płata i jedyne w konstrukcji skrzydła, dwa żeberka. Przewidując, że konstrukcja skrzydeł może okazać się zbyt wiotka, przed zamontowaniem "skropiłem" dźwigar cyjanoakrylem.
c.d.n.
Buka :-]
Post zmieniony (15-08-05 01:41)
|