Jaroslav
Na Forum: Relacje w toku - 8 Relacje z galerią - 3 Galerie - 10
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Dzień dobry.
W tym tygodniu doszedł sprzęg rozruchu ręcznego...
A nie, czekej...
16 sprzęgów.
Ale po kolei:
Koło pasowe do napędu wentylatora chłodnicy:

Jeden wydruk poświęciłem na wykonanie szablonu ułatwiającego formowanie wspornika. Wstępne ukształtowanie jest ważne bo konstrukcja dość delikatna po wycięciu wszystkich otworów.
po sklejeniu potraktowana wikolem celem wzmocnienia:

I wszystkie razem:

Na swoim miejscu prezentuje się całkiem nieźle:

I przez żaluzje widać więc chciał/ nie chciał, wykonanie ich było konieczne...

Żeby odpocząć od tej monotonii pokolorowałem sobie te ustrojstwa i przy okazji "akumlatory"
I to się okazało początkiem chaosu...
Owszem, rozruch całkiem ładnie widać spod żaluzji ale...
Widać też kątowniki szkieletu z całym śrubunkiem...

Trzeba je więc wykonać dla wszystkich 16-tu wozów, chociażby symbolicznie...

Ten ostatni wątek wpisu umieszczam jako przestrogę dla potencjalnych naśladowców...
Nie wiem, może to tylko ja jestem taki tępy ale widzę to tak:
Każdy krok, każdy dodatkowy element trzeba dokładnie przemyśleć, wyobrazić go sobie na miejscu i się zastanowić na co wpływa i co z jego zastosowania może wyniknąć...
Czy przypadkiem nie okaże się, że dodanie tak błachego elementu nie pociągnie za sobą lawiny...
Mi się udało bo mam tylko wanny bez górnej zabudowy ale gdybym miał pełne skorupy posklejane i chciał te części wkleić przez otwarte górne włazy to spoko, dało by się..
Ale kątowników szkieletu już bym wtedy nie miał szans zamontować ani pasów transmisyjnych do wiatraków...
Ale o tym, drogie dzieci, opowiem Wam w następnym odcinku...
Pozdr.
P.S: Wszelkie pytania/uwagi umieszczajcie proszę w relacji a nie na priv.
W końcu po to ją prowadzę...
--
GG 6801515
Post zmieniony (14-06-25 15:40)
|