kudłaty
Na Forum: Relacje w toku - 8 Relacje z galerią - 4 Galerie - 26
- 3
|
Do licha... Szybko poszło: ledwie wspomniałem o możliwości plecenia głupot... A to już! :))
Do tej pory uważałem że każda lina biegnąca między masztami/bukszprytem, to sztag.
Tym bardziej, że w instrukcji modelu wszystkie one są zaznaczone na schemacie olinowania stałego.
A okazało się po małym dochodzeniu, że to nie jest takie proste i oczywiste...
Otóż w przypadku La Belle stałymi sztagami bezana są liny: ta najniżej położona, najgrubsza i wyposażona w "naciąg" (bezansztag?) oraz ta najwyżej położona kończąca się na marsie grotmasztu (bezanbramsztag?)
Natomiast dwie pozostałe liny to sztagi "fałszywe" służące jedynie do stawiania żagli pomocniczych - sztaksli.
A dodatkowy dowcip polega na tym, iż prawdopodobnie jeśli okręt nie niósł owych sztaksli - a mój model nie niesie żadnych żagli - to liny te również były zdejmowane.. Ot, taka historia... Oczywiście niczego nie będę już zdejmował i zostanie tak jak jest.
Co do knagi - fałszywe sztagi mocowane ponoć były za pomocą układów bloków i również zdarzało się obkładanie ich na knagach.
Na podstawie mojego reserczu, tak było w tym przypadku. Ale łapy sobie za to uciąć nie dam :))
Przy okazji, w "Modelach historycznych statków" pana Mondfeld'a, str. 351, znalazłem rysunek więźby skośnej rei bezana (próbowałem ją opisać w poprzednim poście):
Słabo szprecham niemiecki, dlatego mi to umknęło - w niewłaściwym rozdziale szukałem...
Aczkolwiek cięgle nie wiem gdzie tę linę obłożyć.
P.S. Również przy okazji tego modelu priorytetem dla mnie jest frajdolarstwo. Znawców tematu proszę o wyrozumiałość dla moich profanacji...
Pzdr,
--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu
... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...
Post zmieniony (17-03-25 17:30)
|