pikowski
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 14 Galerie - 1
|
Kadłub skończony. Raczej nie polecam, problemów było dużo.
Zacząłem klejenie od podwodnej części poszycia, od rufy. Kleiłem na podklejkę z tektury 0,2mm (instrukcja zaleca przyklejanie pasków na wręgi, więc powinno to pasować). Pierwszym problemem było zaokrąglenie będące osłoną wału śruby. Prawidłowe uformowanie oklejki o tak skomplikowanym kształcie było bardzo trudne i nie do końca mi wyszło. Kolejna oklejka która również obejmowała osłonę wału była zaprojektowana jako rozcięta na pół na stępce. Z nią było nawet gorzej i musiałem przykleić mały rozwarstwiony kawałek z zapasu koloru żeby ukryć łączenie. Druk łatwo się łamał jak formowałem te części, więc w niektórych miejscach stępki musiałem lekko retuszować oklejki. Całe szczęście po postawieniu modelu na podstawce nie będzie tego widać. Widać niestety wgłębienie pod koniec wału śruby którego nie udało mi się wyprostować. Ta osłona powinna być chyba osobną częścią. W 1:100 może tak jak to jest zaprojektowanie było dobrze, ale w 1:200 już nie.
Śródokręcie poszło dobrze. Trochę szlifowania tu i tam, ale nic nadzwyczajnego. Postanowiłem spróbować innej techniki i kilka elementów skleiłem w powietrzu tworząc skorupę. Przykleiłem ją do kadłuba i chyba wyszło tak samo jakbym kleił standardowo. Kolejne problemy pojawiły się na dziobie. Pierwsze 2 elementy miały zły kształt. Nie pasowały równo do szkieletu tylko tworzyły pewien kąt ze stępką. Musiałem przycinać i pasować, ale wyszło nawet dobrze.
Dalej zająłem się burtami. Środkowa część jest z zapasem i instrukcja poleca najpierw przykleić elementy dziobu i rufy. Tak też zrobiłem. Od razu jak tylko zacząłem przykładać części do kadłuba wyszły kolejne problemy. Po pierwsze według instrukcji burty powinny być przyklejona na zakładkę z dnem. Było tak gdzieniegdzie. W innych miejscach (głównie na śródokręciu) burty pasowały na styk. Drugim problemem były otwory w nadburciu. Albo one są za nisko, albo pokład główny jest za wysoko, i to o 0,5-1mm zależnie od miejsca. Pokład na nie zachodzi a w jednym miejscu nawet widać było przestrzeń pod nim!
Przykleiłem najpierw elementy dziobu, ponieważ one pasowały najlepiej. Dalej zająłem się rufą. Uformowałem ją, przykleiłem elementy nadburcia i przykleiłem ją do szkieletu. Niestety po jednej stronie nadburcie pofalowało mi się, nie wiem od czego. Trochę mi zajęło delikatne wyprostowanie go. Na koniec dociąłem środkowe elementy i przykleiłem je. Nie fazowałem dolnych krawędzi burt, żeby w miejscach gdzie nie opierają się na poszyciu dna miały jako-taką sztywność. Ponownie jedno nadburcie nieco mi się pofalowało i musiałem je prostować. Został problem otworów w nadburciu. Przyjrzałem się modelowi i stwierdziłem, że w sumie to ze względu na nadbudówkę i wyposażenie dookoła nie będzie widać co się dzieje od środka przy pokładzie, więc wciskałem trochę pokład w miejscach gdzie są te otwory i przyklejałem go do burt cyjanoakrylem. Powstały przez to w pokładzie wgłębienia, ale na skończonym modelu nie będzie ich widać. Tam gdzie się nie dało pokładu wystarczająco mocno wcisnąć żeby się zgadzało wyretuszowałem go od zewnątrz. Na koniec wkleiłem wewnętrzne elementy nadburć. Musiałem je solidnie dociąć od dołu, co by sugerowało że pokład główny jest zbyt wysoko (ale jakbym go obniżył to elementy pomiędzy pokładami byłyby za niskie). Nie ma co owijać w bawełnę, wyszło to średnio, ale idziemy dalej.
Na koniec zrobiłem stępki przeciwprzechyłowe, śrubę, ster i kilka drobnych elementów na burtach. Poza sterem, któremu samemu musiałem przygotować rdzeń z tektury, kleiło się to zaskakująco bezproblemowo.

Miejmy nadzieję, że na wierzchu będzie lepiej. Na początek chcę zrobić różne drobne elementy pokładu. Wzmocnienia nadburć, polery, podstawy pod bomby głębinowe itp. itd. Problem będzie z kolejnością klejenia. Zapasowe bomby głębinowe opierają się o nadbudówkę, ale po jej przyklejeniu może być ciężko wkleić niektóre z nich ze względu na pomosty na burtach. Coś wymyślę.
|