Kuba2025
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 2 Galerie - 4
|
Dzień dobry,
Pora zacząć nowy projekt. Tym razem powrót do pancerki w postaci czołgu współczesnego K2 BLACK PANTHER z wydawnictwa ANGRAF.

Prace klasycznie rozpocząłem od kół napędowych, oraz prototypu gąsienic.
Koła wykonane zgodnie z instrukcją z jedną modyfikacją. Stwierdziłem że nie będę w stanie wyciąć dostatecznie precyzyjnie półkolistych elementów, więc odciąłem cały środek, następnie półkola odciąłem sztanca o średnicy 3mm, i dokleiłem wykonany z zapasu pierścień (cofnięty 1mm w stosunku do lica koła) zgodnie z oryginałem. Aby wykonać użebrowanie środka koła, nakleiłem na tekturę 1mm i wyciąłem zamieszczony w instrukcji szablon i po sklejeniu ze sobą pasków - odcisnąłem kształt jak w kopytku (czynność wykonywałem etapami na 3x). Dzięki temu powstał prawie idealny kształt zgodny z instrukcją. W sam środek wkleiłem druciany, wyretuszowany pierścień. Koła uzupełniłem o śruby


Następnie przyszedł czas na gąsienice. Podobnie jak w Tygrysie P zdecydowałem się na wariant pojedynczych ogniw. I tutaj pojawił się pierwszy problem. Wykonując je zgodnie z instrukcją, trzpienie łączce nie miały pełnego oparcia i ogniwa nie byłyby połączone ze sobą (sprawa skonsultowana i potwierdzona z el_paw, za co bardzo dziękuję). Wobec czego z ksera wycinanki (zależało mi na cienkim papierze aby łatwo rolować, i na tym aby potem nie malować), z zapasu koloru powycinałem kwadraty 1x1cm, które następnie zwinąłem w rurki (4 szt. rurek na jedno ogniwo). Dzięki temu ogniwa pozostaną w pełni ruchome względem siebie i nie będą się rozlatywać. Poniżej zdjęcie z elementów na jedno ogniwo - 21 elementów / ogniwo (z 2x trzpień/ogniwo) . Trzpienie / piny ze sprawdzonego już pręta węglowego średnicy 0,8mm, dzięki temu że jest naturalnie czarny odchodzi malowanie.

W dalszej kolejności wykonałem docelowo pierwsze 10 ogniw celem sprawdzenia czy będą pasować do kół nośnych (rozstaw na zębach jak i szerokość pomiędzy obręczami). Po drobnych korektach - pasują całkiem dobrze, rozpoczynam więc prace nad pozostałymi ogniwami w podobnym standardzie.

Osobnym tematem pozostaje "ośrubowanie" gąsienic. Z moich wyliczeń wyszło że na jedno ogniwo będę potrzebował 14 szt. śrub/nitów/nakrętek. Co przy szacunkowej ilości 180 ogniw daje ok 2520 elementów. Częściowo wykorzystam moje ulubione czarne lasery z MODELIK, a brakujące (głównie nakrętki) zamówiłem z firmy RUFIO jako wydruk 3D.

To tyle. Kolejna aktualizacja pewnie za około 2 mies. po wykonaniu wszystkich ogniw.
Pozdrawiam,
Kuba
--
|