Cordel
Na Forum: Relacje w toku - 5 Relacje z galerią - 3 Galerie - 2
|
Dobry ;)
Dziękuję Tomku za pocięcie, sklejenie i podzielenie się uwagami dotyczącymi tego maleństwa :P
Bardzo ładnie sobie z nim poradziłeś ;)
Żółtodziób Modelik ten projektowałem od razu z myślą o dwóch skalach (1:100 oraz 1:200), z tym, że nie różnią się one ilością części.
Starałem się jakoś wypośrodkować np. detalizację, by w 1:200 części były możliwe do wycięcia i sklejenia, a z kolei by skala 1:100 nie wiała nudą/pustką na pokładzie. Jak łatwo się domyślić, wszystkie elementy w tej skali będą 2 razy większe.
A co do samego poszatkowania poszycia- jestem bardzo wrażliwy na wszelkie możliwe "kaleczenie" sylwetki (może wręcz przewrażliwiony xD)
Zwłaszcza tyczy się to dziobów/ogonów samolotów (dla przykładu- "nos" F-15 od "Hala", albo P-38 z WAKu. Przepraszam autorów, ale te akurat najszybciej przyszły na myśl :P) oraz kadłubów okrętów. Jeśli coś w realu szło po łuku albo miało wyraźne obłości, staram się to w miarę możliwości odtworzyć, zwykle właśnie poprzez zwiększenie ilości segmentów. Wyoblanie kartonu ma przecież swoje granice, a krótsze oklejki stawiają mniejszy opór. Po prostu nie lubię kanciastych kadłubów/modeli xD
Oczywiście, jeśli coś w "realu" miało kanty, to też nie mam zamiaru ich specjalnie wygładzać xD
Dziób jest mocno poszatkowany, bo było tam charakterystyczne uwypuklenie:

W skali 1:100 byłoby pewnie bardziej widoczne.
Patrząc teraz na wykonie Tomka utwierdzam się w przekonaniu, że to dobra droga. Udało Mu się pięknie "zlać" kadłub w całość nawet przy obecności tak małych elementów. Warto było również nie dawać kreski konturowej na elementach dna :)
Co do Independencji- nie trzeba wywierać presji :P Projekt stanął z powodu problemów z silnikiem, wg rysunku i umieszczonej na nim skali w stopach wychodzi za mały. (dla ścisłości- sam silnik powstaje na bazie innego rysunku niż ten w tle. Działo z lawetą również xD).

Zleceniodawca traktuje temat bardzo poważnie :P i postanowił poszukać jeszcze dodatkowych materiałów (podobno istnieją, ale ciężko je dorwać), dlatego prace tymczasowo stanęły.
Jako ciekawostkę dodam, że wedle zapisów szalupa posiadała dwie śruby, co było w przypadku takich jednostek chyba czymś rzadkim ;)
Dziękuję Winku ;) Przekażę gratulacje pomysłodawcy :P
Pozdrawiam
--
|