JaCkyL
Na Forum: Relacje z galerią - 2 Galerie - 28
|
Witajcie
Z kronikarskiego obowiązku przedstawiam kolejny mój model skończony w tym roku. Dobrze już znany model Mig-21 Bis z Answer.
Totalnie odpoczynkowy i przerywnikowy. Cały model powstał na wyjazdach na "ranczo", z doskoku, bez wielkiego warsztatu, ok 7-8 kilku godzinnych posiedzeń, gdy tylko byłem na wyjeździe.
Samolot już zdążył zaliczyć kilka konkursów i uszkodzeń transportowych. Nauczka na przyszłość - zdjęcia trzeba robić od razu po skończeniu.
Model rozpocząłem w grudniu 2023 i skończyłem na urlopie w sierpniu 2024. Końcowy etap budowy to były posiedzenia na dworze, w ogrodzie na "ranczu". Tutaj dochodzimy do tego, dlaczego model z przygodami.
Siedziałem sobie na dworze, do wieczora, aż zaczynało się ściemniać. Nie robiłem żadnego podposzycia, totalnie "prosto z pudła", pewnie pożałowałem kleju i wilgoć w powietrzu zrobiła swoje. Zostawiłem na jakiś czas model na dworze, a gdy wróciłem skrzydła okazały się być pofalowane, jakby poszycie odkleiło się od szkieletu. Masakra...
W pierwszej chwili chciałem porzucić budowę na czas nieokreślony. Potem wymyśliłem, że zrobię zastrzyk z kleju i przykleję to poszycie do szkieletu. Jak pomyślałem tak zrobiłem, nacięcie na liniach blach i cyk zastrzyk z budaprenu. Nawet się udało, coś mnie jednak podkusiło aby przyspieszyć klejenie kropelka cyjanoakrylu. Kolejna masakra...
W tym momencie nie miałem już nic do stracenia, postanowiłem wyciąć fragment poszycia na skrzydłach i uzupełnić kolorem z innego egzemplarza. Pozostało pozyskać części, z pomocą przyszedł Marcin Dąbski, któremu bardzo dziękuję za części skrzydeł oraz drukowane koła od Rufio. Model udało się uratować, kolejne doświadczenie.
Skoro model udało się skończyć to zrobiłem prostą podstawkę z płyty mdf i kartonu.
Na koniec model polakierowałem najpierw na błyszcząco, a następnie lakierem satynowym. Nie podobał mi się jednak efekt i skończyło się na warstwie matowego lakieru akrylowego.
Wracam do czołgów ;)
|