Demon
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 50 Galerie - 16
W Rupieciarni: Do poprawienia - 3
|
Takie zaangażowanie w temat wymaga odpowiedzi, inaczej byłoby niegrzecznie.
Pozwoliłem sobie również na zrobienie kolażu i wykorzystanie w nim fragmentu z Twojego uzupełnionego o numerację, aby było prościej się odnosić.
Co do materiałów referencyjnych, to zgodnie z tym co jakiś czas temu usłyszałem na jednej z Politechnik - parametry materiału wejściowego dobiera dobiera się w zależności od oczekiwanych wyników, tak że materiały muzealne są równie dobre jak sztuk latających, z tą różnicą, że dają możliwość zajrzenia tam gdzie w latających się nie da. Czasami też, ciężko o zdjęcia egzemplarzy jeżdżących / latających. Ale wróćmy do modelu.
1 - na zdjęciu w lewym dolnym rogu widać wyraźnie, że spód owiewki od przodu daje wyraźny próg. Tak jak u mnie. Boki wiatrochronu natomiast niemożliwe są do wiernego odtworzenia. Nie zwróciłeś uwagi, na to, że w tym miejscu w oryginale nie ma spodu ramki owiewki jak to jest w opracowaniu. W oryginale szyba wchodzi bezpośrednio w kadłub. Tak, że jakiekolwiek wymodelowanie tego elementu na bazie wycinanki...i tak jest niezgodne z rzeczywistością.
2 - tutaj oba górne zdjęcia pokazują, że kabina jest jednak elementem ruchomym i szczelina tam występuje. Co więcej, zdjęcie po prawej pokazuje, ze próg odstaje od kadłuba całkiem sporo...a ja jak głupi walczyłem z tym, aby to zniwelować. Idąc za Twoją rekomendacją wskazaną szczelinę jednak wyeliminowałem. Przy okazji...mam nadzieję, że nie oczekujemy od modelu kartonowego zachowania ciśnieniowości kabiny? ;)
3 - zdjęcie 8309 (latającego) pokazuje, że ta szczelina jednak jest w tym miejscu. I nie jest to zdjęcie odosobnione. Może to być kwestia cienia, brudu i występowania szczeliny właśnie.
4 - wybacz, ale w tym miejscu nie ma absolutnie nic do czego można się przyczepić. Nie ma tam szczeliny. Są za to linie podziału blach oraz kreski graniczne elementów, które mogą dawać takie wrażenie. Niestety wersja hostingu zdjęć z której obecnie korzystam nie daje możliwości dać zdjęć w większej rozdzielczości. Jeśli Cię to jednak nurtuje, mogę przesłać pełną rozdzielczość tego co wyciągnę z aparatu, dokładnie tego fragmentu.
5 - tak, masz rację, rozeszło się. W tym miejscu jest duża siła odkształcająca krawędzi natarcia skrzydła w stosunku do kształtu pylonu. Nie zauważyłem przy zdjęciach, że wyrwało. Już poprawiłem. Problem wynikał z tego, że ze względów zdrowotnych staram się unikać wszelkiej maści cyjanoakryli.
6 - podobnie jak w przypadku 4, nie mam pojęcia o co chodzi. Końcówka belki dość skomplikowana, bo wygięta w dwóch kierunkach, całkiem ładnie się schodzi.
7 - również nie wiem o co chodzi. końcówka bomby wykonana na podstawie elementów z wycinanki, nic więcej tam nie było. Sama listkoza wykonana co najmniej poprawnie. W ogóle w tym modelu jestem bardzo zadowolony z tego co i jak udało mi się zrobić w tym względzie w uzbrojeniu.
Być może oczekiwałeś po mnie wykonania modelu idealnego...niestety taki nie jest i podejrzewam, że nigdy nie będzie...ale ja też nie pretenduję do pozycji mistrza.
--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.
Post zmieniony (30-12-24 21:14)
|