FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 3Strony:  1  2  3  ->  => 
30-06-24 20:26  [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Kedzier 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 8
Galerie - 7


 - 1

Zapraszam do kolejnej relacji - tym razem nietypowo, bo nie jest to drugowojenny samolot od AH :D a dość popularny (z tego co widzę na forach i konkursach) mały żaglowiec od Seahorse.


Zawsze imponowały mi doskonale wykonane modele żaglowców, jednocześnie przerażając ilością detali oraz misternego olinowania. Jednak jak tylko zobaczyłem ten model uznałem, ze to może być dobry model na start biorąc pod uwagę jego wielkość i ilość masztów :D

Zatem zakupiłem model wraz z kompletem dodatków, aby zminimalizować ryzyko porażki i zacząłem zabawę. Szkielet zacząłem oklejać podposzyciem poprzecznym, wklejając na początku co drugi pasek, aby uniknąć nawarstwiania się błędów związanych z niedokładnym wycinaniem



Oklejony kadłub prezentował się następująco - póki co symetria akceptowalna:





Podposzycie podłużne zacząłem oklejać dociskając do siebie poszczególne elementy. Nie był to najlepszy pomysł, ponieważ każdy pasek był pomniejszony o grubość wiązki lasera i w pewnym momencie nastąpił rozjazd między podposzyciami:



Od tego momentu zacząłem podążać już za liniami nadrukowanymi na podposzyciu poprzecznym i nie przejmując się szczelinami:


Końce elementów w okolicy rufy sfazowałem, tak aby podposzycie gładko przechodziło na wręgę:


Całość po oklejeniu:







Podkład natrasowałem igłą, tak aby podkreślić pojedyncze deski:


Po przymierzeniu pokładu do modelu okazało się, że element wycinany laserowo ma trochę inny kształt niż element w wycinance, przez co powstał rozjazd ok. 0,5mm w okolicy dziobu:



Poradziłem sobie z tym wklejając paski tektury i odpowiednio je szlifując:



Po tym zabiegu mogłem dokleić resztę pokładów oraz podposzycia:







Pozdrawiam!

 
30-06-24 21:20  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
=Kondzik= 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 1
 

Będę bacznie się przyglądał postępom, tym bardziej, że mój egzemplarz czeka od dłuższego czasu zakaponowany na wbicie skalpela.

 
01-07-24 18:48  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
TLB 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 13


 - 3

Oczywiście przyglądam się postępom. Powodzenia

--
Feci quod potui faciant meliora potentes...

 
22-07-24 21:25  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Kedzier 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 8
Galerie - 7


 - 1

Cześć, w modelu może nie przybyło zbyt wiele, mimo wszystko zapraszam na raport z postępów :D

Dokleiłem dystanse na burtach



Następnie przyszedł czas na wewnętrzne poszycie burt. Tutaj pojawił się problem w okolicach dziobu, elementy okazały się za krótkie:



Na naprawę przyklejonego elementu było już niestety za późno, więc po drugiej stronie wydłużyłem i pomalowałem dolną cześć burty, natomiast w powstałe szpary wkleiłem fragmenty zapasu koloru


Efekt końcowy jest akceptowalny, a do tego praktycznie cała dosztukowana część powinna zniknąć pod bukszprytem. W krawędzie otworów na działa również wkleiłem fragmenty zapasu koloru, zamiast jest tylko malować. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem projektu. Nie licząc drobnej wpadki (no chyba, że tak miało być, a ja niepotrzebnie dorabiałem elementy, które potem będę ścinał :D ) to wszystkie poszycia zgrywają się bez najmniejszych problemów! Utwierdzam się w przekonaniu, że wybrałem idealny model na swój start z żaglowcami :D





Następnym etapem było doklejanie poszycia zewnętrznego. Tutaj poszedłem nie do końca zgodnie z instrukcją i zacząłem oklejanie od góry - tak, żeby jasne fragmenty, które najłatwiej ubrudzić dokleić na końcu. Aby ułatwić sobie nagniatanie poszczególnych desek wykonałem ksero poszycia, które używałem jako szablon:


Zatem stan obecny:





I klika detali:



Przede mną faza testów - kupiłem kilka rodzajów bezbarwnych klejów i będę testował którym najlepiej będzie użyć do przyklejania poszycia dennego. Najchętniej zrobiłbym tu BCG, ale boję się, że długie, smukłe paski po kontakcie z nim staną się jeszcze dłuższe... Chciałbym także jakoś uwydatnić fakturę drewna na dnie - wiem, że było malowane na biało, jednak zupełenie jednobarwne dno trochę odstaje od pięknej tekstury na reszcie burt.

Pozdrawiam :)

 
22-07-24 22:20  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 17
Galerie - 2
 

Jestem pod wrażeniem.
I dobrze, że ktoś pokazuje błędy w projekcie, bo dotychczas żadnych uwag nie dostałem. I za to wielkie dzięki.
Z tego, co pamiętam, to na części podwodnej jest dodana tekstura z pobrudzonej bieli (też nie do końca takiej czystej bieli, jak po wybielaczu). Jeśli planujesz jakieś pobrudzenie części podwodnej, to sugeruję każdą deskę "brudzić" oddzielnie, wtedy będą zróżnicowane między sobą.
Jeśli chodzi o klej do planek, to próbowałem różnych i w przypadku klejów opartych na wodzie (wikol, BCG) miałem problem polegający na tym, że krawędzie odginały się z powodu kontaktu z wodnym klejem (z długich pasków robiła się rynna z kolorem do wewnątrz), co bardzo utrudnia ładne klejenie. Gdyby wyginała się kolorem na zewnątrz, byłoby super, bo niektóre z desek trzeba właśnie w ten sposób wyoblić w poprzek, by obejmowały krzywiznę burt (mam nadzieję, że wyraziłem się zrozumiale:-). Dlatego przerzuciłem się na butapren.

Pozdrawiam

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
23-07-24 21:48  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Piotr P. 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 3
Galerie - 3


 - 1

Swietna robota i piękne fotki. Patent na trasowanie klepek jest świetny i jak widać bardzo skuteczny. Kradnę ;-)
Co do samej budowy to wydaje mi się, że otwory ambrazur w poszyciu zewnętrznym powinny być również wyretuszowane na czerwono. Może uda się to jeszcze zrobić jakimś maleńkim pędzelkiem.

--
Pozdrawiam
Piotrek

 
24-07-24 20:47  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Karas 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 2
 

faktycznie patent na trasowanie lini po krzywiźnie bardzo zacny, choć wydaje mi się, że gruba tektura jest ciut przesadzona, brystol nie wystarczyłby? Nie mniej sama idea bardzo pomysłowa. Natomiast jeśli chodzi o model. Kapitalna robota.

--
Zwodowane: Shima, HMS Fiji, pampersHMS Suffolk
Stocznia: pampersUSS Somers, USS NewMexico
Zbiorniki: M6oA2, BWP Borsuk

 
28-07-24 20:54  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Kedzier 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 8
Galerie - 7


 - 1

Dzięki :)

Seahorse - Przyjrzałem się ponownie elementom i rzeczywiście jest na nich tekstura

Piotr P. - Chyba nie będę już ryzykował retuszu tych elementów. Farba rozlewała mi się po wytrasowanych liniach - o ile w przypadku brązowego retuszu nie było to problemem, to obawiam się że przy takim wypadku z czerwoną farbą byłaby tragedia :/

Karas - ta tektura ma tylko 0,5mm :D Zgadzam się, że brystol byłby wystarczający, jednak akurat go nie miałem pod ręką, a tekturę tak.

W porównaniu klejów widocznych na zdjęciu brałem pod uwagę:
-szybkość zasychania na elemencie (czy będę w stanie posmarować pojedynczy pasek na raz, a następnie nakleić go na kadłub przed zaschnięciem kleju)
-czy klej deformuje element
-łatwość usuwania resztek kleju
-siłę potrzebną do rozklejenia elementów.

W mojej opinii zwycięzcą został stary dobry Butapren - jedyny nieprzezroczysty klej w tym zestawieniu :D

Jeśli chodzi o podbicie faktury drewna, to tu poległem. Technika którą wykorzystuję do drewna w naturalnym kolorze, tu nie zdała egzaminu.

Ostatecznie zadecydowałem, że dno będzie malowane z uwagi na ew. pobrudzenie Butaprenem, ale żeby lepiej oddać wygląd kadłuba poszycie porozcinałem na pojedyncze deski.

Oklejanie zacząłem od dziobu, tak aby ew. docinki wykonywać na prostym odcinku na rufie:



Efekt końcowy nie był taki zły jak zakładałem na początku. Ale niestety nie obyło się bez pomyłek - mimo, że obie strony starałem się oklejać w ten sam sposób, oraz wyszlifować podposzycie w podobny sposób to rozjechały mi się paski poszycia :/ Widać to na zdjęciu dziobu i rufy. Gdyby nie to, możliwe, że odpuściłbym malowanie i ew. podretuszował kilka szpar pomiędzy deskami.








Tak to wygląda po pomalowaniu. Miejscami linie podziału trochę zginęły pod farbą, ale będę je jeszcze trasował przed lakierowaniem całości






Pozdrawiam :D

--


 
29-07-24 10:00  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Kruszyna 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 1

Kawał solidnej relacji, będę tu często zaglądał ;)

--
W budowie:
Szkuta Wiślana | Łódź z Gokstad
Ukończone:
A7V | Wieża Nyska w Otmuchowie | Crusader III | Tiger I
Zawieszone:
Mark I

 
08-08-24 19:22  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Kedzier 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 8
Galerie - 7


 - 1

Dno pomalowałem drugą warstwą farby - tym razem pędzlem, tak aby wpłynęła ona w szpary pomiędzy deskami - a następnie delikatnie przeszlifowałem, żeby miejscami dotrzeć do pierwszej warstwy. Ponieważ dwie warstwy były malowane dwiema różnymi farbami (pierwsza miała cieplejszy odcień, druga chłodniejszy), powierzchnia dnia nie jest już taka jednolita i wyszły delikatne przebarwienia - ale są one na tyle subtelne, że na zdjęciach niewidoczne. Ostatnim etapem oklejania poszyciem było doklejenie 2 elementów na rufie:


Przyszła pora na listwy - spasowanie bez zastrzeżeń :D Co prawda niemal każdy element musiałem skracać, czasem i po kilka milimetrów, ale to raczej takie założenie projektanta, niż błąd w projekcie.






Kotbelka została zaprojektowana jako pięciowarstwowa kanapką. Aby uniknąć sytuacji w której będzie ona za wąska lub za szeroka niż oklejka podzieliłem komponenty na dwie sekcje, które sumarycznie mają mniejszą grubość niż oklejka, po czym dokleiłem je do niej wyrównując krawędzie części. Na tych zdjęciach retusz wyszedł tragicznie, późniejsze zdjęcia oddają prawdziwy odcień tej nieczarnej czerni :)




Instrukcja sugeruje, żeby zacząć od przyklejenia dłuższej części poręczy, a następnie doklejenie kotbelek i część dziobowej, na której można robić ew. korekty. Ja jednak zrobiłem odwrotnie, aby mieć pewność, że kotbelki będą w tej samej odległości od dziobu na obu burtach. a do tego łatwiej chyba robić korekty na niemal prostych poręczach (tu akurat korekta nie była potrzebna)


Tu niestety wyszedł błąd, który zapewne popełniłem przy kształtowaniu burt. W części dziobowej trochę za bardzo wygiąłem poszycie, przez co jego linia nie podąża za krawędzią poręczy:


Aby mieć pewność że poręcz będzie w jednej linii z listwą w tylnej części, zacząłem od przyklejenia jej jako pierwszej. Dzięki temu po przyłożeniu poręczy głównej mogłem łatwo ustalić prawidłową wysokość na której listwa powinna być przyklejona, a potem właściwą głębokość na jakiej powinna być osadzona poręcz:



Po doklejeniu pozostałych poręczy tak prezentuje się kadłub - widać dużo błyszczących śladów po kleju CA, bo to głownie go używałem do doklejania listew i poręczy, ale znikną one po polakierowaniu matem, jak już wszystkie elementy będą na swoim miejscu.





Kilka zbliżeń na detale:







--


 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 3Strony:  1  2  3  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024