rykrol
Na Forum: Relacje w toku - 2
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Tak jak już pisałem, dużo mi brakuje w tym fachu, aby kleić takie cudeńka jakie tu można oglądać. Nauka kosztuje, I na pewno jak już będę robił nowy kadłub to zacznę od burt. Bo i z tym mam pod górkę. Ale to niżej opiszę. Szkod tylko że zabrałem się za burty, zanim przeczytałem co napisaliście na forum.
Pod dość długiej przerwie, znalazłem trochę czasu na pracę nad modelem. Postanowiłem okleić burty i trochę zabrałem się za stery, śruby i wsporniki wałów.
Najpierw wyciąłem w burtach otwory pod bulaje i z tyłu okleiłem ją czarną folią. Po tym przymierzyłem burty do modelu. Z początku wydawało się że wszystko pójdzie gładko. Troszkę się przeliczyłem i na samym dziobie z jednej strony burta wystawał o 1 mm za dużo, z drugiej o ten milimetr za mało. Co robić , burty już przyklejone nie będę je odrywać. Zawinąłem dłuższy koniec i łączenie wyszło troszeczkę z boku. Na zdjęciach to widać, ale na samym modelu jest to prawie niewidoczna różnica. Ten kto nie wie, powie musi tak już być.
Następnie zabrałem się za sklejenie wsporników do wałów. I tu zaskoczenie jak już jeden skleiłem, zastanowiłem się czemu one są takie nierówne. Olśnienie. Tam na końcu nie powinno być kleju. I te elementy trzeba rozchylić tak, aby przy klejeniu do burt były tylko jedną częścią doklejane. Patrz rysunek, na którym zaznaczyłem gdzie nie powinno być kleju.
Nadbudówki na razie tylko postawiłem na kadłubie. O tak, żeby było co oglądać. Kadłub do poprawki. Muszę to przemyśleć. Zobaczcie sami.
|