FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 5 z 6Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  -> 
21-12-24 06:13  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5
Galerie - 1


 - 2

Zdarza mi się wykonywać jakieś skromne oprzyrządowanie pomocnicze dla zrobienia jakiegoś detalu ale to co tutaj pokazujesz to już mistrzostwo świata. Imponujące podejście do tematu.

--
Ukończone
HMCS AGASSIZ
Okręt WOP
Holownik portowy
KOMINTERN ciągnik gąsienicowy
Jacht motorowy WITEK








 
21-12-24 10:47  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 17
Galerie - 2
 

Wszyscy piszą ochy i achy, to i ja dodam jeszcze jakieś "o żesz...!"
Olha Batchvarov - to jej film o zaplataniu stay mouse, czyli gałki tureckiej - to można by rzec, wybitna modelarka, której mąż (tylko domniemywam) jest wybitnym badaczem historii żeglugi. Kobieta ma mnóstwo świetnych pomysłów, warto podpatrzeć. Jedyne co, to buduje w trochę większych skalach i nie każda technika może być użyta w 1:100. Ale inspiracja jest gwarantowana.
Detalizacja i precyzja w twoim modelu zachwyca. Przyszedł czas, byś zaczął używać lin dedykowanych do modeli, bo jakość twojego wykonania gryzie się ze zwykłymi nićmi i linkami.
Taka jest mniej więcej różnica:


Przy następnym żaglowcu daj znać, to podeślę ci w ramach promocji i testów linki, które mam nadzieję wiosną pojawią się u mnie w sklepie.

Pozdrawiam
Tomek

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
21-12-24 13:38  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Karas 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 2
 

hehe., ale to jest właśnie ten poziom, gdzie ilość splotów liny może mieć znaczenie... a zazwyczaj nie ma: ]

--
Zwodowane: Shima, HMS Fiji, pampersHMS Suffolk, pampersUSS Somers
Stocznia: USS NewMexico
Zbiorniki: M6oA2, BWP Borsuk

 
22-12-24 23:42  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Kedzier 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 8
Galerie - 7


 - 1

Wielkie dzięki za te miłe słowa, ale na prawdę przesadzacie :D

=Kondzik= - dziękuję. Pod hasłem gałka turecka znalazłem więcej poradników jak ten element wykonać :)

Seahorse - Panie Tomku, bardzo dziękuję za propozycje, ale nie skorzystam - kiepski byłby ze mnie tester, bo biorąc pod uwagę moje tempo i modele które już mam zaplanowane jako następne, to na kolejny żaglowiec będzie trzeba czekać parę ładnych lat (chyba, że wyjdzie coś, co mnie urzeknie jak ta Armed Virginia Sloop, która kompletnie nie była planowana :D ). Zgadzam się, że różnica jest kolosalna, ale w tym modelu to już bez sensu mieszać zwykłych nici z tymi skręcanymi linami. Ale na pewno przy kolejnym modelu szkutniczym je zakupie, bo wyglądają pięknie!

Dzisiaj mija tydzień jak walczę z tą gałką turecką i nadal nie udało mi się wykonać tego elementu, tak abym był zadowolony...

Kolejne próby zacząłem od wydrukowania gruszek - tym razem więcej rozmiarów, tak aby lepiej dobrać je do średnicy nitki.


Następnie do pierwszego, prototypowego przyrządu dodrukowałem krążek z nacięciami, aby wykonać oplot innym sposobem niż do tej pory


Zmieniłem również sposób w jaki mocowałem nitki. Wcześniej cały pęk szedł wzdłuż głównej nici i był łapany węzłem przed gruszką i zabezpieczany klejem. Tworzyło to jednak niepotrzebne zgrubienie przed początkiem gruszki (widoczny na zdjęciach w poprzednim poście). Aby tego uniknąć dodałem pierścień przez który przewlekałem nitki, a sam pierścień blokował się przed gruszką. Przy pierwszej próbie podszedłem trochę zbyt optymistycznie jeśli chodzi o wielkość tego pierścienia - na takim małym obwodzie ciężko byłoby zmieścić 10 węzłów. Następne były prawie dwukrotnie większe.


Ukazało się jednak, że nacięcia nie do końca spełniają swoją rolę, nitki z nich wypadają no i są tak blisko siebie, że ciężko jest tam cokolwiek przeplatać.

Zatem po raz kolejny wróciłem do modelowania przy komputerze i zrobiłem nowy przyrząd (to już chyba czwarta rewizja :D ). W ramach oszczędności czasu już nie bawiłem się w robienie go własnoręcznie. Poprzedni był trochę zbyt elastyczny, więc ten przymocowałem do sztywniejszej podstawy:



Najważniejsza modyfikacja, która niesamowicie ułatwiła mi pracę to różnokolorowe kropki, którymi oznaczyłem miejsca pomiędzy nitkami - dzięki temu byłem w stanie śledzić w które miejsce teraz należy włożyć nitkę:


Nie byłem zadowolony z efektów jakie dawała poliestrowa nitka 0,1mm, była zbyt sztywna. Postanowiłem więc użyć innej nici, lekko grubszej, ale mniej sztywnej, Jej wada to beżowy kolor, ale stwierdziłem, że zawsze można ją zabarwić po spleceniu całości. Niestety tutaj kolejna porażka. Nie byłem w stanie spleść tego wystraczająco ciasno, przy manewrowaniu nitka część się rozplątywała, po przekroczeniu najszerszego fragmentu gruszki nie byłem w stanie tego w ogóle ułożyć - jednym słowem tragedia. Nie wiem czy to kwestia braku umiejętności, czy skali modelu... Może jakbym każde przeciągnięcie zabezpieczał klejem CA, to wyglądałoby to lepiej, ale podejrzewam, że mogłaby się zatracić faktura elementu, no i zwiększyłby się czas potrzebny na jego wykonanie (już teraz pojedyncza próba zajmuje około godziny, a w aktualnym przedświątecznym okresie czas jest wyjątkowo cennym dobrem :D ). Pewnie po świętach jeszcze usiądę do tego, ale nie mam wielkich nadziei...


Był to moment w którym uznałem, że po prostu dokleję tą żywiczną gruszkę, pomalują na czarno i zapomnę o tym. Ale postanowiłem jeszcze po prostu owinąć gruszkę sznurkiem. Do tego potrzebna była jedynie druga para rąk i 5 minut. No i efekt mnie zaskoczył - jest to chyba najbliższe efektowi jaki chciałem uzyskać - więc stary liczy się użyteczność a nie ilość oprzyrządowania, jak widać ja spędziłem nad tym dużo czasu, a efekt marny :D To co dzisiaj ukręciłem nie wygląda idealnie, ale jest potencjał.



Przymiarka na modelu - wydaje mi się, że jest skala jest OK, może mogłoby być trochę mniejsze, ale tutaj chętnie posłucham opinii ekspertów



Wesołych Świąt!!!

--


 
23-12-24 08:12  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Lukee 

 

Jakich ekspertów?! Eksperci wymarli sto lat temu...
Obecni eksperci właśnie przecierają oczy za zdumienia i przypominają sobie do czego służy język w gębie...

 
02-01-25 11:42  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Kedzier 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 8
Galerie - 7


 - 1

Dzięki :)

Nastąpił koniec walki ze sztagiem. Odpuściłem zaplatanie gałki, jest tylko owinięta.

Aby owijanie szło sprawnie wykonałem prostą owijarkę ręczną:


Pierwsze próby z kontrastowymi nićmi, aby sprawdzić jak to działa:


Kolejna próba z nićmi które mają zostać ostatecznie użyte:


Lepiej już chyba nie będzie :D

Zacząłem od owinięcia kawałka z którego będzie wykonana pętla na końcu sztagu, a następnie owijałem od gałki do pętli. Gałka pomalowana na czarno, oraz posmarowana Micro Metal Adhesive Foil od Microscale, aby uzyskać lepką powierzchnię z której nitka nie będzie się ta łatwo ześlizgiwać:


Może nie wyszła idealnie ale byłem zadowolony (po tylu próbach poprzeczka była zawieszona już naprawdę nisko :D )


Tak więc niesiony falą radości dokleiłem jufers...


...i zorientowałem się, że teraz to już nie przełożę tego przez pętle! Tak więc pozostało odkleić jufers, oczyścić z kleju i ponownie pomalować. Ale w sumie dobrze, że tak wyszło, bo kolejna próba wyszła już dużo lepiej:


Sztag zawisł:



W miarę postępu budowy oraz coraz większej wiedzy w tym zakresie (wolne chwile spędzam na oglądaniu modeli robionych przez profesjonalistów w tej dziedzinie) zaczynam dostrzegać coraz więcej mankamentów w mojej dotychczasowej pracy - wanty wypadają słabo bez owinięcia w górnej części, w dodatku z tego się orientuję to pierwsza wanta powinna być dodatkowo owionięta, aby zapobiec przetarciom. Generalnie dużo rzeczy mógłbym zrobić lepiej, gdybym zaczynał budowę z obecnym stanem wiedzy (a pewnie jeszcze sporo się do szkole, bo przede mną m.in. żagle). Przy ewentualnej budowie kolejnego żaglowca mam zamiar wprowadzić wszystkie rzeczy, których się teraz nauczyłem :D




Pozdrawiam!

--


 
06-01-25 16:42  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5
Galerie - 1


 - 2

Żagli jeszcze nie zaprezentowałeś więc może dasz się namówić na takie coś ;-)
Ponoć tak kiedyś wzmacniano na żaglu miejsce w którym trzymała go lina.
Taka ciekawostka ale naprawdę imponujący detal.


--
Ukończone
HMCS AGASSIZ
Okręt WOP
Holownik portowy
KOMINTERN ciągnik gąsienicowy
Jacht motorowy WITEK








 
07-01-25 18:13  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Kedzier 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 8
Galerie - 7


 - 1

stary - detal piękny, ale chyba podziękuję :D

Nadszedł czas wiązania wyblinek. Poniżej zdjęcie z początku oraz końca tego etapu. Nie wyszło to idealnie, kilka segmentów jest za luźnych i tworzą duży łuk w kilku miejscach wanty się trochę ściągnęły, mimo, że starałem się zawsze zachować jakiś luz. Dopiero pod sam koniec zaczęło już mi iść lepiej i zachowywałem jakąś powtarzalność


Kolejny sztag (stensztag?). Tym razem gałka była mniejsza, więc z obawy o kruchość wydruku, oraz żeby zaoszczędzić trochę czasu wystrugałem ją z pręta polistyrenowego. Zamontowałem także achtersztag




W rzeczywistości te włoski nie są tak widoczne, więc zobaczyłem je dopiero na zdjęciach i stwierdziłem, że muszę coś z tym zrobić (a także z tłem bo na zdjęciach na których widać cały model, a nie tylko detale olinowanie stałe zaczęło się gubić. Ale nowe tło jest chyba za jasne, muszę poszukać czegoś pomiędzy). Widziałem że można te włoski opalić zapalnicznikom, więc postanowiłem spróbować. Najpierw na specjalnie zmechaconych nitkach, a następnie na modelu. I szło fajnie, do momentu, aż nie zbliżyłem się za bardzo do stenszagu i go nie spaliłem. Pozostało odciąć jego pozostałości i wykonać go od nowa. Idąc za ciosem obciąłem achtersztag, ponieważ z tego co potem zobaczyłem powinien on przebiegać pod, a nie nad wantami. Sztag został ponownie posmarowany rozgrzanym woskiem, a następnie ogrzany suszarką.



Z kolejnych detali to zawiesiłem bloczki na stendze i wykonałem traveler ring (wózek?) z drutu miedzianego. Zmodyfikowałem go trochę względem tego co jest pokazane w instrukcji, ale do tego wrócę, gdy będę omawiał zmiany jakie wprowadziłem w olinowaniu.




Aktualnie utknąłem na achtersztagu stengi. Poniżej pierwsza z kilku wersji jakie zrobiłem, ale nie jestem pewien, czy prawidłowa. Wg instrukcji jaką się posiłkuje jest są ta dwa równolegle biegnące kawałki nitki związane na końcach. Ja wykonałem na połączeniach 3 pętle (jak np. na wantach), ale trochę to dziwnie dla mnie wygląda. W dodatku końce idące w jednej linii nie układają się dobrze na maszcie, ponieważ biegną one w tył. Zatem czy należy je połączyć w coś w rodzaju litery 'V'? I czy końce zabezpieczone tak jak ja to zrobiłem są OK, czy lepiej tu się nada pojedyncza pętla, lub owinięcie całego połączenia? Poniżej także schematyczne rysunki wspomnianych wariantów. Po raz kolejny liczę na Waszą pomoc :)





--


 
07-01-25 20:33  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Kruszyna 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 1

Dalej jestem w ogromnym szoku co tu się wyprawia przy tej łupinie ;)
Normalnie doktorat ze sznurków ;) szacuneczek!

--
W budowie:
Szkuta Wiślana | Łódź z Gokstad
Ukończone:
A7V | Wieża Nyska w Otmuchowie | Crusader III | Tiger I
Zawieszone:
Mark I

 
07-01-25 20:47  Odp: [Relacja] Armed Virginia Sloop 1776, Seahorse, 3/2020
Piotr P. 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 3
Galerie - 3


 - 1

Tak na szybko. Może te fotki coś pomogą :-) Świetnie Ci idzie!



--
Pozdrawiam
Piotrek

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 5 z 6Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024