Kedzier
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 9 Galerie - 7
- 1
|
Dzisiaj trochę zdjęć warsztatowych ukazujących moje zmagania z olinowaniem :D
Odległości między jufersami ustałem dwoma skręconymi kawałkami drutu:

Pierwszą wante naciągałem i zabezpieczałem nitką. Niestety mając tylko dwie ręce było to dość trudne, bo musiałem naciągać koniec wanty, zaciskać supeł, dosuwać supeł do jufersa, oraz pilnować, aby wanta nie spadła z jufersu. Aby ułatwić sobie pracę zaprojektowałem i wydrukowałem rurkę, która składa się z dwóch połówek zabezpieczonych drutami. Dzięki temu musiał tylko naciągać koniec wanty i dociskać rurkę do jufersu:

Tak dociśnięta wanta trzymała się dość sztywno, można było zatem zdjąć ją z drutów i zabezpieczyć klejem


Ostatnim krokiem było zabezpieczenie końcówki trzema supłami:

Pętle na końcu liny biegnącej wzdłuż masztu wykonałem poprzez zabezpieczenie dwóch fragmentów nitki klejem CA, a następnie rozplątanie kawałka pomiędzy nimi i usztywnienie go CA. Wzorowałem się na zamieszczonym schemacie

Powiązane wanty:




Szukałem sposobu na wykonanie stopera na linie łączącej maszt z bukszprytem (nie wiem czy 'mysz' to właściwe określenie na ten element, ale w anglojęzycznych referencjach nazywane jest to 'mainstay mouse'. Wybór padł na sposób przedstawiony w tym filmie.
Wykonałem zatem pierwszy prototyp, żeby sprawdzić, czy w ogóle ma to sens w tej skali

Pierwsze efekty były zadowalające - choć może na zdjęciu nie wygląda to najlepiej :) po lewej stronie 2 zdjęcia efektu jaki planuję uzyskać. Kolory nitek wybrałem specjalnie, aby lepiej widać powstający splot

Wiedząc co należy poprawić zabrałem się za projektowanie elementów pod finalny przyrząd


Stwierdziłem jednak, że są to dość proste elementy, możliwe do szybkiego wykonania bez specjalistycznych narzędzi. Zatem z pomocą igieł lekarskich, Poxipolu oraz rzeczy które znalazłem pod ręką zrobiłem to szkaradztwo

Jednak nie o wygląd tu chodziło, a o działanie :) zatem ponawlekałem i ponaciągałem nici (na pierwszą próbę bez woskowania). Gruszka to druk 3D

Zdjęcia z procesu tworzenia:

Efekt prób poniżej. Urządzenie potrzebuje lekkich przeróbek, m.in. zmniejszenie średnicy okręgu przez które przechodzą końce nici, bo teraz naciąg jest zbyt duży i ciężko owinąć nić przy samej gruszce, przez co powstaje lekki luz i cały oplot jest większy.

Po przymierzeniu do masztu wydaje mi się to zbyt masywne. Ostatecznie pójdę w cieńszą nić, której użyłem do want, oraz nić 0,1mm na oplot.

Stan obecny:


--
|