FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
20-03-24 12:09  [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam,

na mate wrzucam model JELCZ-BERLIET PR-100 z Modelika w skali 1:25. Wydanie I, model offsetowy. Nie jest to wznowienie laserowe. Model sklejany w standardzie (takie założenie początkowe), z wykorzystaniem laserów. Projekt znanego i lubianego (a może i nie? 🙈) P. Andrzeja Maciejczak. Okładka dla zasady:


Skąd pomysł na ten model?
Skończyłem Stara 12.185, mata pustki nie lubi :) będąc na Syrence Warszawskiej bardzo spodobał mi się model Ikarusa 280 - szukałem czegoś łatwiejszego i szybszego w klejeniu, wybór padł na model z relacji. Czy szybszego - będąc na tym etapie gdzie teraz jestem wcale nie jestem tego taki pewny 😅

WRAŻENIA Z MODELU
Model pokryty caponem jedną warstwą od strony zadrukowanej. Różnice w kolorach - ogromne. Mało rysunków a wiadomo - w książkach każdy najbardziej lubi obrazki 😀 ogólne wrażenie słabe, głos rozsądku mówi - "zostaw to". Okej, bierzemy się do roboty 🙈😀

Budowa cz. 1
Instrukcja mówi, aby zacząć od podwozia - tak też zrobiłem. Płyta podłogowa składa się z dwóch części. Dwa całkowicie różne odcienie szarego 😅 między wzdłużnice ramy wklejamy poprzeczki - są za krótkie o kilka mm. Przedłużam je wykorzystując zapas koloru i karton 1mm.
Poprzeczki nie zgrywają się z podwoziem a wzdłużnicą ramy - tnę ramę, sztukuje w środku, próbuje wszystko zgrać i przyklejam po podłogi. Wykorzystane 50% zapasu koloru czarnego. Zaczynam bać się modelu i etapów z elementami karoserii.
Wygląda to obecnie jak na zdjęciach. Rama i poprzeczki mają łączną grubość 2,4mm - czemu nie zastosowano w tym wypadku oklejenia części niezadrukowanych? Retusz byłby zbyt rzucający się w oczy, wykorzystałem znowu zapas koloru aby okleić te miejsca.


Zrobiłem również zbiornik paliwa. Co dziwne - wszystko pasowało idealnie. Klejony metoda bezretuszową, elementy cięte pod kątem klejone BCG.


Do następnego 👍

 
12-04-24 10:22  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 2
Tempo mojego klejenia w połączeniu z brakiem czasu wolnego nie sprzyja dużym postępom prac. Lecimy z kolejnością instrukcji - zrobione tylne zawieszenie jak można to tak nazwać. Mocowania resorów są zaznaczone w złym miejscu na podłużnicach. Ratowałem się zamalowaniem powierzchni. Następnie tylny most - lekkie błędy w długościach, do przeżycia i łatwej poprawy. Autor/instrukcja nakazuje nam tylną oś przełożyć przez otwory w podłużnicach i przez most. Nie jest to niestety możliwe bo most jest za wysoki, otwór w środku nie zgrywa się z otworami w podłużnicach. Osie zrobię w inny sposób jak będą koła.

Wklejony został zbiornik paliwa (pasuje) oraz zbiorniki powietrzne (lekkie przeróbki w długościach). Zrobiony wydech (pasował), wszystko przykryte "blachą silnika" (lekkie docięcie spowodowane przeróbką mocowania resorów). Przypomniałem sobie, że wydech pasował, bo został zrobiony z przewodu elektrycznego, nie jest częścią integralną wycinanki.



Dalej to standard. Do następnego.

--


Post zmieniony (12-04-24 10:22)

 
13-04-24 08:36  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Mucha napisał:

> Super, czysto elegancko i komunikacja miejska. Mam kilka modeli, ale ostatnio nie ma czasu nic
> kleić. Ale podglądam uważnie :) Czy resory nie powinny być wygięte?
>
> Kibicuję!
>
> --

Dzięki. Co do resorów - są lekko wygięte, nie widać tego na zdjęciu po prostu :)

 
18-04-24 10:00  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 3

Zawieszenie przód - spasowanie w miarę poprawne. Zresztą - nie ma co tam skopać :) Brakuje jeszcze osi kół, które dopasuje do zrobionych już kół aby uniknąć psikusa. Zawieszenie nie zostało przyklejone do ramy z lekkich obaw przed spasowaniem. Zrobię to jak będą gotowe koła i błotniki. Nie został zrobiony też drążek kierowniczy z szablonów z modelu - chcę tu uniknąć niepotrzebnych wydatków na zbieżność i wykonam to na końcu po przyklejeniu wszystkiego.


Z rozpędu wyciąłem również wszystkie elementy kół. Raczej opon i części felgi :) Czy tylko mnie kręci taka ilość wyciętych kółek?



I pogrupowane w organizerze



No i na tym kończymy przyjemności :D Wyciętych kółek z każdego elementu jest więcej - zrobiłem to celowo aby być przygotowanym na najgorsze. I to była dobra decyzja. Po przymierzeniu "bieżnika" do koła brakuje lekko materiału



Odwrotnie - dopasowując koło do bieżnika nie pasuje bok opony. Niestety, trzeba ciąć i przedłużać wszystko. Koło skrócić, bieżnik lekko przedłużyć, bok opony dopasować do części środkowej (składa się z 3 elementów). I takim sposobem powstaje moja surówka



Część środkowa boku opony została w wymiarach z wycinanki. Cześć zewnętrzna jest skrócona, do części wewnętrznej brakuje materiału (jak widać jest dziura) :D Celowo nie rozcinałem elementów z wycinanki, dzięki temu mogę przedłużyć części bez zbędnego klejenia. W kołach zastosowany będzie bieżnik cięty laserem także guma będzie malowana. Ciąg dalszy nastąpi...

--


Post zmieniony (18-04-24 10:01)

 
03-06-24 11:27  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Pora na aktualizację także Budowa cz. 4

Koła. Moje pierwsze zderzenie ze szlifowaniem, malowaniem, szlifowaniem, malowaniem... Nie ma tutaj chyba nad czym się rozpisywać, na zdjęciach widoczne poszczególne etapy klejenia.



Po sklejeniu do kupy zaczyna wyglądać jak koło:



Jeszcze trochę szlifu:



Trochę podkładu:



Trochę kolorków, śrubek, nakrętek i przednie koła gotowe:




Laserów koniec końców nie wykorzystałem, jedynie bieżnik bo reszta była przerabiana i dopasowywana, aby jako tako zgrać całość. Następna aktualizacja po skończeniu kół tylnych. Do następnego.

 
03-06-24 16:24  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Nie potrafię niestety odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie ponieważ każda cześć z koła nie pasowała do siebie i była przedłużana/skracana.
Aby zobrazować mój zamysł na klejenie:



1. Część 2 została bez zmian.
2. Cześć 1 była za krótka (widać na zdjęciu ile brakuje)
3. Cześć 3 była za długa (skracana, niestety nie pamiętam dokładnie o ile mm)
4. Do gotowego boku opony została dopasowana reszta, tj. cała średnica i okejka.
5. Ustalając wymiary brałem pod uwagę bieżnik aby ładnie zamknął się na całości.

Patrząc w tej chwili na laser wg. autora koło powinno mieć średnicę ok. 41,32 mm (wymiar z oklejką, bez bieżnika). U mnie wyszło 40,73 mm (z oklejką, bez bieżnika). W moim kole po przeróbkach brakowało mi oklejki ok. 2-3 mm.

 
10-06-24 10:32  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 5
Koła tylne powoli powstają (raczej felgi bo opony są gotowe) - w międzyczasie powstały stopnie wejściowe ;-) Może trochę o konstrukcji tegoż prostego elementu. Projekt zakłada stopnie jako 2 elementy - podest i element boczny (nie wiem jak to nazwać fachowo). Po pierwsze - nie podoba mi się rozwiązanie z naklejaniem paska łączącego elementy ponieważ nie wygląda to zbyt estetycznie. Aby to ominąć w podeście zostało wycięte białe pole, oklejka została odcięta i wkomponowana bez żadnych uskoków.



Druga sprawa to błędnie zaprojektowana część boczna - jest za krótka przez co robi się szpara. Z tego powodu boki zostały odcięte.



Oczywiście szarego koloru jako zapasu nie ma. Udało mi się dobrać kolor z poprzednio budowanego Stara 12.185 z Modelika, zakupiłem wtedy drugi egzemplarz bo skopałem podłogę kabiny.



Bok został przedłużony i ostatecznie podesty powstały. Część stosunkowo prosta i szybka okazała się kłopotliwa i czasochłonna.




Do następnego.

 
26-06-24 14:01  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 6

Budowa trwa dalej - wykonana cała zabudowa środka tj. nadkola przednie, tylnie, podest kierowcy, podest tylni. Większych zastrzeżeń nie było, ot proste pudełeczka sklejone bezretuszowo :)






Do czasu wklejania cz. 40 imitującego komorę silnika. Część jest za mała co do otworu w podeście tylnym. Może inaczej - to wycięcie w podeście jest za duże, przez co wokół były brzydkie szpary (ok. 0,7mm na stronę). Także - cały tył został przeprojektowany z ponownym wykorzystaniem resztek z wycinanki poprzednio budowanego Stara (czarny kolor również pasuje :D ), bez zbędnych łączeń. 



Do następnego.

 
27-07-24 20:15  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 7

Temat przewodni - silnik. A raczej wyposażenie cz. 40 (widocznej w poprzednim poście) w pudełeczka, walce, druciki, pręciki itd. mające za zadanie imitować jednostkę napędzającą ten jakże ciekawy pojazd.
Dla przyszłych budujących model - pamiętajcie o ZOZ (czyt. zasada ograniczonego zaufania). Nie bez powodu skrót podkreślony i pogrubiony. Prawie wszystkie oklejki walców są za krótkie - doskonale możemy przećwiczyć tutaj nabyte umiejętności w szkole podstawowej w obliczanie długości okręgu:



Dalej powstały ww. pudełeczka, wyposażone w śrubki, nakrętki. Ot nic specjalnego.



Po złożeniu wszystkiego do tzw. "kupy" prezentuje się to tak:



Coś tam dodane, coś przerobione aby jakkolwiek przypominało to oryginalnie zamontowany tu silnik Berliet V800.

Następną częścią relacji będą fotele/siedziska/taborety (niepotrzebne skreślić). Powoli się wycinają:



Do następnego.

--

 
30-07-24 22:13  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

W tym wypadku różnica w owijkach jest bardzo duża - widać to na zdjęciu. Moim zdaniem jest to kolejny błąd projektu niestety.

 
14-09-24 16:54  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 8

Lekki przestój spowodowany sezonem urlopowym za mną - wracamy do modelu. Najbardziej monotonny etap, powtarzalny i nudny za mną. Powstały wszystkie stołki - ot kilka następnych brył, tym razem z dodatkiem drutu ;) Coś przycięte, coś skrócone, coś dodane - jak wszystko do tej pory. Szablony do wykonania stelaży z drutu można od razu skierować do pojemnika, trzymanego w większości polskich domów pod zlewem.



Dwustronne:



Pojedyńcze:



Podwójne:



Zbliża się niewątpliwie kluczowy moment w klejeniu - ściany boczne, przednia oraz tył. Okaże się w którą stronę pójdzie relacja - ku powolnemu końcowy czy ... dorabiamy skrzydła i puszczamy przez balkon ;)

Do następnego.

--


Post zmieniony (14-09-24 17:08)

 
03-10-24 20:57  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

StuGu też mam taką nadzieję :)

Budowa cz. 9.
Ten post miał wyglądać trochę inaczej. Po części z budowy nr.8 chciałem pokazać spasowane już ściany boczne z podłogą - zmieniłem koncepcję i napiszę co nieco trochę wcześniej :) Tak o połowę wcześniej. Można powiedzieć, że więcej słów niż efektów :D
Do rzeczy - powstała jedna spasowana (może złe słowo - na ten moment myślę, że spasowana) z podłogą ściana boczna - ta trudniejsza z otworami na drzwi wejściowe, z wklejonymi szybkami z zrobioną uszczelką szyby (o tym dalej):





Jako, iż do modelu posiadam lasery i chciałem wykorzystać je klejąc boki. No właśnie, chciałem... :D Pasując połowę boku z laserem po obwodzie wyglądało to następująco:


Widoczne przesunięcie jednego okna i drzwi. I to dosyć spore. Co dziwne - tego błędu nie było w części naklejanej na karton, wycinanej ręcznie. Coś tu poszło ewidentnie nie tak jak powinno :p Samo wycięcie okien też pozostawiało wiele do życzenia (ten błąd akurat występuje również w części wycinankowej do naklejenia):


Byłem zmuszony odrysować szablony sam i wydziergać je ręcznie, co również polecam przyszłym budującym ten wehikuł ;)


Jedziemy dalej :D Lasery jak i części naklejane na karton po długości o dziwo pasowały do podłogi. Po złączeniu części nadrukowanej wewnątrznej jak i zewnętrznej okazało się, że części są za długie o jakiś 1 mm. Zostało to skrócone na środku w miejscu łączenia także, że nie było tematu ;)

Nie lubię retuszu części "grubych", a takimi były otwory okienne. Zostały one zapaćkane mieszanką wikolu, wody, czarnej farby o konsystencji dosyć wodnistej. Takiej hmm rozlewającej się po krawędzi a nie dającej grubej spoiny :cool: I w taki sposób zostały wykonane imitacje uszczelki okiennej:


Tyle na dziś. Następna część nie wiem kiedy i nie wiem o czym.

 
27-10-24 21:17  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 10.

W przerwie nad lewym bokiem wyskrobałem nagrzewnicę i fotel kierowcy:



Nagrzewnica jak nagrzewnica, zwykłe pudełko. Fotel ma dosyć fikuśny kształt - testuje nowo poznany sposób z fazowaniem krawędzi za pomocą dremela:



Na ten moment jestem bardzo zadowolony z efektów. Czuję większą kontrolę nad krawędzią, szczególnie krzywymi. Chyba zaprzyjaźnię się ze szlifierką :D

Do następnego.

 
28-10-24 10:48  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Cały czas szukam sposobu na idealnie sfazowaną krawędź. Testowałem cięcie pod kątem, odwracanie wyciętej części na stronę niezadrukowaną i ścinaniem krawędzi, szlifowanie arkuszem ściernym - w każdej coś mi nie pasowało. Zdecydowanie najlepszym z tych sposobów było wycinanie pod kątem, trzymając ostrze pod kątem.

Z Dremelem sprawa jest prosta. W jedną rękę szlifierka, w drugą część wycięta i szlifujemy krawędź. Obroty niskie. Z testów najlepiej sprawdziła mi się tarcza do metalu - jest najmniej inwazyjna, przejazdów trzeba kilka/kilkanaście przez co mamy nad nią kontrolę :)

--


Post zmieniony (28-10-24 10:48)

 
03-11-24 21:13  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 11.

Mała aktualizacja - powstały kasowniki. Z zapasu dorobione rączki ;-)



Zaczynam również walkę z mechanizmem otwierania drzwi. Słowo "walka" nie jest użyte przypadkowo :)
Mechanizm trzymający "fason" drzwi zaprojektowany jest.. hmm Coś tu poszło nie tak.



Nie żebym narzekał :) Linijka, nóż, dremel, BCG i poprawione.



Do następnego.

--

 
04-11-24 12:16  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Wojciech Cięciwa co dokładnie chcesz wiedzieć? Jak wygląda sfazowana część czy poprawka błędu?

 
12-11-24 13:39  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 12.

Powstają powoli drzwi w wersji otwieranej. Po wklejeniu szyb zamaskowane taśmą, aby ograniczyć palcowanie i rysowanie ;-)


Krawędzie wygładzone wikolem. W oczekiwaniu na wyschnięcie kleju powstała konsola dowodzenia kierownika :) Czyli następne pudełko :) Jako, iż zostałem poproszony przez kilka osób o większą ilość zdjęć z procesu budowy pudełek wstawiam co nieco poniżej.

Projekt zakłada panel boczny jako zwykłe pudełko, sklejane z jednego elementu:



Jako, że mam problem ze spasowaniem brył w tym modelu więc części zostały rozcięte na kilka kawałków. Bez skracania kilku ścian nie ma możliwości sklejenia tego z sensownym efektem:



Krawędzie sfazowane za pomocą dremela



Na krawędzie nałożony BCG:



Dodane zostały również drążki i przyciski, żeby troszkę uwypuklić element :)



Po całkowitym wyschnięciu kleju wszystko sklejone w bryłę:



Idąc za ciosem został zrobione również mechanizmy dźwigniowe nożne :D Nie mogłem odmówić sobie złożenia kilku elementów w całość :)



Do następnego.

--


Post zmieniony (12-11-24 13:52)

 
17-12-24 11:29  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 13.

Dzisiaj będzie kolorowo :) Nadeszła chwila, na którą czekałem. I bałem się. Ale czekałem :D Na efekt niekoniecznie występujący w pojedynczych częściach zapakowanych w pudełka. Wrzucamy wszystko na podłogę :)

Na wstępie przy budowie ruchomych drzwi wykorzystałem metodę oksydacji, z którą chyba sie zaprzyjaźnię :)



Okej - najpierw stopnie wejściowe. Zostały one poprawione na etapie składania, dopasowane do podłogi także zaskoczenia nie było :)



Następnie stołki i podesty. Tył zgrał się ok. Przedni podest od strony kierowcy jest trochę za krótki - łatwe do poprawienia na etapie przymierzania. Wycięte białe pole, wklejony kawałek szarej części z modelu Stara, unikając malowania :)



Tak to prezentuje się bez ścian:





Najpierw bok z drzwiami:





Mechanizm drzwi oczywiście działa :)



Chwilę zatrzymam się przy panelu bocznym. Wyłapałem to już przy mierzeniu części w 2D - panel jest za niski. Nie chciałem ingerować w niego, została zastosowana "zasłona" w postaci kartonu 0,5 mm z wygładzonymi krawędziami, aby odsunąć panel lekko od ściany i przykryć białe pole :)



Bok drugi wklejony i podgląd na całość:







Do następnego .

 
17-12-24 17:02  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Dzięki :)

Przedostatni rząd siedzeń jest przesunięty maksymalnie do przodu. W rzeczywistości wygląda to okej, kąt zdjęć może trochę przekłamuje.

Miejsca jest tyle samo między przedostatnim a trzecim od końca :)

--


Post zmieniony (17-12-24 17:04)

 
27-12-24 20:03  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

ekul dzięki 😉

Żółtodziób nie, nie będzie malowania. Model budowany jest w standardzie 🙂 Nie wiem też w jakim celu miałbym myśleć o malowaniu 🙂


Budowa cz. 13.

Tym razem aby odpocząć i zrelaksować się, chciałem skleić coś bez stresu, bez rozmyślania 5 kroków na przód (powiem w tajemnicy, że 5 kroków to za mało... jakieś 6 razy 😁 ). Po prostu zatęskniłem za pudełkami 😁

Powstały... lusterka 😁


Część deski rozdzielczej. *Spasowanie idealne 😉


Tylna tablica z numerem 😉


Boczna tablica z trasą 😉


Mocowanie kolumny kierowniczej 🙂


Kły zderzaka przód i tył 😉


Zespół dźwigni zmiany biegów 🙂


Lampy przód 🙃 Jako, iż instrukcja pozwala na modyfikacje, lampy powstały od zera 🙂



Wszystko powyżej kleiło się *wyśmienicie. *Spasowanie idealne 😂


-------------------------------------------------------------------

*Pora na sprostowanie 😂 Chciałem pójść za ciosem i atakować przód 😂 Podsumuję to tak 😂


I to nie jest tak, że coś poszło nie tak. Po prostu... koloru mi zabrakło 😂 😁

Do następnego 😉

 
27-12-24 23:09  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Chopin hmm to dziwne, bo z informacji w sieci rozkład z 1977 roku wyglądał tak😁



Nawiążę jeszcze do postu Karasia. Berliet przez Modelik został wydany jako offset, czyli pierwsze wydania i wznowienie w druku laserowym, w tym wypadku HP Indygo. Tutaj ciekawostka, ponieważ mój bazowy model został wydany jako offset, oznaczony jako "Wydanie I". Wydaje się, że zdobycie modelu w starym wydaniu offsetowym załatwi sprawę... Otóż nie 🤣

Nie biorę tutaj pod lupę wydania laserowego - zmienione były w nim kolory i poszczególne rozstawienie części.

Zakupiłem model z drugiej ręki. Tak jak moje, offset, "Wydanie I". Cz. 57, czyli "podstawa" fotela kierowcy jest w kolorze czarnym. Dlaczego w moim wydaniu (widać na zdjęciach z poprzednich postów ze zrobionego fotela) była w kolorze szarym?



Druga sprawa, która będzie głębiej opisana przy składaniu przodu. Zwróćcie uwagę na kolory części w egzemplarzach z tych samych wydań - są dwa inne odcienie części:



--


Post zmieniony (27-12-24 23:39)

 
29-12-24 11:30  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Zgadza się, budowany model jw. nosi numer 3873 - oznaczenie na podstawie odbudowanego pojazdu, znajdującego się w rękach Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie.

 
08-01-25 10:41  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 14.

Ten wpis miałem już w głowie przy pisaniu poprzedniej aktualizacji 😉 Podzielę go na 3 części: narzekanie na autora, narzekanie na wydruk, budowa 😁

Część pierwsza - narzekanie na autora:
Start budowy przodu zaczynamy od górnej części, czołowej - zawierającą kasetę z numerem trasy i linią. I tutaj zacytuję siebie z poprzedniego wpisu:

"bez rozmyślania 5 kroków na przód (powiem w tajemnicy, że 5 kroków to za mało... jakieś 6 razy"


Wyjaśniam. Cała kaseta jest początkiem dachu i na niej opierają się później oklejki w początkowej części. Wiec... dlaczego ona ma inny górny kształt niż "wręgi" dachu? 🤔 Cała część jest numeru 68, wręgi 98 😃 Zresztą - wygląda ona jakby ktoś na nią nadepnął 😂



Teraz boczne części. Nie ma możliwości wygięcia boków przy takiej grubości ściany, aby wszystko ładnie spasować. A bynajmniej moje umiejętności tam nie sięgają 🤔



Koniec końców przednia część oczywiście nie pasuje. Długością, szerokością, kształtem... (tutaj można wstawić każdy rzeczownik 😃 )



Wiec zostaje.. przeróbka 😃 Nie lubię "sztukować", na rozrysowanie nowych części było za mało zapasu koloru... Kupujemy drugi egzemplarz i tutaj przechodzimy płynnie do drugiej części 😃

Część druga - narzekanie na wydruk:
Wydawać by się mogło, że zdobycie drugiego egzemplarza jest łatwe. Czasami trochę trudniejsze, jak nie ma go dostępnego w sklepach i trzeba szukać z drugiej ręki. Tutaj wchodzimy na jeszcze wyższy poziom - szukamy egzemplarza w druku offsetowym o... takich samych kolorach 😃
Pierwsze egzemplarze tegoż modelu drukowane były w systemie offsetowym, wznowienie było za to w druku cyfrowym - HP Indygo. Zostało szukanie modelu z drugiej ręki. Zamówiłem egzemplarz z pierwszego wydania, jak moje. I tutaj zdziwienie 😃



Zaciekawił mnie również kolor cz. 57, w tym wypadku podstawy fotela kierowcy. Mój egzemplarz posiadał część w kolorze szarym (już wklejona), w drugim egzemplarzu element jest w kolorze... czarnym 😃



Stałem się dzięki wydawcy (za co dziękuję) posiadaczem egzemplarza w wydruku laserowym. Tak to wygląda:


od lewej: mój początkowy egzemplarz (Wydanie I offset), dokupiony drugi egzemplarz (Wydanie I offset), egzemplarz w druku laserowym HP Indygo

Zacząłem się zastanawiać, czy nie mam jakiegoś testowego wydania i tak naprawdę model zaprojektowany jest poprawnie 🤣🤣

Część trzecia - budowa:
Mając drugi egzemplarz zawsze próg błędu jest większy 😁 Cały.. nazwijmy do stelaż został przerobiony z oryginalnej części, z przeróbkami i wzmocnieniami:






Biała część będzie zasłonięta przez dach, także nie ma sensu malowania, sztukowania, dorabiania... 😁
Po wklejeniu całego stelażu można było złapać kąty i wykreślić całkowicie nowy element zewnętrzny. Za to posłużył.. jedna z oklejek dachu 😉 Pasowała najbardziej kolorem bo boku 😁 Najpierw testy, czyli surówka:



Po dopasowaniu oklejki możemy dodać coś od siebie :) Autor założył taki wygląd (powinna być jeszcze "szybka"):



Patrząc na zdjęcie oryginału - mamy troszkę inne kolory niż zaproponowane przez autora.
Jako, iż kupiłem kilka kartonów w kolorach służące jako tło do robienia zdjęć... Jakby gdzieś brakowało tła to poszło w szczytnym celu 😁



I tak wklejone na gotowo:





I kilka elementów, które nie przeszły próby testów jakościowych 🤣



Na koniec - żeby nie było, że narzekania są dłuższe niż budowa piszę to zdanie, żeby mieć większą objętość tekstu 😀 Do następnego 🙂

 
24-01-25 21:33  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Budowa cz. 15.

Jakiś etap już za mną, chyba najtrudniejszy. Już wcześniej była myśl o modyfikacji przodu, lekkiego zaokrąglenia nie naruszając przy tym standardu, bez malowania... i retuszu 😀
Wycinanka zaprojektowana jest bardzo kanciasto, z trzech elementów: lewa strona, środek, prawa strona. Zderzak jest oddzielnym elementem.



Zdjęcie modelu wykonanego przez autora


Po pierwsze - odciąłem część czarną (ze światłami i grillem). Zostanie wykonana w następnym etapie jako oddzielny element.
Ustaliłem sposób "uplastycznienia", cięcia i miejsca wyoblania.
Środek zostawiam bez cięcia, zmieniam kształt boku. Najpierw oczywiście ksero i próby cięcia i kształtowania na kopii.


Lewa strona kształt oryginalny, prawa po przeróbce


Następnie wyoblanie. BGC, kulki do formowania, BCG... i czas. Dużo czasu. Powstawały jakieś surówki, każda po poprawkach.





Może słowo odnośnie pasowania 😀 Część środkowa jest lekko za wysoka, błąd łatwy do skorygowania 😀 Kolory również nie chciałby się lekko zgrać (czerwony=czerwony, żółty=żółty). Tutaj też było leciutkie cięcie całości 😀

Teraz próba na żywym organiźmie 😀😀





Krawędzie fazowane, następnie wyoblane, klejone BCG. Nuda 🙂
Następnie wklejanie szyb i część wewnętrzna. Tutaj błędu się spodziewałem od początku - część wewnętrzna jak taka sama na zewnętrzna 😀Dodając moje cięcia i gięcia całość nadawała się do przeprojektowania 😀




Tak wygląda całość:







Następna aktualizacja ze skończonym przodem. Do następnego 🙂

--

 
06-02-25 21:19  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

StuGu, stary Kruszyna dziękuję bardzo za dobre słowo 😉

Budowa cz. 16.

Na czym to skończyliśmy... a przód 😁 Przód został skończony. Dosłownie. No może z jednym szczegółem - zostało wkleić wycieraczki, mam je w laserze. Nie chce myć dwa razy aerografu więc pomaluję je z rurami wnętrza 😉

Po kolei. Część z grilem została przeprojektowana. Brzmi to poważnie 😀 W oryginale widać załamania na zagięciu, co chciałem odwzorować. Lampy pokazywałem wcześniej, jakieś śrubki zrobione z barwionki, światła postojowe i kierunki wytłoczyłem z folii (autor w wycinance pozwala więc głupio nie skorzystać 😀 ). Odcięta została biała część z grilem (czemu biała?). Zastąpiłem to kawałkiem czarnego kartonu, na który zostanie naklejona siatka z barwionki 0,3mm 😉 Wyszło to tak:





Następnie zderzak. Tutaj zagadka - co nie pasuje na zdjęciu? 😄



Rozwiązanie - wszystko 😄 Zderzak nie pasuje szerokością, kątem... 😄 Zapewne po części przez przeróbkę i inne mocowanie. Nie jest zbyt skomplikowany, także moment i mamy nowe części 🙃



Chwila na fazowanie krawędzi, trochę BCG i mamy gotowy zderzak 😉






Dodane zostały tylko kawałki imitacji blachy ryflowanej (tak, zapasowa wycinanka ubywa w oczach 😃)
Złożone do "kupy" prezentuje się tak:







W oczekiwaniu na przesyłkę z siatką, w tzw. międzyczasie zrobiłem kierownicę wraz z przełącznikami. Wszyscy robią to z drutu więc idąc na przekór... zostałem przy kartonie 😃 Kierownica zaipregnowana klejem CA, wyszlifowana. Czeka na malunek z wycieraczkami 😃




...dalej czekałem. Siatki nie było. Więc powstała konsola kierownika 😃 I tutaj autor po raz kolejny chciał sprawdzić moją czujność 😃



Zasada ograniczonego zaufania na każdym kroku 😃



Następnie fazowanie, BCG itd. itd.




Nuda. Mając drugą wycinankę musiałem coś dodać od siebie 😉





Nity wypukłe, zrobione z barwionki 😉 Całość wraz z pomocnymi klockami wygląda tak:



Narazie tyle. Do następnego 😉

 
19-02-25 19:06  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

adamus93 mi również miło poznać 😉

Budowa cz. 17.

Nadszedł ten dzień. A raczej dni. Ten moment. Wystąpiło znużenie, zdenerwowanie, zażenowanie...
Do rzeczy 😁 wymęczona... konsola środkowa. Owa deska rozdzielcza składa się z kilku elementów łączonych w całość. Zaczynając od góry mamy część z zegarami (widoczną w poprzedniej części z budowy) łączoną z boczną częścią hmm nazwijmy to na potrzeby wpisu "ściętą". Jak mniemam podstawa powinna być linią prostą (stwierdzam tak po części dolnej, która nachodzi na obie z nich) więc wszystkie kąty są do d....



Dopasowując część, aby pasowała do elementu z zegarami, jednocześnie tworzyła płaską podstawę nadającą się do połączenia z dołem... nakreśliłem to z zapasu koloru drugiej wycinanki:



Następnie dolna część - składa się z 2 elementów, które łączą dwie górne w jedną całość. Pierwsza z nich została zrobiona w jednej z poprzednich części relacji, zwykłe pudełko. Druga natomiast jest do tej pory dla mnie zagadką 😁



Zaznaczam, że deska rozdzielcza przylega do przedniej ściany, która nie jest prostopadła do podłogi. Tutaj też wykorzystałem zapas i zrobiłem to po najmniejszej linii oporu. Dodatkowo dodałem "zaślepkę" przedniej lampy (autor widocznie wolał mieć łatwiejsze dojście do wymiany żarówek 😁 ).
Koniec końców powstało coś takiego:





Takie coś wylądowało na swoim miejscu, kończąc kolejną nierówną walkę:





Jeżeli po skończeniu przodu z moich ust (lub palców klikających na klawiaturze) padły słowa, iż najgorsze już za mną zmieniam zdanie - to wszystko jeszcze przed mną 😁😁

 
06-03-25 19:51  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Windus, StuGu - dzięki 🙂

Żyję 😆 Od początku...

Zacząłem zabawę z tyłem. Plan jest następujący - odcinamy ścianę na wysokości zderzaka, zderzak przerabiamy w podobny sposób jak przód. Szybko, łatwo, bezboleśnie. Chyba 😀
W poprzednich częściach relacji pokazywałem zrobiony silnik, w który włożyłem trochę pracy - od szukania dokumentacji, dorabianiu elementów z zapasu itd. itp. Zdecydowałem się na otwieraną tylną klapę. I tutaj przyszła kwestia zawiasów. Autor zaprojektował to jako... pasek białego kartonu. Nie 😀

Zawiasy zostały dorobione z zapasu koloru:



I z retuszem (tutaj go nie uniknę 😀 ):



Grubość zawiasu to ok. 0,6 mm. Narodził się pomysł, aby jak w oryginale zamocować zawiasy centralnie na wysokości klapy i ściany tylnej. Czyli po skróceniu drzwi wygląda to tak:





Powstała szczelina grubości zawiasu - zacząłem mieć przez to wątpliwości. Nie wygląda to źle, przy otwarciu jest to niewidoczne a tak głównie będzie eksponowany ten delikwent.
Jako, iż dysponuję drugim egzemplarzem posłucham Was. Opcje są następujące:
1. Zostawiamy jak jest.
2. Wycinamy w klapie i ścianie otwory na zawiasy, przez co nie będzie szczeliny.
3. Nie mam więcej pomysłów. Odpada robienie zawiasów wypukłych - nie było nic wystającego w oryginale i tak chcę to zachować.

---------------------------------------

Dajemy kreskę. Mając dylematy najprościej zająć się czymś innym. Zacząłem robić orurowanie. I tutaj naszły pewne refleksje. Odrzucam oczywiście szablony z wycinanki do wykonania poręczy, bo po części są błędne. Od początku. Zacząłem od poręczy wejściowych.
Model przedstawia odbudowany autobus francuskiego BERLIETA o numerach 3873. Poręcze wejściowe wyglądają w nim tak:



Co okazuje się prawdopodobnie błędem, bo doszukałem się kilku zdjęć oryginału, gdzie poręcze wyglądają w ten sposób:



Także powstały poręcze wejściowe:



Po przymiarce prezentuje się tak:



Dodana została poręcz pozioma i pionowa do ściany oddzielającej przestrzeń kierowcy od pasażerów 🙂



Docelowo poręcze planuję zrobić z kolorze chromowanym, elementy łączące w kolorze szarym 🙂 Ściany działowe - cały czas miałem w głowie, że mam elementy wycięte laserem. Zostałem sprowadzony na ziemię w moment 😆



Może to i lepiej. W oryginale były w kolorze szarym/srebrnym 😆

Aby się odstresować ulepiłem oświetlenie wnętrza - pudełka jednak odstresowują 😆




Pudełka w wycinance skończyły się, także lepiej żebym więcej stresu nie zaznał 😆

 
06-03-25 21:23  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

jhradca Dziękuję 😊

Lukee przepraszam, zapomniałem napisać o tym z rozpędu. Oddaje honor akurat w lampkach - wszystko pasowało co do setnej milimetra. Wyczuwam tutaj podstęp w dalszych etapach 😁 Trzeba czujność zachować dalej 🤣

 
07-03-25 08:02  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Windus tak, wszystkie pudełka w modelu mają fazowane krawędzie, klejone BCG, bez retuszu.

 
17-03-25 21:34  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

StuGu dziękuję za opinię, jestem coraz bardziej skłonny pójść w tę stronę.

Tomasz75 dziękuję.


Dzisiaj szybko i mało kartonowo. W ostatnich dniach powstało kilka wygiętych rurek, kilka łączników itp. itd.






Później mozolna i nudna robota - mierzenia, skracanie i dopasowywanie do sufitu 😆 O szablonach autora nie wspominam bo szkoda gadać 😆



Wszystkie "podstawy" stykające się z podłogą i sufitem oraz wszystkie łączniki zrobione z kartonu, zalane klejem CA, wyszlifowane, zaszpachlowane Tamiyą Putty, wyszlifowane - przygotowane do malowania 😆 Tak prezentuje się komplet poręczy:




Odnośnie koloru - pierwszym pomysłem był chrom, bazując na zdjęciach odbudowanego Berlieta przez KMKM w Warszawie. Tutaj koledzy słusznie zwrócili uwagę, iż nie jest to prawidłowy kolor poręczy. Szukałem 😆 Bez konkretów - który kolor jest prawidłowy? Wykorzystałem wiedzę chata GPT 😆 Który stwierdził, iż oryginalnie poręcze były w kolorze... szarym. Kolory chrom, czarny, biały były kolorami stosowanymi w pojazdach po odbudowach. Trafiłem na kilka zdjęć, na których widać pojazd z rurami w kolorze szarym:




Również chat GPT dobrał kolor Tamiya XF-19 jako najbardziej pasujący 😆 Niechaj tak będzie.
Powstały również ściany działowe. W poprzedniej części pokazywałem, iż połowa laserów nie nadawała się do użytku. Skoro byłem zmuszony wyciąć wszystko ręcznie, warto pokusić się o prawidłowy kolor ramek 😆 Już zamaskowane, psiknę przy malowaniu całości 😆



Na koniec rączki dla pasażerów. Jak widać łatwizna - kilka cięć, gięć:



Z kawałka papieru powstało to 😆



Paski łączące z poręczą będą z barwionki. Powtórzyć to teraz... kilkadziesiąt razy i można malować 😆

 
19-03-25 21:59  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Rafael a ja czuję niechęć do tego modelu - czy jest w tym jakieś podobieństwo? 😆 Nie dane mi niestety było uświadczyć jazdy tym mobilem, szkoda.

Lukee hmm czyli nie ma sensu przykładać się do dokładności 😆



Druga aktualizacja w tym tygodniu 😆

Powstały uchwyty dla pasażerów. Najpierw wyginanie cyny wg stworzonego szablonu:



Następnie doszło kilka elementów, m.in. uchwyty do pasków trzymających. Następne elementy gotowe do malowania - najwyższa pora otwierać okna i rozrabiać farbę 😆


 
20-03-25 10:10  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Lukee jak koledzy wcześniej napisali, jest to stacja do pracy z klejami. Używam tego głównie do klejów CA.

W czym jest lepsze?
- stacja jest dosyć ciężka, klej znajduje się na podwyższeniu więc nie włożymy ręki w CA kładąc ją na biurku
- elementy do nakładania kleju są niesamowicie precyzyjne. Takiej kontroli, dokładności i precyzji nie osiągnąłem żadnym drucikiem, igłą, wykałaczką itd.
- łatwo się czyści

Jestem świeżym użytkownikiem tego ustrojstwa. To takie refleksje na "świeżo". Dalej w fazie testów.

 
21-03-25 08:05  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Lukee nie wygląda na precyzyjne bo filmik w dużym makro 😆

ekul dziękuję :)

Poszedłem trochę na łatwiznę, przyznaję. Kształt uchwytów został poprawiony:

 
23-03-25 20:50  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Kolejna aktualizacja 😆 Poprawiony został kształt rączek pasażerów. A w zasadzie zmieniona koncepcja i zrobione od nowa. Tak to wyglądało w Berliecie:



Także - rączki:



I część łącząca:



Co daje:



Część została podzielona na dwie oddzielne dla łatwiejszego malowania. Dalej - tulejki na poręcze trzymające pasek, wykonane z papieru milimetrowego 😆 :



Dodane kołnierze do tulejek 😆 :




Pasek skórzany zostanie zrobiony później, przy montowaniu całości do sufitu. Idąc za ciosem dodam również nity 😆 Z ciekawostek dodam, że wszystkie rączki + części montażowe to.. 384 elementy 😆

--


Post zmieniony (23-03-25 21:36)

 
01-04-25 19:08  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Lukee nawet nie wiesz, jak czekam na ten wymarzony koniec 😆

Elementy wnętrza skończone, czekają na malowanie - wracamy więc "do tyłu" 😆 Była chwila na przemyślenie koncepcji otwierania klap. Szpara na zawiasy nie dawała mi spokoju, nie chciałem robić otworów. Decyzja zapadła - zastosuję w tym miejscu zawiasy fototrawione, które są bardzo małe. I przede wszystkim wąskie. Powstała minimalna szczelina zostanie zniwelowana taką samą szczeliną również u góry, jak zaproponował Grzegorz (gk) z sąsiedniego forum. Tego w tym wpisie nie pokażę, ale od początku...

Druga wycinanka na warsztat i przygotowane, przycięte nowe drzwi (dodane elementy mocujące siatkę):



Sklejając te kilka elementów powstało to:





Następnie główny element, czyli tylna ściana:



Zbliżenie na łączenie:



Jak wspominałem we wcześniejszych wpisach - tył a dokładniej mocowanie zderzaka będzie nieco przerobione. Wystające części boczne zostaną przycięte, ich miejsce zajmie zderzak. Przeprojektowany w standardzie 😆 Wstrzymuję się do skończenia całości, wtedy będę mógł złapać odpowiednie kąty cięcia.

Do następnego.

A... Jeszcze przymiarka na taśmy czy nie popełniłem gdzieś błędy w obliczeniach 😆



Górna część ściany zostanie wklejona jako ostatnia, po skończeniu dachu. We wszystkich sklejonych modelach widocznych w czeluściach internetu widziałem w tym miejscu szpary, sztukowania itd. - nie sądzę, że w moim przypadku wszystko się zgra 😆 A może tak namieszałem, że akurat 😆

Do następnego.

--


Post zmieniony (01-04-25 19:18)

 
07-04-25 19:57  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Piterski może lekko przesadziłem 😆

Szybki upgrade.
Tylna ściana została wklejona. Na początek gotowy element:




Następnie trochę kleju i na pojazd 😆







W międzyczasie model wylądował w koszu... następnie na ponownie na biurku 😆 Dzień jak codzień 😆

Do następnego 😆

 
27-04-25 12:20  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Wracamy po przerwie "Świąteczno-PRACOWEJ" 😆 Powstał zderzak tył. Od początku - szkielet zrobiony od zera z koloru drugiej wycinanki 😆



Jeden z elementów ewidentnie nie pasuje do reszty :)




Całość komponuje się następująco:



Wklejone w gniota 😆





----
Kącik narzędziowy
----

Z dalekiego wchodu przyjechała/przypłyneła/przyleciała do mnie fajna linijka. A bardziej ekierka, kątomierz. Z fajnym "schodkiem", idealnie wpasowującym się do maty. Katy cięć wjeżdżają na wyższy level 😆




Do następnego 😆

 
27-04-25 13:07  Odp: [R] Jelcz-Berliet PR-100 | Modelik 1:25 | Czyżby nierówna walka z projektem?
Mateusz  



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Stary dziękuję. Nie będę zmieniał rury - była robiona na początku budowy, plan był wtedy zrobić model jak autor przewidział, bez żadnych modyfikacji itd. Relacja poszła w całkowicie inną stronę - nie chcę w tej chwili wszystkiego już "pruć".

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024