messer
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 21 Galerie - 26
- 46
|
Po prawie dwóch miesiącach walki udało mi się w końcu przykleić osłonę kabiny pilota. Dużo było przymierzania, docinania, poprawiania, aż w końcu niektóre elementy zaczęły wyglądać na dość zmaltretowane. Podjąłem decyzję, że usunę ramki oszklenie z poszycia wewnętrznego kabiny oraz zeszlifuję maksymalnie wręgi, tak aby osłona pasowała do kadłuba. Potem wydrukowałem ze skanów ramki i przykleiłem je do oszklenia w osłonie, wraz z resztami poszycia wewnętrznego kabiny. Dopiero taki zestaw pasował do siebie. Od siebie dodam, że do przyklejenia oszklenia użyłem po raz pierwszy kleju kupionego od Maćka Herbuta i mogę powiedzieć, że wg mnie sprawuję się lepiej niż klej od Microscale.
W między czasie sklejałem kolejne podzespoły płatowca. Najpierw pylony podwozia głównego. W sumie to wygodniej ten etap budowy byłoby wykonać na samym początku - jeszcze przed przyklejeniem szkieletu pylonów do kadłuba. Od siebie dołożyłem reflektory do lądowania. Podczas budowy napotkałem na dwa błędy. Pierwszy widać na zdjęciu - nie wiem dlaczego tak wychodzi, ale pokrycie pylonów bazowałem do otwory goleni podwozia. Druga sprawa to owiewka pylonu - nie wiadomo, gdzie ją dokładnie przykleić, na kadłubie i pylonach nie ma żadnych linii wyznaczających miejsce przyklejenia. Zrobiłem tak, że skleiłem razem obie części owiewki i dopiero dla takiego zestawu szukałem prawidłowego położenia na modelu. Jakoś się udało.
Wykonałem również tylną część kadłuba oraz podwozie - tutaj uwagę zwraca moim zdaniem jego zbyt delikatna budowa, istnieje ryzyko deformacji zawieszenia, na razie pozalewałem to cyjanoakrylem, ale gotowy model będę chyba trzymał na jakiejś podstawce odciążającej podwozie.
Na koniec - rozpocząłem budowę usterzenia, na razie mam gotowy szkielet:
--
http://messer.cba.pl
|