Demon
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 50 Galerie - 15
W Rupieciarni: Do poprawienia - 3
|
Mata nie lubi pustki, więc zaraz po tym jak z niej zjechał Su34, na warsztat wjechało Tu128 Fiddler z Hobby Model. Ktoś mógłby powiedzieć, że to najczystsza forma masochizmu, ale muszę zaskoczyć. Na chwilę obecną model jest świetnie spasowany i jestem zadowolony z uzyskanego efektu. Tak po prawdzie jest to moje drugie podejście do tego tematu. Pierwsze było zaraz po ukazaniu się modelu i skończyło się…sukcesem. Model wiele lat wisiał w firmie pod sufitem, a po mojej zmianie pracy zabrał go dla wnuków kolega (razem z He-177 Greif i Mistelem 2, oba z Fly Model). Chciałem go jednak mieć u siebie, a jako, że nadarzyła się okazja zakupić go, stwierdziłem, że w sumie czemu nie? ;)
Opracowanie przedstawia największy seryjnie produkowany myśliwiec – ma w sobie to coś. Do tego piękny srebrny druk, który daje efekt glamour :’D Ze względu na ten druk, modelu niczym nie impregnowałem, balem się bowiem czy nie straci tego efektu
Model rozdzielony jest na takie dwie logiczne części związane z jego konstrukcją. Na chwilę obecną prawie gotowa jest część dziobowa. Do tej pory nie było problemów, przy klejeniu pamiętać jednak należy o tym, że to wręgi dopasowujemy do oklejek, a nie na odwrót.
--
Post zmieniony (06-04-23 19:45)
|