Karas
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 1 Galerie - 2
|
Link do galerii
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=407322&t=407322&filtr=0&page=17
yello Pany: ]
Tak, hehe, nie przewidziało się: ]. Jako że ostatnio miałem szczęście otrzymać owy model od kolegów z ISMR (Inowrocławskie Stowarzyszenie Modelarzy Redukcyjnych), a ponadto wpadł mnie w oko. No to jestem, hehehe.
Próbowałem poszperać w netach i zasięgnąć języka, co to to je i czy w ogóle jest to wykonalne, bo konstrukcja wydaje się mocno abstrakcyjna. Dużo obłości i brył nierozwijalnych. Niestety w netach za wiele informacji nie ma... w sumie to nie ma nic, albo ja nic nie znalazłem. Opinie, które udało mi się zebrać, oscylują mniej więcej między głębokim neutralem, a negatywem. Mimo to konstrukcja tak mnie się spodobała, że postanowiłem spróbować.
Bardzo spodobała mi się szata graficzna i wykończenie Pana Dworzeckiego. Na tym pozytywy się kończą. Format, ni to A4 ni A3, więc pewnie B3. Druk LASEROWY, nigdy nie miałem z tym do czynienia. Wyczytałem, że nie wolno tego kaponować, więc zakupiłem sobie w markecie akrylowy lakier w sprayu. Niby mogłem kupić lakier w puszce, ale postanowiłem nie maziać po tym pędzlem. Tak powinno być bezpieczniej dla druku. Z lakierowaniem czekam na odpowiednią temperaturę i aby nie było wilgotno. Karton wydaje się fajny i sprężysty, gdyby nie laser to w ogóle byłaby bajka. W wycinance jest 20 arkuszy kolorowych, z czego połowa to koła i gąsienice: ]. Rysunków niby dużo, ale mam pewne obawy co do ich jakości.
Założenia:
1. jest to moje pierwsze podejście do czegoś takiego. Dodatkowo biorąc pod uwagę, jaka to wycinanka, nie zamierzam się biczować, jeśli doję do ściany, całość wyląduje w śmietniku. Nie bawię się w lepienie, aby się jeszcze wqr... denerwować.
2. Standard, model planuje wykonać w standardzie albo wcale.
3. założenia mogą ulec niekontrolowanej zmianie: ]
Dokupiłem sobie laserowe wręgi, jeśli dojdę do etapu gąsek, to może też dokupię.
Na obecną chwilę, udało mi się poskładać wannę kadłuba, heheheeheh, nie sądziłem, że będzie mi dane wykonać podposzycie w czołgu sekcji dennej, ups przepraszam, sekcji dolnej? podwozia, zwał jak zwał. Co do samego szkieletu. Już na samym starcie są problemy, hehe.
Według rysunku wręga 5 powinna być wyższa niż 4. Są takie same. Kolejne 6 i 7 mają coś nie tak z geometrią i albo są za wysokie albo mają za słaby skos, ponieważ wystają ponad ściany boczne wanny część 9. Ja podjąłem decyzję, że pogłębiam skos, tak aby przykrywająca część 16 oparła się na ściance wanny. Z częścią 15 też były problemy, bo różnica skosów 6 i 7 nie pozwala na szczelne zamknięcie się pokrywy 15. Dodatkowo albo 15 albo 16 są za długie o około 1mm. Gniazdo przyszłej wieży 2 ma prostokątny zamek, który winien wejść w część 15, ale tam go nie ma.
hehe jak widać... Będą jaja: ], ale to jeszcze za mało, abym się odbił. Jestem pełen zapału i chęci, szkoda, że muszę czekać na lakierowanie poszycia. Ale jestem pewien, że warto to zrobić zanim potnę.
pozdr i do następnego. Wpisy raczej nie będą bardzo regularne. Suffolk nadal na tapecie.
hehe podposzycie sekcji dennej rozwaliło mi system: ]




--
Post zmieniony (02-09-23 17:14)
|