Demon
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 50 Galerie - 15
W Rupieciarni: Do poprawienia - 3
|
Pablos: nie, nie pocieniałem wręg. W przypadku gdyby skrzydło było w całości nasuwane na szkielet, możliwe, że byłoby to konieczne, jednak poszycie było ze względu na osobne klapy i sloty poszatkowane i de facto naklejane na poszycie nie byo takiej potrzeby.
jhradca: mam wrażenie, że stoję w miejscu i końca nie widać :D
To już niemal miesiąc minął od mojego ostatniego wpisu w relacji. W sumie w samym samolocie niewiele przybyło, udało się za to skleić trochę wyposażenia zewnętrznego.
Jako kontynuacja po poprzednim wpisie klejony był dalej garb. Miałem dylemat czy kleić go w częściach bezpośrednio na kadłubie, czy w całości w powietrzu i dopiero potem montować go na kadłub. Wybrałem tą druga opcję.
Następnie sklejone zostały osłony nasady skrzydeł, dołożyłem reflektory lądowania, są one jednak w wersji złożonej.
Po zmontowaniu skrzydeł w całość, postanowiłem nieco zmienić tematykę i wziąłem się za podwieszenia. Opracowanie oferuje szeroki wachlarz możliwego do wyboru uzbrojenia, ja jednak odkąd model dorwałem do rąk wiedziałem co będę chciał pod samolotem podwiesić. Mamy więc dodatkowe zbiorniki paliwa, rakiety przeciwlotnicze oraz 18 bomb zwieszonych na jakże ciekawej belce.
Męczył mnie też kadłub leżący w kawałkach i w końcu go poskładałem w całość. W stosunku do wcześniejszych ujęć może się wydawać, że bez części ogonowej to regres w klejeniu, al. Jednak jest cały czas do przodu.
Ze względu na to, że tylne zawieszenie jest stosunkowo blisko przodu, a w tyle kadłuba jest całkiem sporo dodatkowej tektury w formie wzmocnień, do części dziobowej załadowane zostało 40g ołowiu. Mam nadzieję, że to wystarczy, aby model stabilnie stał na wszystkich kołach, bez podrywania dziobu.
--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.
|