StuGu
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 14
Grupa: GEKO
|
Witajcie,
Aby nie wywaliło Wam korków w uszach od nadmiernego czekania spieszę donieść, że prace modelarskie znowu ruszyły:-)
Pozostajemy w krainie brzydactwa, chociaż wchodzimy na zdecydowanie wyższy poziom detalizacji.
Panie i Panowie, a oto bohater :-)

Pierwszy rosyjski samochód pancerny, skonstruowany przez oficera carskiej armii Michaiła Nakaszidze, zbudowany w kilku (podobno 10) egzemplarzach we francuskich zakładach Société Charron, Girardot & Voigt znajdujących się w Puteaux.
Więcej o tej konstrukcji można poczytać w sieci, acz materiałów jest niewiele:-) Trochę zdjęć, trochę pisaniny.
Tym bardziej jestem zbudowany tym, co zaprezentował autor opracowania - Aleksandr Fabricznyj z Rosji.
Dość mocna detalizacja, zarówno z góry jak i dołu, z którego niewiele przecież będzie widać. Oczywiście można się doszukać pewnych uproszczeń, ale model wygląda naprawdę imponująco:-)
Zastanawia mnie jedynie kolor nadwozia. Samochód jest bardzo ciemny, reszta elementów jest szara, mniej lub bardziej. Jedynie siedziska i skrzynki amunicyjne odznaczają się na tym tle żywszymi kolorami. A przecież na wielu zdjęciach pojazd wygląda jakby był pomalowany jasną farbą, chociaż egzemplarz, który zarekwirowali Niemcy faktycznie jest w podobnej tonacji. Być może to właśnie ten?;-)
Modelarsko jest to dla mnie nowe doświadczenie, gdyż nie miałem sposobności sklejać niczego z tego wydawnictwa. Patrząc na ich ofertę stwierdzam, że celują w nietuzinkowe tematy, a Charron-Nakaszidze jest jednym z najlepszych przykładów:-)
Instrukcja składa się wyłącznie z rysunków montażowych w postaci renderów. Jest ich dużo i są raczej czytelne i zrozumiałe. Ale zobaczymy jak będzie w trakcie budowy. Zacząłem budowę - jak każe instrukcja - od ramy pojazdu.
Musze przyznać, że w pojazdach kołowych ten etap to dla mnie mordęga – wiotkie lub drobne części, które w dodatku mają tendencję do wichrowania się. A z tyłu głowy zawsze mam świadomość, że tego praktycznie nie będzie widać😊





Nie widziałem sensu retuszowania elementów ramy i innych podzespołów, gdyż jak wspomniałem, niewiele z tego będzie można dostrzec na gotowym modelu. Zapewne nieco przybrudzę podwozie, więc tym bardziej założenie wydaje się słuszne. Podobnie jak w FAI pomaluję całość po złożeniu, jeszcze nie wiem, czy na czarno:-)
O początku nie jest łatwo, bo od razu mamy do czynienia z małymi elementami - np. śrubki 1mm:-) Z jednej strony chciałbym ten etap mieć za sobą, ale z drugiej powiedziałem sobie, że trzeba to zrobić porządnie - wszak od prawidłowego wykonania ramy dużo zależy. Na razie niby niewiele się dzieje, a jednak kilka wieczorów już zaliczyłem :-)
Miejmy nadzieję, że ominą mnie przestoje. Na razie jestem pozytywnie nastawiony, bo wszystko pasuje i nie widzę na razie powodów do gruntownych przeróbek:-) Trzymajcie kciuki:-)
--
StuGu
Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / MAFFEI WLs typ Bd
Relacja/galeria - StuG Ausf. F / ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / T-38 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy
|