FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 5 z 12Strony:  <=  <-  3  4  5  6  7  ->  => 
14-11-21 16:16  Odp: [R] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200
XYZ    

Mając nawet rzekomo najbardziej wiarygodne plany , dokumentacje w gąszczu informacji obecnych w internecie trudno o 100 % pewność. Ja szukam od kilkunastu lat potwierdzenia występującej w kamuflażu Titpitza z 1943 roku zieleni jaką widzieli 2 żołnierze amerykańscy stąd AJ Press w swoim jednym z odcinków poświęconych kamuflażowi Kriegsmarine podaje nawet nr RAL tej farby. Jednak wiele publikacji i zdjęć, nowszych które są pokolorowane nie pokazuje że to byłą zieleń- więcej jest takich niż informacje z AJ Press- a nawet , że całe trapezowate ciemne części kamuflaża były czarne- i takie nawet kalkomanie zamieszcza Revell jak i widać w nowych kolorowanych fotografiach. Buduję model z Revell. Kłopot odkryłem także z wzorowymi rzekomo rysunkami Titanica wg planów Hahn'a . Np. porównałem widoki od rufy z burtami i linie gdzie łączyły się płyty nie zgadają się - gdyby wykorzystać kłady prostopadłe w geometrii wykreślnej do zestawienia. W Scharnorście który stacjonował z Tirpitzem w Norwegii jest wiele farby niebieskiej ( Lutzow także ), którą też w miejscu zieleni w Tirpitzu pokazuje Revell. Może więc to nie była zieleń tylko niebieski. Mnie się wydawało , że biorąc pod uwagę perspektywę powietrzną zieleń z większej odległosci staje się niebieska , może stąd. W Twoim pytaniu o żółte skosy wież widzę raczej odbicie światła niż żółty kolor. Farby na pancernikach były błyszczące - po miesiącach , latach używania stawały się matowe. Dlaczego stosuje się matt w modelarstwie - prawdopodobnie z tego samego powodu co napisałem o perspektywie powietrznej w malarstwie. Z większej odległości farba wydaje się matowa. Niemniej odbicia o których pisałem to nie tyle żółty ile wg mnie odbicie światła i trudno określić dlatego kolor. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt że w tych czasach klisza fotograficzna była mniej czuła.

--

Post zmieniony (14-11-21 16:23)

 
14-11-21 20:30  Odp: [R] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Na jedynym znanym wojennym kolorowym zdjęciu Scharhorsta z lutego 1942 roku widać niebieski dach jednej z wież artylerii średniej oraz także niebieski dach rufowej wieży artylerii głównej, podobnie miał wtedy Gneisenau. Oba Warship Pictoriale są bardzo bogate w zdjęcia, oraz rysunki kamuflażu, warte posiadania. Ale warto polecić: Battleship Scharnhorst. The crew Photo Album Randalla S. Shokera gdzie jest ponad 150 fotografii, a na końcu nawet coś w rodzaju planów modelarskich Loefa z okresu wojennego, przeznaczonych wtedy dla modelarzy okrętowych.

--

Post zmieniony (14-11-21 20:31)

 
15-11-21 11:47  Odp: [R] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200
Winek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 8
Galerie - 16


 - 10

Witam Kolegów

Bardzo dziękuję Wam za obecność i zaangażowanie w budowę mojego modelu.

XYZ – we wszystkim masz rację; sam wychodzę z założenia, że zgadywanie kolorów na okrętach sprzed kilkudziesięciu lat, szczególnie na podstawie ustnych relacji świadków, czarno-białych lub nawet kolorowych i nie daj Boże kolorowanych zdjęć to czysta loteria; wręcz już śmieszne są podobne dyskusje o kolorach okrętów z początków XX wieku na podstawie bardzo słabej jakości zdjęć, ale to już inna bajka;

Sven – bardzo dziękuję za informacje; przywołane materiały są mi znane, a jak wynika z poniższego również całkowicie mnie nie przekonują; zajmując się drobiazgami wyposażenia mam czas na ostateczną decyzję, może jeszcze się coś wykluje.

Dla przypomnienia i podkreślenia – budowany model ma odzwierciedlać wygląd okrętu w początkowym okresie 1943 r.
Co do górnych ścian wież artylerii głównej i średniej, uznawany za znawcę tematu A.Bonomi podaje w 2004 r., że były ciemnoszare co zostało przyjęte w opracowaniu wycinanki wydanej w 2010 r.:




niektóre materiały podają, że były jasnoszare (np. G.Tomczak w 2008 r., w Okręty Wojenne nr spec. 25 Pancerniki typu ”Scharnhorst”):




a jeszcze inne, że były żółte (np. E.Leon w 2013 r. w German Naval Camouflage 1042-1945);




co znajduje również odzwierciedlenie w przywoływanej już wcześniej Anatomy of the ship The Battleship Scharnhorst wydanej w 2021 r. przez S.Dramińskiego




Moje ciągłe wątpliwości wynikają ze zdjęć okrętu z początków 1943 r. w znanym kamuflażu z tego okresu przyjętym przez autorów opracowania modelu:






Na tych zdjęciach dachy wspomnianych wież mają wyraźnie odcień jasny i niekoniecznie może to wynikać z innego załamania światła, gdyż takie wrażenie można by było zaobserwować również na innych elementach okrętu, a jednak tam nie występuje;


W dniu wczorajszym, podczas Osowskich Spotkań Modelarzy, miałem przyjemność porozmawiać na ten temat ze współautorem opracowania modelu Panem Marcinem Dworzeckim. Podczas opracowywania modelu kilkanaście lat temu Panowie dysponowali dostępną wówczas dokumentacją, która mogła być niepełna lub zawierała nieścisłości. Z rozmowy wynikł wniosek aby podczas bieżącej budowy modelu opierać się na najnowszych opracowaniach, w tym przypadku ewentualnie na Anatomy… .
I to jest właśnie sedno gryzącego mnie problemu, czy przyjąć najnowsze wizje malowania okrętu (żółte dachy wież), czy jednak wcześniejsze (jasnoszare) lub jak w opracowanej wycinance ciemnoszare? Dla przypomnienia – budowany model ma odzwierciedlać jego wygląd w początkowym okresie 1943 r.



Jako ciekawostka i uzupełnienie powyższego wywodu informacja – w okresie lipiec – wrzesień 1943 r. okręt został poddany modyfikacjom kiedy całkowicie go przemalowano:




Mimo wszystko dziękuję Kolegom za zaangażowanie i pomocne sugestie.

--

Post zmieniony (15-11-21 15:31)

 
15-11-21 12:10  Odp: [R] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 6
Galerie - 21


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Panowie, może być tak, że wszyscy mają racje, w ciągu jednego miesiąca, czy innego krótkiego odcinka czasu, dachy mogły być przemalowane kilkakrotnie.

--
brystol jest gupi! lalalalaala!

[Spiciu, Meee..., Avia, ała, RWD-6, P-24G, U-9, Lajciu, Kolegiata, Mercedes170V, Odp-I, Odp-II, Chałupa, Wilczur, Kościół, Beczułka, Willa, Li-2, Betty, Heinkel-70, Junkers G38
Barkasa, Pudło, Dornier X, Dornier Wal


 
15-02-23 20:25  Odp: [R] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200
Winek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 8
Galerie - 16


 - 10

Witam Kolegów

Mimo długiego milczenia w kwestii tej relacji mogę zapewnić, że projekt żyje i Scharnhorst się skleja.
W międzyczasie powstało kilka innych modeli co było nietypowe dla mnie. Jak zaczynam to brnę do końca, a tu było inne klejenie. To dowód na wyjątki w regułach.
Miałem też faktycznie kilkumiesięczną przerwę w działalności modelarskiej.
Ale do rzeczy. Zapraszam Kolegów do obejrzenia i ewentualnego skomentowania poniższej aktualizacji relacji.

Jak zapowiadałem na początku zacząłem od drobiazgów i te cały czas powstawały, i nadal powstają.
Nie było sensu tego wcześniej pokazywać.

Do tych drobiazgów zaliczyłem polery, przewłoki, kluzy różnej maści i rozmiaru. Małe toto i bardzo męczące. Efekt poniżej.



Wpadły mi w ręce kawałki arkuszy z częściami do trałów to je skleiłem.



Potem zachciało mi się przygotować urządzenia cumownicze, najpierw dziobowe, później rufowe. Przy okazji dodałem do nich różne elementy występujące na pokładzie w tych okolicach. Jeszcze trzeba do nich dodać trochę elementów szablonowych, które będę dorabiał dopiero na etapie montażu na kadłubie.



Bałem się bardzo skomplikowanych przyrządów obserwacyjnych, których było dużo na okręcie więc się za nie przekornie wziąłem. Faktycznie trudne, bo różnego rodzaju i różnej budowy. Mam z głowy.



Jako że to model okrętu, przyszedł czas na uzbrojenie artyleryjskie.
Opracowane dosyć dokładnie, niewiele było do ewentualnego uzupełnienia. Kilka części o niewielkim znaczeniu pododawałem lub podmieniłem oryginalne na laserowe.

Na początku pojedyncze działka plot. 20 mm. Pełne kosze do wyłapywania łusek zastąpiłem swoimi z drobnej siateczki. Bardziej realnie, chociaż mogło być lepiej. Inaczej już nie umiem, zostanie jak jest.



Kolejne działka to poczwórne „opelotki” 20 mm na dwóch różnych podstawach. Dwa + trzy.



Następnie na warsztat trafiły kolejne działka plot, tym razem 37 mm Równie skomplikowane jak poprzednie.



W końcu doszedłem do większych działek co dawało nadzieję na łatwiejsze klejenie. Niestety autorzy modelu i tu się popisali opracowując dosyć szczegółowo charakterystyczne działa plot kalibru 105 mm.



I tak doszedłem do momentu konieczności podjęcia ostatecznej decyzji dotyczącej koloru dachów wież średniej i głównej artylerii. Na początku relacji szczegółowo przedstawiłem swoje rozterki w tej kwestii. Biorąc pod uwagę zebraną dokumentację fotograficzną, opinie autorów różnych opracowań i Wasze uwagi zdecydowałem o wymianie oryginalnych dachów wież w kolorze ciemnoszarym na kolor jasnoszary. Kupiłem arkusiki brystolu o odpowiednim kolorze i do roboty.
Dachy odciąłem od ścian wież i na ich podstawie wyciąłem nowe. Tak to wyglądało na przykładzie wieź średniej artylerii.



I działka 150 mm powstały. Jak widać, tych też są dwa rodzaje – 4 pojedyncze, 4 podwójne. Dachy jasnoszare dotyczą tylko wież podwójnych. Pojedyncze były w całości jednego koloru. Szkoda, że w opracowaniu wieże pojedyncze są zamknięte podczas gdy w rzeczywistości nie miały tylnych ścian.
Można było podjąć się pokazania i wykonania ich wnętrza. Może to było zbyt trudne? Nie wiem, nie znam się na projektowaniu. Zbyt duże wyzwanie jak dla mnie aby to zrobić samemu.
Z jasnoszarych dachów wież jestem nawet zadowolony. Odwzorowałem na nich charakterystyczne nitowanie. Lufy są ruchome w pionie, każda niezależnie, a wieże są obrotowe.



Najłatwiejsze z całej artylerii to wieże z podstawami artylerii głównej o kalibrze 280 mm. We wieżach również wymieniłem dachy na jasnoszare wraz z ich wyposażeniem. Ruchomość jest taka sama jak artylerii średniej. Wieże nie zostały jeszcze połączone z podstawami, które muszą być spasowane z pokładem głównym. Tego jak wiecie jeszcze nie mam.



Tyle na dzisiaj.
Oczywiście biorę się za następne wyposażenie, już „grubsze”, chociaż drobnego jeszcze sporo zostało. Jakoś idzie, więc ochota na klejenie jest i trzeba to wykorzystać.

Do następnego.

--
Pozdrowienia dla wszystkich

Winek (WiesławK)

 
15-02-23 21:05  Odp: [R] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

No to uzbrojenie, kotwice i polery już masz, jeszcze tylko kadłub i już można ruszać na północny Atlantyk;-)
Czy ta siateczka na pojedynczych działkach 20 mm to ta słynna siateczka z herbaty?
Świetnie Ci wyszła ta drobnica i uzbrojenie też.

--
"Si vis pacem para bellum"

 
16-02-23 08:06  Odp: [R] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200
Karas 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 2
 

Ilość drobiazgów jest wręcz przytłaczająca, Ty tu masz cały okręt, hehehehehe w częściach: ], a na pewno większość wyposażenia, brak jedynie skorupy. Do tego dochodzi jakość wykonania i dbałość o zgodność historyczna. Jednym zdaniem wykon w stylu 'Winek class'.
Jak już się zapowiedziałem, muszę to jeszcze raz wszystko dokładnie zobaczyć, bo tak na wariata na ostatnią chwile, to nie oglądanie: ]
PS następnym razem poprosił bym mniejsze ale częstsze paczki, na raz to aż ciężko ogarnąć.

pozdr: ]

--
Zwodowane: Shima, HMS Fiji, pampersHMS Suffolk
Stocznia: pampersUSS Somers, USS NewMexico
Zbiorniki: M6oA2, BWP Borsuk

 
17-02-23 17:56  Odp: [R] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200
Winek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 8
Galerie - 16


 - 10

Witam Kolegów

Dzięki za obecność i uwagi.

Najger - jak pokazywałem wcześniej, drobnicy mam już sporo zrobionej, a to dopiero szacuję na jakieś 30%; do kadłuba jeszcze bardzo daleka droga; ta siateczka na koszach to niestety nie od herbatek ale jakieś ścinki delikatnej firanki;

Karaś - to nie cały okręt w częściach a jedynie niewielki fragmencik; na dokładniejsze oglądanie zawsze mamy czas; co do prezentacji to nie bardzo widziałem sens pokazywania drobiazgów pokładowych osobno, czekałem na jakąś okazję i była nią właśnie prezentacja uzbrojenia artyleryjskiego; teraz większe moduły będzie można pokazywać na bieżąco.

Do następnego wejścia

--
Pozdrowienia dla wszystkich

Winek (WiesławK)

 
03-04-23 17:57  Odp: [R] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200
Winek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 8
Galerie - 16


 - 10

Witam Kolegów

Mam przyjemność zaprosić Kolegów do zapoznania się z drobną aktualizacją postępów budowy modelu.

Kolejnym modułem „do pudełka” jest wodnosamolot pokładowy Ar-196.
Modelik samolotu wykonany z oryginalnych części wycinanki. Szkoda, że można wykonać tylko 1 egzemplarz. Nie było łatwo połączyć pływaki z kadłubem i jeszcze uzyskać odpowiednią osiowość.
Wyszło jak poniżej i ten będzie stał na katapulcie:




Ponieważ na wyposażeniu okrętu były 3 takie samoloty, postawiłem sobie ambitny plan zrobienia otwartego hangaru, w którym umieszczone byłyby koleje dwa samoloty. Oczywiście po złożeniu skrzydeł.
Pierwszy problem to uzyskanie jeszcze dwóch kompletów części do wykonania tych maszyn. Darowałem sobie zakupienie w tym celu dodatkowych 2 (dwóch!) wycinanek. Poszedłem w kierunku zrobienia ksero tych części w kolorach najbardziej zbliżonych do oryginalnych. Po wielu, wielu próbach ustawień parametrów drukarki udało się uzyskać w miarę zadowalający wynik.

Drugi problem to sposób dzielenia skrzydeł. Z analizy kilku fotografii oraz rysunków w Anatomy… wyznaczyłem linie podziału i pociąłem wcześniej sklejone w całość skrzydła. Średnio jestem z efektu zadowolony, jednak nie stworzę już nic lepszego.




Trzeci problem to podstawy (podpory/wózki?), na których samoloty stały w hangarze. Na dostępnych zdjęciach z Scharnhorst’a nic nie widać. Znalazłem jedno zdjęcie z Bismarck’a, które posłużyło do zbudowania z jakimś przybliżeniem wózków (czy raczej ram z kołami), na których posadowione zostaną samoloty w hangarze.

Czwarty problem to wymiary. Czy sklejone dodatkowo samolociki zmieszczą się w hangarze? Wstępne pomiary wskazują, że długość i szerokość hangaru jest jeszcze wystarczająca, natomiast wysokość może być zagrożeniem. Teraz będę tkwił w niepewności do czasu zabrania się za hangar. Poczekam, zobaczę. W razie czego będzie trochę kombinacji.

Dodatkowe samolociki:




I jeszcze cały komplet wodnosamolotów Ar-196 do modelu:




Wprawdzie nadchodząca wiosna nie wróży dysponowania nadmiarowym czasem ale następne drobiazgi czekają. Będę się starał coś podłubać.

Dziękuję za uwagę i do następnego wejścia.

--
Pozdrowienia dla wszystkich

Winek (WiesławK)

 
27-04-23 01:36  Odp: [R] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200
Bjorn 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Piękna robota. Czekam na więcej!

--
"Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nierozróżnialna od magii." Arthur C. Clarke

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 5 z 12Strony:  <=  <-  3  4  5  6  7  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024