Winek
Na Forum: Relacje z galerią - 8 Galerie - 16
- 10
|
Witam Kolegów
Dzięki uprzejmości Kolegi Tomka znanego jako Yogi, który wykonał zdjęcia modelu, mam przyjemność zaprezentować Kolegom pełną galerię ukończonego Scharnhorst’a.
Zapraszam brać modelarską do oglądania, komentowania, pytania. Chętnie udzielę odpowiedzi i wszelkich wyjaśnień. Skorzystam również z ewentualnych uwag dla poprawienia czegoś, czego już sam nie zauważam.
PODSUMOWANIE:
Zbudowanie tego dosyć trudnego modelu daje bardzo dużo satysfakcji ze względu na wyzwania jakie stawia przed modelarzem. Na jego wykonanie poświęciłem ok. 20 miesięcy po kilka do kilkunastu godzin dziennie.
Opracowanie modelu, oprócz opisu historycznego wraz z instrukcją sklejania, zawiera 29 arkuszy różnej gramatury z częściami (większość posiada zadrukowaną odwrotną stroną w podstawowym kolorze), jeden arkusz z szablonami do osobnego wykonania i 19 stron rysunków instruktażowych. Umiarkowanie krótki i precyzyjny opis budowy umożliwia właściwe wykonanie modelu jeśli się wczyta w zawarte w nim uwagi. Dwustronny druk bardzo ułatwia sklejanie gdyż wymaga jedynie retuszu krawędzi wycinanych części, a wolne i nie wykorzystane powierzchnie odwrotnej strony stanowią sporą ilość tzw. zapasu koloru.
Model jest świetnie opracowany pod względem ilości szczegółów i dopasowania części. Mimo to można podczas budowy dodać jeszcze coś od siebie. Niektóre elementy można jeszcze uplastycznić co znacznie wzbogaci ogólny obraz modelu po zbudowaniu.
Za mankamenty opracowania można uznać:
- brak zapasu jasnoszarego koloru;
- brak zapasu koloru poszycia kadłuba w podwodnej części;
- brak co najmniej 5 mm zapasu w długości poszycia zarówno burt jak i w części dennej (w trakcie sklejania wystąpił problem, który właśnie takim zapasem można by było rozwiązać);
- modne w cieniowaniu i przez to słabo czytelne rysunki instruktażowe klejenia;
- zbyt uboga instrukcja wykonania olinowania
W relacji opisałem zakres zmian jakich postanowiłem dokonać w modelu. Wynikały one jedynie z mojej inwencji opartej na posiadanej dokumentacji i niekoniecznie świadczą o błędach opracowania.
Zgromadzona, zbyt obszerna literatura zawiera w zasadzie podobne zdjęcia okrętu z okresu budowy, wodowania i służby, które nie zawsze pozwalają na rozwianie wszystkich wątpliwości co do wyglądu okrętu i jego wyposażenia. Tym bardziej autorom opracowania należą się wielkie słowa uznania. Również wydawca zasługuje na uznanie za bardzo dobrą jakość opracowania i samych wydruków.
Bardzo pomocne stały się relacje modelarzy na modelarskich forach, którzy już wcześniej zbudowali ten model.
Polecam doświadczonym Kolegom modelarzom zmierzenie się z tym modelem, satysfakcja zapewniona.
Jednocześnie bardzo dziękuję za Waszą obecność podczas pracy i bieżące komentarze.
--
Pozdrowienia dla wszystkich
Winek (WiesławK)
|