Chopin
Na Forum: Relacje z galerią - 1 Galerie - 48
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Ja też chciałem zawsze mieć w kolekcji jakiś statek. Teraz już mam, a krótki romans z morzem trwa ;-)
Delta Multicraft 1000 jest wielofunkcyjnym lekkim tz. workboat-em prostokątnego kształtu kadłuba. Może być używane w szerokim zakresie operacji morskich w osłoniętych i płytkich wodach, w tym pchania / ciągnięcia, obsługi boj, pogłębiania, przebazowania towarów i personelu, itp. Napędzany jest przez dwa silniki główne. Bliźniaczy układ napędowy zapewnia bezpieczeństwo pracy i dużą zwrotność. Dźwig umieszczony centralnie na części dziobowej pozwala na optymalną jego pracę i pozostawia dużo wolnego miejsca na pokładzie.
Modelik jest do kupienia na stronie PaperShipwright za 0£.
Z przyczyn technicznych, link do galerii zewnętrznej. Inaczej już galerie nie będą prezentowane prze zemnie.
I wzorzec wody, który starałem się odtworzyć na podstawce (zdjęcie zrobione z „okna” mojego „letniego biura” ;-) jak by ktoś mnie chciał znaleźć, jak mnie nie ma :-D ):

Uprzedzam malkontenctwa co do zdjęć: nie potrafię fotografować w macro, i wyszło jak wyszło.
Zakochałem się w tej łupince od pierwszego wejrzenia i musiałem ją sobie zrobić. Części pewnie mniej niż w niejednej szalupie z dużych łajb z wiodących wydawnictw, ale i tak mój statek bije te wszystkie olbrzymy na głowę: jest mój, prze zemnie zrobiony i tak jak z grubsza chciałem od A do Z. Dioramka to pomysł inspirowany wyczynami naszej forumowej koleżanki od historyjek morskich w miniaturze czyli viltianus. I choć skala niepomiernie większa, radocha olbrzymia.
Troszkę o technice wykonania:
Modelik to czysty standard z drobnymi poprawkami w postaci wywietrzników i komina z miedzianego drutu. Wywietrzniki w oryginale były tylko namalowane na ścianie nadbudówki, a wydech to płaska imitacja z wycinanki. Załoganci to darmowy zestaw do pobrania ze strony wydawcy, tak jak kontener. Uplastyczniłem trochę podest koło żurawia, bo w tym miejscu odlazł mi toner z wydruku ;-/
Relingi wykonane z nitki na specjalnym krośnie i zagruntowane białą PACTRĄ. Maszt w pierwszej wersji był wycinankowy, ale został uszkodzony i musiałem go odtworzyć we własnym zakresie. Ale nie odbiega konstrukcyjnie od wycinankowego.
Woda to tektura: szara lita, chusteczka higieniczna, akwarela: zielona i niebieska, PACTRA bezbarwna glos i biała matowa. Miejscowe poprawki wykonane Sidoluxem do kamienia.
Na koniec mała zajawka z budowy przy przyrządzie pomiarowym:

Czy będę kontynuował tę serię? Nie wiem. Nie mówię tak i nie mówię nie.
--
Pozdrawiam!
Chopin
Post zmieniony (13-06-20 18:41)
|