Paragraf
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
Cieszy moje oko każdy zbudowany z kartonu Victory, a zwłaszcza taki, którego wstydzić się nie trzeba. A Ty wstydzić się nie musisz. Miałbym wprawdzie kilka uwag merytorycznych, ale czepiać się nie wypada choćby z tego powodu, że moje podejście do tego okrętu jest, że tak powiem ”nabożne”. Oznacza to w praktyce, że jest wypaczone wyidealizowanym wizerunkiem modelu, a zatem nieobiektywne i nie należy mego zdania brać pod rozwagę :) Poza tym wypowiadanie się co do tych kwestii byłoby z mojej strony niestosowne o tyle, że sam jestem dopiero na początku budowy tego żaglowca, a Ty Szacowny Kolego już go ukończyłeś. Jesteś zatem prawdziwym mężczyzną, przez duże „M”. Gratuluję i życzę sobie takiej wytrwałości w budowie jak Twoja.
Cztery lata powiadasz? Czyli licząc proporcjonalnie w porównaniu z tym co sam do tej pory zrobiłem, do emerytury powinienem skończyć.
--
Mało casu, kruca bomba, mało casu.
|