FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
30-08-15 20:54  [R/G] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :) KONIEC
Rafał Ż. 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 16
Galerie - 11


 - 17

Witam w relacji dla początkujących :)
Pomysł narodził się na spotkaniu Ligi Przyjaciół Polskiego Lotnictwa, której członkiem jestem, jako forma promocji modelarstwa wśród najmłodszych. O Lidze więcej znajdziecie tutaj. Generalnie będzie to relacja prostego modelu pokazująca większość etapów sklejania. Mam nadzieję, że ta relacja będzie pomocna dla kogoś, kto chciałby zacząć. Ja wymyśliłem to sobie tak, jak poniżej. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły co dodać, zmienić itp., to proszę pisać śmiało.
Model można kupić tutaj. Został wybrany ze względu na prostotę i specjalne przeznaczenie dla początkujących, poz tym miałem go na stanie ;-) Obiecuję, ze następny będzie z innej firmy, żeby kryptoreklamy nie było ;-)

Zaczynamy!
Zdjęcie 1 pokazuje, co trzeba mieć, żeby skleić swój pierwszy model - klej, nożyk do tapet/skalpel, nożyczki, kawałek tektury (byle NIE falistej !!!). Zestaw małych wierteł nie jest konieczny, ale bardzo pomocny ;) Jeśli ktoś zechce malować białe krawędzie, to wystarczą farbki plakatowe, ale retuszowanie przy pierwszym modelu można spokojnie odpuścić, a skupić się na sklejeniu modelu w całość.
Na zdjęciach 2-5 pokazałem, jak podklejać części tekturą. Dobrą tekturę do podklejania można dostać w większości sklepów papierniczych lub zamówić w sklepie razem z modelem. Wycinamy części do podklejenia na dany etap - tu przednią część kadłuba , czyli część A instrukcji. Obrysowujemy kontur (zdj. 3) i smarujemy klejem (zdj. 4). Czekamy na wyschnięcie kleju po przyklejeniu co najmniej 10 minut i możemy wycinać. Cześć 2 przedłużyć o 2 [mm], bo jest za krótka, o czym niżej.
1. 2. 3. 4. 5.

Kiedy klej schnie w częściach podklejanych, możemy zacząć wycinać elementy poszycia kadłuba. Warto wycinać grupę elementów przeznaczonych do sklejenia razem, jeśli jest taka możliwość (zdj. 6). Nie będzie wtedy tak łatwo powiedzieć, że część zjadł pies/kot/rybka/brat itd. ;-) czyli raczej nic nam się nie zgubi. Sporo młodych modelarzy ma problem z wycięciem ząbków w paskach łączących - zdjęcia 7 i 8 pokazują jak łatwo można to zrobić. Skalpel ze zdj. 8 nie jest konieczny, bo można to zrobić nożykiem, ale ułatwia znacznie pracę.
6. 7. 8. 9.

Możemy zacząć sklejać razem pierwsze elementy. Zaczniemy od szkieletu. Na odwrotnej stronie wręg 1a, 1b i podłużnicy 2 warto wyznaczyć sobie dodatkowe osie symetrii (zdj.10), które ułatwią sklejanie szkieletu. Na zdjęciu 11 widać pierwszą modyfikację, gdyż część 2 jest za krótka o 2 [mm]. Ja zorientowałem się dopiero po wycięciu i musiałem dorobić takie wstawki. Warto w trakcie sklejania wycinać sobie takie łączniki, jak pokazałam na zdjęciu 11, które łączą podłużnicę z wręgami pod kątem prostym - dobrze widoczne również na zdj. 15. Wycinamy pierwszy element poszycia 1 i podklejamy paski łączące 2a i 2b oraz formujemy na krawędzi stołu do kształtu jak na zdj.12. Wręgę 1a oklejamy paskiem 1c, a wręgę 1b paskiem 1d. Tu kolejna uwaga do autora o zaznaczanie symetrii na tych paskach łączących - ułatwia to pracę. Uformowane poszycie 1 z paskami 2a i 2b naklejamy na szkielet. Na zdjęciach 13 i 14 widać, że małe kreseczki na poszyciu 1 muszą się dokładnie pokrywać z osiami symetrii wręg. W innym przypadku ukończenie modelu może sprawić problemy, o ile będzie możliwe! Zdjęcie 15 pokazuje, jak to powinno wyglądać po sklejeniu.
10. 11. 12. 13. 14. 15.

Dalej jest już z górki. Uzupełniamy poszycia 3, 4 o paski łączące odpowiednio 3a i 4a i doklejamy w tej samej kolejności. Na koniec przyklejamy cześć 5 i tym sposobem mamy pierwszy moduł naszego modelu :) Jeśli część 1 będzie przyklejona zgodnie ze znacznikami symetrii, to reszta będzie pasowała na bank.
16. 17. 18. 19. 20.

21. 22.

Wszystkim, którzy dobrnęli do końca, gratuluję ;) Z informacji parafialnych podaję, ze model jest już na ukończeniu. Pozostało śmigło, owiewka i drobiazgi na kadłubie, więc zdjęć jest o wiele więcej ;-) ale to będę sukcesywnie uzupełniał. Mam nadzieję, że komuś się to przyda ;-)
Czołgiem!

--

Post zmieniony (21-11-15 16:54)

 
31-08-15 23:47  Odp: [R] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :)
Karol 

Na Forum:
Galerie - 5


 - 15

Ciekaw bylem jak wyglada obecnie standard "prostego" modelu.
Z modeli WAK bardziej jestem zainteresowany Spitfire MkI ale mysle ze Dewoitine jest zrobiony w podobny sposob.

Wydaje mi sie ze technika i rozdzial czesci w twoim modelu sa takie same albo bardzo podobne do wielu MM wiec pod tym katem jest to prosty model.Grafika jest o niebo lepsza oczywiscie ale MM coraz szybciej nadrabia zaleglosci (brawo!).

Bedzie fajnie zobaczyc nastepne fotki.
Dzieki wielkie

 
01-09-15 08:22  Odp: [R] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :)
JakubT   

Super, że się zdecydowałeś na taką relację.
Dla mnie bardzo pomocna.

 
01-09-15 12:21  Odp: [R] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :)
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 21
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Bardzo fajna inicjatywa i pomysł.
Oby tylko trafiła do głów adresatów...
Mam nadzieję,że początkujący modelarze zrozumieją, że trzeba zaczynać od prostych modeli i do tego z niekoniecznie rewelacyjnym efektem końcowym.
Zadowalające efekty osiaga się po sklejeniu przynajmniej kilkunastu modeli ( do końca!).
Zatem klejcie moi mili jak najwięcej - na początku będzie ciężko... ;-)

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
01-09-15 13:10  Odp: [R] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :)
Broda Geodety 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Moja drobna uwaga. 10 minut po przyklejeniu wręg to może być trochę za mało. Różne są kleje, różne tektury, różne warunki klejenia. Czasem wystarczy to, żeby nic się nie stało, a innym razem wręga będzie musiała poleżeć i pół dnia.

 
07-09-15 19:48  Odp: [R] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :)
Rafał Ż. 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 16
Galerie - 11


 - 17

Witam.
Widzę, ze zainteresowanie jest :) Co do kleju, to specjalnie pokazałem klej typu butapren (ten ma słaby zapach, a dobrze klei), więc 10 min przy nim spokojnie wystarcza.

Dalsza część budowy to kolejny segment kadłuba, w którym będziemy montować kokpit. Model jest na tyle prosty, że można się spokojnie podjąć jego wykonania. Najpierw jednak trzeba uformować i skleić poszycie segmentu na spodzie. Tu mała uwaga - warto sobie naciąć przed uformowaniem i sklejeniem miejsce oznaczone WS (wyciąć po sklejeniu). Dobrze widać, o co chodzi na zdjęciu 25. Nacinamy tylko górny fragment i dzięki temu łatwiej potem wyciąć miejsce na dźwigar, co zrobimy tuż przed wklejeniem skrzydeł.Dzięki temu kadłub nie będzie aż tak wiotki i łatwiej jest nim operować. Uformowaną i sklejoną na dole część przyklejamy do modułu silnika wykonanego wcześniej. Mamy dobry dostęp do połączenia segmentów (fot. 23), więc można wszystko ładnie spasować.
23. 24. 25.

Kokpit zaczynamy budować od zaznaczenia miejsc gięcia jego ścianek. W tym celu nacinamy małe fragmenty na linii cięcia które wyznaczą nam od razu linię gięcia. Odwracamy część 7 i mamy gotowe oznaczenie (fot. 26), gdzie należy przejechać (tylko lekko !!!) skalpelem, aby ładnie zagiąć inię prostą. Przed wklejeniem kokpitu w kadłub, proponuję jeszcze wkleić tablicę przyrządów, której wklejenie potem może być dość trudne. Poza tym usztywnia ona dodatkowo kokpit, co też ułatwia wklejenie go w kadłub. Wcześniej również do poszycia 6 kleimy paski łączące 6a i b, i dopiero wtedy wklejamy część 7, a następnie cały segment zamykamy wręgą 6c. Wklejamy ją tak, aby po lewej i prawej stronie pozostał dokładnie taki sam naddatek poszycia kadłuba.
26. 27. 28. 29. 30.

Drążek sterowy jest elementem dość trudnym, ale spokojnie można go zastąpić drutem o tej samej długości i wykorzystać tylko część 9a do odtworzenia rękojeści. Ja zrobiłem go z papieru, ale nie było to proste ;) Drobne elementy 9b i c można pominąć. Bez pęsety są nie do wykonania przy moich dużych paluchach ;-)
31. 32. 33.

Fotel pilota wykonujemy podobnie jak kokpit. Zaznaczamy miejsca zgięcia części 10a i na stronie niezadrukowanej lekko nacinamy, aby ładnie się złożyła. Wklejamy poduszkę, a następnie cały fotel w kokpit.
34. 35. 36. 37.

Zagłówek pilota ma nowy trik. Na zdjęciu 38 widać wklejone dodatkowe, zgięte na pół paski papieru, które ułatwią przyklejenie części 12 do płyty 11. Cały zespół przyklejamy do kadłuba i podpieramy kawałkiem tektury, który ma wycięty kąt prosty. Ułatwi to znakomicie montaż kolejnego segmentu, co zobaczycie w kolejnym wpisie :)
38. 39. 40.

Dzięki za uwagę i do następnego razu :)

--
Hangar:
TS-11 ISKRA
Gotowe:
1.Hurricane 2.P11c 3.Albatros 4. Ansaldo 5.PZL-38 WILK 6.F1 Ford B190 7.F-14 Tomcat

 
06-10-15 20:56  Odp: [R] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :)
Rafał Ż. 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 16
Galerie - 11


 - 17

Witam.
Przepraszam za spory poślizg, ale nie miałem jak wkleić wcześniej kolejnej części tej relacji. Dzisiaj mało zdjęć, ale to dla tego, że następne są skrzydła i spora ilość zdjęć. Lecimy dalej.

Na Fot.41 widać największy segment kadłuba, który jest dość trudny do uformowania, nomen omen nr.13 ;-) Warto zostawić wycięcie otworów oszklenia na późniejszy etap kształtowania elementu, tzn. najpierw wstępnie uformować tę część, wyciąć otwory i dokończyć formowanie. Trzeba pamiętać o wycięciu otworów na dźwigar usterzenia poziomego i zrobieniu otworu pod mocowanie drutu tylnej goleni. Oszklenie trzeba również uformować w lekki łuk, aby bez problemów pasowało do segmentu. Wklejamy zaczynając od krawędzi i doklejając powoli dalej tak, aby nie pobrudzić oszklenia.
41. 42. 43. 44.

Gotowy segment powinien pasować bez kleju tak jak na fot. 45 i 46. Wykonujemy również i doklejamy segment 18 (fot. 48 i 49) z przodu i w ten sposób kadłub mamy gotowy.
45. 46. 47. 48. 49.

Usterzenie poziome jest bardzo proste. Jedyna uwaga, to należy wkleić dźwigar cz. 19a prosto na linii oddzielającej statecznik (fragment z kamuflażem) od steru (fragment z trzema pasami). Gotowe usterzenie musi być wklejone zgodnie z symetrią kadłuba. Jeżeli ktoś będzie miał z tym problem, to można poczekać do wklejenia skrzydeł, co będę sukcesywnie pokazywał.
50. 51.

Tyle na dzisiaj. Postaram się, aby kolejny wpis był szybciej.
Pozdrawiam!

--
Hangar:
TS-11 ISKRA
Gotowe:
1.Hurricane 2.P11c 3.Albatros 4. Ansaldo 5.PZL-38 WILK 6.F1 Ford B190 7.F-14 Tomcat

 
22-10-15 17:38  Odp: [R] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :)
Rafał Ż. 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 16
Galerie - 11


 - 17

Witam!
Co prawda nie za bardzo wyszło mi przyspieszenie aktualizacji, ale jakoś cały czas mało czasu mam ;)
Skrzydła to temat tego odcinka. Na zdjęciu 52 szkielet z dodanymi wzmocnieniami. Zdjęcia 55 i 56 pokazują kolejny dodatek - pasek wzmacniający krawędź spływu. Jest to prostokątny kawałek wycięty z arkusza z częściami (nie może być z cienkiego papieru !!!) i zgięty w pół bez nacinania. Ten zgięty kawałek ma mieć tendencję do prostowania, dzięki czemu krawędź spływu nie będzie się brzydko zapadać i falować. Dźwigar wklejamy tak, jak na fot. 57 i 59, czyli wzdłuż linii wyrysowanych na spodzie skrzydeł. Można to sprawdzić pod światło, tak jak pokazałem.
52. 53. 54. 55. 56.

Końcówki skrzydeł kleiłem na klej wodny Magic (moze być wikol, bcg itp. klej wodny, jeśli ktoś chce spróbować), bo ładniej można ukształtować lekko wilgotne końcówki. Jak ktoś nie czuje się na siłach, to butapren też da radę ;-) Gotowe części skrzydeł łączymy w jeden płat. Koniecznie trzeba wzmocnić to połączenie klejem sekundowym (superglue), żeby w trakcie montażu płata do kadłuba nić się nie zwichrowało. Pasek łączący skrzydło z końcówką trzeba dodatkowo podkleić jeszcze papierem, bo inaczej wyjdą takie brzydkie szczeliny, jak mi ;-) (fot. 65 i 66). Wyprofilowanie dolnych końcówek oprofilowania przejścia skrzydło-kadłub (fot. 67) pozwoli na doklejenie skrzydeł do kadłuba. Teraz można wyciąć w kadłubie otwór na dźwigar skrzydeł, o czym pisałem wcześniej.
57. 58. 59. 60. 61. 62.

63. 64. 65. 66. 67. 68.

Geometria samolotu musi być prawidłowa, tak jak na fot. 73, tzn. jednakowy wznios każdego skrzydła względem kadłuba i usterzenia poziomego i pionowego. Model powinien być prosty, bo to pierwsze, co widać patrząc na gotowy samolot. Często małe niedoróbki giną na modelu, natomiast geometria płatowca musi być zgodna ze schematem rzeczywistej maszyny.
69. 70. 71. 72. 73.
Na dzisiaj tyle. Sakramentalne stwierdzenie - kolejny wpis pojawi się w miarę szybko ;-)
Pozdrawiam!

--

Post zmieniony (22-10-15 17:46)

 
12-11-15 14:08  Odp: [R] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :)
Rafał Ż. 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 16
Galerie - 11


 - 17

Witam.
Powoli zbliżamy się do końca - następna będzie galeria, w miarę szybko ;)

74. 75. 76. 77. 78.

79. 80. 81. 82.

Przejście skrzydło-kadłub strasznie wymęczone, ale w ogóle mi to nie chciało pasować do modelu. O ile początek zapowiadał się bez problemów (fot. 75), tak koniec tego elementu to była istna masakra. Kolejne zdjęcia pokazują mozolną walkę z naciąganiem i doklejaniem fragmentów. Nie wygląda to za ładnie, ale ja więcej nie potrafiłem zdziałać. Koniecznie trzeba zacząć od przodu i kleić w kierunku ku tyłowi. Nie wiem, czemu końcowy fragment tych części jest tak zadarty do góry. Gdyby było to w jednej linii, to cały element dałoby się przykleić bez nacinania czegokolwiek. Za to przejścia kolorów zgadzają się idealnie :)

83. 84. 85. 86. 87. 88.

Usterzenie poziome jest bardzo proste. Najważniejsza sprawa to symetryczne wklejenie dźwigara w kadłub. Zdjęcie 88 pokazuje, jak powinno to wyglądać po sklejeniu. Dodatkowe wstawki z kartonu (tak, jak przy skrzydłach) warto wykonać, aby krawędzie sterów były równe.

89. 90. 91.

Podwozie główne nie jest skomplikowane. Trzeba tylko pamiętać, aby skrócić część 44 o fragment, który powinien wchodzić w skrzydło (fot. 89). Natomiast w samym skrzydle wiercimy otworek (w miejscu, gdzie wklejone były tulejki) i tam wklejamy wystający fragment drutu.
Koła są dość specyficzne ze względu na napis. Ja zdecydowałem się nanieść parę warstw kleju typu wikol, aby po pomalowaniu oszlifowanej opony napis był widoczny. Można również zaokrąglić oponę i pomalować tylko miejsce oszlifowania, jak na zdjęciu 90.
Do zobaczenia w galerii :)
Pozdrawiam!

--
Hangar:
TS-11 ISKRA
Gotowe:
1.Hurricane 2.P11c 3.Albatros 4. Ansaldo 5.PZL-38 WILK 6.F1 Ford B190 7.F-14 Tomcat

 
21-11-15 16:34  Odp: [R] Dewoitine D.520C1 1:33 WAK 10/2014 dla początkujących :)
Rafał Ż. 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 16
Galerie - 11


 - 17

Witam w ostatniej odsłonie tego tasiemca zdjęciowego ;)
Do pokazania zostało parę detali i galeria końcowa. Śmigło jest proste do sklejenia. Wszystko widać na zdjęciach. Ważne jest, aby wkleić równo oś śmigła (fot. 94). Przyklejając łopaty do kołpaka, można użyć kątomierza, aby zachować równe 120 stopni między łopatami. Drobne detale, jak rury wydechowe i wloty, można rozciąć na poszczególne fragmenty i skleić pojedyncze ścianki.
92. 93. 94. 95.

Owiewka jest dość trudna ze względu na cienkie ramki. Ja już od dawna wykonuję je tak, że najpierw naklejam części składowe na taśmę dwustronnie klejącą i dopiero wtedy wycinam poszczególne szyby, a następnie całą część. Tak przygotowany element można spokojnie kleić do szybki wyciętej np. z okładki do bindowania. Dzięki taśmie klejącej nie ma możliwości pobrudzenia klejem czegokolwiek. Następnie sklejamy elementy razem, jak na fot. 97. Jeśli ktoś chce mieć zamknięty kokpit, to najlepiej skleić całą owiewkę razem i dopiero taki zespół pasować do kadłuba. Ja postanowiłem zrobić otwarty kokpit, żeby ładniej było widać wnętrze ;)
96. 97. 98. 99.

Tym oto sposobem dotarliśmy do finału. Parę zdjęć, jak mi się udało skleić tan model.




Dziękuję za uwagę. Jeśli macie młodzi modelarze propozycje, co mógłbym skleić jako następne i zrobić relację w tej konwencji, to piszcie.
Pozdrawiam!

--
Hangar:
TS-11 ISKRA
Gotowe:
1.Hurricane 2.P11c 3.Albatros 4. Ansaldo 5.PZL-38 WILK 6.F1 Ford B190 7.F-14 Tomcat

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024