Art
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 4 Galerie - 27
- 8
|
PBY CATALINA - suplement nr 2 do BISMARCK - POWRÓT.
Witajcie.
Do niedawna trwałem w mocnym postanowieniu, że nie będę rozpoczynał budowy kolejnego modelu, gdy nie zakończę prac przy Bismarcku.
Jednakowoż życie swoją ścieżkę toczy. Jakoś mnie naszło ostatnio na skrzydła i nie mogę się temu oprzeć. BIS absolutnie nie został zarzucony. Prace będą postępować dwutorowo – razem z nowo rozpoczętym projektem.
Przedmiotem obecnej relacji jest wodnosamolot Consolidated PBY CATALINA (wersja 5A) z wydawnictwa GPM (9/2005). Będzie to suplement nr 2 do Bismarcka (suplementem nr 1 był Arado Ar 169 z wydawnictwa Mały Modelarz nr 1-2/1996).
Catalina, jak wiemy, miała ważny epizod w ostatnich dniach pływania Kanclerza (poza oczywiście Swordfish’em, którego nowe wydanie już się „dla mnie” projektuje). A poza tym samolot ten od „zawsze” mnie intrygował, a do tego taki duży, no i pływa…
Prace przy modelu trwają od kilku tygodni. Opracowanie, jak wyczytałem w sieci, jest komputerowym przerysowaniem ręcznego rysowania, stąd, już na tym etapie budowy, było parę nieścisłości co do pasowania części, ale jakoś poradziłem (przy Arado też było trudno, stąd mam szkołę).
Model, jak na samolot w tej skali, będzie dość sporych rozmiarów (długość kadłuba: ok. 60 cm, rozpiętość skrzydeł blisko 1metr).
Zapraszam do uczestnictwa oraz udzielania samolotowych porad, bo w tej dziedzinie jestem początkującym.
Podposzycie oraz właściwe poszycie kadłuba sklejam poza szkieletem, formując poszczególne oklejki.
W segmencie za kołami zamierzam wyciąć uchylne drzwi, stąd przydała by się fotka tego przedziału (poniższe zdjęcie), aby coś tam dodatkowego posztukować (grzebałem, ale nie doszukałem się w sieci, był ktoś z Was w jakimś muzeum i zachował fotki?)
Czyż ten samolot nie wygląda jak okręt?
--
Post zmieniony (22-12-14 01:08)
|