StuGu
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 14
Grupa: GEKO
|
Czasu od ostatniej aktualizacji minęło wiele. Usprawiedliwienia brak, więc wezmę dzisiaj sławne swego czasu w placówkach oświatowych "NP":-)
Trochę czasu zajęło mi żebrowanie ogniw i ich malowanie.

Najwięcej tego czasu zżarły jednak próby zabrania się do roboty po długiej przerwie:-) W tej chwili gąsienice czekają jeszcze na zęby wewnętrzne, ale wykonam to chyba dopiero po skończeniu układu jezdnego.
A propos układu jezdnego...

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, zacząłem wykonywać koła napędowe. Wspomniałem już, że nie mają one jednego zęba, ale nie czepiajmy się już:>
Zrezygnowałem jednak z zewnętrznych okręgów (bo ich na zdjęciach oryginałów nie wypatrzyłem), za to wkleiłem je po wewnętrznej stronie kół, by wzmocnić konstrukcję. Osie trzeba będzie przerobić, bo miały większą średnicę niż te w opracowaniu. Poza tym owe ośki gdzieś mi się zapodziały :>
[KOŁA JEZDNE]
Jak sama powyższa nazwa wskazuje, zaczęła się tutaj ostra jazda :-)
Po analizie modelu, rysunków i zdjęć doszedłem do wniosku, że koła jezdne są za duże - ściślej mówiąc - mają zbyt dużą średnicę. Nigdzie nie znalazłem informacji, ile tak naprawdę ona wynosiła w rzeczywistości, ale zdaję się, że była to wartość bliska 40 cm.
Gdy już powyższe zagadnienie nie powodowało u mnie bezsenności, zabrałem się ochoczo za wycinanie obręczy, a następnie felg.
I tutaj dałem ciała - i to dwa razy:-)
Na początek zdjęcie oryginału.

To jest akurat koło napinające, ale w T-38 jezdne są identyczne, a na tym zdjęciu najlepiej widać całość.
Wyciąłem więc ochoczo wszystkie otwory ulżeniowe w "felgach".

I tutaj pojawił się problem, bo jak widać, kształty tych otworów nie za bardzo się zgadzały. Oczywiście stwierdziłem to po fakcie:>
Cóż było robić - trzeba było zaprojektować sobie te części.

Chwilę to trwało, już były trójkąty z zaokrąglonymi wierzchołkami... Wyciąłem więc wszystko znowu. Rzut oka na powyższe zdjęcie... i uśmiech z mordy zszedł:>
Ale za to co się narobiłem to moje:-)
W końcu przysiadłem jeszcze raz nad "projektem" i w końcu - za trzecim razem - wyszło to, co miało wyjść:-)

Osie kół będę musiał nieco zmniejszyć, natomiast felgi pomalować niestety. Zgubi się to przy brudzeniu:-)
Kolejnym etapem było zaglutowanie i oszlifowanie bandaży oraz wycięcie cieniutkich pierścieni wewnętrznych na koła.
I tak to się prezentuje. Po raz pierwszy użyłem do zaglutowania rzadkiego kleju CR - wcześniej w grę wchodził wikol. Efekt szlifowania podobny:-)
[WIEŻA]
W tzw. międzyczasie, już dość dawno, wykonałem wieżę - jeszcze bez uzbrojenia.
Tutaj również pewne rzeczy zmodyfikowałem. Przede wszystkim właz nie jest wypukłym elementem, a jarzmo km-u jest bardziej zbliżone do oryginału. O reszcie drobnostek nie będę wspominał:-)
--
StuGu
Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / MAFFEI WLs typ Bd
Relacja/galeria - StuG Ausf. F / ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / T-38 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy
|