Windus
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 1 Galerie - 5
W Rupieciarni: Do poprawienia - 2
- 1
|
Witam.
Chciałbym zaprosić do mojej kolejnej relacji. Wybór padł na Oyodo z GPM-u. Model ten podobał mi się dłuższy czas i w końcu nie wytrzymałem i kupiłem go. Jest to mój pierwszy okręt, całe życie kleiłem samoloty i chciałem zrobić sobie odskocznię. Samego okrętu chyba nie muszę opisywać ponieważ była już relacja Szyszkownika i jest prowadzona przez DaFiXa. Z tym, że ja nie będę swojego modelu malował. Nie zakupiłem wręg, elementów fototrawionych czy relingów, postaram się sam zrobić jak najwięcej. Może koniec tego nudzenia i kilka fotek:
Szkielet był wzmacniany na całej długości, nie było z nim żadnych problemów:
Poszycie dna i śruby, z tego co pamiętam poszycie wyszło mi za długie ale bez problemu dało się to naprawić:
Nadbudówka, tutaj dopiero zobaczyłem ile pracy jest przy sklejaniu okrętów, spasowana dobrze, przynajmniej do tej pory:
No to co misie lubią najbardziej... relingi. Przez nie na pół roku zawiesiłem budowę bo nie mogłem znaleźć sposobu na ich sklejenie. Próbowałem owijać drut na deseczce, sklejać na szablonie ale nic z tego nie wychodziło. Dopiero Jarod powiedział mi co robię źle i praca ruszyła do przodu, za co jestem mu ogromnie wdzięczny. Oto efekty:
Jedno ze zdjęć zamieściłem już w relacji Spychacza i następne relingi będą robione jeszcze inaczej. Szukam ideału i wszystko będę starał się na bieżąco opisywać. Ten był robiony z drutu 0.15 mm, następne będą miały słupki o grubości 0.2 mm a poprzeczki 0.15 mm.
Tyle tego zanudzania, wszystkich zapraszam do komentowania.
--
Post zmieniony (19-09-11 17:19)
|