Piotr D.
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 4 Galerie - 21
W Rupieciarni: Do poprawienia - 6
- 4
|
Powitać
Zapraszam do zajmowania pierwszych grzęd i oglądania moich poczynań z tytułowym modelem;-)
O samym PWS A można poczytać np tutaj. Model został opracowany przez Pawła Mistewicza (czekam na wznowienie w KK;-)) w standardowej skali 1:33. W kilku relacjach i galeriach na jakie natknąłem się w sieci czytałem, że jest to opracowanie bezbłędne i wszystko pasuje idealnie. Możliwe, że jak na standardy roku 1995 rzeczywiście tak jest, jednak model posiada kilka błędów. Kto nie wierzy, niech wytnie części 2 i 3 (prawy i lewy bok kadłuba) i przyłoży do siebie;-) Jednak najgorszą zmorą - przynajmniej wg mnie - jest "pancerny", rozwarstwiający się karton na którym model ten został wydrukowany. Nie jest to moja pierwszy styczność z tym PWSem. Skleiłem go już kiedyś, mając chyba 14 lat. Wtedy byłem z niego dumny, teraz wolę nie pamiętać jak wyglądał;-) Później było jeszcze kilka podejść, ale żadne nie zakończyło się sukcesem, głównie z powodu owego pancernego kartonu. Teraz, bogatszy o doświadczenie z użyciem BCG oraz śliny modelarskiej, postaram się skleić ten model tak, żebym nie musiał go chować na najwyższej półce albo wywozić na działkę na modelarskie złomowisko;-)
Wycinankę zaimpregnowałem od strony druku lakierem nitro do drewna. Do klejenia postanowiłem podejść trochę inaczej niż nakazuje instrukcja. Mianowicie, zamiast oklejać szkielet poszyciem (ze swoich poprzednich przygód z tym modelem, pamiętam że były tu jakieś zgrzyty), postanowiłem najpierw skleić poszycie "w powietrzu" o dopiero potem wpasować w nie szkielet. Od części nr 1 (spód kadłuba) odciąłem wszystkie sklejki i skleiłem z poszyciem bocznym na styk za pomocą BCG (krawędzie klejenia zeszlifowałem wcześniej pod kątem ~45 stopni). Efekty prezentują się następująco:
Na dzisiaj to tyle, zapraszam wkrótce;-)
--
pozdrawiam
Piotr
|