ABC PROJEKTOWANIA   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Nauka projektowania przy wykorzystaniu różnych programów, doskonalenie technik i tricków związanych z projektowaniem modeli kartonowych. Zrób To Sam - czyli samodzielne projektowanie dodatkowych elementów. Rozwijanie siatek brył. Zmiana kolorystyki, powiększanie i zmniejszanie.

Uwaga! W tym dziale nie wpisujemy postów: "kartonowych", relacji z budowy (dopuszczalne relacje z procesu projektowania). Informacje o programach wpisujemy wyłącznie w zakresie bezpośrednio związanym z konstruowaniem modeli kartonowych.




 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
13-07-07 21:34  [Tutorial] Wypełnienie obiektów obrysowanych w Corelu i Photoshopie.
Astra28 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 2
Galerie - 8
 

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mam nadzieję, że dzisiejszy tutorialik okaże się choćby dla jednej osoby przydatny. Jeden z userów forum Konradusa zadał mi pytanie na temat wypełniania obiektów utworzonych w Rhino. Problem polega na tym, iż kopiowanie linii obrysowych z Corela do Photoshopa nie daje (na ogół) poprawności „trzymania” wymiaru, co jest bardzo ważne przy projektowaniu modeli kartonowych. Kolejne pytanie, od innego usera wspomnianego forum dotyczyło rozmytych plam kamuflażowych wg konkretnej ścieżki. W poniższych rozważaniach połączyłem oba pytania i postaram się pokazać jak sobie poradzić z różnymi sposobami wypełniania obiektów wektorowych.

Jako przykład posłuży nam jeden z obiektów przesłanych mi przez Witka. Jak łatwo zauważyć obiekt składa się 39 obiektów (w jednym miejscu jest nawet przerwany). Niestety takiego obiektu nie damy rady prawidłowo wypełnić. Możemy postąpić w dwojaki sposób: albo połączyć wszystkie linie krawędziowe w jeden, zamknięty obiekt, który Corel pozwoli nam wypełnić, albo pod liniami narysować zupełnie nowy obiekt, który będzie jedną, zamkniętą linią.



(1) Łączenie linii krawędziowych w nowy obiekt.

Na początek ustalamy, jaką grubością kreski będziemy używali w czasie wydruku (w tym przykładzie przyjąłem obrys czarny o grubości 0,15 mm). Dwukrotnie klikamy Lewym Klawiszem Myszki (LKM) na ikonę podstawową i wciskając F12 wpisujemy odpowiednie wartości. Następnie Prawym Klawiszem Myszki (PKM) klikamy na nazwie Strony pierwszej i z Menu kontekstowego wybieramy „Wstaw stronę po”. Teraz mamy dwie strony – kliknięciamy możemy sobie między nimi „poskakać”. Idziemy do Strony 1 i wciskając F4 zbliżamy widok do całego obiektu. W przypadku gdyby na Stronie 1 było więcej obiektów to musimy zaznaczyć wszystkie nas interesujące i przybliżamy kombinacją klawiszy SHIFT+F2. Jednakże lepszym rozwiązaniem będzie utworzenie jeszcze jednej strony, na którą kopiujemy wszystkie elementy jednego obiektu, nad którym musimy pracować. Mając wybrany już jeden obiekt musimy zaznaczyć jedną z wybranych linii (obojętnie, którą) i kombinacją klawiszy CTRL+X wycinamy ją ze Strony 1, przechodzimy do Strony 2 gdzie wklejamy ją kombinacją klawiszy CTRL+V. Teraz warto (jedynie dla czytelności) zmienić kolor tej jednej linii na kontrastowy (np. czerwony – oczywiście klawiszem F12). Na rysunku widać delikatnie szare pozostałe linie, ale to tylko żebyście wiedzieli jak to jest wzajemnie ułożone. W praktyce ich tam nie ma. Następnie zaznaczamy (z SHIFT’em) kolejno (bardzo ważne żeby utrzymać kolejność) najpierw linię czarną potem linię czerwoną i łączymy je w jedną linię kombinacją klawiszy CTRL+L. Obie linie zrobiły się czerwone. Teraz wciskamy F10 (wybranie narzędzia kształtu) lub wybieramy narzędzie z lewego przybornika. W miejscu styku linii są dwa, leżące w tym samym miejscu węzły. Łączymy te dwa węzły przy pomocy ikonki w górnym menu. Teraz mamy już jedną linię. I tak musimy postąpić, aż do otrzymania całej zamkniętej linii. Trochę to żmudna robota, ale cóż nigdzie na początku nie pisałem, że to będzie proste :) W czasie łączenia krzywej bez problemu da się dorobić brakujący element.



Kolejną czynnością będzie nadanie obiektowi poprawnego czarnego obrysu (F12) oraz odpowiedniego wypełnienia. Aby nadać jednolite wypełnienie zaznaczamy obiekt i wciskamy kombinację klawiszy SHIFT+F11 i w oknie edycji wybieramy odpowiedni kolor. Wypełnienia tonalne nadajemy po wciśnięciu klawisza F11. W oknie wszystko jest znakomicie opisane, więc nie powinno być kłopotu. Następnie wracamy do Strony 1, zaznaczamy wszystkie pozostałe linie i grupujemy je kombinacją klawiszy CTRL+G. Wycinamy i wklejamy na Stronie 2, potem grupujemy wszystkie obiekty i otrzymujemy gotowy do wydruku element. Jest to najdokładniejsza metoda pracy z obiektami wektorowymi.



(2) Rysowanie dodatkowego obiektu.

Rozpoczynamy od tego samego momentu. Nadajemy liniom odpowiedni kolor i grubość obrysu. Grupujemy wszystkie linie w jedną grupę CTRL+G. Tworzymy nową stronę. Ze Strony 1 KOPIUJEMY (nie wycinamy !!!) kombinacją klawiszy CTRL+C grupę i wklejamy ją na Stronie 2. Mamy teraz dwie grupy na dwóch stronach dokładnie w tych samych miejscach. Na Stronie 2 blokujemy obiekt (zaznaczamy obiekt LKM, następnie wciskamy PKM i z menu kontekstowego wybieramy „Zablokuj obiekt”). Dzięki temu nie jesteśmy w stanie przesunąć obiektu. Teraz klikamy gdzieś poza obiektami, aby nic nie było zaznaczone i wciskamy klawisz F12. Zaznaczamy krokiewką jedynie Rysunek i potwierdzamy OK. Otworzy nam się znane już okienko nadawania obrysu. Ustawiamy obrys MNIEJSZY niż obiekt w kolorze kontrastowym (dałem 0,1 mm czerwony). Następnie wybieramy narzędzie rysowania (klawisz F5 lub przytrzymujemy na narzędziu w lewym menu LKM i jak rozwinie się lista wybieramy odpowiednie narzędzie). Możemy sobie powiększyć obraz na jakiś fragment obiektu (F2) i zaczynamy rysować. Klikamy LKM na wierzchołku krzywej i następnie 2 razy w kolejnym miejscu i tak dalej aż do zapętlenia całej krzywej. Niektóre fragmenty mogą być odcinkami prostymi, później je wygniemy do kształtu. Starajmy się rysować pośrodku czarnej linii.



Po narysowaniu całej krzywej wciskamy klawisz F10 i zabieramy się za wyginanie poszczególnych odcinków. Zaznaczamy czerwoną linię i potem jeden z odcinków, który chcemy wygiąć (pojawi się na nim taka kulka w kontrastowym kolorze). Następnie przy pomocy ikonki nadajemy odcinkowi elastyczność i ciągnąc za jej środek dociągamy ją do czarnej linii. Dla lepszego dopasowania możemy użyć punktów kontrolnych, które są zauważalne na końcach odcinków. Tak postępujemy ze wszystkimi odcinkami. Kiedy już będziemy mieli gotowy obiekt nadajemy mu dowolne wypełnienie (tymczasowo) oraz likwidujemy obrys (klikając PKM na pusty pojemnik z farbą „ten z krzyżykiem”). Następnie wycinamy obiekt ze Strony 2 i wklejamy go na Stronie 1 i ustawiamy pod spodem (SHIFT+PageDown). Teraz znanym już sposobem możemy nadawać obiektowi wypełnienie.



Aby do wypełnienia użyć Photoshopa, bo niektórych wypełnień w Corelu nie da się wykonać, należy projekt Corelowski odpowiednio przygotować. Najważniejsze jest to, aby nie było ani jednego prześwitu czy przerwania w liniach obrysowujących. Uzyskamy to łącząc niektóre krzywe w/g sposobu opisanego powyżej. Następnie należy zaznaczyć wszystkie elementy obiektu, który chcemy wypełnić i wyeksportować (CTRL+E) do pliku zaznaczając następujące opcje: pliki typu: „Al-Adobe Illustrator”, typ sortowania: „domyślne”, zaznaczone krokiewką: „Tylko zaznaczone”. Po zatwierdzeniu „Eksportuj” otworzy się kolejne okno, w którym zaznaczamy: zgodność: „Adobe Illustrator 3.x”, przeznaczenie: „PC”, eksportuj tekst jako: „Krzywe”. Pozostałe opcje do przetestowania, bo nie mają większego wpływu na naszą pracę. Potem otwieramy Photoshopa i otwieramy zapisany przed chwilą plik. Pojawi nam się okienko, w którym zaznaczamy: resolution: minimum 300 pixels/inch, mode: RGB color, odznaczamy: anti-aliased, zaznaczamy: constrain proportion. Ja dość często wczytuję plik Ai z rozdzielczością 600 ppi, a dopiero po rasteryzacji zmniejszam rozdzielczość do 300 ppi (300 ppi to taka średnia rozdzielczość plików graficznych do wydruku na popularnych plujkach oraz na offsecie). Otwarty plik Ai bez kłopotu pokolorujemy przy pomocy „wiaderka”.



Aby uzyskać ciekawsze wypełnienie można stworzyć drugą warstwę, przy pomocy „czarodziejskiej różdżki” zaznaczyć pola, które chcemy wypełnić i wyciąć odpowiednie wypełnienia (użyć można do tego celu fotek różnego rodzaju powierzchni). Otrzymamy dzięki temu naprawdę ciekawe elementy. Następnie spłaszczamy obrazek (menu: Layer / Flatten Image – Warstwa / Spłaszcz obrazek) i zapisujemy go w formacie tiff zaznaczając kompresję LZW, kolejność bitów IBM PC – reszta opcji nie ma znaczenia. Następnie wracamy do Corela i importujemy zapisanego przed chwilą tiffa (CTRL+I). Ustawiamy fotkę na dole (SHIFT+PageDown). Zaznaczamy z SHIFT’em zarówno zaimportowaną fotkę jak i grupę wektorową i wciskamy kolejno klawisze „E” oraz „C”, dzięki czemu wyśrodkujemy oba obiekty względem siebie. Otrzymamy gotową część o fajnym wypełnieniu gotową do wydruku.



Teraz coś na temat kamuflażu.

W zasadzie zaczynamy od tego samego w Corelu. Metodą pierwszą przygotowujemy sobie plik źródłowy do Photoshopa. Dodatkowo musimy wyrysować plamy kamuflażu. Rysujemy je wychodząc poza obrys części w miejscach, w których uważamy. W przykładzie narysowałem 3 plamy. Zaznaczamy wszystkie 3 plamy i łączymy w jeden obiekt (CTRL+L). Musimy pamiętać, aby wszystkie plamy stanowiły krzywe zamknięte. Następnie zaznaczamy z SHIFT’em tło i plamy i klikamy ikonę „Część wspólna”. Teraz wyrzucamy narysowane wcześniej plamy oraz wszystkie elementy prócz tła i części wspólnej. Nadajemy części wspólnej dowolny kolor, ale kontrastowy do tła. Teraz eksportujemy zaznaczone obiekty do pliku Ai.



W Photoshopie otwieramy plik Ai. W zakładce Layers (Warstwy) tworzymy dwie nowe warstwy nad naszym obiektem. Gdyby nie było zakładki to wywołujemy ją klawiszem F7. W zakładce zaznaczamy warstwę z obiektem i klikamy PKM w miniaturkę obrazka i z menu kontekstowego wybieramy komendę Select Layer Transparency (Zaznacz Przezroczystość Warstwy ??? – nie wiem jak ta komenda brzmi w polskiej wersji programu, bo nigdy nie używałem :) W każdym bądź razie dookoła całego obiektu zaczną „biegać mrówki”. W panelu głównym wybieramy dwa kolory kamuflażu (oczywiście działając po kolei można zrobić każdą plamę w innym kolorze). Następnie zaznaczamy warstwę 2 i przy pomocy „wiaderka” nalewamy do niej wybrany wcześniej kolor klikając wewnątrz „biegających mrówek”. Cały obiekt pojawił nam się w jednolitym kolorze na warstwie 2. Teraz kombinacją klawiszy CTRL+D usuwamy zaznaczenie. Na pasku warstwy 2 klikamy w „oczko”, przez co warstwa 2 stanie się niewidoczna, ale pokaże nam się warstwa 1. Teraz zaznaczamy warstwę 1 i z menu głównego wybieramy komendę: Select/Color Range (Zaznacz/Zakres koloru ???). Teraz kroplomierzem klikamy w jedną z plamek i ustawiamy tolerancję na wartość około 50 i potwierdzamy OK. Następnie zaznaczamy warstwę 3 (możemy w międzyczasie „oczkami” wyłączyć warstwę 1 i włączyć warstwę 2) i z menu głównego wybieramy komendę Select/Feather (Zaznacz/Rozmycie ???) w okienku wpisujemy np. 10 pixeli. Ten moment można sobie przetestować, bo w zależności od wielkości elementu potrzebne są różne wielkości rozmycia. Teraz wybieramy ten drugi kolor (dwustronna strzałka) i wiaderkiem nalewamy farbę do wewnątrz „biegających mrówek”. Teraz odznaczamy zaznaczenie CTRL+D. Obiekt wygląda prawie jak żywy. Teraz już tylko musimy usunąć warstwę 1 (klikając w kosz) oraz kombinacją klawiszy CTRL+SHIFT+E łączymy wszystkie widoczne warstwy. Teraz już tylko musimy zapisać plik tiff i zaimportować do Corela.



Mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałe. Gdyby jednak były jakieś pytania to śmiało, bo póki mam czas to odpowiem :) Miłego studiowania Corela i Photoshopa. Do następnego razu :)

--
Pozdrawiam cieplutko wszystkich. Astra28 - Niech karton będzie z Wami :-)
W pracy robię TO, a w domu TO. Moje projekty za FREE
Zapraszam Czechofilów Czeskie klimaty okiem Polaka

 
13-07-07 21:44  Re: [Tutorial] Wypełnienie obiektów obrysowanych w Corelu i Photoshopie.
Hook6   

 

Przyda się, przyda. Wiele szacunku Astra za te tutoriale.

--

 
14-07-07 23:20  Re: [Tutorial] Wypełnienie obiektów obrysowanych w Corelu i Photoshopie.
Witek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

Astra dzięki serdeczne!!!

--
Pozdrawiam Witek
Na warsztacie Yamato , Scorpion, Amerigo Vespucci, Akizuki

-----------------------------------
Samoloty. Okręty, Pojazdy
-----------------------------------

 
24-08-07 20:17  Re: [Tutorial] Wypełnienie obiektów obrysowanych w Corelu i Photoshopie.
NicZtego 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
 

Fajna rzecz i mnostwo konkretnej oraz przydatnej wiedzy.

Fajnie, ze ludzie dziela sie wiedza.

Pozdrawiam

--
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

 
28-08-07 17:18  Re: [Tutorial] Wypełnienie obiektów obrysowanych w Corelu i Photoshopie.
Dorsz Odyniec 

 

Świetny materiał Astra ! Dzięki!

--
Autoryzowany Instruktor Rhinoceros w Polsce

 
19-03-17 18:43  Odp: [Tutorial] Wypełnienie obiektów obrysowanych w Corelu i Photoshopie.
marcino 

Na Forum:
Galerie - 3
 

Witam
Odkopałem temat, ponieważ nurtuję mnie jedno pytanie. Czy jest możliwe wykonanie płynnego przejścia pomiędzy kolorami w kamuflażu korzystając jedynie z Corela?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam,
Marcin

Post zmieniony (19-03-17 18:44)

 
19-03-17 22:40  Odp: [Tutorial] Wypełnienie obiektów obrysowanych w Corelu i Photoshopie.
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

marcino jest ;-) i to na kilka sposobów :-P Corel oferuje różniste narzędzia do tego. Pierwsze to wypełnienie siatkowe. Wymaga wprawy, ale daje bardzo dobre efekty. Dwa kolejne to metamorfoza i obrys. Prymitywne w działaniu ale skuteczne. Trzecia metoda, praktycznie przez nikogo niestosowana a najdoskonalsza, to obróbka map bitowych, dokładnie tak samo jak w Corel PHOTO-PAINT-cie, Photoshop-ie czy Gimp-ie. Reszta to hulaj dusza, piekła nie ma ;-) Są jeszcze metody pośrednie z wykorzystaniem soczewek i efektów predefiniowanych, ale to już wyższy level, bo na koniec trzeba to odpowiednio skonwertować, żeby się dało później bez problemu wyeksportować np. do PDF-a.

Przykład:





To jest zrobione tylko i wyłącznie w CorelDRAW

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
20-03-17 18:42  Odp: [Tutorial] Wypełnienie obiektów obrysowanych w Corelu i Photoshopie.
marcino 

Na Forum:
Galerie - 3
 

Dzięki Chopin za radę oraz za przedstawione metody. Szczególnie zainteresowany jestem tą podstawową, czyli wypełnieniem siatkowym. Poczytałem trochę informacji zawartych w corelowym "helpie" oraz w internetach. Jestem już po pierwszych próbach. Wygląda to nawet obiecująco, no ale jak napisałeś, metoda ta wymaga jednak wprawy. Szczególnie w miejscach gdzie przebiega rozmyta granica kamuflażu. No i muszę jeszcze wyczuć działanie punktów kontrolnych (węzłów?) podczas pracy nad siatką. Jeszcze dużo prób przede mną...:)

aa i zapomniałem jeszcze dodać że jestem pod wrażeniem tych załączonych przykładowych elementów. Myślałem że większość efektów (ślady eksploatacyjne, etc.) zostają dodane później w Photoshopie, a tu proszę:) Jestem ciekaw ile czasu zajmuję przygotowanie takiego wypełnienia?

Post zmieniony (20-03-17 18:50)

 
20-03-17 22:51  Odp: [Tutorial] Wypełnienie obiektów obrysowanych w Corelu i Photoshopie.
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Pomocny będzie jeszcze tz szybki kadr, ale jak opanujesz rozmieszczanie węzłów kontrolnych to i bez tego się obejdzie. Nie żałuj czasu na próby i ćwiczenia. Tu niestety niema dróg na skróty, ale efekty potrafią naprawdę pozytywnie zaskoczyć.

Co do poświęconego czasu: trudno określić. Czasem udaje się w przysłowiowe 5min, a czasem, tak jak z rysunkiem orki do Mi14, 3 miesiące to mało: ciągle coś poprawiam.

I będę powtarzał to jak mantrę, ćwiczyć i maksymalnie poznawać możliwości oprogramowania w którym się pracuje. To jest klucz do sukcesu. Bo niema metod uniwersalnych. Grafika cały czas się rozwija. To co nas teraz zachwyca realizmem za chwile będzie śmieszyć swoją infantylnością. Trzeba obserwować otoczenie, przedmioty, światłocień, fakturę. Liznąć chociaż podstawy kompozycji, geometrii, technik malarskich... To wszystko procentuje. Tak naprawdę ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia i fantazja... a czasem wydajność komputera ;-) Przy Hellcat-cie na procesorze mogłem smażyć omlety, a odświeżanie ekranu trwało nawet do 15min ;-D Bo zachciało mi się przestrzennych nitów i prześwitów starych powłok malarskich :-D



Tu masz technikę mieszaną: plamy zielony i szary to siatka. Duck egg to metamorfoza zamieniona na bitmapę (jak całość finalnie). Znaki identyfikacji to kilka soczewek złożonych w jeden efekt. Lampy zwykły gradient. Kurz i zacieki to transformowane presety. Teraz, żeby się tak nie męczyć jak w tedy, załatwił bym większość kilkoma siatkami nałożonymi na siebie, a później w ramach aktualnych potrzeb obrobił jeszcze jako bitmapę (głównie modulację i jakieś niedoskonałości pokrycia malarskiego).



A to już grubsza sprawa, bo wypełnienie obiektu to kilka warstw przenikających się. Ale w ogóle nie trzeba wyściubiać nosa z poza Corela ;-)

Próbuj, ćwicz i powodzenia, bo można osiągnąć naprawdę zaskakujące efekty.

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024