ABC PROJEKTOWANIA   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Nauka projektowania przy wykorzystaniu różnych programów, doskonalenie technik i tricków związanych z projektowaniem modeli kartonowych. Zrób To Sam - czyli samodzielne projektowanie dodatkowych elementów. Rozwijanie siatek brył. Zmiana kolorystyki, powiększanie i zmniejszanie.

Uwaga! W tym dziale nie wpisujemy postów: "kartonowych", relacji z budowy (dopuszczalne relacje z procesu projektowania). Informacje o programach wpisujemy wyłącznie w zakresie bezpośrednio związanym z konstruowaniem modeli kartonowych.




 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 3Strony:  <-  1  2  3  -> 
31-10-13 21:21  Odp: Skrzydła w samolotach pionierskich i wielopłatach
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Nie pamiętam - ale to jest jeden z ładniej wydrukowanych i naszpikowanych ozdobami choinkowymi modeli.Ma te wymiary co podje okładka. Tylko u mnie jest pas startowy i porozkładane uzbrojenie na pasie lotniska. - sterów ruchomych nie zrobiłem tylko dlatego ,że obrys z górnej powierzchni nie pokrywa się z obrysem na dolnej powierzchni skrzydeł - a tak by i stery i klapy były ruchome.

 
31-10-13 21:34  Odp: Skrzydła w samolotach pionierskich i wielopłatach
Alski 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 11
Galerie - 2


 - 2

Tym bardziej ponawiam prośbę o relację ze szczególnym uwzględnieniem w relacji sposobu podklejania brystolem :)

--
Douglas Preston, Lincoln Child- seria Pendergast, Jo Nesbo seria Harry Hole , Lee Child

Wiem jak się robi modele doskonałe ... ino nie umiem :)

 
01-11-13 20:50  Odp: Skrzydła w samolotach pionierskich i wielopłatach
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

B. ciekawy temat dot.wzniosu płatów. Np. teraz robię płaty do Bleriota XI. W wycinance nie uwzględniono wzniosu a wystarczy spojrzeć na zdjęcia z epoki i plany - wznios jest. Mam b. prostą metodę na trwałe zachowanie odp. wzniosu płatów. Zasadniczy dźwigar, który nadaje sztywność i wznios wykonuję z drutu (drut od sklepowych wieszaków). Wyginam go odp. do litery "V".
1. Płat górny: idzie on przez całą długość płata. Jak potrzeba (większy model, pow, połata) to są dwa równoległe.
2. Dolne płaty: j.w. drut przechodzi przez kadłub (w tym miejscu dodatkowe wzmocnienia) prostopadle a wygięcia od "wyjścia" z burt kadłuba.
Jeżeli jest to model, w którym pow, płatów góra/dół są malowane a więc nie widać pod światło konstrucji to w dolnej części żeber wypiłowany okrąglakiem jest otwór - drut "leci" przez niego i nie wystaje, tym samym nie ma wyoblenia po zamknięciu podposzycia (poszycia).
Jeżeli wykonuję model kryty płótnem (widać konstrukcję a staram się by ona była zgodna z oryginałem - w niewielu wycinankach jest to uwzględnione) - tak samo. Jedynym odstępstwem jest jego okrągły przekrój (oryginalne dźwigary to kwadrat/prostokąt).
Nasuwa mi się uwaga: dobrze jest poszczególne elementy, mocowania itp. wpierw rozrysować, pomyśleć co i jak wzmocnić, gdzie dodać usztywnienia itp. itd. Centralne część kadłuba w która wchodzą płaty ma być sztywna jak klocek drewniany.
Na zdj. 1 Gotha (na drugim planie) o skrzydłach jak blacha falista, wygląda b. nieciekawie.
Oddzielny temat to zachowanie właściwych profili płatów/usterzenia, pochylenia kół itp. No i jeśli ktoś się w to bawi - ślady eksploatacji (np. zachlapania olejem, zużycie płótna, ugięcie opon, slady napraw warsztatowych itp. itd.

 
01-11-13 22:40  Odp: Skrzydła w samolotach pionierskich i wielopłatach
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Wzniosy i naciągi -indywidualnie obmyślam - mam już wyczucie i intuicyjnie projektuję w głowie z wyprzedzeniem- Dłużej to trwa niż samo wykonanie.
Ślady naruszenia i eksploatacji - analogicznie do plastikowców ,jak i do dioram - tylko i wyłącznie w oparciu o dokumentacje fotograficzną -są tysiące zdjęć i scenek do wyboru do koloru. nawet od czasów pionierskich
Niektórzy koledzy co robią wszystkie detale - oddzielnie wszystko -wspaniale zawiedli moje poczucie estetyki - prawidłowej geometrii .Wyraziłem to ,lecz nie spotkało się ze zrozumieniem - bardziej jako atak na ich modelarstwo.
Z tego powodu postanowiłem wrócić do tematu na szerszym forum .

To jest całkowicie bez aluzyjne i zupełnie uczciwe potraktowanie zagadnienia z mojej strony.

Nie potrafię udawać ,że jest dobrze jak nie jest - jak widzę,że coś jest żle i nie tak jak powinno ,to bez żadnego udawania - czy kolega , czy inny modelarz, mówię co myślę i co jest niezgodne z prawdą - jak na zdjęciu są wzniosy , w dokumentacji są wzniosy ,a model ma klapnięte uszy - to jest coś nie tak.
I trzeba zmienić sposób wykonania.

 
02-11-13 09:46  Odp: Skrzydła w samolotach pionierskich i wielopłatach
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Naciągi - mam odmienne zdanie co do materiału na naciągi. Przy sztywnej (!) konstrukcji płatów nie ma potrzeby wykonywania ich z drutu (sztywnych). Łatwiejsze w montażu są właśnie elastyczne - np. plecionka wędkarska. Nie chłonie wilgoci z powietrza więc jak jest mocno naciągnięta nie odkształca się i nie ma wpływu na ewentualną symetrię/położenie płatów. Oczywiście zależy to od techniki montażu. W moim przypadku - wpierw płat dolny + słupki/zastrzały. potem płat górny i naciągi. Pomocne są różne "patenty" na zachowanie właściwego położenia płatów (komory) itp. - stojaki/uchwyty itp. Zastrzały - oczywiście sztywna konstrukcja. W środku drut (np. stare igły lekarskie do gotowania). Miejsca zamocowania ich w płatach wzmocnione w środku (korek, tektura itp.).

 
02-11-13 10:10  Odp: Skrzydła w samolotach pionierskich i wielopłatach
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Ryszardzie powyżej 45 cm rozpiętości cała ta pajęczyna z naciągów elastycznych staje się nieprzewidywalna - sparzyłem się już parę razy .
czyli do 45 owszem
A mam jeszcze model pająka prawdziwego pająka -Fokker Spine - i nie robiłem tego cuda tylko dlatego,że elastyczne ,się na 100 % nie sprawdzą - powyginaja cały model we wszystkich kierunkach .to jest jeszcze bardziej rachityczne niż model Bleriota.
Dlatego zastosuje żyłkę wędkarską o odpowiedniej elastyczności - nie może być za sztywna .

 
02-11-13 10:25  Odp: Skrzydła w samolotach pionierskich i wielopłatach
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Może masz rację. Okaże się to "w praniu" tzn. w planach po kolejnym po Bleriocie XI mam G IV lub Muromca. Czyli rozumiem, że przy tak dużej rozp. ok. 80 cm - naciągi tylko druciane ?

 
02-11-13 10:39  Odp: Skrzydła w samolotach pionierskich i wielopłatach
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Ja stosuje żyłkę ,która nie jest zbyt sztywna - idzie taką wybrać na wyczucie - maluje matowa Humbrol lub Modelmaster - małym pędzelkiem .
Lub nić impregnowana lakierem do parkietu jednoskładnikowym - przeciągam nitkę w palcach ,żeby ułożyły się odstające włoski - w jednym kierunku. i z kilkunastu tak przygotowanych wybieram najładniejsze.

 
02-11-13 15:15  Odp: Skrzydła w samolotach pionierskich i wielopłatach
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Żyłka lub nić impregnowana, czyli w jakimś stopniu elastyczne. Prostsze jest stosowanie plecionek wędkarskich - różne grubości i kolory (odcienie szarości i czerń). Malować można szare na czarno tuszem kreślarskim.
Fokker "Prządka" to rzeczywiście wyzwanie.



Post zmieniony (02-11-13 22:47)

 
03-11-13 08:17  Odp: Skrzydła w samolotach pionierskich i wielopłatach
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Plecionki - zrezygnowałem z nich - nie jest z zasady zła i jest wygodna w obróbce , nie są zbyt realistyczne - jeśli chodzi o fakturę - gładkość do skali (grubość owszem tak ,ale nie chropowatość ) - troszkę razi jak porównałem z naciągami na żywo w muzeach.

Ale zaznaczam to jest dobre rozwiązanie jak się nie ma lepszego . inne próby są dużo gorsze w efekcie końcowym niż plecionki.( ja cały czas szukam idealnego naciąu - grubość , chropowatość i technologiczność - stała sztywność , nie za duże siły - powodujące w przyszłości nieprzewidywalne odkształcenia komory płatów.

To jak ze stopniami chropowatości w obróbce skrawaniem - analogicznie .
Plecionka pasuje dobrze do skali 1/25 i większych, a przy 1/33 wystrzegam się

Zaznaczam chodzi tylko o chropowatość ,a nie grubość- niektórzy modelarze popadają w skrajność i ich naciągi są nierealistycznie cienkie - a przy zachowaniu gradacji - często prawie zawsze ,ale są wyjątki -linki napędów sterów powinny być cieńsze niż linki naciągów .

Plecionka ma tą zaletę ,że jest wygodna w obróbce.

Post zmieniony (03-11-13 08:27)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 3Strony:  <-  1  2  3  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024