KALENDARZ MODELARSKI   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Kalendarium imprez modelarskich. Zapowiedzi konkursów, wystaw, zlotów i spotkań. Proszę o wpisywanie dat spotkań w zapowiedziach.




Legenda:

Konkursy, wystawy, festiwale
Spotkania grupowe
Inne wydarzenia: pokazy lotnicze,
zloty pojazdów militarnych i żaglowców,
rekonstrukcje historyczne itp.



Link do wątku - kliknij w wydarzenie,
a następnie w link w wierszu "Opis"

Lokalizacja wydarzenia - kliknij
w wydarzenie, a następnie w "mapa"

Kopiowanie wydarzenia do swojego
kalendarza Google - kliknij w wydarzenie,
a następnie w "skopiuj do mojego
kalendarza"

W kalendarzu będą umieszczane tylko
poprawnie nazwane i oznakowane
wątki (data, pisownia itp.)



 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
08-01-11 23:52  [Relacja] GEKO nr 57 - 7.01.2011r.
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Hej, ja wącham klej, hej!

W tym arcymądrym duchu witamy w kolejnej relacji ze spotkania GEKOnów, dla niepoznaki będącym złazem modelarskim, a w rzeczywistości... a w sumie po coi szerzyć niepotrzebne plotki:> W każdym razie nie odpowiadamy jedynie chyba za koklusz i trzęsienie ziemi, no i oczywiście za czyraki na tyłku:-)

W okrągłą - 57 miesięcznicę powstania naszego "przedsiębiorstwa" odwiedziła nas zapowiadana i dobrze zapowiadająca się brygada młodzieżowa (bez musztardy), a właściwie jej sama szpica, w celu rozpoznania:-) Ale po kolei...

Grupa ludojadów i smrodowydzielatorów kolejny raz nie zawiodła, chociaż nie wszyscy mogli (albo nie chcieli:>) przybyć:-) Ale Ci, którzy byli, na pewno nie żałują (mają zakaz się do tego przyznawać po tzw. pręgieżem) i przedstawiają się nastepująco :

1. Stach48
2. Jańcio
3. Ziga
4. Renata
5. Revan 1991
6. Bizon
7. StuG

Dwa ostatnie nicko-chłopaki sa od nas o 30 kg młodsi i bardziej znani z forum papermodels, aczkolwiek ten pierwszy zaczął i tutaj pozostawiać swoje wyziewy klawiaturowo-ustne:-)

Jak widać grupa nieliczna, ale silna mentalnie i z pełnymi pęcherzami:-)

Tak po prawdzie to chłopaków z Myszkowa musieliśmy przytargać do naszego stolika (a właściwie stolików) prawie siłą, bo skubańcy jak zobaczyli na własne oczy co się święci, chcieli zjeść po prostu szybko frytki i uciec najbliższym pociągiem PKP, który jak wiadomo odjeżdżal z peronu 13, który tradycyjnie nie istnieje, a przynajmniej nie w tym mieście:-)

No i zaczęło się...


Na początek dla wygłodniałych ryjów solidna porcja skrobii jak zwykle maczana w oleju po rybach i golonku:-) jak zwykle również nie zwracaliśmy uwagi na takie drobiazgi, chociaż nieco czasu nam zabrało dochodzenie, skąd się dobywa ten smród. Podejrzewałem Stasia, aczkolwiek groźba wydziedziczenia i sklepania michy i kręcenia wora okazała się przekonująca, bym wydał jednak wyrok na kuchnię obok nas:-)


Chłopaki, pomimo pełnych portek (nowa taktyka anty-homo:-)) trzymali fason i klawiatury pokazywal na tyle często, że zaczynaliśmy się zastanawiać, czy nie za szybko zwariowali:-)


...bo np. Stasiu juz dawno przestał wykazywac jakiekolwiek oznaki normalizacji, a bijąca z twarzy tęksnota za rozumem stała się nie tylko jego - ale i wszystkich GEKOnów - znakiem firmowym:-)


Ostatni z fetyszów Stasia - ogromna zapalniczka , która schowana w kieszeni ciasnych spodni miała wzbudzać entuzjazm kobiet płci odmiennej, że "stary człowiek a może" jak to kiedyś napisał Hemingway:-) Napędzana oczywiście mieszaniną piwa i uryny:-)


Trochę przebitek "ogólnych" próbujących ogarnąć wspaniałą jak zwykle atmosferę i zadających kłam ogólnym opiniom, że u nas jest niebezpiecznie czy coś w tym rodzaju:-) W zabawę wmieszał się Gienek, który telemostem połączył się z nami łącząc powrozem symaptii GEKO z PIWKIEM, chociaż u nas i tak te ostatnie było i to w dużych ilościach:-) Odbył się korespondencyjny turniej miast, ale ze względu na wyniki powyżej 3,5 promila oraz za używanie brzydkich wyrazów i bekaniu do mikrofonu zostaliśmy niesłusznie zdyskwalifikowani:-) A prawda jest taka, że mielismy wiatry z tyłu, czyli jak mówi Adam Małysz - warunki były cięzkie i ssało nas w dół:-) Co nas ssało, nie zdążylismy ustalić, aczkolwiek taka wersja gry "kamienna twarz" też jest ciekawa:-)


Statsiu musiał się nieco przyblizyć do naszych milusińskich, gdyż niezbyt rozumieli jego bełkot, a my nie nadążaliśmy z tłumaczeniem:-) Revan jak widać czytał z ruchu warg Staszka, po prostu spijał każde słowo z jego ust, a były to słowa niewybredne, acz prawdziwe w swojej prostocie:-)


Kółko różańcowe:-)


A oto niezbity dowód, że Renata tylko z pozoru jest członkiem szowinistycznej rasy panów:-) Jak widać członek jest tylko w nazwie, acz na uwage zasługują włosy rodem z Czarnobyla:-) Ciężko mu będzie kogokolwiek poderwać tak bez golenia:-)


Jak wiadomo, wymówki i dziury w tyłku to przypadłość wszystkich bez wyjątku, więc chłopaki skorzystali z okazji i wymknęli się cichaczem, majacząc coś o powrocie do domu korzystając z uprzejmości PKP. Pewnie do teraz przykrywają się gazetami na ławce:-)


Ziga się podpiął po ten "trynd" i też spieprzył:-) Ale do tego juz zdążyliśmy się przyzwyczaić:-) Tymczasem na zdjęciu zostało uwiecznionych dwóch ostatnich prezydentów USB:-) To ten kraj, który powstanie po rozpadzie USA:-)


Nastała błoga spokojnośc i mogliśmy w końcu skupić się na dyskusjach stricte modelarskich:-) Renata trochę wierzgał, ale i jego udalo się wypchać do domu pod pozorem ostatniego autobusu do jego glinianki:-)


Na placu boju pozostało trzech muszkieterów i nieśmiertelny, acz trochę zapomniany żółwik:-) Chcieliśmy byc upierdliwymi Klientami i siedzieliśmy z nadzieją, że w końcu nas wywala na zbity pysk, ale niestety... w końcu skończyły nam się konserwy i sami opuściliśmy lokal, z czego panie nas obsługujące nie były zbytnio zadowolone. bo płacimy zawsze dobrze i z nawiązką:-) Niestety nikt nie chce nam się odpłacić tym samym:-)

Oczywiście o modelarstwie na spotkaniu było sporo - znowu poplotkowaliśmy o wydarzeniach na forum i o bizesie modelarskim:-) Darliśmy na siebie ryje w sprawach politycznych, a na koniec i tak każdy pozostał przy swoim zdaniu, które i tak nikogo innego nie interesuje:-) jańcio przyniósł swoje silniki do Łosia, a ja kółka jezdne do Ha-Go z wykonanymi wszystkimi motylkami:-) Reszta olała system:-)

Po tej odpychającej relacji pomimo wszystko zapraszamy na kolejne GEKO o numerze katalogowym 58, które odbędzie się już niebawem - 28.01.2011r. w tym samym miejscu i czasie:-) Do zobaczenia !

--

Post zmieniony (09-01-11 00:05)

 
09-01-11 10:55  Odp: [Relacja] GEKO nr 57 - 7.01.2011r.
ReVan_1991 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 11
Galerie - 29


 - 11

Ja sobie pozwolę o komentarz:
- jaki peron 13? przca to był 9 i3\4 a w dodatku jechalismy pociągiem widmo:P
-pierwszy raz widziałem siebie tak skupionego :d wberw pozorom po mojej japie nie było widać że coś rozumiem, ale rozumialem, cholera chyba nbie rozumiem że rozzumiem to co napisałem
-Stachu jeszcze jednego browara nie wypił a już następne zamawiał
-następnym razm coś przytargamy
-uprzejmość pkp- nie rozpisuję się o tym, ale w drodze powrotnej mieliśmy baaardzo miłe towarzystwo:D
- przy wyjściu Stasiu mówił coś o jakimś GEKO w plenerze... my w Myszkowie mamy ciekawe krajobrazy rzeczno syfiaste więc na barbekiu w sam raz:D
- I co najważniejsze- DO NASTĘPNEGO

--
GEKO member

KLEJĘ MODELE DLA POCZĄTKUJĄCYCH

 
09-01-11 11:49  Odp: [Relacja] GEKO nr 57 - 7.01.2011r.
Andreas 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Zaiste chyba dziwne to Geko -Jańcio przy glinianym kuflu z piwem +cytryna? Stach- tylko 3 kufelki a nie 6 jak to ma w zwyczaju ., Stug -bez głupiego wyrazu twarzy (jak się wyleczyłeś, ) i brak IPM ?
Pozdrawiam Andreas

--
Wilki nie przejmują się tym co mówią i myślą o nich barany.

Relacje z galeriami
12412
1124
1265
11351
20380
1135.6
Scharnhorst
Takao
Yukikaze

 
09-01-11 21:00  Odp: [Relacja] GEKO nr 57 - 7.01.2011r.
stach48 

 

Dzieki za szybką relację. Było jak zwykle czyli ok. Mam nadzieję że goście z Myszkowa się nas nie przestraszyli i jeszcze wielokrotnie ( jak mówią małolaty ) pojedziemy po bandzie;)) Mnie na kolana powaliły sprężynki pod zaworami w silnikach Łosia Jańcia i kokardki na śrubach japońskiego pelzacza Grześka.
Andrzeju, ilość kufli się zgadzała bo trzy zostały poza kadrem a dyplomu IPM nie przyznawałem z rozmysłem bo jak widzisz wyżej musiałbym go wręczyć sam sobie. Wiesz przecież że jestem niespotykanie skromnym i cichym osobnikiem i nie zależy mi na sławie i tanim poklasku wszelkiego autoramentu gawiedzi. wystarczy że kelnerki stworzyły mój fan klub ;))))) NAJLEPSZEGO

Post zmieniony (09-01-11 21:02)

 
09-01-11 21:20  Odp: [Relacja] GEKO nr 57 - 7.01.2011r.
ReVan_1991 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 11
Galerie - 29


 - 11

Stach, mam nadzieję że już nie będziemy z Bizonem gośćmi, widzimy się w lutym!

--
GEKO member

KLEJĘ MODELE DLA POCZĄTKUJĄCYCH

 
11-01-11 18:07  Odp: [Relacja] GEKO nr 57 - 7.01.2011r.
stach48 

 

Dopiero w lutym (uschniemy z tęsknoty) . najbliższe GEKO to 28 bm. Wyrównalismy do tej pory zaleglości grudniowe.NAJLEPSZEGO.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024