*Paulos*
Na Forum: Relacje w toku - 7
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Hallo, hallo WAK !!! hallo, hallo WAK !!! Tak, tak ;) wszem i wobec oznajmiamy że 21. spotkanie wrocławskich kartonowców odbyło się zgonie z planem. Było jak zawsze gwarno i wesoło, no i oczywiście kartonowo, chociaż powiało też plastikiem o czym za chwilkę. Jak zawsze bar „U Misia” ożył niebywale, aż obsługa była zmuszona zainstalować dodatkowe oświetlenie, co by można było dogodnie oglądać wszystkie naniesione skarby, a było ich troszkę. Największy podziw wzbudzał model motocykla Harley przyniesiony przez Rajkuba, aby w pełni podziwiać to „dziełko” trzeba było mieć mini latareczkę by rozświetlić wszystkie zakamarki tego cudeńka. Niemniejsze zainteresowanie wywoływało to „coś” na czym umocowany był ten modelik, „rączka” robota czy co ;). Było też dużo modeli 2D miedzy innymi: Orlik- Me-163B Comet, Pe-2, Halinski – Yamato (nowe wydanie) i King George V, rodzimy WAK – JD-2 (wygrał go *Paulos* i to go chyba zmotywowało by pojawić się na WAKu;)), GPM- He-111, wszystko było oglądane z wielkim zainteresowaniem no i oczywiście komentowane;). Ten powiew plastiku to dwa modele współczesnych maszyn – F-14 Tomacat z ruchomymi skrzydełkami (tak, można było je sobie samemu przestawić na dowolny kąt) i jeszcze nie ukończony F-18 (imponująca skala jak na plastik 1:32). Ciekawym „obiektem” był także Mirage z MM, szpachlowany i malowany, według słów autora był to „model eksperymentalny” robiony na szybko, dla przetestowania tego i owego (rzecz miała miejsce przed wielu laty). Przez chwilkę po sali krążył też Avro Vulcan z Fly Modelu, w dużej części sklejony, wielkość robiła wrażenie, wykonanie raczej średnio, Ci co się mu bliżej przyglądali wiedzą o co chodzi;). Na stołach znalazł się również szkielet okrętu, jakiego ??? właściciel wie na pewno. Aha i cos zielonego wędrowało z rąk do rąk;) kółek nie miało, ale samochodzik przypominało jak najbardziej i miało wypukły dach !! Jak co miesiąc prowadzono ciekawe dyskusje na najprzeróżniejsze tematy: a to o „kosmicznej skomplikowaności Halinskiego”, o wydawcach co sobie jeden drugiemu „umilają życie”, o braku rabatów dla klientów indywidualnych w niektórych wydawnictwach, o tym co to jest Harley WL, WLA i WLC, o .... bezrobociu, barku czasu, teściowej, o dzieciach (Ci co mają) ....itp. ;) zdawkowo też mówiono o Porąbce. Dodać należy że na stołach było piwko;) i co chwila lądowały frytki;)
fotki niebawem ;)
pozdrowienia dla wszystkich
*PAULOS*
-------------
Jaki będzie następny model??? ... L E P S Z Y !!!!!!!
|