Kalendarium imprez modelarskich. Zapowiedzi konkursów, wystaw, zlotów i spotkań. Proszę o wpisywanie dat spotkań w zapowiedziach.
Legenda:
Konkursy, wystawy, festiwale
Spotkania grupowe
Inne wydarzenia: pokazy lotnicze,
zloty pojazdów militarnych i żaglowców,
rekonstrukcje historyczne itp.
Link do wątku - kliknij w wydarzenie,
a następnie w link w wierszu "Opis"
Lokalizacja wydarzenia - kliknij
w wydarzenie, a następnie w "mapa"
Kopiowanie wydarzenia do swojego
kalendarza Google - kliknij w wydarzenie,
a następnie w "skopiuj do mojego
kalendarza"
W kalendarzu będą umieszczane tylko
poprawnie nazwane i oznakowane
wątki (data, pisownia itp.)
Ponieważ odbieramy mnóstwo telefonów od radiosłuchaczy i dostajemy wiele listów (tak proszę Państwa, wszystkie trzy listy mam tutaj ze sobą) od absolwentów ośrodka dla obłąkanych i niedogrzanych w Swornychgaciach, czemprędzej donoszę, cóż to się działo na sławnym już GEKO 63, którego echa odbijają się niczym walnięcie deski klozetowej o ceramiczne podłoże:>
Statystycznie rzecz biorąc było nas jak zwykle ostatnimi czasy wielu, z czego połowa (przynajmniej) towarzystwa była przyozdobiona cyckami, zwanymi również piersiami. Niektóre z tych biustów były urojone, a inne z włosami:>
Na spotkanie z cyckami przybyli :
1. SMA czyli jedynie słuszna małżowina Andreasa (przynajmniej tego wieczoru)
2. Stach48
3. Tadek do orzechów
4. Jańcio też z orzechami mający na pieńku, co wykażemy później
5. Tede joszkobroda
6. Ziga
7. Renata
8. Ramm
9. Bizon
10. Revan
11. Andreas
12. Lazarus
13. StuG
Towarzystwo liczne, chociaż niezbyt urodziwe w swej ogromnej wiekszości:> Stałych bywalców w osobach szanownej panny kelnerki i kibla przy zakrystii nie liczę:>
Zaczynamy więc czemprędzej, żeby Wam zwrotnica nie zamarzła w ręku:>
Stasiu juz na samym początku zajął strategiczne miejsce do ataku pozycyjnego, aczkolwiek niewiele pozycji w jego sędziwym przecież wieku można jeszcze wykonać:> Na szczęście na misjonarza i na stojaka jest nadal niepokonany:> W każdym razie pierwsze natarcie było z prawej flanki SMA i zostało odparte prostym czołowym naleśnikowym:>
Po drugiej stronie stołu utworzył się swoisty "monkey corner" tudzież "nie chce mi się jeździć po gębie żyletką":> Chciałbym zwrócić uwagę gawiedzi na Tedego, który mimo wymierania plantacji cebuli na płatach górnym i czołowym, posiał nowe nasienie koło tzw. ryja:>
Nasz prywatny Dżizas tymczasem przytachał albumy rodzinne z serii "Z dwunastoma na pustyni, w prześcieradle i sandałach". Stara to księga, kartki pozlepiane tajemniczyą galaretą, ale ma moc:> Próbował nam wmówić co prawda, że to jakieś fotki łosia czy innej wydry, ale kto by Suworovowi wierzył, szczególnie, że w co drugiej książce "cofa wypowiedziane słowa":>
Guru podczas chwilowej zadumy nad chlebem i rybami (jak tu podzielić, żeby mi jeszcze 12 koszy zostało) i jego wyznawca sugerujący, że do takiej uczty przydałaby się pięćdziesiątka:>
Lazarus, na kanwie ostatnio powstałej mody, wertował dla równowagi czarną księgę:>
Tymczasem Andreas, pseudonim E.T., szukał paluchem przyjaciela:>
"Trzydziestolaki, trzydziestolatki, to ja i ty, to ja i ty, zapytaj ojca, zapytaj matki, jakie się wtedy ma wszy";-)
3:1 dla Stasia, przy czym honorowy strzał był samobójczy:>
Tak pod mikroskopem elektronowym, mniej więcej, wyglądaja pałeczki coli:> Zjadliwe, brzydkie, cuchnące hiszpańskimi ogórkami:>
Nagrody we Wrocławiu nagrodami, ale kazanie od projektanta musi być, bo młodzieży sie jeszcze w tym durnym łbie przewróci:>
Wertykalnie czy horyzontalnie... tak czy siak Andreas jest brzydki jak średniowieczny kandelabr:>
Dieter Bohlen i Thomas Anders, czyli Modern Talking w wydaniu gekonowskim:> Naleśniki zamiast czół i wywinięte gebule dla najwierniejszych fanek:>
A jak ktoś nie wie jeszcze jak wyglądają owłosione jajka, w dodatku w okularach, to teraz będzie miał trochę szersze pojęcie:> Nie próbujcie tego w domu:>
Oryginał palca grzebalca Staśka i grono przebrzydłych naśladowców, którzy jeszcze wiele dojeń bawoła mają przed sobą:> Telewidzowie programu erotycznego mogą głosować na swojego ulubieńca od teraz:>
Precyzja wsadzania palca jest dla niego jak widać priorytetem:> Wszelkie podobieństwa do osób publicznych są zamierzone:>
Zresztą... każdy chciał mieć palec w nosie... :-)
Ha! Modele były, a jakże! Co prawda wszystkie w częściach, ale za to wszystkie zmieściły się na jednej fotce:> Nawet nie staram się ujawniać, co to było, bo nie wiadomo, co z tego wyjdzie:>
Wiadomo czyje paluchy maczały w tym palce:>
Kolejna zagadka z nagrodami z serii "Bizon, pocałuj pana":> Do kogo należy ta ręka?:> Pytanie podchwytliwe - nie sugerować się depilacją tejże:>
Fotka tzw. ogólna, przy czym Ziga, Tadek, Tede i chłopaki myszkowiaki zdążyli już się ewakuować, z tym, że pierwsze trzy paskudy z powodu niewydolności trzewi. Przynajmniej oficjalnie:> Przecież wzajemne zaufanie i szczerość w naszej grupie to norma:>
Zostaliśmy poproszeni również o testy nowej kolekcji pobliskiego sekshopu. Ponieważ były darmowe, więc wszyscy - na czele z SMA - ochoczo przystąpili do samokwania zawartości:> Największym wzięceim cieszyły się dildo w kształcie ogórka:> Kolor i wypustki czynią cuda:>
Tymczasem Jańcio pokazywał wszystkim swoje orzechy:> Bardzo lubi je miętolić w obrzydliwych paluchach, bo do zabawy już się nie nadają. Po prostu z powodu sędziwego wieku są za twarde a i zawartość lekko zalatuje zjełczałą śmietana UHT:>
Terminator na rozmowach pokojowych z przywódcą rebeliantów mylonym czasami z Geraldem ze Spychowa z uwagi na swoją bujną, snieżnobiałą czuprynę:>
Poprzednio wspomniane "ogóry" testowały jak widać wszystkie nasze panie:>
W międzyczasie odbyły sie chrzciny wora wraz zawartością:> Matkami chrzestnymi zostali Lazarus i Ramm:>
Jeż Jerzy:>
Od razu widać, gdzie Klient, gdzie kierownik:>
Przypadkowe oczywiście moczenie paluchów:> Mimo, że tzw. "obiekt nieco inny od pożądanego, to zapach na palcach pozostaje podobny:>
Andreas w końcu zapłacił za cokolwiek:> I to bez bicia, szczypania i akumulatora na pośladkach:>
Wyjdź mój chłopcze, zanim się w Tobie zakocham:>
To by było na tyle fotografowania:>
Jak zauważyliście, będąc oczywiście uważnymi obserwatorami kolejnego odcinka "Mody na sukces" w naszym wydaniu, nie wspominałem o niepokojących nas ostatnio długich rozmowach o modelarstwie:> Tym razem wróciliśmy do starych, dobrych nawyków i wystepy artystyczne zaczęły się dosyć wcześnie, o czym przepona i opona Lazarusa przekonały się o tym dobitnie:> Po prostu rżąl jak koń, żeby nie powiedzieć muł:>
Nie oznacza to oczywiście, że spotkanie nie było modelarskie, co to to nie, aczkolwiek sezon ogórkowy ma swoje prawa, co zresztą dobitnie widac na załączonych obrazkach:> Jak zwykle obgadywaliśmy wszystko i wszystkich, którzy nam się przypomnieli:>
Tak po prawdzie to muszę zacząć wertować słowniki, bo tego i innych spotkań nie da się opowiedzieć tak naprawdę słowami, a przynajmniej takimi, którymi posługują się ludzie wychowani w dorych domach i obyci na salonach psich piękności:>
Co byśmy tutaj nie mówili, pisali czy słodko pierdzieli i tak większość z Was ma wyrobione o nas jakies tam zdanie. Oczywiście w każdym przypadku błędne:-)
Dlatego wpadnijdcie do nas na kolejne spotkanie, albo ogólnie spotkania... chcecie być wytykani palacmi i pokazywani w TV i prasie (w kronikach policyjnych i w magazynach dla hycli)?:> Przełamcie swoje opory, pożegnajcie rodziny i przyjaciół, oddajcie nam swoje oszczędności... zapraszamy znowu!
Czekałem, czekałem i się doczekałem;-)) Chyba każdy Gekon wypatruje relacji StuGa. Grzesiu dziękuję bardzo za tak dogłębną analizę zdarzeń;-))
pozdrówka,
Łukasz
DZIĘKUJĘ WAM PANOWIE
Starałem się jak mogłem aby obrzydzić nasze spotkanie Kasi, i oszczędzić jej oglądania IPM , ale znakomicie mi w tym przeszkodziliście. Miałem plan na kilka punktów a WY wszystko spapraliście.
1 Wezmę Lazarusa będzie przynudzał o modelach w czasie drogi i już w Tychach miałem nadzieję ze wrócimy i pojadę sam z Łukaszem
2 Posadzadziłem Kasie obok Stasia , myślę sobie jak wytrzyma 15 min to będzie hardcorem - to był ogromny błąd- przesiedziała duuuuużo więcej , i co gorsze ,podobało się Jej
3 Posadzięłm obok młodszego , mniej doświadczonego .Ale Ramm też jakoś nie kwapił się aby obrzydzić nasze spotkanie
4 Nawet sól z frytkami smakowała ( w domu teraz nawet herbatę i kakao od Stasia solimy)
5 Na koniec Jańcio zauroczył Kasie , teraz muszę słuchać germańskich kapel , das botów, ramsztajnów , i jakiś łonych ( to akurat w chrześciajańskim języku),
Jeszcze raz dzieki , skonczyły sie moje wyjazdy z facetami . Teraz się pyta dlaczego nie spotykamy sie co tydzień ?
I jeszcze jedno - macie pewne ze was jeszcze odwiedzi:(:( dzięki :(:(
--
Wilki nie przejmują się tym co mówią i myślą o nich barany.
W relacji brakuje PIWKA. Bo był telefon do Stacha, Zigi, Stuga z zaproszeniem na PIWKO-GEKO w Rzeszowie. Tylko nie wiem czy Grzesiek zrozumiał o czym mówiłem, bo taki był gwar. Chłopaki czy robimy wyjazdowe do Rzeszowa, bo trzeba sie przygotować.....
No jak chcesz Gienu, to Cię moge tytułować nawet matko Tereso z Kudowy Zdrój:>
Wątek wątkiem, ale Gekony musza wpierw sami zdecydować co robimy, bo jednak propozycji było aże dwie:>
--
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwyciestwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Panowie - do rzeczy, bo od rzeczy to nie od dziś gadamy:>
GEKO nr 64 jak wiecie przypada na 29 lipca, aczkolwiek przeciągnie się na 100% na 30 lipca, a właściwie bardziej prawdopodobna opcją jest 30-31 lipca z uwagi na wyjazdowy charakter złazu głupich mord i ryjów:>
Propozycje są dwie :
1. Myszków - Bizon jako Pan na włościach ma drewniane domki, w których mozna się przekimac, jest gdzie się spotkac i jest gdzie położyć cielska, żeby na łeb nie padało (jakby co):-) Po spotkaniu nastepuje oczywiście rytualne ognisko i domki należą juz do przeszłości (po nim):-)
2. Rzeszów - o tej propozycji nie wszyscy moga wiedzieć, bo pojawiła się, jak Stasiek przez przypadek wykrecił numer do Gienia na swoim ANALOGOWYM (a jakże) telefonie, gdy ten balował na PIWKU z innymi co tam byli i bali sie odezwać:> W każdym razie jak w pamiętnym roku 2009 jest opcja spotkania wspólnego PIWKO+GEKO w Gienka w jego hacjendzie, gdzie jak wiadomo, jest jeszcze trochę do wyniesienia:>
Myslę, że dodatkowym atutem obu miejsc może być zadeklarowanie przez organizatorów miejscówek towarzystwa dziewoi wszelkiej maści i postury w ilościach hurtowych:>
W każdym razie wypowiedzcie się, co Wam pasuje - bo obu imprez nie obskoczymy naraz, ale zawsze możemy jedną z nich przełożyć na sierpień czy kiedykolwiek:>
Głosowanie czas zacząć - mam nadzieję, że pojedzie wielu - więcej przywieziemy łupów:>
To ja zacznę swą wypowiedź. Jak wiadomo aby tu nie sugerować zbytnio to wolą moja jest być u Bizona. I mała korekta miejsca nie Myszków, a dokladnie Żarki Letnisko tak mówiąc "(...)".
Druga sprawa dotyczy tegoż iż w sierpniu planuje wyjazd na "err szoł" do wioski Radom, o czym wie dobrze pirat Jańcio Ryżobrody ;).
Jak wybierzecie to co trzeba, to sie umówi na temat dziewoj, jadła i złocistego płynu do czyszczenia nerek.
Drugiej opcji nie bede opisywał z przyczyn osobisto-osobistych. Nie mylić mi tu z jakąś zawiscia do PIWKA :P.
Teraz tylko czekać na pozostałych oficjeli GEKO co do miejsca spotkania.
--
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwyciestwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
A i jeszcze jedno z Gliwic do mnie jest 65 km + 10 km na błądzenie po lesie.
Jeśli wybierzecie PIWKO to niestety, ale mnie tam nie bedzie z powodów dwóch i finansowych i odległosciowych 280 km w jedna strone i podobnie pkp 300 km i 7 godzin podróży.
Oczywiście wiem ze nie bedziecie za mna płakać :P
To tyla z mojej strony, wybór pozostawiam wam.
--
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwyciestwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Witam wszystkich wspaniałych Panów,których miałam okazję poznać na GEKO nr 63 - 1.07.2011r. :)
Chciałam primo-po pierwsze powiedzieć-nie wierzcie Andreasowi,bo zwyczajnie cygani - tak z zazdrości napisał tylko :)
Na spotkaniu bawiłam się wybornie,już dawno się tak nie uśmiałam,brzuch ze śmiechu bolał do samego Oświęcimia :):)
Dziękuję za super zabawę i mam nadzieję - do zobaczenia na nast. GEKO. :)
Do Żarek się jednak nie wybieram,pracuję :)
> Propozycje są dwie :
>
> 1. Myszków[...]
> 2. Rzeszów[...]
Niestety dla mnie opcja 2 odpada. Jest mala szansa na opcje 1, ale szczerze mowiac bardzo mala. Osobiscie proponuje opcje 3: kto moze niech jedzie a dla tych ktorzy nie moga, jak zwykle w Casa Austria
-- >> El Comandante - dla znajomych Renia << GEKOn
Ze Staszkiem gadałem, ale nie mógł nic mi powiedzieć, bo nie wie, gdzie i dlaczego wtedy będzie:>
Najgorsze, że ja też tego nie wiem, bo akurat szykuje mi się inny wyjazd i nie wiem, czy termin nie będzie kolidował z tym spotkaniowym. Jak będe wiedział na 100% to się zgłoszę ze zgłoszeniem:>
Jańcio i Ziga zdechli gdzieś, muszę ich chyba kopnąc do działania:>
Revan - nic nie zostało przesądzone a propos spotkania jak widzisz, więc nie wypytuj biednych PIWKOwiczów, bo oni tego nie wiedzą. na pewno się spotkaja u Gienka, ale czy i my tam zawitamy?:> Nie wiadomo - za duzo ludzi, za dużo bałaganu:>
Może jak co to zaproponujcie jeszcze termin kiedy wam pasuje? Może nie koniecznie musi być to 29 czy tez ten 30 lipca, może np w pierwszy łikend sierpnia trzeźwoeści?
--
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwyciestwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Chłopaki myszkowiaki - ale kto Wam każe jechać z Częstochowy czy z okolic do Rzeszowa pociągiem, jeśli mozna się zabrać chociażby w dwa auta i finito. Nie wiem ile kosztuje bilet do Rzeszowa od Was (PKP), ale jak się zbierze 2 x 4 osoby to wyjdzie na łeb z 50 zł za przejazd, oczywiście nie licząc dojazdu do Gliwic lub lepiej nawet Katowic.
Ufff. ( to takie westchnienie). W końcu stuliliście pyski i żywię nadzieję że relacja nie będzie dalej zaśmiecana wpisami nie na temat.
Prawem seniora Królową spotkania uznaję SMA ( Kasiu już za Tobą tęsknię). Chyba nie ma potrzeby uzasadniać tej decyzjii. Podnóżkiem i paziem Kasi mianuję ANDA za godne reprezentowanie gekonów w Gdyni. Dyplom IPM otrzymuje Anreas za to że kłamie z wdziękiem. W ryja mają REWAN , BIZON i STUG za wpisy bądż idiotyczne bądż nie związane z tematem wątku. NAJLEPSZEGO
Już się nie mogę doczekać następnego spotkania GEKO w Gliwicach :) Ja będę na pewno,może zabiorę mega-kłamcę Anreasa i nowo przydzielonego pazia-Anda :)
Kasia
------------------
Nigdy nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.
regulamin forum
grafika i linki w postach
Konkursy, wystawy, festiwale
Spotkania grupowe
Inne wydarzenia: pokazy lotnicze, 
zloty pojazdów militarnych i żaglowców, 
Link do wątku - kliknij w wydarzenie,
